_SB_ Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 nie sądzę, IMHO kluczowe jest to stwierdzenie, które w toku tokowania o prędkości autor ww. felietonu gdzieś zgubił: Okazało się, że doświadczeni motocykliści, mimo że jeździli o wiele szybciej niż początkujący, powodowali dużo mniejsze zagrożenie dla ruchu. pogrubienie moje, żeby wskazać istotę sprawy. nie prędkość, a doświadczenie jak wskazali moi przedmówcy. zwłaszcza, że dalej jest mowa o ludziach po dodatkowych kursach doskonalenia techniki jazdy. prędkość jest w tym przypadku kwestią wtórną, wynikającą z umiejętności: ci "szybcy bezpieczni" nie są bezpieczni dlatego, że jeżdżą szybko, ale dlatego że jeździć potrafią dobrze jsz Ja tutaj dodałbym, że w ruchu miejskim niezależnie od posiadanego przez motocyklistę doświadczenia, jazda z prędkością wyższą niż samochody wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa. No chyba, że jakaś rozklekotana beema zapieprza 150km/h, to niekoniecznie należy ją wyprzedzać nie posiadając doświadczenia :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 (edytowane) Klasyczny przykład naszego chojrakowania. Ciekawe ile jeszcze pokoleń potrzeba żeby taki typ myślenia nie był standardem.... oj tam oj tam, ... szufladkowanie gorsze ;) Edytowane 13 Grudnia 2010 przez Bimbak Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 oj tam oj tam, ... szufladkowanie gorsze ;) ??? nikogo nigdzie nie zaszufladkowałem. A co do prędkości - owszem, też często nie zauważam znaków z czerwonym kółkiem, ale przynajmniej wiem że robię źle i nie mam myśli na zasadzi "jeżeli ktoś mnie wyprzedzi to siara", co w sumie postulujesz... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 (edytowane) co w sumie postulujesz... nic ... ale zacznijmy od początku. mój post nr 15 z zasady nie był poważny - myślałem że widać to ewidentnie przez przerysowanie rzeczywistości ... Postaram się używać częściej emotikonek. A z szufladkowaniem to mógł być z mojej strony tylko domysł, jednak na tak zadane pytanie możesz jedynie Ty sobie sam odpowiedzieć czy mnie zaszufladkowałeś czy nie. EDIT: Bym zapomniał ... ;) Edytowane 13 Grudnia 2010 przez Bimbak Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 czyli wszyscy na czoperach to joteje na drogach ?? :icon_mrgreen: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 czyli wszyscy na czoperach to joteje na drogach ?? :icon_mrgreen: Czyli wychodzi, że tak.........cokolwiek by to znaczyło Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 W sumie to oczywista oczywistość - bardziej doświadczony kierowca jeździ szybciej i pewniej bo ma doświadczenie. Dotyczy to każdej dziedziny. Np. jak graliśmy z LYsY'm (początkujący) w brydża, to on grał ostrożniej i niedolicytowywał kontraktów, a ja ponieważ mam trochę doświadczenia, grałem (w jego opinii) ryzykancko, ale ugrywałem więcej pod kreską. Glazurnik - niedoświadczony będzie kład wolniej, bardziej się starał i położy chu*owo. Doświadczony położy szybciej i lepiej. Mnie to zupełnie nie dziwi. Przykłady można by mnożyć w nieskończoność... pozdr Ha, problem zaczyna się więc, kiedy ten ... nie, nie chcę napisać "młody", tylko niedoświadczony glazurnik, chce prześcignąć mistrza. Ale wyszło mi długie zdanie. Jednak ten młody glazurnik i tak wie lepiej. Przecież mistrz to ...stary zgred Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 No właśnie, również mnie poraziła ta część wypowiedzi. Jak to jest być wyprzedzonym w ruchu ulicznym? Do tej pory myślałem że można doświadczyć tego tylko i wyłącznie na torze w warunkach czysto sportowej rywalizacji. Co się wtedy czuje? Przypomniało mi się jak mój nieposkromiony kuzyn na swoim Fazer(blejdzie) :biggrin: nie umiał wyprzedzić na długiej prostej "zwykłego" Audi Q7 i to jeszcze w TDI :bigrazz: (nie wiem czy 3.0 czy 4.2). Musiał odpuścić bo auto z przeciwka się zbliżało :crossy: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 W przypadku 4.2 to już 326 KM, więc jeśli leciał powyżej 180 km/h to na moto już nie jest tak łatwo wyprzedzić jak ze startu zatrzymanego, nie ma tej przewagi w zakresie stosunku mocy do wagi... (nawet niechcący zrymowałem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 no co Ty, wyprzedził Cie kiedyś katamaran ? :icon_razz: Widzisz w tym cos dziwnego ? W profilu jest wiek, w podpisie mozesz zobaczyc czym sie zajmuje, wychodze z zalozenia, ze jezeli prawi sie o wodzie to nie nalezy samemu pic wina. Nie widze nic dziwnego w tym, aby motocyklisze wyprzedzilo auto, no moze poza granicami PL :icon_mrgreen: Inna bajka jest to czy masz kaprys dac sie wyprzedzic ? W wielu przypadkach wystarcza mi swiadomosc, ze gdy odkrece to takiego jegomoscia lykam. PO prostu nie jestem na tym etapie aby komus cokolwiek udowadniac, jaki to ******* jestem. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nezka Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 . Nie widze nic dziwnego w tym, aby motocyklisze wyprzedzilo auto, no moze poza granicami PL :icon_mrgreen: Inna bajka jest to czy masz kaprys dac sie wyprzedzic ? W wielu przypadkach wystarcza mi swiadomosc, ze gdy odkrece to takiego jegomoscia lykam. PO prostu nie jestem na tym etapie aby komus cokolwiek udowadniac, jaki to ******* jestem. Witam. masz rację... czasami wystarczy świadomość tego. Z drugiej strony zauważyłem pewna zależność: każdy musi znaleźć swoje tempo podróżowania, które pozwala prowadzić moto czy auto w sposób pewny i pozwalający pokonać nawet długi dystans bez zbytniego psychicznego zmęczenia. Zauważyłem, że gdy jadę "swoim" tempem wszystko na drodze i wokół widzę, przewiduję bezbłędnie sytuację i przychodzi to jakby "samo" bez wysiłku, bez nadmiernej koncentracji. Mogę przejechać kilkaset km i nie jestem zmęczony. Ale gdy zona mówi "zwolnij - jedziesz za szybko" i zwalniam - zaczynam się męczyć, jadę rozkojarzony zaraz chce mi się palić, rozglądam się na boki...prowadzi to prosto do wypadku... Każdy bardziej doświadczony kierowca to wie i każdy ma swoje tempo... najgorzej jak się jedzie gdzieś w grupie... umęczy to jak diabli. Zawsze powtarzam i niektórzy biorą to za żart: " chcesz jeździć bezpiecznie? - jedź szybciej od innych" a to wcale nie żart :D pozdrawiam nezka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Niektórzy jeżdżą szybko, ale w podbramkowej sytuacji fart, dzwon, albo ślizg. Trzeba umić zapie**alać. joteje Co to znaczy? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 każdy musi znaleźć swoje tempo podróżowania, które pozwala prowadzić moto czy auto w sposób pewny i pozwalający pokonać nawet długi dystans bez zbytniego psychicznego zmęczenia. Po czesci sie z Toba zgodze, najgorsze gdy trafiasz n akolesia ktory jedzie 2 , 3 km/h wolniej od Ciebie, a gdy go wypszedzisz ten wyprzedza Ciebie i znowu jedzie wolniej, kuswicy serca idzie dostac ! :icon_mrgreen: Co do tempa to tez trzeba sie przyzwyczaic, TEMPOMAT czyni coda :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 w Polsce tego nie ma, to chyba tylko w Niemcowni :biggrin: U nas są Tico i Matizy i to wystarczy pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Co to znaczy? pzdr sieroty, lajzy, niedzielni kierowcy itp/etc Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.