remont silnika Kawasaki VN15 SE

[bzq]

Witam

Szukam informacji/rady albo nie wiem czego:)

mam Vulcana 15SE z 1990r.- przejechane 35 000 mil (jak nie wiecej...bo mam go od 4 lat)

Moja Kawa bierze jakieś 1,5 litra oleju na 1000 km, używam LIQUI MOLY 20W50....można powiedzieć że to książkowa norma.

Zastanawiam się nad otwarciem silnika ale nie wiem czy to ma sens,dlatego szukam kogoś kto ma doświadczenia z remontem takiego motóra.

Łańcuszki rozrządu dzwonią także myślałem nad wymianą łańcuszków i pierścieni.

Tylko czy to to coś zmieni...czy będzie palił dale tyle oleju?

Motor słabo pali,jak jest zimny to nie da rady nawet na prostowniku...akumulator mam YUASA 3 letni.

Zmierzyliśmy mu kompresje:

przedni cylinder - około 10 bar

tylni cylinder - około 9 bar

Różnice w kompresji pomiędzy 1 a 2 cylindrem mogą być ale według książki to za wysoka kompresja.

Te silniki mają KACR...urządzenie które obniża kompresje przy rozruchu (mały pierdolnik ze sprężyną na wałku który przytrzymuje otwarte zawory wydechowe). Kompresja nie spada przy odpalaniu wiec albo szlak trafił tą sprężynę albo cały KACR albo ch..wie co.

 

 

Zastanawiam się czy ma sens remont (wiadomo lepiej kupić nowy....no ale)

Lubie ten motór i nie chce go zmieniać

Co radzicie?

 

 

[qurim]

Jak już bardzo chcesz.... Całego silnika nie trzeba, wystarczy odświeżyć górę silnika.

[goguś]

1,5 litra oleju na 1000km? Ale za to pali mniej paliwa :icon_razz: A na poważnie,przy takim spalaniu oleju pewnie dymi jak stary parowóz. Ja bym też rozebrał górę...

[bzq]

1,5 litra oleju na 1000km? Ale za to pali mniej paliwa :icon_razz: A na poważnie,przy takim spalaniu oleju pewnie dymi jak stary parowóz. Ja bym też rozebrał górę...

A wiec tak: wiem że mam hybrydę...jeździ na olej i benzyne...a jeśli chodzi o dymienie to powiem szczere że nie dymi jak lokomotywa, można powiedzieć że daje małego dymka przy odkręceniu manetki.

Chyba będę musiał otworzyć górę chociaż silnik i tak będę musiał cały wyciągnąć

[Piotr Dudek]

nie napisałeś jak traktujesz ten silnik podczas jazdy ( np. bardzo wysokie obroty między biegami).

Jeżeli już zdecydujesz się na remont średni to nie wymieniaj samych pierścieni tylko razem z tłokami (niekoniecznie fabrycznymi). Pomiar kompresji wskazuje na dobry stan zaworów ale dokładne sprawdzenie stanu pierścieni bez rozbierania silnika to metoda olejowa.

W pierwszej kolejności jednak zanim rozpoczniesz remont wypada sprawdzić mechanizm dekompresatora.

 

[cyborg78]

Ja dodam tylko ze kumpel mial jakies 5 lat temu taki motocykl i mial prawie identyczne problemy, z ta roznica ze narzekal dodatkowo na duze spalanie benzyny..Pamietam ze oddal go do jakiegos mechanika ktory wymienil peknieta sprezyne dekompresatora oraz lancuszki rozrzadu i pierscienie w jednym (chyba tylnym) cylindrze. Efekt jakis tam byl, ale nie rewelacyjny.. Kolega sprzedal go bo zabraklo mu nerwow i pieniedzy, tym bardziej ze wczesniej jeszcze wymienial tarcze sprzeglowe oraz 2 razy modul zaplonowy i regulator napiecia.. Nie wiem ale slyszalem juz od kilku osob ze to niezbyt udany model Kawasaki, szczegolnie wczesniejsze roczniki.. Moze pomysl o zmianie na cos bardziej udanego? (np Intruder 1400 jesli zalezy ci na podobnej klasie)

[bzq]

Wielkie dzięki za odezwę

 

nie napisałeś jak traktujesz ten silnik podczas jazdy ( np. bardzo wysokie obroty między biegami).

Jeżeli już zdecydujesz się na remont średni to nie wymieniaj samych pierścieni tylko razem z tłokami (niekoniecznie fabrycznymi). Pomiar kompresji wskazuje na dobry stan zaworów ale dokładne sprawdzenie stanu pierścieni bez rozbierania silnika to metoda olejowa.

W pierwszej kolejności jednak zanim rozpoczniesz remont wypada sprawdzić mechanizm dekompresatora.

 

Bardzo lubię ten motor więc traktuje go dobrze...w końcu to nie ścig i nie pale nim gumy na każdych światłach:)Oczywiście co nie znaczy że jak się ma ściag to trzeba palić nim gumę na każdych światłach...to tak żeby się nikt nie obraził

Naczytałem się trochę o Vulcanach i wszędzie piszą że one biorą olej...i to tak już jest ale czy nie da się z tym coś zrobić? Nigdzie nie znalazłem co zostało spie...one w silniku że biorą olej. Jeśli pierścienie nie trzymają to co jest powodem? A naprawdę motor jakoś bardzo nie kopci...trochę tak ale nie jak stary parowóz.

Dobra zacznę od ściągnięcia pokrywy zaworów i sprawdzę ten dekomprestor...może to wina tej sprężyny

[Adam M.]

Mysle ze mozna to poprawic, ale by to sporo kosztowalo.

Trzeba by wymienic tloki na np JE i pierscienie na gapless co by wymagalo zainwestowania jakies $600 + przesylka.

Potem wlasciwe ( mocne ) dotarcie i powinno byc dobrze.

Jezeli oczywiscie JE robi tloki do tej kawy bo tego nie sprawdzalem :)

[bzq]

ale to na zasadzie Albo się uda Albo nie...bo nikt tego nie sprawdzał?

[Piotr Dudek]

ale to na zasadzie Albo się uda Albo nie...bo nikt tego nie sprawdzał?

Jest to sprawdzone w dużych singlach typu DR800 i podobne.

Po takim zabiegu przestają brać nadmierne ilości oleju.

 

[Adam M.]

A dlaczego ma sie nie udac ???

Trzeba pilnowac wszystkich dzialan mechanicznych, czyli szlif musi byc zrobiony na nowej maszynie i z podstawami blokujacymi cylindry, zeby jajo / stozek nie wyszedl, wszystko sprawdzone srednicowka zaraz po obrobce, honowanie wlasciwa honownica ( producent pierscieni poda jaki typ honowania musi byc zrobiony ), potem czyste skladanie, dotarcie i musi sie udac.

[bzq]

A dlaczego ma sie nie udac ???

Trzeba pilnowac wszystkich dzialan mechanicznych, czyli szlif musi byc zrobiony na nowej maszynie i z podstawami blokujacymi cylindry, zeby jajo / stozek nie wyszedl, wszystko sprawdzone srednicowka zaraz po obrobce, honowanie wlasciwa honownica ( producent pierscieni poda jaki typ honowania musi byc zrobiony ), potem czyste skladanie, dotarcie i musi sie udac.

Teraz mam nad czym myśleć....dzięki:)

Koniecznie muszą być tłoki JE (robią tłoki do harleyów a jeśli chodzi o kawasaki...to tylko do ścigów, enduro ATV) a i pierścienie Gapless??? Czyżby żaden polski producent sobie z tym nie radzi?Technologicznie trochę chyba się posunęliśmy:)

 

Może lepiej kupić nowy silnik np na allegro jest silnik z Vulcana 1600 z 2005r. Może przypasuje....a jak nie to wsadze do kosiarki

Edytowane 24 Października 2010 przez bzq

[Adam M.]

JE zrobi ci wszystkie mozliwe tloki, tylko to kosztuje.

Pierscienie gapless, dlatego ze daja najlepsze mozliwe uszczelnienie, a fabryka miala jakis problem jezeli fabryczne czesci nie dzialaja dobrze.

Jak chcesz korzystac z wyrobow polskiego rzemiosla i zeby bylo taniej to nie nastawiaj sie na jakakolwiek poprawe sytuacji.

To przyklad tlokow JE do mojej BSA wersja 750, troszke wyzsza polka niz np WISECO

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam.../Pistons008.jpg

 

Z drugiej strony najbardziej ekonomicznym wyjsciem jest kupic zdrowszy / nowszy silnik.

[bzq]

Dzięki za zaangażowanie... mam nad czym myśleć

Zrobie tak:

1. Napisze do JE żeby mi wycenili tłoki i tak samo zrobię z gapless.

Jak zapłacę to na pewno mi to zrobią..ale ile.

2. Sprawdzę ten dekompresator (KARC) i mam nadzieje że jak on będzie do kitu to dzieki naprawie...będzie lepiej zapalał.

3. A jeśli chodzi o nowy silnik to ja bym zaryzykował kupno nowszego powiedzmy góra 5-letniego z jakiegoś rozbitego Vulcana ale...ALE.... kierownikiem naszego miniaturowego warsztatu (2 osobowego) jest mój Ojciec (mechanik KONSERWATYSTA ...z dłuuuugletnim stażem) któremu to rozwiązanie nie za bardzo się podoba bo:

....nie będzie pasował,

....będzie trzeba dużo przerabiać.

Ale od czego jest szlifierka i spawarka:)

pozdrawiam

Edytowane 25 Października 2010 przez bzq

[Gość yeuop]

niebardzo rozumiem, czy zwyczajnie chcesz po prostu miec wyremontowany silnik, czy tez przeszkadza ci jedynie zuzycie oleju.. moim zdaniem musialbys robic naprawde duze przebiegi w sezonie, zeby ci sie zwrocila "oszczednosc" na oleju..

kiedys kumpel na XT600 robil mi cos w silniku, wyciagnal pierscienie z tloka, wsadzil inaczej i zuzycie oleju wzroslo z zera do okolo 1 litra.. ale poza tym silnik zdrowo pyrkal, wiec na tym silniku zrobilem sobie traske w kaukaz do rosji ;) wiozlem ze soba kilka litrow oleju i tyle (trasa 7000km).... po sezonie (zeszla zima) zlecilem zrobienie silnika (i skrzyni) od podstaw i bez szczegolnego sprawdzania pojechalem w tym roku gdzies do azji centralnej i zuzycie oleju w zasadzie zerowe.. na trasie 18000km dolalem mniej niz pol litra.. i w tym wypadku to sie niby oplacalo.. ale gdybym mial motor tylko na jezdzenie kolo komina, to bym olal takie inwestycje..

sorry w sumie za off topa