Skocz do zawartości

Dłuższy postój nie odpala


hightimes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Motocykl to Honda CB 450 z 1985 roku, kupiona na początku sezonu z rozebraną górą silnika, poskładana i odpalona po czym postawiona na parkingu pod chmurką do dnia dzisiejszego. Nie odpala, iskra jest dobra, z elektryką wszystko okej. Gaźnik dwukrotnie czyszczony wtedy i dzisiaj. Paliwo świeże, czyste. Zawory wyregulowane, rozrząd poprawnie ustawiony. Filtr powietrza czysty. Benzyna dochodzi do komory pływakowej, pływaki też są ok, poziom paliwa poprawny. Rozrusznik kręci wałem. Podmieniałem aku, pchałem i nic. Świece suche jak pieprz. Spodziewam się, że gdzieś "ucieka" kompresja. Pierścieni jestem raczej pewien, widziałem je na własne oczy, nie było żadnych pęknięć, nie uszkodziłem ich przy zakładaniu cylindra, ale nie dokonywałem pomiarów. Stawiam na nieszczelność w połączeniu miedzy gaźnikiem a silnikiem albo na nieszczelną uszczelkę pod głowicą - tu trzeba nadmienić że nie był to oryginał a tani zamiennik a sama głowica nie była planowana/szlifowana.

 

I tu mam do Was pytanie, jak zlokalizować nieszczelność? Kręciłem i przykładałem rękę i nic nie czułem - wątpię jednak w słuszność mojego sposobu... Druga sprawa to pomiar kompresji na zimnym silniku, ma sens? Jaki powinien być wynik.

 

Wiem o nieszczelnym Air Cut Off Valve w gaźniku który planowałem wymienić zimą, z prawej strony gaźnika dmucha powietrzem spod pokrywki. To może mieć wpływ na odpalenie silnika? Ale nie licząc tego defektu wyraźnie słyszę gdzieś syki powietrza przy kręceniu rozrusznikiem.

 

I jeszcze teoretyczne pytanie: czy zbyt napięty łańcuszek rozrządu może odgrywać tu jakąś rolę - wczoraj zauważyłem że strasznie ciasno siedzi.

 

Poradzie proszę co sprawdzić, jak sprawdzić, chciałem jechać nim do garażu zanim mnie śnieg złapie :)

 

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o nieszczelnym Air Cut Off Valve w gaźniku który planowałem wymienić zimą, z prawej strony gaźnika dmucha powietrzem spod pokrywki.

 

Najpierw zrob porzadek z gaznikami.

Wg. mnie nie dostaje wachy. Mozesz wykrecic swiece, wlac 1ml benzyny przez otwor od swiecy, wkrecic swiece i odpalic. Jesli na chwile zagada to ewidentnie gazniki do roboty.

 

Ps. ile czasu stal nieodpalany? W czasie kiedy stal benzyna znajdowala sie w gaznikach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz zagadał w lipcu, miałem drugi motocykl więc tym postanowiłem zająć się w zimę, paliwo spuszczone ze zbiornika i gaźników i zalane świeże.

 

Tak wachy nie dostaje, ale gaźniczki ma czyste, dysze wczoraj przedmuchałem. Był pchany z ze sporej górki kilka razy - do teraz mam zakwasy od pchania. Myślisz że paliwo na świece pomoże? Że pociągnie paliwo z gaźnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo zaciągnie albo zwyczajnie utwierdzisz się w przekonaniu, że to na pewno problem z dostarczeniem paliwa. Sprawdź tą kompresję, powinna się zmieścić w dolnej granicy podanej w serwisówce (np. u mnie to 10 do 15 atm i w 10 powinno się mieścić na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze jimi11, wlej przez otwór świecy po 1cm3 benzyny i sprawdź co będzie. Powinien chociaż jakoś piardnąć. Możesz nawet nalać tylko do jednego gara - powinien kilka razy na niego strzelić. Jak będziesz miał szczęście to może nawet odpali na kilka sekund i zaciągnie ładnie paliwo z gaźników. Jeśli ani razu nawet nie pyknie w charakterze zapalania to należy się spodziewać że to nie brak paliwa w kociołkach jest główną przyczyną i będziemy kombinować dalej.

 

Aha - i żebyś do tego kręcenia po zalaniu benzyną miał czyste, dobre i suche świece.

Edytowane przez miju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Zmierz komprechę, bo jeżeli nie ma to i paliwa też nie zassa. Najprostrzym sposobem to podczas kręcenia zatkać albo przysłonić reką gardziel powietrza w gaźniku. Ewentualnie to plak albo jakiś autostart psiknij do filtra powietrza w momencie kręcenia, może zaciągnie wahy i zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...