Skocz do zawartości

Wypadek w Niemczech


grzebyk90
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Fajna licytacja...czyja wina. Błąd motocyklisty...nie zwolnił przed skrzyżowaniem i nie dał szansy tym samym na opuszczenie skrzyżowania przez samochód.Candlekeep ładnie to ujął...

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina ewidentna auta,

 

Rozwiniesz dlaczego ?

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jestem po świeżo po lekturze "Motocyklisty Doskonałego" i kłania się w tym filmie zasada: "Patrz tam gdzie chcesz jechać". Kolo na motocyklu zapatrzył się na samochód i w niego wjechał :( Gdyby pomimo znacznie przekroczonej prędkości jechał dalej swoim pasem, to minęli by się w bezpiecznej odległości. Niestety kierowca samochodu nie miał szans odgadnąć, że IDIOTA na motocyklu wjedzie na skrzyżowanie z TAKĄ prędkością.

9794.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałbym, gdybyś pił do USA. Ale jeśli chodzi o Niemcy - przesadzasz ,kolego...

 

 

 

nie mam pojecia jak jest w USA a w niemcowie miałem pecha/szczescie mieszkac 2 lata jeszcze jak sie na wizy wyjezdzało :icon_rolleyes: jakos nie pałam sympatia

 

 

 

jak sie zwał tak sie zwał przykry wypadek i niewatpliwie bolało :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sprawcę wypadku powinien zostać uznany kierowca puchy. Nie zmienia to jednak faktu, że jadąc z taką prędkością odbiera się innym kierowcom możliwość ustąpienia pierwszeństwa.

Czyli jeden się prosił, a drugi beknie........ :wink:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w niemcowie wszystko jest mozliwe nie zdziwił bym sie ze winny jest maszynista prowadzacy bane w berlinie

:icon_razz:

 

Nie w Niemcowni wszystko jest mozliwe, tylko przepisy sa doskonalsze, a ludzie ktorzy wypowiadaja sie na tematy wypadkow nie brani sa z lapanki.

 

Niedalej jak w Poniedzialek ogladalem w PL TV program, sytuacja prawie podobna, tylko, ze w kolizji biora udzial dwa auta. Jedno zjezdza ze skrzyzowania na zielonym a drugie wjezdza na skrzyzowanie na zielonym - wyjasnisz kto ponosi wine i dlaczego ? Policjant prowadzacy dzialania podczas tego wypadku jakos nie potrafil.

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawową przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu... motocyklista wymusił pierwszeństwo? jak można wymusić pierwszeństwo jadąc przez skrzyżowanie na zielonym świetle z pierwszeństwem przejazdu?

prędkość motonity ma 2 rzędne znaczenie jeśli chodzi o orzekanie winy... sprawcą wypadku w świetle przepisów jest ewidentnie kierowca puszki.

 

Druga sprawa to to że kierownik motonita dał ciała po całej długości i szerokości... mógł go ominąć na "sto" różnych sposobów a... patrz tam gdzie chcesz jechać, broń panie na przeszkodę bo w 90% procentach na niej skończysz...

i jeszcze jedno...popatrzcie na moto i na puszkę... mój znajomy jak przy 100tce pocałował auto to obrócił je o ponad 180 stopni a moto rozleciało się na 2 części a tu... ale to tylko gdybanie...

 

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

120km/h w terenie zabudowanym i wlot na skrzyżowanie na tak zwane "może się uda"...

Tym razem się nie udało bo skrzyżowanie specyficzne z lekkim łukiem w prawo (choć gdyby motocyklista jechał prosto swoim pasem to by nie trafił :icon_rolleyes: ). Samochód skręcający w lewo zdecydował się na ruszenie bo miał na tyle dalekie pole widzenia, że przy spodziewanej normalnej prędkości pojazdów nadjeżdżających nie zagroziłby bezpieczeństwu.

Smutna prawda Panowie jest taka, że opisywana sytuacja może trafić każdego z nas gdy jedzie... puszką. Gdyby na każdym skrzyżowaniu brać pod uwagę to, że ktoś poleci "z ponaddźwiękową" to miasta byłyby sparaliżowanie.

Możecie najeżdżać na puszkarza, że gamoń, ślepota itd. Wg mnie 99,9% z nas ruszyłaby tym samochodem ze skrzyżowania, tylko wtedy mielibyście odmienne zdanie co do winy :cool:

Dlaczego tak jest, że w większości czytaliśmy książki typu "Motocyklista doskonały" a wsiadając na moto co niektórym ta wiedza wywiewana jest z kasku?

 

Niezależnie od tego co napisałem wcześniej, czy to ma znaczenie czyja wina w świetle prawa? Przecież to nasze kości pękają...

 

Odkręcajmy tam gdzie ryzyko jest małe, ruchliwe skrzyżowanie w centrum miasta do tego typu miejsc się nie zalicza :rolleyes:

Ta odpowiedź wyczerpuje temat i zgadzam się z nią w stu procentach jak również KS dobrze prawi i nadal mu nikt nie odpowiedział na pytanie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mógł go ominąć na "sto" różnych sposobów a... patrz tam gdzie chcesz jechać, broń panie na przeszkodę bo w 90% procentach na niej skończysz...

 

Myślę, że aż tak wielu wariantów nie miał ;o)

Można przypuszczać, że próbował jeszcze przejechać przed tym samochodem. Zakładając że auto by się wcześniej zatrzymało może by zdążył. Jednak ewidentnie nie dał się zauważyć dla kierowcy z auta. Chyba jedynym słusznym wyborem w tej sytuacji było ominięcie tego auta za jego tyłem.

 

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sprawcę wypadku powinien zostać uznany kierowca puchy. Nie zmienia to jednak faktu, że jadąc z taką prędkością odbiera się innym kierowcom możliwość ustąpienia pierwszeństwa.

Czyli jeden się prosił, a drugi beknie........ :wink:

 

 

 

100% zgadzam sie ta wypowiedzia :notworthy: :clap: :clap: :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawową przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu... motocyklista wymusił pierwszeństwo? jak można wymusić pierwszeństwo jadąc przez skrzyżowanie na zielonym świetle z pierwszeństwem przejazdu?

prędkość motonity ma 2 rzędne znaczenie jeśli chodzi o orzekanie winy... sprawcą wypadku w świetle przepisów jest ewidentnie kierowca puszki.

 

1. Wyjasnisz gdzie tam nastapilo wymuszenie ? w ktorym miejscu ? Co wazniejsze przez kogo ?

 

2. W miom poprzednim poscie zadalem pytamie co do wypadku w PL. Zechcesz przeczytac i wytlumaczyc mi kto w tamtym przypadku byl winny i dlaczego ?

 

3. W swietle przepisow, hmmm ktorych przepisow ? Tych z Bangladesz czy moze Buszu ?

 

Z regoly klepiesz po klawiaturze to co Ci slina na jezyk pryniesie, tu jednak, gdzie jest mozliwosc wykazania sie ( znajomoscia przepisow ) przerosles sam siebie i zawaliles na calej lini.

 

Druga sprawa to to że kierownik motonita dał ciała po całej długości i szerokości... mógł go ominąć na "sto" różnych sposobów a... patrz tam gdzie chcesz jechać, broń panie na przeszkodę bo w 90% procentach na niej skończysz...

 

... jak również KS dobrze prawi i nadal mu nikt nie odpowiedział na pytanie.

 

Jak myslisz dlaczego nikt nie chce odpowiedziec na pytanie ? :icon_mrgreen:

 

Najlatwiej stwierdzic " bo tak " gdy jednak przychodzi do wyjasnienia, wklada sie glowe w piasek.

 

Za sprawcę wypadku powinien zostać uznany kierowca puchy.

 

Na jakiej podstawie ?

 

Czyli jeden się prosił, a drugi beknie........ :wink:

 

Znaczy kto beknie ?

 

Nie zmienia to jednak faktu, że jadąc z taką prędkością odbiera się innym kierowcom możliwość ustąpienia pierwszeństwa.

 

Kumasz sprzecznosc faktu z tym co w tym zdaniu z Twoimi wypowiedziami ktore zacytowalem ?

 

100% zgadzam sie ta wypowiedzia :notworthy: :clap: :clap: :clap:

 

Nadal nie napisales dlaczego sie zgadzasz. Czyzbys nie wiedzial ?

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nadal nie napisales dlaczego sie zgadzasz. Czyzbys nie wiedzial ?

 

:crossy:

 

 

 

 

 

ales sie zaciecwierzył jak krzyzacy pod Grunwaldem :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: mam ci wysłac kodeks drogowy ??

 

 

chłopie niech bedzie twoja racja moj spokój ( przeciez juz ci odpowiedziłem ze moze byc winny nawet maszynista bany w berlinie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...