sposób traktowania objeżdżających korki motocyklistów

[KonTrasT]

mkaiser

O, ile jeszcze będziesz wchodził na To forum, to za nim cokolwiek powiesz, to najpierw pomyśl. Myślenie nie szkodzi, a właściwa interpretacja treści pisanej jest zaletą ludzi inteligentnych. Przeczytałem uważnie Twoje posty i wydaje mi się, że nie wiesz , o co chodzi.

1. Nalepki, a raczej ich treść, mają zmobilizować kierujących (wszystkimi pojazdami) do zwiększenia uwagi podczas wykonywania manewrów zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy. Nie wiem, czy wiesz, czy Cię uczono na kursach prawa jazdy, ale istnieje coś takiego, potocznie nazywanego "martwa strefa". Kierujący podczas zmiany kierunku jazdy lub zajmowanego pasa ruchu jest zobowiązany do upewnienia się, czy jego manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tzn. przed wykonaniem manewru ma obowiązek spojrzeć w lusterka i co JESZCZE wg Ciebie? MA OBOWIĄZEK "ZLIKWIDOWAĆ MARTWĄ STREFĘ". Tzn. spojrzeć przez ramię (podbródek do prawego lub lewego ramienia) w boczną szybę!

I musisz uwierzyć mi na słowo, że 50 % kierujących o tym nie wie, a 90 % tego nie robi. Stąd biorą się potocznie nazywane "zajechania drogi". Motocykl, z racji swoich gabarytów jest mniej widoczny niż samochód.

2. Twoje zachowanie na drodze, nie dość, że jest niezgodne z przepisami, to w dodatku przemawia przez Ciebie jeden z najniższych instynktów człowieka (typowo polski) - zazdrość. Dlaczego, zapytasz? Pomyśl.

3. A, ten tekst, że w Poznaniu "musi być porządek". Zacznij od kiboli. Czy, Ty przypadkiem nie jesteś jednym z nich o szerokim karku i w złotych łańcuchach?

Mam nadzieję, że NIGDY Cię nie spotkam i uwierz mi, nie ze względu, że umiesz KravCośTam. Jesteś po prostu "małym" człowieczkiem o niskich instynktach.

Pamiętaj. Włącz myślenie i nie szkodź innym.

 

[tygrys]

jemu myślenie sprawia ból.

 

przepraszam forumowiczów i moda za moją gorącą krew ,ale taki typ to jeżdżący nosiciel śmierci i kalectwa dla motocyklistów

[jeszua]

za przyczyną słusznej uwagi Dominika, dyskusja z wątku "naklejkowego" dot. blokowania miejsca w korku została przeniesiona do tego tematu

jsz

[Hero]

A tak a propos widoczności - może warto by wrócić do tematu kamizelek odblaskowych, najlepiej z adresem forum i logo ?

 

[heniek128]

@m07m10

 

Zapraszam do Poznania :) ul. Niepodległości, czasem Solna tam są spore korki i tak robię.

Nie zawsze mi się udaje bo auto np. z lewej stronie jedzie środkiem swojego pasa a to już wystarczy.

 

 

Srebrny mercedes?

 

[Gość Sestorme]

mkaiser, ile raz straciles juz lusterko? Bo takim frajerom jak ty, blokujacym przejazd motocyklom to co chwile mi sie zdarza. Pewnie juz urwalem z 15. Jesli nikt cie jeszcze nie nauczyl szacunku dla drugiego czlowieka, a mianowicie jak sam gnijesz, to przynajmniej pozwol przejechac innemu. Poki sie tego nie nauczysz to:

 

1) Zycze ci wielu takich motocyklistow jak ja

2) Drogich lusterek

[pepekvt]

:)

 

U mnie w mieście różnie bywa, nie raz się zdziwiłem pozytywnie ale i negatywnie też.

 

Najwięcej próbują kierowcy pseudo "ztjungowanych" samochodów, stare golfy, Civici itd, oni często nie puszczą nie zjadą a nawet zajezdzają.

 

Co do kolego z Poznania, Krav maga, odnosząc się do Twojej wypowiedzi, u mnie też nie masz szacunku, nie tylko przez argument, że prawnie nie możesz zajeżdzać drogi ale i PRAWNIE mamy prawo przejechać obok Ciebie.

 

Krav maga to samobrona mówisz, ja trenuje MMA i jeśli mi ktoś wymusi czy zajedzie droge mam go odrazu "lać" bez przesady kolego. Ale widocznie w sporcie też Ci nie wychodzi :) Człowiek na ulicy nie jest przeciwnikiem do godnej walki.

 

Dokładnie jak czytałem na początku, być kulturalnym, podziękować kierowcom samochodów a w dodatku informować znajomych, rodzinę, o tym że PRAWNIE to jest legalne i bardzo mile odbierane wsród motocyklistów.

 

Wszyscy się zmieścimy;)

[Techniacz]

Po prostu zwykła zawiść wychodzi z ludzi - ja stoję, wiec czemu on ma jechać ? - ot cały obraz zawistnych polaczków.

 

Pzdr

[Gość Sestorme]

Moze trenowac kraff maggie, karate, box czy chinskie warcaby. Ja mam 420 koni i broniac honoru po urwanym lusterku nie bedzie mu latwo... mnie zlapac...

[gru]

Nadal jestem zdania, że nie łamiący przepisów motocykliści są widoczni pod warunkiem, że nie pojawiją się znikąd ze 150km/h na liczniku :)

nam i tak nie uwierzysz, ale na pewno znasz kogos kto jezdzi motocyklem, zapytaj go ile razy w tym sezonie ktos go nie zauwazyl przy lewoskrecie lub wyjezdzie z podporzadkowanej

Edytowane 2 Października 2010 przez gru

[Hero]

Olać go, zwykły troll i tyle...

[Winiar85]

Po prostu zwykła zawiść wychodzi z ludzi - ja stoję, wiec czemu on ma jechać ? - ot cały obraz zawistnych polaczków.

 

Pzdr

 

 

Miałem taką sytuację jadąc powoli w korku, że otworzyły się drzwi od kierowcy i pretensje: ON ma stać, a ja sobie pojadę. Na szczęście jest coraz mniej takich "osobników".

 

Tak to niestety jest. Większość nie widzi spokojnie przejeżdżających, ale zauważy(zapamięta), takiego co "czysta" leci pomiędzy puszkami w korku.

 

 

Pozdro.

[Hero]

Na szczęście coraz rzadziej zdarzają tacy gamonie...

[lonek]

Swoją drogą jaką wy macie technikę na unieszkodliwianie lusterek? :)

[Hero]

Użyta technika jest zazwyczaj wypadkową zaistniałej sytuacji oraz ewentualnych dróg ewakuacji :D