Skocz do zawartości

Zębatki do oceny


Piotrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jest bezdyskusyjna.ZAWSZE zestaw napędowy wymienia się cały.Posty typu (zmień tylko przednią zębatkę )nadają się do forum samobójców.Oczywiście można naprawiać i dbać o stan techniczny motocykla za pomocą drutu,sznurka czy poxyliny ale nie o to chodzi.Stosowanie metod częściowej wymiany zestawu napędowego prowadzi do poważnej awarii motocykla albo bardzo poważnego wypadku.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....metod częściowej wymiany zestawu napędowego prowadzi do poważnej awarii motocykla albo bardzo poważnego wypadku........

Podpisuje się obiema rękoma . Sam wymieniam tylną , tylko gdy się zużyje . A poważnej awarii , ani bardzo poważnego wypadku ani widu , ani słychu (po 100 kkm) .

 

 

 

Cytat z instrukcji obsługi :

 

"..... należy sprawdzić koła zębate pod względem:

1.nadmiernego zużycia zębów

2.wyłamania lub uszkodzenia zębów

3.poluzowania śrub zębatek

 

..... Przy zakładaniu nowego łańcucha należy sprawdzić także obydwa koła łańcuchowe pod względem zużycia . ...."

 

Czarno na białym.....

Edytowane przez Dariusz L
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego postu wynika ,że na dwóch zebatkach tylnich zrobiłeś sto tysięcy km.Gratuluję ,to absolutny rekord świata. :icon_razz:

Odnośnie instrukcji,na pewno dotyczy Twojego motocykla,a może to instrukcja eksploatacji bicykla parowego? :icon_razz:

A teraz poważnie,jak ocenisz stopień zużycia zębatek po całkowitym zużyciu łańcucha,bo przecież nie na oko?Żeby jednoznacznie ocenić zużycie zębatki trzeba sprawdzić jej podział,profil i zarys zęba,można to zrobić za pomocą dość skomplikowanego oprzyrządowania typu podzielnica i mikroskop warsztatowy z rzutnikiem optycznym.Ja takiego oprzyrządowania nie widziałem w żadnym warsztacie motocyklowym ,jestem pewien że po maksymalnym wyciągnięciu łańcucha obie zebatki nie będą spełniały norm jakości,choćby wydawałoby się,że na oko są idealne.Dlatego właśnie wymienia się cały zestaw napędowy,bo tak jest po prostu najbezpieczniej dla motocykla i motocyklisty.Popytaj się mechaników motocyklowych co potrafi zrobić zerwany łańcuch motocyklowy,czasami potrafi się owinąć wokół wału korbowego.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak ktoś ma za dużo kasiory to zestaw napędowy może wymieniać co sezon, a jak ma jeszcze więcej to i silnik co sezon :)

 

Ale nikt mi nie powie, że złym pomysłem jest wymiana przedniej zębatki po około 10-15kkm.

Zadbany(smarowany) łańcuch po 10kkm jest w super stanie - idealnie wyciągnięty na całej długości, a zębatka tylnia wygląda jak nowa.

Niestety w przypadku Hayki przednia zębatka zbiera niezły łomot co widać już po około 12kkm.

Wymiana przedniej zębatki to koszt około 70zł, a po wymianie zrobiłem drugie 12kkm.

 

Jeśli bym tego nie zrobił to pewnie nie dojechałbym 15kkm.

 

Żeby było jasne - to nie zły stan łańcucha niszczy przednią zębatkę, tylko zużyta przednia zębatka niszczy zdrowy łańcuch a później to już kółko zamknięte - łańcuch zarzyna tylnią zębatkę.

 

Także profilaktyczna wymiana przedniej zębatki moim zdaniem to zwiększenie żywota zestawu napędowego prawie dwukrotnie.

 

24kkm na jednym zestawie w Hayce, gdzie często były zapinane kuferki + pasażer to dla mnie świetny wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......Odnośnie instrukcji,na pewno dotyczy Twojego motocykla,a może to instrukcja eksploatacji bicykla parowego? .......

.......jak ocenisz stopień zużycia zębatek ........,bo przecież nie na oko?....

 

Jest to dość gruby "Owner's manual GSX600F " przygotowany przez SUZUKI MOTOR CORPORATION , Motorcycle Service Department w 1999 roku , w siedmiu językach . Powstało również polskie tłumaczenie . Jest tam mnóstwo ostrzeżeń , na tematy czasem błache , a w tak ważnej sprawie nie ?

 

Oczywiście że ocena wzrokowa , chyba każdy potrafi zauważyć róznicę między trójkątnym zarysem zęba dobrego , a zębem w kształcie haczyka . W Manualu jest stosowny rysunek . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ocena wzrokowa , chyba każdy potrafi zauważyć róznicę między trójkątnym zarysem zęba dobrego , a zębem w kształcie haczyka . W Manualu jest stosowny rysunek . Pozdrawiam .

 

 

 

TY swoje ja swoje.W poprzednim poście napisałem ,że ocena zużycia zębatek jest do bani i uzasadniłem dlaczego.A jeśli chodzi o manuale i jeszcze te tłumaczone z orginału to wiedz że niektóre zawierają poważne błędy.Nie wiem czy to jest świadome działanie ,ale takie są fakty.Pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wymieniasz przednią zębatkę w połowie życia zestawu to jeszcze jakoś przejdzie ale pod koniec już nie. W rowerze robie tak, że używam dwóch łańcuchów w sumie na trzy razy ale w motocyklu wymieniam kompletem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak ktoś ma za dużo kasiory to zestaw napędowy może wymieniać co sezon, a jak ma jeszcze więcej to i silnik co sezon :)

 

Ale nikt mi nie powie, że złym pomysłem jest wymiana przedniej zębatki po około 10-15kkm.

Zadbany(smarowany) łańcuch po 10kkm jest w super stanie - idealnie wyciągnięty na całej długości, a zębatka tylnia wygląda jak nowa.

Niestety w przypadku Hayki przednia zębatka zbiera niezły łomot co widać już po około 12kkm.

Wymiana przedniej zębatki to koszt około 70zł, a po wymianie zrobiłem drugie 12kkm.

 

Jeśli bym tego nie zrobił to pewnie nie dojechałbym 15kkm.

 

Żeby było jasne - to nie zły stan łańcucha niszczy przednią zębatkę, tylko zużyta przednia zębatka niszczy zdrowy łańcuch a później to już kółko zamknięte - łańcuch zarzyna tylnią zębatkę.

 

Także profilaktyczna wymiana przedniej zębatki moim zdaniem to zwiększenie żywota zestawu napędowego prawie dwukrotnie.

 

24kkm na jednym zestawie w Hayce, gdzie często były zapinane kuferki + pasażer to dla mnie świetny wynik.

A opony tylnej to jeszcze nie wymieniałeś.

Często się zdaża że ktoś wyżej sra niż dupę ma ale oszczędni powinni tak jak Szkoci jezdzić na gapę tramwajem a nie japońskim Sokołem. Po co Ci motocykl w którym wykorzystujesz 20% mocy? dla szpanu?

Przy normalnej eksploatacji tego modelu łańcuch wytrzymuje 6-8000 km przebiegu a tylna opona nie więcej jak 4000 km.

Tak na marginesie tej durnej dyskusji o wymianie pojedyńczych zębatek z zestawu napędowego może zastanowisz się dlaczego ryzykujesz własnym zdrowiem oszczędzając kilka złotych.

Chyba nigdy nie widziałeś łańcucha napędowego nawiniętego na przeciwwagi wału korbowego?

Powie któryś, że to przypadek jeden na milion ale nigdy nie masz pewności czy Ty nie jesteś tym milionowym. W swojej praktyce mechanika spotykałem już ciekawsze przypadki np. naprawiane bezpieczniki w instalacji bo przecież komplet kosztuje 8 zeta a to prawie dwa litry wachy. Prostowanie rur teleskopów czy spawanie ram aluminiowych,naprawa membran w gaźnikach przy pomocy łatki z kondona i butaprenu czy klejenie tylnej opony w R1 z ubiegłego roku, przetaczanie tarcz hamulcowych ( bo w samochodach tak się robi) czy zaklepywanie łańcuszka rozrządu aby pozbyć się luzów i śmigać do końca sezonu to jest po prostu WYCIERANIE DUPY SZKŁEM.

Mam w swoich zbiorach dźwignię hamulca odlaną z żeliwa ( bo tatuś jest dobrym odlewnikiem i w pracy za darmo zrobił nową) a po kilku tygodniach klient szukał używanej pompy hamulca bo japońce źle zrobiły uchwyty dźwigni i odpadli :biggrin:

Proszę Was nie piszcie więcej takich postów typu nie dam 500 zeta za łańcuch tym złodziejom w serwisie jak tate przyniesie mi z pracy za darmo łańcuch od kombajna Bizon i też pojadę bo to świadczy tylko o ignorowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Rzygać się chce czytając niektóre wypociny młodych adeptów mechaniki :banghead:

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się nowy zestaw napędowy skończył w tym sezonie po 10000km. Wymieniam komplet, i wierzę że starczy chociaż na 15000km.

 

A wymieniałeś po testach Pejsera czy przed testami Twojego motocykla?

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Service manual do cbr1100xx.

 

"Inspect the drive and driven sprocket teeth for wear or damage,replace if necessary. (czyli wymienic jezeli sa widocznie zuzyte,nigdzie tez nie ma wzmianki okoniecznosci uzycia specjalistycznych narzedzi do pomiaru zebatek,golym okiem wystarczy

 

Never use new chain on worn sprockets.zadnej wzmianki o koniecznosci uzycia nowych zebatek,worn-zuzyte

 

Both chain and sprockets must be in good condition,or new replacement chain will wear rapidly."

 

doslowne tumaczenie,lancuch i zebatki musza byc w dobrym stanie,lub nowy lancuch sie zuzyje bardzo szybko.

sensu stricto to to co pisalem wczesniej,nie czekac do absolutnego konca z wymiana lancucha a tylna zebatke bedzie mozna uzyc jeszcze raz.

 

 

Przy najblizszej okazji zrobie niedowiarkom zdjecie tylnej zebatki ktora przejechala okolo 90 tys km,czy tez dwa lancuchy.

 

Z ciekawosci tez sprawdzilem serwisowke do Tunderaca oraz R1,zadnej wzmianki o koniecznosci uzycia nowych zebatek,maja one byc tylko w dobrym stanie.Yamaha jest bardziej precyzyjna w opisie i za limit graniczny przzyjmuje zuzycie zeba o 1/4 jego szerokosci,co moim zdaniem jest zbyt duzo.

 

Osobiscie jezeli zuzycie zebatki jest widoczne golym okiem to ja wymieniam,zreszta to czuc podczas jazdy,motocykl sie mniej plynnie toczy pod obciazonym silnikiem.

Edytowane przez tomekd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem R1 z zestawem wymienionym w tamtym sezonie-moto od znajomego, przejechane zestaw miał jakieś 10-11tyś km, najwyższy model RK tylko że przednia zębatka o jeden ząb mniej niż podaje serwisówka. Zrobiłem jeszcze z 2 tyś. na tym komplecie i przy czyszczeniu łańcucha zauważyłem że przednia zębatka jest ostro styrana. Denerwowało mnie też szarpanie przy wolnej jeździe które też w jakiś sposób było związane z mniejszą przednią zębatką-więc kupiłem nową zębatkę taką jak podaje serwisówka i założyłem na stary zestaw łańcuch plus tylna zębatka. Przejechałem już 9 tyś km i nie widzę absolutnie żadnych negatywnych skutków tej operacji-łańcucha pilnowałem przez pierwsze 2 tyś i nie wykazuje on żadnych dziwnych objaw, nie wymagał naciągnięcia przez te 9 tyś, nie strzela-pracuje cicho. Łańcuch plus tylna zębata mają już 20 tyś km, napiszę w tym temacie o ile nie zapomnę ile zrobiłem łącznie na tym zestawie-bo w tym tempie to 30 tyś będzie dosłownie za moment-a to chyba powinien być absolutny max.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest problem. Wczoraj objeżdżałem mój motocykl świeżo po wymianie napędu. Did 520 VX albo XV (mniejsza) i zębatki JT. Przełożenie standardowe. Luz łańcucha ok. 4 - 5 cm. Problemem jest wycie. NIE występowało na nierówno wyciągniętym zeszmaconym poprzednim łańcuchu, który mało tego pracował z tylną zębatką z wyrwanymi 2 zębami. Wycie pochodzi z napędu bo :

1) na wolnych obrotach nie występuje

2) po wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy nie zanika.

Na biegach 1,2 i małych prędkościach jest prawie nie słyszalne. Zwiększa swoją intensywność na większych biegach (prędkościach ?)

 

Napęd jest do dupy czy musi się ułożyć ? Dodam że na nowym napędzie zrobione jest dopiero ok 70 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest problem. Wczoraj objeżdżałem mój motocykl świeżo po wymianie napędu. Did 520 VX albo XV (mniejsza) i zębatki JT.

Jeśli jest to GSX-R 750 z Twojego podpisu, to gratuluję fantazji montażyście.

Do rzeczy. Luz na poziomie 4-5cm w motocyklu sportowym to IMHO gruba przesada. Zrób 3cm, gdy stoi na bocznej stopce lub na podnośniku pod wahaczem i sprawdź poziom hałasu na nowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak go odbierałem to tyle właśnie luzu miał. Zwróciłem uwagę facetowi, że trochę mało, on twierdził, że za parę km się wyciągnie do normy. I tak się stało, kilka km i się zrobił te "na oko 3,4,5 cm, potem bez zmian. Lepiej mieć za duży luz i wyjechać łańcuch, niż za mały i uszkodzić wałek zdawczy, łożysko i inne części za ciężkie "miljony" A zapomniałem dodać, że nie smarowałem go jeszcze bo ten fabryczny smar jeszcze pod oringami jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...