Skocz do zawartości

Rolnik mnie pobił na polu ;o


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

>czy aby napewno zastanowiłeś się nad tym? jest jeszcze coś takiego jak naruszenie MIRU DOMOWEGO.

IMHO, obora lub obejscie domowe, czy działki rolne też pod to podlegają.

 

dzialki ogrodzone podlegaja, nieogrodzone nie - sprawdzilem, jako zywotnie zainteresowany problemem rolnik:D

przy czym jak sie wjedzie na nieogrodzona, wlasciciel moze zazadac opuszczenia terytorium, a jesli sie tego nie uczyni, to moze spuscic wpi... no takie tam zgodne z prawem (Kaduka na przyklad :icon_rolleyes: )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy kiedyś stali na wiadukcie przy obwodnicy mojego miasta. I jechał bus na niemieckich blachach, czyli wiadomo - gacie w dół i "cmoknij mnie w dupę" :D

 

Trochę się zgrzali, jak po chwili koleś wsteczny i cofa do nich, a z busa wysiada 9 byków, nieogolonych, przerośniętych itd. :D Zanim zdążyli się odezwać już jeden kumpel leżał na ziemi,a drugi dostał strzała na szczękę.

 

Dążę do tego, że nawet nie zdążyli się odezwać, wytłumaczyć, a już było po nich. Zawsze trzeba dążyć do załatwienia sprawy, a przynajmniej posłuchać wyjaśnień :D

 

ciekawostka: Ostatecznie skończyło się tak, że jeden z kumpli, co go ręką jeszcze nie sięgnęli, wmówił im, że to nie oni, a tamci pobiegli przez pole. Szkopy szybko do busa i rura przez pole za "tamtymi" xDDD

Jednak nie jest to super bystry naród...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do początki tematu to człowieku zrobiłeś ogromny błąd! Wzywasz od razu policję, przyjedzie 2 ludzi, których od razu możesz mieć na świadków, ale tak czy siak dostaniesz u nich kwitek, z którym idziesz do lekarza na obdukcję. Ponadto policja spiszę tego rolnika, często bywa, że są po "lufie" czy czymkolwiek innym, wtedy masz 100% pewność wygranej, nawet jeżeli Ty byś go zaatakował, bo wina ZAWSZE leży po pijanym. Nie wiem dlaczego, ale społeczność w tym kraju boi się wzywać policję, mimo, że może im to uratować tyłki...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) po "lufie" czy czymkolwiek innym, wtedy masz 100% pewność wygranej, nawet jeżeli Ty byś go zaatakował, bo wina ZAWSZE leży po pijanym.

 

poczekaj z takimi "rewelacjami" do czasu, aż będziesz miał jakiekolwiek pojęcie o prawie. bo póki co pie...rniczysz jak potłuczony

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie: ja nie skończyłem, ale jakąś orientację mam. wystarcza do stwierdzenia, że plecie bzdury. lepiej od razu sprostować, bo potem kolejny "wszechwiedzący" będzie je powtarzał niczym prawdę objawioną

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj z takimi "rewelacjami" do czasu, aż będziesz miał jakiekolwiek pojęcie o prawie. bo póki co pie...rniczysz jak potłuczony

jsz

Wygrana w sądzie pewnego znajomego? Ale może Ty powiesz jak jest, zamiast wytykać mi błędy, ok? Konstruktywna krytyka, a nie proste 'jesteś debil bo nie masz racji".

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden przypadek nie stanowi reguły. widocznie sąd uznał, że w określonej sytuacji stan upojenia miał wpływ na zdarzenie

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...