Skocz do zawartości

Luzy zaworowe


Rekomendowane odpowiedzi

Yo. Zrobiłem pomiar na 16-tu zaworach i otrzymałem wartości od <0,03 do 0,08, tylko 2 miały chyba 0,10 i 0,12. Potem wyjmowałem płytki i odczytywałem/mierzyłem grubość każdej z nich. Potem 2 kropelki oleju na szklankę i płytkę na miejsce. Ponowny pomiar luzu i mam wartości mniej więcej 0,10-0,15. Płytki pozmieniam i tak wg pierwszego pomiaru.

Pytanie brzmi, czy po złożeniu moto, żeby pod płytki weszła taka jak jest zazwyczaj ilość oleju i luzy złapały normalną wartość, wystarczy bryknąć go na chwile, czy nagrzać do normalnej temperatury pracy silnika.

Czy może raczej jest to nienormalne? Nigdy wcześniej nie regulowałem płytkami, jakoś zawsze dźwigienki i dźwigienki. NOTICE: Płytek nie klepałem na kowadle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składanie i uruchamianie silnika po każdym pomiarze to paranoja. Daj dobrze oleju na wałki i obróć silnik kilka razy "na piechotę" czyli po prostu kluczem za wał. Czy mostki wakłów dokręciłeś odpowiednim momentem? Zazwyczaj 10 Nm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdejmowałem wałków, użyłem klucza do podparcia szklanek, samoróbki. Nie zaobserwowałem żadnych luzów na wałkach, siedzą ładnie sztywno. Dałem olej i kręciłem tak żeby przynajmniej raz krzywka docisnęła płytkę. Na jednych zaworach luz wrócił do stanu z przed wyjęcia płytek na innych nie.

Dokładność ustawienia zaworów zależy od tego więc pytam czy zdarzyło się wam coś takiego?

I jeszcze jedno chcę przerzucić płytki, czy mogę wyjąć płytkę i pozwolić krzywce pojechać po szklance żeby zmienić płytki z różnych faz rozrządu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz pozwolić przejechać płytce po szklance, bo porysująsz ją (krzywkę).

 

A ty się ze mnie śmiejesz!? :biggrin:

 

PS. "płytki z faz rozrządu" ? :)

Oj byłem po weselu i o 00:44 pisane odpuść. Płytki na zaworach które pracują w różnych fazach rozrządu, lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nikt nie kuma o co chodzi z tymi szklankami faz rozrządu. Kiedyś na praktykach wysyłali mnie po wiadro fazy, widocznie szklanka im nie wystarczała.

 

 

Ogólnie to robię tak że wkładam pastylkę, obracam wałem 2-3 razy i sprawdzam luz. Jak coś mi się nie zgadza z pomiarem to robię kolejne kilka obrotów, jeśli nadal się nie zgadza to kręcę rozrusznikiem chwilę. A jak wtedy się nie zgadza to biorę czujnik kinetyczny zakresu 5-7kg i sprawa się wyjaśnia.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ty się ze mnie śmiejesz!? :biggrin:

 

 

Oj byłem po weselu i o 00:44 pisane odpuść. Płytki na zaworach które pracują w różnych fazach rozrządu, lepiej?

Nadal piszesz nieskładnie i będą się śmiali.

Podejrzewam, że nie wiesz dlaczego silnik Twojego motocykla pracuje i stąd te błędy.

Można co prawda podmienić kilka płytek w takim silniku ale bez dostępu do zapasowych płytek osobiście czarno to widzę.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z tymi szklankami faz rozrządu...

Już przestańcie pierd... przekręcacie jak chcecie. To forum i tak ma za dużo teoretyków którzy rzucają ogółami myśląc że są zajebiści a boją się tknąć szczegółów bo gówno wiedzą, ja staram się być konkretny.

Coś niejasne w moim zdaniu "Płytki na zaworach które pracują w różnych fazach rozrządu", co jest błedne powiedz proszę.

Przynajmniej Paweł i qurim coś wnieśli do tematu co mnie interesuje, a konkretnie kiedy spodziewać się poprawnych wyników pomiaru luzów. A mnie właśnie interesują doświadczenia zyskane w praktyce a nie rozważania, bo w manualach nie widziałem nic o tym zjawisku.

Edytowane przez boski_dzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przestańcie pierd... przekręcacie jak chcecie. To forum i tak ma za dużo teoretyków którzy rzucają ogółami myśląc że są zajebiści a boją się tknąć szczegółów bo gówno wiedzą, ja staram się być konkretny.

Coś niejasne w moim zdaniu "Płytki na zaworach które pracują w różnych fazach rozrządu", co jest błedne powiedz proszę.

Przynajmniej Paweł i qurim coś wnieśli do tematu co mnie interesuje, a konkretnie kiedy spodziewać się poprawnych wyników pomiaru luzów. A mnie właśnie interesują doświadczenia zyskane w praktyce a nie rozważania, bo w manualach nie widziałem nic o tym zjawisku.

 

Silniki motocyklowe mają STAŁE fazy rozrządu i tego nie zmienisz chociaż bardzo się starasz :biggrin:

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja napisałem zmienne?? :banghead: To chyba oczywiste,że wszystkie zawory nie otwierają się w tym samym czasie lub kiedy im się zechce. I jeżeli to, że potrzebuję zamienić płytki na zaworach które pracują na przemian(!!! ZNAJDUJĄ SIĘ W RÓŻNYCH FAZACH ROZRZĄDU :icon_evil: !!!), jest dla was taką filozofią to ja dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne biega o to czy płytka z zaworu wydechowego może być użyta do zaworu dolotowego przynajmniej ja to tak rozkminiam. Jeśli o to biega to tak może. Pomiar luzu dokonujesz na zimnym silniku i miedzy szklanka a płytka najlepiej żeby żadnego oleju nie było bo i po co. Luz zaworowy ma się trzymać tolerancji tyle że nie może być tak żeby na jednym garze zawór ssący był w dolnej granicy a 2 ssący w górnej bo to nie będzie chodzić ani ładnie ani dobrze. Do tego miedzy garami też nie powinno być znacznych różnic bo potem wyjdą jaja po zmierzeniu ciśnienia na garach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobie żartujecie z kolegi. Jako "inną fazę" on rozumie wzięcie płytki z innego zaworka przecie. I to z takiego zaworka, który nie jest zwolniony w tym samym momencie co ten pierwszy (tam chyba sprawdza się jednocześnie np. wydechowe na pierwszym i trzecim garnku - co w silniku 16v daje razem cztery luźne zaworki - i między tymi czterema zaworami w danej chwili może przerzucać płytki). Kombinuje, że może akurat się wstrzeli i wystarczy podmianka między tymi zaworami. Być może wystarczy, ale jeśli nie to wtedy musi mieć wyjęte jakieś płytki ze szklanek i się zastanawia czy może kręcić wałkiem rozrządu po takiej gołej szklance bez płytki. Jak mu już napisano - chyba nie bardzo.

 

Reasumując:

 

Podmienianie płytek między zaworami - może być, ino trzeba raczej wtedy wyjąć wałki rozrządu bo żeby wyjąć kilka płytek to trzeba między tymi wyjmowaniami obracać wałkiem (naciskać krzywkami) na te szklanki, co to już im zabraliśmy płytkę. Ponadto takie żonglowanie płytkami z zaworka na zaworek lepiej zrobić na stole układając szklanki w starannym porządku i wszystko należycie planując i opisując co gdzie było i co gdzie przemieszczamy. Jak ktoś uważa inaczej to niech spróbuje :-)

 

Więc żeby wyregulować luzy bez wyjmowania wałków należałoby założyć, że robimy to kolejno po jednej płytce - wyjmujemy ją, określamy jaka jest, potem wg wartości luzu określamy jaka powinna być a następnie taką pozyskujemy i umieszczamy na szklance. Tę niewłaściwą wyjętą ładujemy do woreczka/pudełeczka i być może da się wykorzystać przy następnych zaworkach albo w następnym motocyklu/wcieleniu.

 

Bywa czasem, że np. po włożeniu płytki cieńszej o 0,05mm luz nie zwiększył się równo o to 0,05mm. Wynikać to może chociażby z niedokładności naszych pomiarów szczelinomierzem przed i po, niedokładności pomiaru grubości płytki (jeśli nie była opisana) albo po prostu z tego, że film olejowy między szklanką a płytką ma inną grubość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam chyba sprawdza się jednocześnie np. wydechowe na pierwszym i trzecim garnku - co w silniku 16v daje razem cztery luźne zaworki

W serwisówce ma dokładnie podane czarno na białym w jakiej pozycji sprawdzać luzy zaworowe na danych cylindrach. Koleś pisze po nie wiem jakiemu i się bulwersuje że go nie rozumiemy.

Boski_dzik walisz wulgaryzmami i zachowujesz się jak dzieciak. Spuść troszkę pary i będzie dużo lepiej. Zerknij do serwisówki - będzie tam dokładnie pokazane/napisane jak i kiedy mierzyć luzy.

Co do kręcenia silnikiem bez płytki to jeśli szklanka opiera się na talerzyku to bardzo ryzykowna zabawa bo mogą zabezpieczenia wyskoczyć. Jeśli grzybek wystaje ponad (nie wiem) to myślę że troszeczkę można zakręcić rozrusznikiem oczywiście na wykręconych świecach.

 

 

Pozdro all :flesje:

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Fazy rozrządu w spalinowych silnikach tłokowych, są to momenty otwarcia i zamknięcia zaworu ssącego i wydechowego w stosunku do górnego martwego położenia i dolnego martwego położenia tłoku wyrażone w stopniach obrotu wału korbowego."

Definicja encyklopedyczna z wiki, w PWN jest bardzo podobna.

Sami mnie podkręcacie, zamiast poprawić i wypowiedzieć się normalnie. I nawet nie macie pojęcia co to są fazy rozrządu.

miju Wielkie dzięki, wreszcie ktoś czający i dzięki za rady. Mam to rozpisane i zaplanowane tak jak opisałeś z uwzględnieniem przedziałów między wymiarami listków szczelinomierza. Czy sądzisz, że grubość filmu olejowego między szklanką a płytką wyrówna się po krótkim odpaleniu silnika, lub nawet po pokręceniu trochę rozrusznikiem? Robiłeś coś takiego?

Klapek o kręceniu rozrusznikiem bez płytki nawet nie myślałem, buba murowana, tylko ręcznie, kluczem tak jak przy pomiarze luzów. Manuala mam obcykanego, a ty po poście miju jeszcze nie wiesz o co biega :lapad: wam trzeba łopatologicznie.

wueska pomiaru luzów dokonuje się pomiędzy krzywką i płytką a nie płytką i szklanką, I OLEJU NIE WOLNO WYCIERAĆ ZE SZKLANKI I PŁYTKI DO POMIARÓW, a sam pomiar jest najdokładniejszy przed ruszeniem płytek na których moto pracuje. reszta info może być ale nie o to pytałem.

I jak ja mam być nie wulgarny jak walicie głupoty, nie doczytacie i krytykujecie. Gdzie ja pytałem o sposób pomiaru luzów?? WUESKA? KLAPEK? Pytałem kiedy pomiar będzie najwłaściwszy po wymianie płytek zaworowych. I BASTA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...