Skocz do zawartości

Nie chce odpalić CBR F4 2000


Dar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeździłem na rezerwie, w końcu chyba wysuszyłem bak do zera, bo moto nagle zgasło gdy przyjechałem do domu... Pomyślałem, że paliwo się skończyło i odstawiłem moto na 4 dni. Dziś wlałem paliwo z kanistra, ze 3 litry. Kręci rozrusznikiem, ale nie łapie. Na pełnym ssaniu odpalił, ale tylko na 1000 obrotów, nawet jak lekko dotknąłem gazu to gasnął... tak ze 2 razy. Dolałem jeszcze 4 litry paliwa do baku. Później już nie palił, nawet na pełnym ssaniu, tylko taki dźwięk jakby już łapał ale nie umiał zaskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem radę. Świeczki wymienione. Moto nadal nie pali. Mogła się spalić pompa? Chyba nie..?

 

Należy ją sprawdzić bo samymi przypuszczeniami nie naprawisz motocykla.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Filtr paliwa czysty. Wyjąłem przewód od pompy do gaźnika żeby zobaczyć czy pompuje - jak kręcę rozrusznikiem to nic nie leci, ale jak puszczę guzik rozrusznika to tak wypluwa małą ilość paliwa. I tak non stop. Nie wiem czy tak ma być?

Chociaż od razu jak wszedłem do garażu to zakręciłem rozrusznikiem raz i tak jakby załapał! tylko to był ułamek sekundy i przestałem kręcić... teraz znowu nie łapie.

 

Obok filtra paliwa jest takie pokrętełko, które idzie do gaźnika(?) albo obok ;] Co to jest? Regulacja biegu jałowego?

 

Należy ją sprawdzić bo samymi przypuszczeniami nie naprawisz motocykla.

 

Jak mogę to sprawdzić?

 

EDIT:

Odpaliłem dziada! Pompa paliwa była przyczyną. Podłączyłem przewód od baku bezpośrednio do gaźników i trzymałem bak nad moto i gada na wszystkie garki aż miło.

Tylko co teraz? Czytałem że gdzieś można kupić zestaw naprawczy do pompy, ale czy to będzie to?

Edytowane przez Dar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...