konrad1f Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 (edytowane) moja cb 750 w wersji racing :icon_biggrin: Edytowane 1 Maja 2011 przez konrad1f Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 moja cb 750 w wersji racing :icon_biggrin: Dobrze napisałeś "moja"Miałeś jakiś wzór ?zobacz jak powinna wyglądać CB750R http://www.ozebook.com/cr7508.htm http://classifieds.classic-motorrad.de/classifieds/detail.php?siteid=21224 Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 (edytowane) hehhee- zdążyłem się przyzwyczaić, że zawsze jest jakieś "ale" z Twojej strony Piotrzemoja CB nie jest żadną repliką - przy pracach zostały wykorzystane elementy, w które sprzęt został wyposażony jeszcze pewnie w latach 70tych gdy kupowałem Hondę kilka lat temu wyglądała takniestety nie byłem w stanie określić kto (jaka firma) dokonała tych przeróbek (dlatego też trudno było określić wartość "historyczną" :icon_biggrin:), jako całość nie podobała mi się a przy pracach sugerowaliśmy się motocyklami startującymi w czeskich wyścigach drogowychzbiornik został trochę skrócony, zadupek został zrobiony na wzór tylnej części zbiornika, jest dość duży ponieważ nie chciałem ciąć ramy - poza tym jest tam trochę miejsca, owiewka stworzona od zera pod szybę od czeskiego producenta owiewek (motoforza.cz) i nowy bardziej filigranowy stelaż (całość opuszczona) - pełnej owiewki nie ma ponieważ chcieliśmy wyeksponować silnik, kierownica zamieniona na typu clip-on, centralnie mocowany obrotomierz (rezygnacja z prędkościomierza), dostała nowe opony, linki itpmotocykl wymaga jeszcze wiele pracy i wkładu finansowego a to co widać to tylko początekw tym roku ogarniemy jeszcze myślę jeszcze kilka rzeczy, np wydech i jakieś duperelesilnik chodzi lecz potrzebny mu będzie konkretny przegląd ale to raczej dopiero na zimę ze względu na brak czasu oraz kasyrealizację projektu powierzyłem najlepszemu magikowi jakiego znam :notworthy: (tutaj kilka jego dzieł :buttrock: ) Edytowane 1 Maja 2011 przez konrad1f Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 hehhee- zdążyłem się przyzwyczaić, że zawsze jest jakieś "ale" z Twojej strony Piotrzemoja CB nie jest żadną repliką - przy pracach zostały wykorzystane elementy, w które sprzęt został wyposażony jeszcze pewnie w latach 70tych gdy kupowałem Hondę kilka lat temu wyglądała takniestety nie byłem w stanie określić kto (jaka firma) dokonała tych przeróbek (dlatego też trudno było określić wartość "historyczną" :icon_biggrin:), jako całość nie podobała mi się a przy pracach sugerowaliśmy się motocyklami startującymi w czeskich wyścigach drogowychzbiornik został trochę skrócony, zadupek został zrobiony na wzór tylnej części zbiornika, jest dość duży ponieważ nie chciałem ciąć ramy - poza tym jest tam trochę miejsca, owiewka stworzona od zera pod szybę od czeskiego producenta owiewek (motoforza.cz) i nowy bardziej filigranowy stelaż (całość opuszczona) - pełnej owiewki nie ma ponieważ chcieliśmy wyeksponować silnik, kierownica zamieniona na typu clip-on, centralnie mocowany obrotomierz (rezygnacja z prędkościomierza), dostała nowe opony, linki itpmotocykl wymaga jeszcze wiele pracy i wkładu finansowego a to co widać to tylko początekw tym roku ogarniemy jeszcze myślę jeszcze kilka rzeczy, np wydech i jakieś duperelesilnik chodzi lecz potrzebny mu będzie konkretny przegląd ale to raczej dopiero na zimę ze względu na brak czasu oraz kasyrealizację projektu powierzyłem najlepszemu magikowi jakiego znam :notworthy: (tutaj kilka jego dzieł :buttrock: ) Bo nie pytałeś i skasztaniłeś motocykl wykonany w 20tu egzemplarzach pod konkretną marką.Ja to nazywam druciarstwem. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 jak zwykle wiesz najlepiej choć motocykla na żywo nie widziałeś a i skleroza się odzywaswojego czasu w jakimś temacie o fource próbowałeś rozkminić co to za produkcja lecz Twoje przypuszczenia się nie sprawdziłyzresztą - nawet gdyby to był Rickmann, Seeley, Egli to połamane i pocięte laminaty, klejone nieudolnie w międzyczasie przez poprzednich właścicieli nie przedstawiały żadnej wartości, stelaż pod te laminaty jak i inne rozwiązania zastosowane w tym egzemplarzu także nie były najwyższych lotówpoza tym pracę na tym sprzętem nie nazwał bym kasztanieniem bo nie da się zepsuć czegoś co już było skasztanione :tongue: Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato81 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 Panowie nie ma co się kłucić! Trzeba cieszyć się wspólna pasją. Generalnie dobrze że motocykl który był skazany na smierć powraca do życia! Ja widziałem ten motocykl przed remontem, wiec stwierdzam że w porównaiu do tego co było to idzie w dobrym kierunku. Zeby zrobić prawdziwe "CB750R" wkład finansowy musiałby byc ogromny. Ta fourka w orginale z tego co pamiętam to chyba był model K7, wiec długa droga do przerobienia tego na coś takiego jak "CB750R". Generalnie to widze konradf1, że poszedłeś jednak w kierunku Cafe Racer, niż typowej wyścigówki (moje zdanie). Jedynie brak przedniej lapmy mówi mi o motorze wyścigowym, pozatym to jednak typowy kierynke cafe racer (jakby nie patrzec tez motocykl wyścigowy, jednakże budowany do wyścigów ulicznych) i dobrze bo tu dowolność w budowie takich maszyn jest duża, i tak naprawdę ograniczą ją tylko wyobrażnia budowniczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 jak zwykle wiesz najlepiej choć motocykla na żywo nie widziałeś a i skleroza się odzywaswojego czasu w jakimś temacie o fource próbowałeś rozkminić co to za produkcja lecz Twoje przypuszczenia się nie sprawdziłyzresztą - nawet gdyby to był Rickmann, Seeley, Egli to połamane i pocięte laminaty, klejone nieudolnie w międzyczasie przez poprzednich właścicieli nie przedstawiały żadnej wartości, stelaż pod te laminaty jak i inne rozwiązania zastosowane w tym egzemplarzu także nie były najwyższych lotówpoza tym pracę na tym sprzętem nie nazwał bym kasztanieniem bo nie da się zepsuć czegoś co już było skasztanione :tongue: Dokladnie tak jak piszesz. Uwaza sie za znawce a pojecie o weteranach wlasciwie zadne, wie ze dzwoni tylko nie wie w ktorym kosciele. Znawca tematu bo spojrzal na motocykl w google i jeszcze krytykuje innych za ich prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato81 Opublikowano 31 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 (edytowane) koledzy malutkimi kroczkami moja honda powraca do orginału; Uploaded with ImageShack.us Edytowane 31 Października 2011 przez tato81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nezer Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Piękny motor. Gratuluje uporu no i efektów zapewne ciężkiej pracy :icon_biggrin: . Ja aktualnie walczę z CB 650 z 82 roku. Mechanika już opanowana sprzęt odpalony, a aktualnie jestem na etapie malowania całości, jak starczy funduszy to może i chromy dam radę poprawić tej zimy. Mam nadzieję, że na wiosnę też będę mógł się pochwalić podobnym zdjęciem :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato81 Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Piękny motor. Gratuluje uporu no i efektów zapewne ciężkiej pracy :icon_biggrin: . Ja aktualnie walczę z CB 650 z 82 roku. Mechanika już opanowana sprzęt odpalony, a aktualnie jestem na etapie malowania całości, jak starczy funduszy to może i chromy dam radę poprawić tej zimy. Mam nadzieję, że na wiosnę też będę mógł się pochwalić podobnym zdjęciem :bigrazz: No to ja trzymam kciuki za twoją walkę przy CB650, fajna maszynka. Miałem CB750KZ z 1979r. pierwsze modele z podwójnym wałkiem. Do dziś żałuje że ją sprzedałem, ale potrzebowałem pieniędzy by kupić obecną fourkę. Gdybym spał na hajsie najprawdopodobniej nie sprzedałbym żadnego motocykla który stał u mnie w garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Przyszła zima (12-13) to będzie czas na moją Hondzię. Jak znacie zaufane chromownie/niklownie to mówcie. Mam kolanka do solidnego remontu, a nie chcę wstawiać nierdzewek. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nezer Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Przyszła zima (12-13) to będzie czas na moją Hondzię. Jak znacie zaufane chromownie/niklownie to mówcie. Mam kolanka do solidnego remontu, a nie chcę wstawiać nierdzewek. Niestety jeszcze nie korzystałem z usług żadnej więc nie pomogę. Sam niebawem będę szukał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato81 Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Niestety jeszcze nie korzystałem z usług żadnej więc nie pomogę. Sam niebawem będę szukał. Ten temat był juz nie raz wałkowany na forum i generalnie z nim jest zawsze proble. Problem jeżeli chodzi o jakość proponowanych chromów. Ale z tego co pamiętam to szperając na forum, znalazlem z dwa konkretne adresy z dobrymi opiniami forumowiuczów. Oczywiście cena tych chromów to dróga kwestia, no ale mysle że jak ma być zrobuone perfect to i cena pewnie musi być odpowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Buber, chcsz chromowac kolanka ?Fabryczne hondy powinny byc podwojne z zewnatrz chrom, wewnatrz wlasciwa rura, te sie nie przebarwiaja i raczej nie rdzewieja.Chromowanie pojedynczej rury raczej powinno byc zrobione na nowych rurach, bo stare moga byc juz nadgryzione zebem czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 No właśnie podobają mi się te stare, z grubej ścianki, tylko że rdza je podgryza i to się nadaje tylko do nowego chromu (po czyszczeniu). Widziałem takie cebule z kolankami z kwasiaka i mi się nie podobało, jakieś takie zbyt "nowoczesne" były :)Przebarwiać się nigdy nie przebarwiły, ale rdza je dopadła. Pewnie dlatego że zbyt często w zimie jeździłem :( enyłej, boję się że nikt ich nie będzie chciał wziąć do chromu, bo w końcu to rury wydechowe i zabrudzą całą chemię sadzą ze środka.Ale jak dojdę to tego punktu, to się będę martwił :) Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.