Link4-klasycznie lecenie w balona

[jimi11]

Rzeczoznawca z Link 4 umowil sie na dzisiaj i sie nie zjawil... Moze to nie takie straszne, ale ludzie tez maja swoje plany. Zalezy mi na szybkim zrobieniu motocykla, a tu caly 1 dzien w plecy! :bigrazz:

 

Pytanie do eksperta link 4 :bigrazz:

Skoro w moim motocyklu mam prawie wszystkie czesci oryginalne od dilera kawasaki, to czemu chcecie mi "urealnic" motocykl przez wlozenie chinszczyzny? Motocykl ma byc zrobiony do stanu przed wypadkiem, a przed wypadkiem mial wszystkie oryginalne czesci...

[kivi]

Nie zostanie odpuszczona żadna złotówka.

Wole ja przechlać niż odpuścić tym dziadom urealniaczom.

Będzie walczone do końca-zwrócą jeszcze za adwokata-czyli zastępstwo procesowe.

Ja chciałem ugody-dzwoniłem 20 razy-chyba wystarczy wysłuchiwania tych debilizmów z automatu i równie przygnębiajacych i doprowadzajacych do szewskiej pasji konsultantów z telecentrum, którzy swym pojmowaniem istoty sprawy doprowadzają mnie do rozstroju nerwowego.

Juz wiem czemu nie macie biura obsługi i kontaktu na żywo z likwidatorami-na bank doszłoby do mordobicia.

Najbardziej wku**ia mnie to urealnienie-no jak można ująć komuś 70% z odszkodowania tytułem jakiegoś wymysłu.

Poza tym że nikt, żaden urząd w praworządnym kraju nie ma kontroli nad takiego rodzaju działaniami-to sie w bani nie mieści...

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez kivi

[RAFAL]

Mialem ubezpieczone kilka samochodow w Link4 (dogodne warunki) i jedna mala stłuczka otworzyla mi oczy .Koszty niewielkie więc olalem temat ale już żaden samochod nie jest u nich ubezpieczony co też radzę zrobic wszystkim którzy nie chcą się denerwować . A ci konsultanci w telefonicznej obsłudze klijenta to maja chyba wyklepane regułki postepowania i rozmowy z poszkodowanym ,stado baranów do ktorych nic kompletnie nie dociera .Likwidator szkody robi opis szkody i zdjęcia ,więc ja sie pytam na jakiej podstawie "likwidator merytoryczny" obniża koszty naprawy o 60 % .Patrzy w gwiazdy ,szklana kule czy idzie do wróżki ???Jedno wielkie skurwysyństwo ,innego określenia nie ma .Mam tylko nadzieje że ich dni są policzone :wink: ,mowa oczywiście o Link4 :biggrin: który takim traktowanie klijenta strzela sobie centralnie w kolano.

[kivi]

A to bardzo proste działanie. Ubezpiecza się wielu, bo tanio. A wypłaca mniej więcej każdemu po 30% tego co sie należy-i tak buduje się wynik finansowy.

Po prostu redukują koszty-a wypłata odszkodowań jest największym kosztem w takiej "firmie".

Czyli im więcej klientów zostanie oszukanych tym więcej kasy zostaje wyprowadzone do Izraela, bo to jak powszechnie wiadomo żydowska firma.

A tak z innej beczki: dlaczego nie ma kontaktu nawet telefonicznego z tymi "likwidatorami"?

I z nimi jest kontakt tylko listowny-można tylko poprzez epistolografię sie z nimi porozumieć. skandal

Edytowane 18 Czerwca 2010 przez kivi

[hans13]

Pełen szcun dla Monter`a. Widać, że zabrałeś się do tematu konkretnie :clap:

Osobiście nie mam czasu żeby sam prowadzić takie sprawy, robi to za mnie DAS. Muszę przyznać, że też już swoje przeszedłem. Niemal każdy ubezpieczyciel próbuje nas wych........ Obecnie walczymy z UNIQĄ :biggrin:

Najważniejsze jest to jaką umowę podpisujecie z ubezpieczycielem. Jaki % udziału własnego i mnóstwo innych detali, które w ostatecznym rachunku składają się na to, że płacimy mniej lub więcej za ubezpieczenie. Zazwyczaj wybieramy mniej no i za chwilę będziemy mieli problem.

Nie ma złotego środka. Subiektywnie najmniej problemów sprawiła mi Warta, ale to tylko moje doświadczenie.

Pozdr

[zipfer]

Hans ma rację co do tych umów, kruczków i innych badziewi...

Nie odpuszczajcie chłopaki i mam nadzieje, że odpłacą wam z nawiązką.

Co do własnych odczuć to przechodziłem przez PZU, Link4, Uniqa i Warte, z każda firmą były problemy oprócz warty. Nawet mogł bym powiedzieć, że w warcie byłem miło zaskoczony jak przyszło do wypłaty odszkodowania.

 

[MYCIOR]

Ja przerabiałem PZU, Link 4 i Hestię x 2. Pierwsze dwa do odstrzału, a Hestia do ogarnięcia i w porządku.

 

pzdr

 

[kiki]

No ja tez powoli juz trace cierpliwość do link4... Mam wycene - wszystko jest ok a kasy nie wypłacają bo ciągle coś nie tak. W poniedziałek minie dokładnie 30 dni od zgłoszenia sprawy- czyli ustawowy termin w którym powinni wypłacic mi odszkodowanie albo powiadomić o tym dlaczego nie wypłacą (listownie!!!). Dziś dzwoniłem to w koncu raczyli mnie poinformowac ze mają wyniki oględzin auta sprawcy. W sumie gó***o mnie to obchodzi co oni tam potrzebują do wypłaty - w poniedziałek chce mieć kase na koncie- to im powiedziałem i podziekowałem za rozmowe.

Juz wiem czemu nie macie biura obsługi i kontaktu na żywo z likwidatorami-na bank doszłoby do mordobicia.

 

tez tak myslę - zgraja ludzi bez pojecia....

 

[kiki]

YUBY ale tutaj widzisz jest taka sprawa ze sprawcy wypadków byli w link4 ubezpieczeni... I teraz weź się ze szmatami ciągaj..

[baba_zanetti]

od dziś zaczyna sie moja walka z LINK4. Był dziś rzeczoznawca spisać szkody, wg mnie 100% to powinna być szkoda całkowita. Praktycznie nie ma jednej dobrej części. Co dobre rzeczoznawca pojawił sie już dwa dni po zgłoszeniu szkody, oby na tym dobre wieści się nie zakończyły. Określił siebie jako niezależnego rzeczoznawcę nie będącego pracownikiem link4, jak to możliwe? o co chodzi?

[MYCIOR]

Określił siebie jako niezależnego rzeczoznawcę nie będącego pracownikiem link4, jak to możliwe? o co chodzi?

Jest firma która robi wyceny. Z Hestii też mi takiego przysłali - chyba firma się zwała EXPERT, ale mogę się mylić.

 

pzdr

 

[kiki]

baba_zanetti juz Ci to tłumacze- link 4 korzysta z rzeczoznawców mniej wiecej tak samo jak pogotowie z ratowników medycznych na kontrakcie... Czyli zatrudniaja rzeczoznawce którego zadaniem jest zdrobic zdjecia i dokumentacje a dopiero na tej podstawie jakis palant z link4 robi wycene. Ale niestety tu robi sie problem - dostaniesz wycene i pewnie bedzie nawet ok - ale pewnie beda niespodzianki. Np mnie wezwali na oględziny miejsca wypadku i trwa to tak spory czas- a kasy nie widac ....

 

 

 

 

Czy można wezwać do zapłaty sprawce- skoro link wali w ch**a to czy jak wyśle mu(sprawcy) wycenę i wezwanie do zapłaty to ma to jakąś moc -tzn czy mogę potem dochodzić u niego moich praw a niech on sobie potem walczy z link 4?

Edytowane 18 Czerwca 2010 przez kiki

[RAFAL]

Tylko w przypadku gdy sprawca nie miał obowiązkowego ubezpieczenia .W tym przypadku miał i nie na nim spoczywa obowiązek wyplacenia odszkodowania tylko na link4.

[kivi]

Czy można wezwać do zapłaty sprawce- skoro link wali w ch**a to czy jak wyśle mu(sprawcy) wycenę i wezwanie do zapłaty to ma to jakąś moc -tzn czy mogę potem dochodzić u niego moich praw a niech on sobie potem walczy z link 4?

Kwit od rzeczoznawcy niezależnego i wysyłasz wezwanie do zapłaty-czyli spełnienie roszczenia w całości.

czyli to co na wycenie plus faktura za wycenę. Dajesz termin 14 dni.

Nie odpowiedzą-składasz sprawę do sądu. Inaczej sie nie da.

[jeszua]

Czyli zatrudniaja rzeczoznawce którego zadaniem jest zdrobic zdjecia i dokumentacje (...)

 

element oszczędności: taki rzeczoznawca nie ma pensji, nie pracuje na etacie, dają mu pojedyncze zlecenia i tylko za to płacą. a gość niech się buja i szuka innych zleceń, żeby jakąś rzetelną pensję w miesiącu zarobić - outsorcing, ot co ;)

 

Inaczej sie nie da.

 

da się. czytaj posty Browarnego: naprawiasz, wysyłasz im fakturę która jest uznanym dowodem wysokości poniesionej szkody, i mają wypłacić - nawet gdyby sąd był potrzebny, to raczej jako formalność

jsz