Skocz do zawartości

zipfer

Forumowicze
  • Postów

    113
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O zipfer

  • Urodziny 07/07/1986

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bełchatów/Nysa

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki Bandit 600 S
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    5276795
  • Telefon
    503060610
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia zipfer

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader (13/46)

0

Reputacja

  1. Wczoraj założyłem do swojego moto nowe Pirelli Diablo Strada, dziś przejechałem jakies 300km i pierwsze wrażenia naprawde super.
  2. A stopka wygięta nie jest ? Bo ja w modelu z 99r (czyli ten sam co Twój) nie miałem takiego problmu.
  3. Z tego co wiem istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. Czyli jeśli sprawa trafi do sądu to jesteś niewinny, a straż miejska powinna Ci udowodnić, że to twój motocykl został cyknięty i Ty prowadziłeś, ale to teoria. Ja się nigdy nie sądziłem, więc nie wiem jak to w praktyce wygląda.
  4. Ja jestem pod wrażeniem umiejętności. Nie znalazłem tego filmiku, ale jak był to do kosza
  5. Polecam zabranie ze sobą opasek zaciskowych w jedna stronę (takich plastikowych). Przy odrobinie wyobraźni przydają się prawie na każdej wyprawie ;)
  6. Z tego co wiem to za pasażera po pijaku jest 100zł dla kierowcy (mandatu oczywiście).
  7. Mi osobiści też się zdażało hamować w łuku. Mam takie podejście, że jeśli mogę to staram się wyprostować motocykl, później hamować. Jeśli jednak mam wrażenie, że mi miejsca brakuje to hamulce i prostowanie motocykla (oczywiście w miare możliwości) jednocześnie.
  8. Hans ma rację co do tych umów, kruczków i innych badziewi... Nie odpuszczajcie chłopaki i mam nadzieje, że odpłacą wam z nawiązką. Co do własnych odczuć to przechodziłem przez PZU, Link4, Uniqa i Warte, z każda firmą były problemy oprócz warty. Nawet mogł bym powiedzieć, że w warcie byłem miło zaskoczony jak przyszło do wypłaty odszkodowania.
  9. Miałem dokładnie to samo w swoim Bandicie i przyczyna okazały się opony. Może to co napisze to jakieś wymysły, ale jakoś tak sobie to wyobrażam, że puki były ciężarki przy kierownicy to działały jako pewnego rodzaju statecznik. Dociążając, ją zapobiegały temu lataniu, które przy hamowaniu jest normalne (kierownica przy hamowaniu w jakiś tam sposób zawsze myszkuje). Po ich ściągnięciu jest to dużo bardziej odczuwalne, a fakt, że to zjawisko działa na zasadzie rezonansu sprawia, że kierownica zaczyna naprawdę bardzo latać. Niech kolega założy ciężarki na próbę i sprawdzi czy dalej jest to samo. Jeśli się nie poprawi to radzę przyjrzeć się oponą. P.S Ja z latającą kierownicą po puszczeniu zrobiłem z 3 tyś kilometrów i nic mi się nie stało.
  10. Po głębszej analizie kosztów sądzę, że lepiej sprzedać stary i kupić nowszy model. Koszty wyjdą podbne.
  11. Napewno w każdym z 3 modeli bandita, które do teraz wyszły na rynek są inne światła. Wiec jeśli chcesz żeby owiewka pasowała to lampa do wymiany. Chociaż nie wiem czy i tak by to pasowało. Może owiewkę od roczników 2000-2004 jakoś byś załozył, ale pewnie stelaż czachy by trzeba było zmieniać.
  12. Jest taka instytucja jak rzecznik praw ubezpieczonych. Działa dość sprawnie, mi przy problemach z PZU pomogli. Tak wiec zapraszam do zainteresowania się i zgłoszenia tego do tej instytucji. Może wezmą troche za łeb oszustów.
  13. Witam wszystkich! Jak co niektórzy z Was pewnie wiedzą miałem problem z drżeniem kierownicy w swoim motocyklu. Sprawa została rozwiązana. Wyważenie koła, okazało się być zrobione mało profesjonalnie. Sytuacja wygląda tak, że Pan u którego kupiłem nowe opony tak wyważył koła, że z tyłu bicie u innego mechanika wyszło na 20 gram. Efekt jest taki, że opony w tym momencie, są tak wyząbkowane, że należy je wymienić. Powiedziano mi, że powinienem pojechać do fachowca i poprosić o nowe opony...bo nie dość, że u niego kupione to jeszcze Sam je zakładał i spartolił robotę (dwa razy, byłem u niego wyważać koła, dla pewności). Miał ktoś z Was może takie niemiłe doświadczenie ? Jakieś rady, porady, uwagi ? W ogóle ma to sens, jechać się wykłócać ? I jeszcze mam prośbę...napiszcie mi, producenta i model opony na jakich jeździcie, chodzi mi oczywiście o sprawdzone dobre opony szosowe, nie sportowe. Nie chciał bym kupić opony, która nie współgra z motocyklem (było pisane na ten temat wcześniej). Pozdrawiam zipfer
  14. Jestem ciekawy ile z przeciwników małej Banditki jeździło tym motocyklem dłużej i w trasach? Jeśli chodzi o nudę i brak mocy to jakieś bzdury. Ja na swoim Bandziorze z mą lubą po 180km/h w trasie lecieliśmy (załadowani) i jakoś nie czułem braku mocy. Jeśli chcesz sobie jeździć bez szpanowania jaki to masz super mocny motocykl to naprawdę wystarcza. Samochody i tak zostają w tyle. Jeśli jedziesz 130km/h załadowany i chcesz przyśpieszyć, dajesz bieg w dół i za chwilkę masz 150-160km/h bez żadnych problemów. Spalanie przy turystycznej jeździe wyszło nam w podróży 5,5l/100km. Jeśli boisz się, że będzie za słaby i będziesz żałował to ja mogę Ci powiedzieć tyle, że miałem jednego B6 przez dwa lata, śmigałem nim dużo i jak się wyłożyłem i trzeba było zmienić moto, to zmieniłem na B6 tylko nowsze, wychodząc z założenia, że samochodom i tak odjeżdżam, a z chłopakami z parku lansującymi się przy swoich R1 nie będę się ścigał bo nie warto. Wybór należy do Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...