Skocz do zawartości

Honda CBX 750F - rozrusznik


tadek125
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nikt Cię nie gnoi tylko Ci tłumaczymy faktyczny stan silnika, dałeś się naciągnąć na naprawę bez żadnej gwarancji powodzenia a gdzie byłeś przed naprawą?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary,,,, niepodłamuj się, wiesz jak łatwo dawać rady w necie, najłatwiej napisać ''kup sobie nowy silnik i będzie git''.,,,

napewno sprawa jest do rozwiązania, i napewno też, masz dobry silnik jeżeli pali na pych i działa prawidłowo.

cierpliwości, nie od razu Sieradz zbudowano,

powiem tak, diabeł wiedział co robi tkwiąc w szczegułach. szukaj małych rzeczy, a sam do tego dojdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe

no jeżeli chodzi to chyba złom to nie jest

 

a gdzie byłem przed naprawą??

a co byś mi doradził, bo z twoich wiadomości wnioskuje że powiedzial bys mi tak: kup se chłopie nowy wał albo silnik a nie daj do jakichś tam niby mechanikow

 

 

 

 

kto kase ma niech kupi nowy

na nowy kasy niemam

 

czytam na forum virago

tam czesto robią szlify wałów, wymieniaja panewki i odziwo wszystko chodzi

i co, nawet polecają bo po co nowe kupować, wiadomo ze nie osiągnie takiego przebiegu jak nowy ale na chwile obecna zawsze to lepsze niz mam zbierać na nowy wał, czy silnik

 

 

 

ok

dzieki za wszelką pomoc

ale widze ze rozwiązania mojego problemu musze dociec sam

 

nawet nie dowiedziałem się jak jest z łańcuszkiem kiedy motor czesto bede palił na pych

 

pochwale sie jak z tego niby złomu który ładnie chodzi (tylko nie pali na dotyk) zrobie użytek

Edytowane przez tadek125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, Honda nie przewiduje naprawy tego silnika przez wymiane panewek i szlifowanie walu, jak jest w Virago nie wiem, zreszta to zupelne inne silniki.

Rowniez dorabiane pierscienie nie powinny byc stosowane w tym silniku.

W twojej sytuacji jezdzil bym na tym co mam tak dlugo jak sie da, ale nie nastawiaj sie ze to bedzie dlugo.

 

Mysle ze sprawa polega jednak na problemie rozrusznika - elektryk powinien umiec sprawdzic jakosc zarowno uzwojenia wirnika, jak stojana w takim rozruszniku.

Do jakiego aku podlaczales ten motocykl zeby odpalic ?

Czy sprawdzales przewody czy rzeczywiscie przewodza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewody sprawdzane

podłączałem już do aku z samochodu i z ciągnika,

 

w sumie mysle ze u mnie by dość długo taki silnik wytrzymal przez sezon na motorze robie bardzo malo km gdzies w granicach 1000 - 1500

 

mysle ze moze byc to co mowil Piotrek, zbyt ciasno spasowane panewki

bo chyba nie bardzo mozliwe ze rozrusznik od stania sie zepsuł

troche pojezdze na tym co jest moze sie dotrze, pozniej sie zobaczy, w ostatecznosci najwyzej oddam go do mechanika

Edytowane przez tadek125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam ponownie

przygód ciąg dalszy :D

 

co może być przyczyną ciężkiego kręcenia??

rozrusznik dla pewności mam sprawny z innego motorku :)

 

silnik mam na stole

popuściłem korbowody żeby sprawdzic czy nie są za ciasno, przy próbie kręcenia dalej to samo nie daje rady rozrusznik

poluzowałem ciut korbowody, tzn zrobiłem miedzy nimi minimalna przerwe i dalej to samo

to chyba wychodzi na to ze panewki są ok co?? nie są za ciasne

 

wał w tej chwili dalej napędza wałki rozrządu, (nie rozpinałem łańcuszka)

może tam tkwi przyczyna??

popuściłem też troche śróby mocowania wałków rozrządu, bo też taką wersje słyszałem ze jak sie za mocno dokręci to rozrusznik nie ruszy, tyle ze ja wszystkie śruby dokręcałem wg serwisowki (ale dla pewności i tak popuściłem)

 

miałem wymieniane pierścienie olejowe

sprawdziłem też tłoki czy nie chodzą czasem za ciasno, ale one chodzą bardzo lekko

 

po wykręceniu już 2-óch świec rozrusznik ciężko, ale kręci

 

 

co jeszcze może być przyczyną??

jakieś pomysły??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie łatwiej byłoby ci po prostu zdjąć dekiel, wykręcić świece i zobaczyć czy możesz silnikiem obrócić za pomocą klucza?

 

może być różnie. sprawę z panewkami sam przerabiałem i uwierz mi, że Piotr ma rację. to tylko kwestia czasu żebyś się sam o tym przekonał. na temat wciskania "gniota" innym nie będę się wypowiadał.

 

odpuść sobie kręcenie za każdym razem rozrusznikiem i spróbuj ręcznie. jeśli nadal ciężko będzie ci kręcić wałem to masz źle poskładany silnik. nie kombinuj z dodatkowym kręceniem bo więcej szkód narobisz - chociaż jeśli ktoś złożył ci tak silnik, że rozrusznik nie może nim obrócić to i tak prawdopodobnie w krzaki pójdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiem juz mam inne moto na oku (Honda Transalp, jak myslicie dobry wybór, takie enduro mi odpowiada, a jak z awaryjnością w tych silnikach?? czy 50 - 60 tys km to dużo jak na ten moto?? czy lepiej takie nie brać bo znów padnie po roku??)

 

ale z czystej ciekawosci bym chcial zrobic ten silnik

co jest spierdzielone

jak w koncu wyjdzie wina panewek to pomecze mechanika który mnie w to wpakował i spierdzielił robote

 

silnik mam rozpołowiony

i tak jak mowilem korbowody poluzowałem i dalej ciężko kręci

to już chyba nie wina panewek

nie wiem

 

zobacze dokładniej w poniedziałek

 

jade z tym silnikiem do tego co mi spasował te panewki

no zobaczymy

 

a słuchajcie

gostek z allegro oferuje mi wał z korbowodami i całym kompletem panewek za 200 zł

opłaca sie??

mówi ze nie szlifowany

 

jak to sprawdzic ze nie szlifowany??

jaka ma być oryginalna grubość wału na krobie??

w serwisowce nie moge znajsc (bo po portugalsku mam)

Edytowane przez tadek125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi to od początku wygląda na uszkodzone sprzęgiełko rozrusznika.

200zł za DOBRY wał z korbami to jak za darmo.

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiary walu w serwisowce, jedyna metoda to rozkrecic wszystkie korbowody i pomierzyc ( mikrometr ).

Zrobil bym to za pieniadze w zakladzie robiacym silniki i zaplacil za skrecenie odpowiednim momentem ze sprawdzeniem na plastigage jak wal okaze sie dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, z całym szacunkiem dla naszych warsztatów, ale w żadnym plastigage nie widziałem.

większość na pytanie o nie robi wielkie oczy.... :D

 

nie wiem, może nie byłem tam gdzie trzeba........ :)

 

a tak w ogóle to przecież nie musi być spasowanie panewek. równie dobrze skrzynia może blokować obrót wału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, z całym szacunkiem dla naszych warsztatów, ale w żadnym plastigage nie widziałem.

większość na pytanie o nie robi wielkie oczy.... :D

 

nie wiem, może nie byłem tam gdzie trzeba........ :)

 

a tak w ogóle to przecież nie musi być spasowanie panewek. równie dobrze skrzynia może blokować obrót wału.

Używam od ponad 20 lat ale mogę potwierdzić, że mało który mechanik wie co to jest.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie szlifowania elementów silników motocyklowych i nadwymiarów - dobrze jest zaufać producentowi, bo on właściwie całkiem nieźle wie co wytworzył i sprzedał :-) W takim np. Dominatorze albo XT600 można sobie np. szlifować cylinder i wstawiać większe tłoki/pierścienie. Są przewidziane nadwymiary i części są dostępne nowe oryginalne. Ale jeśli czopy wału lub gary nie są przewidziane do szlifu i wstawiania nadwymiaru to nie ma co w tym rzeźbić choćby najlepszy szlifierz z pięćdziesięcioletnim doświadczeniem bo geometrię żądaną to on może uzyska w trakcie obróbki, ale powierzchnia będzie miękka jak gwóźdź z gs-u i żywotność całego rozwiązania będzie marna jak mało który przedmiot metalowy.

 

Po lekturze serwisówki zazwyczaj daje się wywnioskować, co producent przewidział w przypadku danego zużycia.

 

Jeśli chodzi o lexusa albo hondę legend to wszyscy wiedzą, że części, naprawa i eksploatacja są drogie i skomplikowane. A jeśli chodzi o japońskie motocykle to ciągle pojawiają się niemile zaskoczeni cenami.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...