Piotr Dudek Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Żeby to jeszcze "moc z litra" decydowała o obciążeniach na poszczególne części to bym się cieszył. W zasadzie jak nie mają pojęcia o podstawowych zależnościach przy projektowaniu silnika, to niech lepiej wymieniają tylko części, bo zamiast naprawić to jeszcze spie**ą. Masz jeszcze więcej takich tez ? Wiesz chociaż o czym piszesz? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Więc jak to jest z tymi gniazdami? - Są tam gniazda niewymienne? Tzn. nie przewiduje się ich naprawy, a regeneracja głowicy polega na jej wyrzuceniu? - Czy gniazda po prostu nie występują jako część zamienna? Czy regeneracja głowicy motocyklowej jest aż taką sztuką? Do tej pory myślałem, że to kwestia doboru odpowiedniego materiału na gniazda/prowadnice i jego obróbki. Pytam z czystej ciekawości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon_R6 Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Masz jeszcze więcej takich tez ? Wiesz chociaż o czym piszesz? Można zacząć od ciśnienia indykowanego w komorze spalania, ale to chyba nie jest opowieść na tą noc i w tym temacie. Polecam książkę Bernhartda "Silniki Spalinowe"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Ekhm, nie chcę się wtrącać, niemniej takie rzeczy jak gniazda zaworowe, prowadnice etc, są regenerowalne/wymienialne. Zlecałem takie wymiany wielokrotnie i motocykle jeżdżą do dziś, mając po kilkadziesiąt tysięcy kilometrów od naprawy. Niemniej nie wiem, czy akurat w tym modelu, zatem nie zamierzam wychodzić przed szereg. Jeśli mogę jakoś pomóc, to proponuję zadzwonić do Mankiewicza. To były zawodnik, człowiek, który na silnikach zjadł zęby. Obecnie zajmuje się głównie regeneracjami głowic motocyklowych, i choć ma specjalizację Yamaha, robili jego pracownicy już dla mnie wiele, naprawdę wiele zleconych głowic. Myślę, iż jest to specjalista potrafiący rozwiać wiele wątpliwości choć na pewno nie obejdzie się bez obejrzenia głowicy. Co dla mnie akurat ważne - w wielu przypadkach ocenili, iż naprawa będzie becelowa ze względu na koszty, co oznaczało, że lepiej kupić inną głowicę, niż naprawiać tę zniszczoną. Namiary - http://www.marexmotor.pl/kontakt/index.html pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon_R6 Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Więc jak to jest z tymi gniazdami? - Są tam gniazda niewymienne? Tzn. nie przewiduje się ich naprawy, a regeneracja głowicy polega na jej wyrzuceniu? - Czy gniazda po prostu nie występują jako część zamienna? Czy regeneracja głowicy motocyklowej jest aż taką sztuką? Do tej pory myślałem, że to kwestia doboru odpowiedniego materiału na gniazda/prowadnice i jego obróbki. Pytam z czystej ciekawości. Jak w każdej głowicy czy to od kosiarki, traktora, motocykla są tam gniazda, które zostały osadzone, dlatego też można je wymienić. Problem polega na tym, że samo gniazdo jak i prowadnica nie mają numeru katalogowego. W związku z tym nie da się ich zamówić u przedstawiciela danej firmy. Według Pana D. tak jak napisałeś regeneracja polega na zakupie nowej głowicy, a starej wyrzuceniem na śmieci. Regeneracja głowicy nie jest żadną wielką sztuką, ale palcem się tego nie zrobi. Trzeba mieć sprzęt, pojęcie i trochę chęci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Regeneracja głowicy nie jest żadną wielką sztuką, ale palcem się tego nie zrobi. Trzeba mieć sprzęt, pojęcie i trochę chęci... Sprzęt jest najważniejszy. Gdyby Mankiewicz nie pomógł, odsyłam do Baranowskiego w Poznaniu http://www.spec-car.pl/ Kupili ostatnio naprawdę rewelacyjną maszynę do głowic. To nie rzecz za tysiąc, tylko tysiące, i to liczone w euro. Widziałem ją w akcji, robiłem niedawno głowice do ZX9-R na niej i choć w trakcie maszyna się zj....ła to serwis ją dość szybko naprawił ;). No, ale miała prawo, zupełnie ją rodziewiczali dopiero :) To również są bardzo dobrzy specjaliści, niemniej zlecenie u nich naprawy wiąże się z koniecznością dostarczenia części - głównie zaworów i gumek. Gniazda wykonają sami. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 (edytowane) Dzięki za odp. Ustawię jeszcze ostatni raz zawory i przejadę 50 km, jak walnie to wymieniam :P teraz nie chodziły na 0 to może będą działać Edytowane 23 Kwietnia 2010 przez lionix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Dziwna sprawa z tymi zaworami że tak szybko "siadają". Radzę poszukać przyczyny tego zjawiska. Temperatura pracy zapewno ma na to największy wpływ. Mieszankę masz w porządku? Uboga mieszanka właśnie zabija głowice w podobny sposób. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bikerider Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 To jest bez sensu że nie da się tych części wymienić. Teraz mam kupować głowicę za kilka tysięcy? To już lepiej inne moto kupić a to wywalić na złom chciałeś chyba powiedzieć wystawić na allegro? a nie wywalić na złom. :biggrin: pewnie z opisem ;nigdy niekatowana, 4500 km stan super :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Dobra rada kup używana głowice będzie mniej zabawy. Co do regeneracji głowic japońskich, tylko w niektórych motocyklach japońskich mamy tradycyjną głowice z grubą ścianką i wprasowanym gnieździe oraz prowadnicy. Lwia część konstrukcji posiada głowice z zalewanymi wkładkami które jak by tego było mało maja ustalenia. Dlatego nie da się tego zregenerować a część nie występuje jako zamienna. Próbowałem kiedyś zregenerować głowice japońską skończyło się na dobrej cenie na skupie, na PRz zbadano materiał gniazd i prowadnic okazało się że nie jest to stop objęty normami. No i miałem po frytach;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 (edytowane) Sprawa jest prosta jak drut. Nie święci garnki lepią i ta głowica jest jak najbardziej do naprawy, nawet jak jest zatarta. Gadanie o poprawianiu japończyków jest śmieszne, teraz to chyba chińczyków. Jakby bylo takie zajebiste to by sie nie zepsuło. Weź zawieź tą głowicę do warsztatu obróbki silników tam są spece którzy ci powiedzą co i jak. Rok temu naprawiałem TAKĄ SAMĄ głowicę w warsztacie o wysokiej renomie (czytaj nie tanim) kupiłem dwa zawory w suzuki (ssące) i to był największy koszt. Obróbka głowicy kosztowała chyba 140zł, plus 50zł planowanie- 0,05mm. ( w sumie nie konieczne). Głowica pracuje do dziś w katowanym (w zimie też) motocyklu od tamtej pory (ok roku) nie ma potrzeby regulacji zaworów- trzymają luzy w normie. Luz sie kończy z dnia na dzień bo zawór jest cienki jak żyletka do tego przegrzany. edit: który Ci się kończy bieg?:) Niech zgadnę- czwarty? Noo albo drugi:( Edytowane 23 Kwietnia 2010 przez baba_zanetti Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Skrzynia działa :P tak tylko powiedziałem :P Dzisiaj ustawiłem zawory, na takie luźnawe 20 (ale nie ma jeszcze 25, więc pewno coś koło 22-23) (tolerancja 10-20) Odpalił ładnie, pojeździłem troszq, w weekend też trochę pojeżdżę, w poniedziałek zaraz po czarnej mszy sprawdzę luzy i się okaże czy szatan czy jednak wymiana :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Co myślisz że zawory przestaną się wyklepywać ;| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Nie Myślę, że jak chodziły na 0 luzie to się działy różne cuda, teraz się trochę wyrobią i będzie git (tak jak nowe zaworki- gdzie luzy się kasują co 50 km ) Nie wiem jak to opisać :O Jak to nic nie da to wiadomo że wymiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Jeśli rzeczywiście w takim tempie kasują się luzy to jazdy tym moto nie jest dobrym pomysłem, chyba że chcesz zobaczyć jak wygląda urwany zawór wraz z konsekwencjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.