Skocz do zawartości

małe najtańsze i możliwe najbardziej bezawaryjne autko do 3-4 tys


michoa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym nabył Tico, kiedyś mój znajomy miał dachowanie w takim i żyje. :bigrazz:

Znajomy czy tico ? :bigrazz:

 

Pzdr :icon_mrgreen:

Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sytuacja wygląda tak : autko będzie dla dziewczyny ale obejrzy i wybierze jej brat dlatego napisałem

generalnie dzięki wszystkim za sugestie kumpel sie rozgląda myśli napewno coś kupi flesje.gif

 

bo wisi jej kase(4 tys długu=geniusz :D ) to powiedziała kup mi auto żeby sie nie psuło mało paliło i tanie w utrzymaniu :D na szczęscie ma doczynienia z ugodową dziewczyną na wygląd nie marudzi, chciałąby tylko żeby nie było kolorowe (wiadomo każda część z innej parafi :D )

 

-matizow sie nie gazuje bo costam costam jest z plastiku

 

kolektor dolotowy jest z plastiku i jak zapali sie w nim gaz to zostają z niego strzępy :D ale zakłada sie takie dziwne zawory nadmiarowe z sprężynamii jak gaz wybucha to ciśnienie wylatuje przez te zawory i kolektor cały

 

pozatym to jest chyba wtrysk i najtańsza instalacja nie podejdzie

 

tak to wygląda w matizie moich starszych i pali 7 gazu na 100 :D

 

 

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem że kiedyś to powiem... kup Tico, tym bardziej że kolega forumowy proponuje w niskiej cenie.

 

To jest zwykła puszka, bezpieczne to nie jest, ale zawiezie, mało pali i taniutkie w eksploatacji.

 

Już taniej się nie da.

 

No chyba że wydasz te 4 tys to jeszcze możesz wybierać: seicento, polówka, opel astra.

 

 

 

 

A co do gazowania, tico czy matiza... ludzie dajcie spokój przecież to prawie nic nie pali to gdzie tam jeszcze gaz montować, za dużo wam miejsca w tych pikaczach ?

Edytowane przez colahondax11

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żaden sarkazm po prostu silnik idioto odporny, małe koszty robocizny u macherów którzy dobrze znają ten silnik niska cena części, nawet nie trzeba o niego specjalnie dbać a jak wiadomo w przypadku pań to znacząca zaleta.

 

No i tu się zgadzamy w 100% :lalag:

Pierwsza generacja ASTRY poza problemami z korozją jest naprawde pezproblemowa.

Zjeździłem taką pół europy (1,6, 8v) i polski. Ceny części śmiesznie tanie, a naprawi ją nawet kowal.

Poza tym jest dość wygodna i nie wygląda ja siekierą ciosana, a przy odrobinie chęci można znaleźć model z dobrym wyposarzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wszystkich proponowanych tu aut ten opel jest najnowszy, najbezpieczniejszy i w miarę tani. Panowie to że kobieta będzie jeździć to nie oznacza ze trzeba jej dać auto na baterie. Naprawdę kobiecie lepiej będzie się jeździło większym silnikiem. Z tego co pamiętam to do tego opla można nawet wspomaganie włożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Ja tez proponuje UNO :].

Gdyby nie chodzilo o dziewczyne, to... UNO Turbo 1,4 :P. Najmniejszy i najtanszy zapie**tor, ktory objedzie niejedno wypasione auto ;).

http://www.youtube.com/watch?v=Xp670v5nTrc&feature=related

 

Pzdr

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama buja się od 3 lat vw polo 1,4 SDI 2/3 drzwi,poduchy i inne bajery za rok 98 dała 9 tys.zł więc dzisiaj może kosztować jakieś 6-7tys.zł.Auto kupiliśmy przez allegro gościu który sprzedawał sprowadził dopiero je z Holandi,przebieg 220 tys.km teraz jest 264 tys.km.Autoko w ogóle się nie psuje tylko po kupnie wymieniliśmy pasek rozrządu,olej i pare bajerów eksploatacyjnych bo to minimum żeby być pewnym na czym się jeździ,ani razu samochód nie lądował u mechanika, a jak jakieś drobnostki eksploatacyjne to wymieniam mamie sam.Spalanie ma około 4l/100km także nie powiecie że to jest dużo.Więc polecam te autko i warto zmienić pogląd na Diesla,i marka VW też coś świadczy zero rdzy,silniczek mimo takiego przebiegu pięknie cyka,jeżeli bys kupywał polo np. patrz pod machą czy nigdzie nie ma rdzy,przy dzrwiach,na klapie oraz przy kole zapasowym jeżeli w którymś z tamtych wymienionych miejsc jest rdza auto najprawdopodobniej było bite bo części zamienne szybko rdzewieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Rafciux, a może by tak nauka czytania ze zrozumieniem?

Skoro jest napisane że auto ma być do 3-4 tys, to nie sądzisz, że 6 tys to w najlepszym razie kolejne 50%?

 

 

Ale żeby nie było :offtopic: to w przypadku astry jest na prawdę duży wybór silników (1,4 8v, 1,4 16v, 1,6 8v, 1,6 16v, 1,8 8v itd) są też dość dobre (jak za tę kasę ) diesle, a i w nadwoziach można porzebierać.

Moja astra była składana z kilku i mimo wszysko nie miałem nigdy żadnych problemów czy awarii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy ktoś z was spotkał się z gasnącym silnikiem w oplach, tak po prostu, podczas jazdy ?

 

Pamiętam jak wracałem z wesela z Warszawy, po drodze opel vectra gasł mi kilka razy na trasie, kontrolki się paliły ale silnik nie pracował.

To samo działo się z oplem corsą u znajomego. Zarówno vectra i corsa to roczniki około 96-97.

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej coś miałeś popsute :D

 

 

Raczej nie.

To nie odosobniony przypadek.

 

Większość czasu jeździ bez zarzutów, ale co kilka tys km coś takiego mu odbijało.

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was spotkał się z gasnącym silnikiem w oplach, tak po prostu, podczas jazdy ?

 

Pamiętam jak wracałem z wesela z Warszawy, po drodze opel vectra gasł mi kilka razy na trasie, kontrolki się paliły ale silnik nie pracował.

To samo działo się z oplem corsą u znajomego. Zarówno vectra i corsa to roczniki około 96-97.

 

 

Moze miales wbudowany alkomat...

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój opel też gaśnie ale to dopiero jak wjade w wode głębszą niż metr...i tu przyczyne znam akurat ;).

Samo z siebie nie może sie nic dziać - widocznie vectra/corsa ma jakąś typową bolączke że cos takiego sie dzieje. I na pewno da sie to naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Rafciux, a może by tak nauka czytania ze zrozumieniem?

Skoro jest napisane że auto ma być do 3-4 tys, to nie sądzisz, że 6 tys to w najlepszym razie kolejne 50%?

Ale żeby nie było :offtopic: to w przypadku astry jest na prawdę duży wybór silników (1,4 8v, 1,4 16v, 1,6 8v, 1,6 16v, 1,8 8v itd) są też dość dobre (jak za tę kasę ) diesle, a i w nadwoziach można porzebierać.

Moja astra była składana z kilku i mimo wszysko nie miałem nigdy żadnych problemów czy awarii.

 

vectra A też nie będzie gorsza , praktycznie to samo

 

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...