Skocz do zawartości

Bolące barki - co robic ?


Nitomen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mnie po wczorajszym lydka lewa boli ale to od czestej zmiany biegow pewnie a tak pozatym to tylko standardowe zakwasy po zimowym przestoju :D ale pozycja na moto jest cholernie wazna, mnie mimo uksztaltowania motocykla wogole nadgarstki nie bola, ale tego musialem sie nauczyc :D

Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :D

https://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek

 

Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare dziady :icon_razz:

Mnie po 1100km bolała ... dupa ... cała reszta też zresztą :icon_mrgreen: .

Ale ja jestem wiekowy.

Wracając do dupy, nie jest o czym myślicie ... nie zatrzymywałem się na geyowskich CePeeNach.

 

Monter, zaczynasz mieć kłopoty ze stawem biodrowym, zacznij brać suplementy poprawiające smarowanie stawów. Wstaw do diety galaretki, coś co zawiera żelatynę. Pomaga. Na parę lat opóźnisz nadejście nieuniknionego :evil: .

Bóle szyi, barków mogą być objawem tzw. zawiania. Chłodne powietrze schładza rozgrzane ciało i czuje się ból. Nie można np. obrócić głowy czy nawet całego ciała. Pomaga aspiryna przy lekkich objawach. Przy większym bólu dobry jest Voltaren Acid, Voltaren Gel. Generalnie jakiś środek przeciwzapalny.

Na ból nadgarstków pomaga zaprzestanie onanizowania, pomagają też ćwiczenia na ściskanie. Piłeczka, sprężyna ...

 

Wasz Znachor vel Dr. Wilczur

 

 

Nie ma sie co dziwic Zbycho, pokolenie nintendo...

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ból tylko jednej strony ciała (nadgarstek,ramię,łopatka) może wskazywać na krzywe moto lub krzywą kierownicę. :biggrin: Ale przeważnie tylko kierownicę. Jeździłem kilkoma motongami z lekko krzywą kierą, wręcz niewidocznie krzywą ale wiedziałem że moto leżało kiedyś na glebie, i na każdym z nich odczuwałem bół któregoś z powyższych miejsc.

 

Jeśli nie możesz się przyzwyczaić aby ciężar ciała utrzymywać na kręgosłupie i odruchowo się garbisz to kup sobie dobry pas nerkowy, on nie pozwoli Ci się garbić. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sie co dziwic Zbycho, pokolenie nintendo...

:icon_mrgreen:

 

2010-33 (wiek MOCa wg sygnaturki :wink: ) = 1977

Wg Wikipedii tzw. SNES miał swoją premierę w 1992 (Europa) czyli wówczas gdy MOC miał 15 lat :smile:

Edytowane przez Marcino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt , sporo czasu przy kompie spedzam ... mysle o jakis cwiczeniach i basenie ze 2 razy w tygodniu - dzis znowu traska 250 km , zauwazlem ze jak klade sie na baku to nie boli , ale to tylko powyzej 160 km/h :) - w pozycji do jazdy wyprostowanej , mozna zapomniec o bólu , ale po calkowitym wyprostowaniu sie np: na swiatlach , czulem jak by mi ktos noz wbijal w lopatke

 

p.s a enduro sa dla leszczy i slabiakow - proponuje polatac toszke w terenie , zmienisz zdanie

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może po prostu sprzedaj to moto? I kup cos co nie boli, np bandita :wink: Albo chopera? Tam tylko dupa i kręgosłup boli, barki maja luzik. :biggrin:

Edytowane przez maniek_7

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ból barku jest związany z pozycją na tym typie motocykla, ale nie ze względu na obciązenie nadgarstków i rąk, ale raczej z uwagi na opór powietrza, który nad małą owiewką idzie prosto na barki. Na enduro miałeś zupełnie inna pozycję i opór powietrza rozkladał się na korpus. Ja zaobserwowałem takie zjawisko po przesiadce z TDM na GSXF. Teraz zmieniłem na DL 1000 i znów mam komfort..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt , sporo czasu przy kompie spedzam ... mysle o jakis cwiczeniach i basenie ze 2 razy w tygodniu - dzis znowu traska 250 km , zauwazlem ze jak klade sie na baku to nie boli , ale to tylko powyzej 160 km/h :) - w pozycji do jazdy wyprostowanej , mozna zapomniec o bólu , ale po calkowitym wyprostowaniu sie np: na swiatlach , czulem jak by mi ktos noz wbijal w lopatke

 

 

Moim zdaniem ból barku jest związany z pozycją na tym typie motocykla, ale nie ze względu na obciązenie nadgarstków i rąk, ale raczej z uwagi na opór powietrza, który nad małą owiewką idzie prosto na barki. Na enduro miałeś zupełnie inna pozycję i opór powietrza rozkladał się na korpus. Ja zaobserwowałem takie zjawisko po przesiadce z TDM na GSXF. Teraz zmieniłem na DL 1000 i znów mam komfort..

 

Ból nie ma nic wspólnego z pozycją na motocyklu, tylko z pozycją jaką przyjmujesz przez pozostałą część dnia. Stań przed lustrem i przyjrzyj się czy masz prawe ramię niżej. Jeśli tak to dobrze zgadłem.

Weź książkę telefoniczną albo wygugluj sobie najbliższego masażystę. Uważaj nie pomyl się - masażysta i salon masażu to co innego ;)

Jeżeli jesteś słusznej postury to lepiej wybieraj mężczyzn, bo ten ból leczy się podnosząc masowanego za łokcie. Jeżeli jakaś kobieta jest w stanie to zrobić to lepiej takiej nie znać.

Po masażu i poustawianiu wszystkiego przez kilka dni raczej daruj sobie większy wysiłek, a przy komputerze musisz siedzieć w idealnie prostej pozycji.

 

O ćwiczeniach oczywiście pomyśl. Basen to dobra opcja, ale to Ci teraz nie pomoże, tylko zapobiegnie nawrotom w przyszłości

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

niedawno przesiadlem sie z enduro na sportowo - turystyczna VFR 800 , mam problem z jazda , mianowicie bola mnie barki , szczegolnie prawy w okolicy łopatki , juz po ok 40 min w siodle, macie jakis sposob na to ? moze cwiczenia ? a moze to kwestia przyzwyczajenia ?

 

 

 

Pozwoliłam napisać coś od siebie jako, że troszkę się na tym znam...a więc moim skromnym zdaniem ...

 

Zdecydowanie wzmocnić obręcz barkową , odpowiednimi ćwiczeniami. Nie chodzi o jednotygodniowy szał na siłowni tylko o systematyczne ćwiczenia wzmacniająco -budujące. Ból jak już ktoś z Was wspomniał wynikać może z nienaturalnego napinania mięśni, podejrzewam, że robisz to bezwiednie.

Dobrze jeśli ból pochodzi tylko z napięcia mięśnia naramiennego i czworobocznego - wzmacniając je powinieneś odczuć ulgę, gorzej gdy ból wynika z wady postawy która nasila się gdy siedzisz na motocyklu, wtedy drażnione są sploty nerwowe.

Pozycja głowy oraz to jak trzymasz szyję ma swoje znaczenie, łopatologicznie rzecz ujmując większa część naszych tzw " barków" to mięsień czworoboczny ( a ma on swoje górne aktony jeszcze w szyi , a konczy się nisko pod łopatką rozciągając w szerz na tzw nasze ramię ). Nie wiem w jakiej pozycji siedzisz na swoim motocyklu ale nie możesz przeciążać stawów barkowych poprzez sztywne trzymanie rąk.

 

Pamiętajmy, że kręgosłup nie trzyma naszego ciała tylko robią to mięśnie. To mięśnie lub ich zanik , brak czy zwiotczałość powodują to, że się zmienia nasza postura ( kręgosłup sam z siebie się nie krzywi ) , jeśli na skutek słabych mięśni się wyginamy w różne strony ( do przodu - garb, do boku skolioza, lub zwiotczałe mięśnie grzbietu nie utrzymują grubego brzucha - lordoza ) to kręgosłup z czasem będzie się dostosowywał do tego i nienaturalnie się wyginał. Dlatego staruszkowie ( czasem nawet i młodzi ) którzy nie ćwiczą wracają do przykurczu tzw. pozy embrionalnej ( zaokraglone plecy , zgięcie w biodrach = zwiotczale przywodziciele 'ulagają' ścięgnom , to samo stawy kolanowe - bo brak mocy w mieśniu czworogłowym uda - który min należy do mieśni posturalnych )

 

Dlatego , po pierwsze wzmacniamy mięśnie grzbietu i szyi. Może być basen , mogą to być ćwiczenia w domu na 'ławeczce' lub w siłowni ( ostrożnie z podnoszeniem dużych ciężarów w złej pozycji ! = lepiej się zapytać instruktora niż zjechać sobie odcinek lędźwiowy i mieć wypadanie jądra miażdżystego potocznie zwane wypadaniem dysku ) i zawsze na lekko ugiętych kolanach ( zasada dźwigni ).

 

Po drugie, nie siedzimy przed komputerem na półdupku z wygiętą szyją , bo monitor jest na złej wysokości.

 

Po trzecie, mogłabym jeszcze trochę napisać ale nie chcę Was rozczarowywać co do Waszej sprawności fizycznej :bigrazz: :wink:

 

pozdrawiam

 

Gućka

 

 

Today is not your day,

and tomorrow is not looking good either ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po trzecie, mogłabym jeszcze trochę napisać ale nie chcę Was rozczarowywać co do Waszej sprawności fizycznej :bigrazz: :wink:

 

Nie no spoko - mnie na przykład ciężko w tym względzie rozczarowywać, bo wiem że sprawność mam przeciętną i wspomaganą zwyrodnieniem kręgosłupa :banghead:

Generalnie to po pierwszej przejażdżce na moto czułem się jak po pójściu na siłownię bez przygotowania i niekontrolowanym szaleństwie na przyrządach - przedramiona i barki to było jedno wielkie AŁA, tyle że przejażdżka miała 300 km i wiatr był bardzo silny, cały czas trzeba było walczyć. Przeszło, pojeździłęm znowu i jest lepiej, tak że sądzę że jak się systematycznie człowiek poturla to odpowiednie mięśnie w dużej mierze się przyzwyczają. Pewnie że basen jest zdrowy, ale co z tego gdy serdecznie nie cierpię pływania :icon_razz:

I tak mam dobrze, bo ze względu na to co mam z szyjnym w czasie jazdy na jednośladach paskudnie drętwieje mi prawa dłoń, natomiast moto jest jedynym pojazdem na którym po jakimś czasie to cholerstwo samoistnie odpuszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko - mnie na przykład ciężko w tym względzie rozczarowywać, bo wiem że sprawność mam przeciętną i wspomaganą zwyrodnieniem kręgosłupa :banghead:

Generalnie to po pierwszej przejażdżce na moto czułem się jak po pójściu na siłownię bez przygotowania i niekontrolowanym szaleństwie na przyrządach - przedramiona i barki to było jedno wielkie AŁA, tyle że przejażdżka miała 300 km i wiatr był bardzo silny, cały czas trzeba było walczyć. Przeszło, pojeździłęm znowu i jest lepiej, tak że sądzę że jak się systematycznie człowiek poturla to odpowiednie mięśnie w dużej mierze się przyzwyczają. Pewnie że basen jest zdrowy, ale co z tego gdy serdecznie nie cierpię pływania :icon_razz:

I tak mam dobrze, bo ze względu na to co mam z szyjnym w czasie jazdy na jednośladach paskudnie drętwieje mi prawa dłoń, natomiast moto jest jedynym pojazdem na którym po jakimś czasie to cholerstwo samoistnie odpuszcza.

 

 

Drętwienie nie należy do przyjemnych rzeczy , mogą być przeróżne przyczyny drętwienia - neurologiczne, czy np. cukrzyca. Jeśli chcesz to sprawdzić , nie idź do lekarza pierwszego kontaktu który powie Ci ze drętwienie każdy czasem ma , tylko skieruj się do neurologa specjalisty.

 

pozdrawiam

 

Gućka

Today is not your day,

and tomorrow is not looking good either ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak mam dobrze, bo ze względu na to co mam z szyjnym w czasie jazdy na jednośladach paskudnie drętwieje mi prawa dłoń, natomiast moto jest jedynym pojazdem na którym po jakimś czasie to cholerstwo samoistnie odpuszcza.

 

pomyśl nad zmianą kierownicy. poważnie mówię. albo pogadaj z jakimś mechanikiem, może się da końcówki przygiąć w Twoją stronę. miałem podobne objawy, pobawiłem się regulacją i problem zniknął

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik - sprawdzałem - ja po prostu zwyrodnialec jestem, jakiś czas temu miałem tak wesoło, że nie mogłem nawet ręki wyprostować po nocy do tego stopnia, że próbowałem się nauczyć pracy lewą ręką. Na szczęście przeszło.

Eksperymenty z kształtem kierownicy przerabiałem z rowerem, bywało mniej lub bardziej wygodnie, ale drętwiało zawsze, natomiast nigdy samo nie odpuszczało. Nie wiem co jest przyczyną tego że na moto odpuszcza, ale nie zamierzam tego psuć :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...