Marcino

Styl na kaczkę. Ja też dostałem po łbie, od ACh z ww. szkoły. Porównał go do panienki z dyskoteki.

No dobra, a łańcuchem Ci nie szarpie na tej dwójce?

Francja elegancja, nie ma co...

Nie jeździłem V-Stromem, ale jeździłem GieEsem i stwierdzenie, że nie będzie czuć przyrostu mocy z R2 500ccm na V2 650cmm, jak dla mnie nie jest prawdziwe.

Oj tam, Pejser da radę :crossy:

Niczym KS :icon_razz:

No to może będzie przestroga dla wszystkich, dla Ciebie też, szkoda że jednak musiałeś się o tym przekonać na własnej skórze.

No właśnie. Jestem ciekaw jak się zachowuje to legendarne suche sprzęgło Ducati. Chyba nowe 848 ma już mokre...

KS skoro już się tak lubujesz w mowie Goethego: SVRider.de Nawet Überraschung był w 2010 więc się pomyliłem. Stąd widać, że była próba reaktywacji SVki w 2010 w UK.

ABS był od 2007 roku. Skończyli produkować w 2009.

Jak dla mnie to najpierw używa się hamulca, żeby zbić te obroty do takich, które będą się nadawały do redukcji. Mnie uczono, żeby redukować (przy zwalnianiu) przy takich obrotach, przy których motocykl zaczyna poruszać się płynnie, dla GS500 to było ok. 3500 rpm.

A osoba z punciaka nie próbowała Cię zatrzymać, np. do przyjazdu ambulansu? Nawet w testach na PJ pojawia się ten aspekt.

Najmocniej przepraszam KSa, naszego forumowego terenowca.

Tiaa, przy każdym hamowaniu?

A wg mnie jazda w terenie wyrabia bardzo dobrzę technikę... jazdy w terenie.

YUBY, jeśli wolno spytać... książka krótka, czy posiedzenie takie długie?

Podobno jakieś problemy ze sponsorem. Zapewne już go nie zobaczymy.

Yubemu zapewne chodziło o to, że jeździ się/kupuje motocykl, a motor, to silnik, choć w praktyce ta druga wersja jest również dopuszczalna.

Wstyd przyznać, ale i na Efce i na Esfałce do odcięcia :( Fakt, brakuje trochę tej góry w SV.

No i co z tego, że SV :) A moja wypowiedź była lekko ironiczna Limo :P Co do osiągów innych, to się nie wypowiem bo na nich nie jeździłem, a z samych cyferek często nic nie wynika. Jeździłem F3 i było całkiem, całkiem, ale IMHO pozycja na moto była podobna do SV - podkreślam, że to moja opinia.

Zapewne masz rację.

Wersja S czyli Semi-faired, Jak dla mnie ma tę przewagę, że nie musisz się martwić o gleby. Zakładasz crash pady i masz spokój, ew. pług pod silnik. No i nie wieje, tak jak w Nce. Jak chcesz jeździć po mieście, to jak dla mnie SV bije GSX-F: +elastyczniejszy silnik +węższy motocykl (Vka vs R4) +waga, łatwiejsze prowadzenie w korku Minusy: -Vka lubi mocno hamować, co może przy nieumiejętnej redukcji doprowadzić do zablokowania koła YUBY pewno powie, że to muł - SP-2 to to nie jest :) - ale i tak czuć w nim ten silnik, szczególnie w mieście.

Kiedy KS nie użyje w poście zwrotów "misku, banka" wiedz, że coś się dzieje... Ostanio zignorowałem KSa, tym samym nie widzę jego postów dopóki nie nacisnę magicznego guziczka "wyświetl mimo wszystko". Zaglądam do jego wątku, a widzę że się przerodził z motocyklowego na narodowościowy, nieźle. Kocham to forum.

Może masz klamkę ustawioną w ten sposób, że trzeba mocno wcisnąć, aby wysprzęglić? Też mam sv i instrukcja zakłada luz 10-15 mm... wiadomo, ustawia się tyle ile pasuje.

No tak, kolega pyta o SPORTOWY motocykl, a Wy mu proponujecie Efkę :) Jedynie sporty jak dla mnie jakie się przewinęły w temacie to R6, R1, Gixxer i chyba koniec... Choć nie powiem na Efce fajnie się latało.