Skocz do zawartości

młodzi mają problem - nowe prawko, nowe przepisy kat. a


Rekomendowane odpowiedzi

Dorzuce swoje 10 groszy...pamietaj ze wypadek oprocz ludzkiej tragedii to leczenie/hospitalizacja/interwencja policji,karetki to wszystko kosztuje bardzo duzo i jest placone z naszej, podatnikow, kieszeni.. Ja wolalbym aby byly limity i stopniowanie w prawie jazdy, tak abysmy pieniedzy podatnikow nie wydawali na wypadki, a np. na polepszenie stanu drog (np. marzy mi sie aby wreszcie wprowadzili dolne oslony barierek, tak aby nie byly smiertelnym zagrozeniem dla nas)

 

Pozdrawiam i zycze bezpiecznej jazdy

Argument średni - otóż ze składek na ZUS czy z NFZu nikt Ci dróg nie naprawi i osłonek na barierki nie zrobi. Przy mniejszej ilości wypadek też cen polis czy składek zdrowotnych nie obniżą. Tak więc karetki kosztują, ale w końcu za nie płacimy. Darmo nic nie ma. Ale zgadzam się, że wypadek, choćbym tylko ja sam w nim ucierpiał nie jest tylko moją sprawą - każdy tam zawsze, gdzieś kogoś ma.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument średni - otóż ze składek na ZUS czy z NFZu nikt Ci dróg nie naprawi i osłonek na barierki nie zrobi. Przy mniejszej ilości wypadek też cen polis czy składek zdrowotnych nie obniżą. Tak więc karetki kosztują, ale w końcu za nie płacimy. Darmo nic nie ma. Ale zgadzam się, że wypadek, choćbym tylko ja sam w nim ucierpiał nie jest tylko moją sprawą - każdy tam zawsze, gdzieś kogoś ma.

 

pozdr

 

a z podatku dochodowego? czy chociazby z VAT i akcyzy? To sa przeciez pieniadze ktory kazdy z nas placi i chodzi o to zeby zamiast wydawac je na obsluge wypadkow, ktorych byc moze daloby sie uniknac to przeznaczac je na inne cele..

kiedys czytalem wyliczenie ze jeden wypadek samochodowy z ofiara smiertelna to koszt spoleczny okolo 2 mln zlotych..

 

ok ale zeszlismy z tematu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporki, źle to napisałem, bo sam zawsze wyznawałem zasadę, że moja sprawa, co mi wolno i żadne przepisy nie powinny narzucać ani jazdy w pasach, ani jazdy w kasku na motocyklu. Nikogo nie powinno obchodzić to, co mi się może stać.

 

Miałem na myśli bardziej to, że problemem jest możliwość kupna i jazdy mocnymi sprzętami przez ludzi, którzy nie mają jeszcze świadomości ryzyka. Jeżeli nie trafią w życiu na kogoś, kto im to wytłumaczy (chociażby na niniejszym forum, zlocie itd.), to są zostawieni "sami sobie" - co niestety tworzy podatny grunt na odwijanie manetki. Udało się 10 razy, to może i uda się jeszcze raz.

Nic złośliwego ale pamiętaj, ze Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja...nie chciałbym wylądować na wózku bo jakiś osiemnastek z burzą hormonów na lytrze strzeli popisówkę przed jakąś mini i zgarnie mnie z pasów .

Jednak system gradacji pojemności jest słuszną taktyką ponieważ ukróci działania tych, których opisałeś w drugiej części swego postu bo jednak chyba takich jest więcej...choć to smutne.

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuce swoje 10 groszy...pamietaj ze wypadek oprocz ludzkiej tragedii to leczenie/hospitalizacja/interwencja policji,karetki to wszystko kosztuje bardzo duzo i jest placone z naszej, podatnikow, kieszeni.. Ja wolalbym aby byly limity i stopniowanie w prawie jazdy, tak abysmy pieniedzy podatnikow nie wydawali na wypadki, a np. na polepszenie stanu drog (np. marzy mi sie aby wreszcie wprowadzili dolne oslony barierek, tak aby nie byly smiertelnym zagrozeniem dla nas)

 

Pozdrawiam i zycze bezpiecznej jazdy

Leczenie zawsze kosztuje. Nie ma znaczenia czy masz lat 20 czy 80 i czy umierasz na Parkinsona czy na stalową barierkę w głowie, pieniądze są podobne. Jedyna różnica finansowa jest taka, że młodziak jeszcze nie zapracował na emeryturę rodziców.

 

Też bym chciał, żeby prawo jazdy było gwarancją umiejętności kierowcy. Uważam, że wpuszczanie na drogi 13-latków na skuterach to głupota. A1 bym wprowadził do 3 lat udokumentowanego jeżdżenia. Jednak jedyny powód to taki, że kierowca może zrobić krzywdę nie tylko sobie. Jak wcześniej napisano nie chcę być rozjechany na pasach przez smarkacza, a płacenie za składanie go do kupy i potem pochówek nie ma z tym nic wspólnego - to tylko odroczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic złośliwego ale pamiętaj, ze Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja...nie chciałbym wylądować na wózku bo jakiś osiemnastek z burzą hormonów na lytrze strzeli popisówkę przed jakąś mini i zgarnie mnie z pasów .

Jednak system gradacji pojemności jest słuszną taktyką ponieważ ukróci działania tych, których opisałeś w drugiej części swego postu bo jednak chyba takich jest więcej...choć to smutne.

 

W niektorych miastach to sytuacja przypomina jakis Tajwan Bancock ,niewazne czy pasy czy nie pasy ... ile to razy widzialem takich typow co przed wyjsciem na ulice nawet nie spojrza w lewo ,ostatnio taki numer widzialem z 3 dni temu jak jechalem puszka.Klientka na rowerze wyjezdza z jakiejs tam drogi wewnetrznej okulary na nosie i ani nie spojrzy w lewo ani w prawo tylko jedzie przed siebie... strach pomyslec co by bylo jakby sie taka nawinela podczas jazdy motocyklem.A wogole to lazenie po ulicach , przebieganie to jest strasznie denerwujace.I tak staram sie bardzo uwazac ale jak tak dalej bedzie to wole juz sprzedac ten motor bo warunki do jazdy sa coraz gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recepta na bezpieczeństwo na drogach jest dość prosta i jeśli państwu by na prawdę zależało na obywatelach to by to zrobili - przyspieszenie do 100 km/h jakiegokolwiek pojazdu nie może być mniejsze niż np. 20 sekund, a prędkość maksymalna nie większa jak 140 km/h. Ilość wypadków spadłaby drastycznie ;)

 

A tak szczerze to o czym jest ta cała dyskusja?, zabraniać, ograniczać, karać?, a może kształcić i uświadamiać? może by tak wybudować tory, polepszyć system kształcenia kandydatów na kierowców. Jest inny temat obok gdzie okazuje się, że w polsce samochód może prowadzić ślepy, głuchy z padachą i schizofrenią... więc to takie trochę śmieszne dyskutować o ograniczaniu dostępu do motocykli biedakom, którzy nie wiedzą niekiedy na co się porywają, od dawien dawna człowiek wiedział, że wchodząc do ciemnej jaskini może się w niej spodziewać niedźwiedzia czy inne zwierze, które może go zabić dlatego jak już musiał lub chciał to wchodził do niej z maksymalną ostrożnością a nie na huura optymizm bo wtedy najzwyczajniej ginął. Proste jak drut.

 

Dajcie spokój.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recepta na bezpieczeństwo na drogach jest dość prosta i jeśli państwu by na prawdę zależało na obywatelach to by to zrobili - przyspieszenie do 100 km/h jakiegokolwiek pojazdu nie może być mniejsze niż np. 20 sekund, a prędkość maksymalna nie większa jak 140 km/h. Ilość wypadków spadłaby drastycznie ;)

 

A tak szczerze to o czym jest ta cała dyskusja?, zabraniać, ograniczać, karać?, a może kształcić i uświadamiać? może by tak wybudować tory, polepszyć system kształcenia kandydatów na kierowców. Jest inny temat obok gdzie okazuje się, że w polsce samochód może prowadzić ślepy, głuchy z padachą i schizofrenią... więc to takie trochę śmieszne dyskutować o ograniczaniu dostępu do motocykli biedakom, którzy nie wiedzą niekiedy na co się porywają, od dawien dawna człowiek wiedział, że wchodząc do ciemnej jaskini może się w niej spodziewać niedźwiedzia czy inne zwierze, które może go zabić dlatego jak już musiał lub chciał to wchodził do niej z maksymalną ostrożnością a nie na huura optymizm bo wtedy najzwyczajniej ginął. Proste jak drut.

 

Dajcie spokój.

Nie zgodze sie z tym , jak sobie wyobrazasz jazde takim pojazdem i wyprzedzenie np TIRa , jak lubisz jezdzic za TIRami to sobie taki pojazd kup, jakies TATA costam ma wlasnie takie osiagi.

 

Wlasnie sporo wypadkow powoduja dostawczaki i TIRy no i jak kazdy zreszta, ale kierowcy dostawczakow to takie dziwne nawyki maja ... pewnie ich tam gnoja w tej robocie za spoznienie wiec cisna ile motor wyda.

 

Moze tak zwiekszyc im troche tolerancje czasu zeby nie musieli tak zap-lac.

 

2 sprawa , polatac te dziury w jezdniach ... na niektorych odcinkach jak ktos nie zna , i jedzie w nocy to moze sie rozwalic przez same dziury w nawierzchni.

 

A to z biedakami to wogole smieszne , tak jakby tylko biedacy powoduja i ulegaja wypadkom ... patrz syn prowadzacego 4x4 Maciek Zientarski i czerwone Ferrari ... chyba biedakiem nie byl skoro jechal tym ferrari.

 

 

a tu kolejny przyklad

http://www.tvnwarszawa.pl/archiwum/28415,1620266,0,1,mercedes_slr_scigal_sie_z_ferrari_dwojka_dzieci_trafila_do_szpitala,wiadomosc.html

 

Wiec nie pisz bzdur.

Edytowane przez howar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tmi...zobacz w ilu wypadkach poszkodowane są osoby postronne. Miałbyś częściową rację jeśli to byłby odsetek jednak są to dziesiątki i dlatego kastracja pojemności w zależności od wieku jest najsłuszniejszym rozwiązaniem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tmi...zobacz w ilu wypadkach poszkodowane są osoby postronne. Miałbyś częściową rację jeśli to byłby odsetek jednak są to dziesiątki i dlatego kastracja pojemności w zależności od wieku jest najsłuszniejszym rozwiązaniem.

Tu jest 95% racji , bo dobrze by bylo to zrobic ,np 600 w gore od 30, a te 5% to problem z egzekwowalnoscia bo i tak nie wszyscy jezdza z uprawnieniami.

 

Polatajcie lepiej te drogi , jakyby byly takie jak sa w normalnych Panstwach UE a nie zacofanych to i wypadkow by bylo mniej ... a tak leci tym motocyklem z 120 wpadnie w jakis dol czy koleine na zakrecie , i po zabawie.

 

Ale najtaniej jest zaczac od ludzi czy nawet od "biedakow" a najdrozej od konkretow.Jak sie ucieka od konkretow to i Valentino Rossi by sie mogl rozwalic.

 

Czemu tory nie sa z dziurami i koleinami , tylko plaskie i sie jedzie jak po szkle... no wlasnie , zaczynacie problem z dupy strony ... bo tak najprosciej i ... najtaniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze sie z tym , jak sobie wyobrazasz jazde takim pojazdem i wyprzedzenie np TIRa , jak lubisz jezdzic za TIRami to sobie taki pojazd kup, jakies TATA costam ma wlasnie takie osiagi.

 

Ciekawe rzeczy piszesz.

 

Uwagi Tmi wcale nie sa takie nierealne, wbrew temu co Tobie sie wydaje, 140 km/h wystarcza w zupelnosci do sprwnego poruszania sie na calej kuli ziemskiej.

 

Osobiscie nawet na autostradzie nie mam cisnienia do podrozy z predkoscia 130 km/h, z regoly, jade 120 - 125 km/h. Mozesz wierzyc lub nie, przyjezdzam do celu niewiele pozniej niz ten ktory zapier*ala 160 - 180 km/h. Kwestia techniki jazdy, wyprzedzania oraz wieku.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polatajcie lepiej te drogi , jakyby byly takie jak sa w normalnych Panstwach UE a nie zacofanych to i wypadkow by bylo mniej ...

 

 

Czemu tory nie sa z dziurami i koleinami , tylko plaskie i sie jedzie jak po szkle... no wlasnie , zaczynacie problem z dupy strony ... bo tak najprosciej i ... najtaniej.

 

Ale kto ma to zrobić? Ja, On... My, Wy, Oni???

Masz strasznie roszczeniowy ton.

Wystarczy dostosować prędkość do warunków. Kiedyś też psioczyłem na dziury. Aktualnie nie mam z tym problemu. Chyba w końcu nauczyłem się jeździć.

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Dziury to i mnie już nie przeszkadzają, ale po pewnym czasie takiej telepawki to się nawet nie odczuje garbu na jezdni, albo ostrzeżenia przed czarnym punktem.

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że ma to sens, bo weźmy przykład rajdów - żeby starać się o licencję R2, uprawniającą do startu w rajdach z prawdziwego zdarzenia, w których się naprawdę zaiwania, trzeba wyjeździć punkty w rajdach typowo amatorskich (KJS) i zdać egzamin. Jest to jakaś selekcja i naprawdę jestem przekonany, że to dobra droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze sie z tym , jak sobie wyobrazasz jazde takim pojazdem i wyprzedzenie np TIRa , jak lubisz jezdzic za TIRami to sobie taki pojazd kup, jakies TATA costam ma wlasnie takie osiagi.

 

Wlasnie sporo wypadkow powoduja dostawczaki i TIRy no i jak kazdy zreszta, ale kierowcy dostawczakow to takie dziwne nawyki maja ... pewnie ich tam gnoja w tej robocie za spoznienie wiec cisna ile motor wyda.

Z jakiej racji i jakim PRAWEM masz wyprzedzać samochód ciężarowy w terenie zabudowanym, który porusza się prędkością 50 km/h lub poza terenem zabudowanym gdzie porusza się prędkością 90 km/h?, NIE MASZ TAKIEGO PRAWA. Dlatego odebranie takiej możliwości wariatom, którzy chcą po zabudowanym jechać swoimi insigniami 120, a gdzie indziej 190 jest świetnym rozwiązaniem kwestii bezpieczeństwa na naszych drogach. Ale to nie takie proste. Piszecie, że ludzie giną i jaka to strata dla budżetu, ale nikt nie uwzględnia profitu z mandatów itp. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, a nie o dobro ludzi.

 

Tmi...zobacz w ilu wypadkach poszkodowane są osoby postronne. Miałbyś częściową rację jeśli to byłby odsetek jednak są to dziesiątki i dlatego kastracja pojemności w zależności od wieku jest najsłuszniejszym rozwiązaniem.

Nie wiem może faktycznie musiałbym zajrzeć w jakieś statystyki żeby to zobaczyć. Ale przyznaj czy stopniowanie wg wieku ma sens skoro i "starzy" dosiadają zbyt mocnych maszyn, na których mają wypadki?, przecież sam coś o tym wiesz, a to, że nikt nie ucierpiał to tylko szczęście, mogli tam być piesi itp.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaje się że nie chcę mi się czytać tych trzydziestu kilku stron. Może znajdzie się ktoś kto uświadomi mnie czy te przepisy weszły już w życie? Plz. Chciałbym wiedzieć kiedy mogę się spodziewać że spotkam na trasie super odpowiedzialnych i opanowanych 24 latków na R1 nie przekraczających 90km/h... :biggrin:

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...