Skocz do zawartości

dobry mechanik.. albo jakaś diagnoza ZZR 1100


Rekomendowane odpowiedzi

Jedni przepalają inni nie przepalają. Jeśli przepalać to wystarczy raz na 3-4 tygodnie. Oczywiście, do temp. roboczej co by świeczkom się po dupie nie dostało i posmarowało wszystkie elementy jak należy :wink: Oddaj do serwisu tylko na regulacje gaźników i luzów zaworowych. Reszte przecież można zrobić samemu. Piszesz, że ostatnio sam wymieniałeś świece więc sobie poradzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to moze jasniej to wyraze bo Piotrek za delikatnie to napisal:

- nasza oficjalna opinia ( czyli mechanikow na forum ) jest taka, ze tkzw "przepalanie" niczemu nie sluzy a moze narobic szkod w motocyklu wiec najlepiej sie od niego powstrzymac. Te szkody to uszkodzenie swiec, przyspieszona korozja wewnatrz silnikowa i w ukladzie wydechowym i oslabienie akumulatora.

Jak masz ochote posluchac silnika to nagraj sobie filmik z odpalania i grzania silnika i puszczaj zima.

A w realu zbiornik do pelna, oproznic gazniki i aku na polke doladowac raz na miesiac i zapomniec o moto do wiosny i rozpoczecia normalnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
ale spotkałem się z wieloma opiniami o przepalaniu motocykla zimą, powinno się to robić wielu tak uważa

To słuchaj dalej tych gamoni. A może nie gamoni, bo dzięki nim i ja, i inne warsztaty mają pracę.

pzdr

 

ale wydaje mi się że 1000 za gaźniki i luzy to stanowczo za dużo

Za dużo. Taki serwis to 400-500 zł w każdym szanującym się warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik za gaźniki i zawory tak, ale serwis przed wiosenny wymaga sprawdzenia jeszcze kilku pierdół które są upierdliwe. Od taka pompa hamulca trzeba rozebrać dmuchnąć itp. To samo prowadnice zacisku, łańcuch, powietrze. No pozycji jest trochę.

 

Utrzymanie motocykla kosztuje krocie, niestety cena zakupu to tylko początek:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie nie... ale lubię posłuchać jak sobie gada maszynka może to zboczone ale często w zimie ją przepalam :) a ceny... za regulację gaźników przy założeniu że już mam motocykl bez plastików powiedziano mi ze wszystkim cenę od 500 zł ... nie przesadnie za dużo? a wszystko co chciałem zrobić czyli regulacja gaźników, luzy zaworowe, wymiana świec, filtra paliwa i przy okazji rzucenie okiem na pompkę hamulcową przednią wyliczyli mi grubo ponad 1000 zł z robocizną w założeniu że filtr i świece będę miał już kupione... bo podobno dużo rozbierania jest przy kawie i takie tam.

:icon_evil: Rok temu sam wymieniłem świece i takie tam i wcale takie tragiczne to nie jest, ale teraz chciałbym żeby rzucił okiem na motorek ktoś kto zna się bardziej na tym, nie chciałbym przekroczyć 90 tys i oddać silnik na złom :) a zima jest dobrym momentem na regulacje i naprawy nie prawda? :flesje:

 

Cześć

 

jeśli sam nie dasz rady a do N. Sącza masz nie daleko to polecam z czystym sumieniem CM Pazgan http://www.motocyklepazgan.pl/ Ceny za serwis mają naprawdę konkurencyjne serwisowałem tam wszystkie swoje sprzęty a było ich z 5 i jestem bardzo zadowolony. Jak tylko mi sie niechce samemu robić zawsze do nich podrzucam.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja chłopaki nie taka podobno prosta sprawa... grzebanie przy pompce hamulcowej... dorwałem informację na ten temat i na serio lepiej zapłacić niż spiep... u mnie to chyba wina pompki zaciski sprawdzałem wymieniłem płyn w sezonie a nowe klocki nie odbijają od tarczy słychać jak po niej szorują, dlatego doszedłem do wniosku, że to wina pompki... :biggrin: spostrzegawczy jestem jak nic hehehe pozdro

 

Cześć

 

jeśli sam nie dasz rady a do N. Sącza masz nie daleko to polecam z czystym sumieniem CM Pazgan http://www.motocyklepazgan.pl/ Ceny za serwis mają naprawdę konkurencyjne serwisowałem tam wszystkie swoje sprzęty a było ich z 5 i jestem bardzo zadowolony. Jak tylko mi sie niechce samemu robić zawsze do nich podrzucam.

 

Pozdro

 

Właśnie znajomy mi mówił że coś wSączu jest wartego uwagi :) dzięki za lepsze info :) :flesje:

 

A jezeli juz tak bardzo nie mozesz doczekac sie dzwieku silnika to po odpaleniu doprowadz go do temperatury znamionowej pracy i wowczas odstaw.

 

 

Tak właśnie robiłem kilkukrotnie ale teraz po tym wszystkim co chłopaki napisali ... pozostawię moto do wiosny w spokoju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elo. Co prawda o ych zaciskach to naprawdę musiałem się napracować żeby wróciły do pozycji która by umożliwiała założenie nowych... spuściłem płyn a niektóre tłoczki dalej ciężko sie rozchodziły.. wiec rozebrałem wyczyściłem i ... założyłem nowe klocki.. przelatałem na nich z 500 może 700 km i zaczęło się piszczenie i szorowanie o tarczę stąd zainteresowałem się pompką ... przeczytałem gdzieś nie pamiętam ŚM czy jakaś stronka że to może być objaw brudnej bądź zepsutej pompki a nie zacisków ... :) Wyższa też szkoła podobno grzebanie przy niej więc zrezygnowałem :) Pozdrówka :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elo. Co prawda o ych zaciskach to naprawdę musiałem się napracować żeby wróciły do pozycji która by umożliwiała założenie nowych... spuściłem płyn a niektóre tłoczki dalej ciężko sie rozchodziły.. wiec rozebrałem wyczyściłem i ... założyłem nowe klocki.. przelatałem na nich z 500 może 700 km i zaczęło się piszczenie i szorowanie o tarczę stąd zainteresowałem się pompką ... przeczytałem gdzieś nie pamiętam ŚM czy jakaś stronka że to może być objaw brudnej bądź zepsutej pompki a nie zacisków ... :) Wyższa też szkoła podobno grzebanie przy niej więc zrezygnowałem :) Pozdrówka :flesje:

 

W większości przypadków za piszczenie odpowiedzialne są sprężynowe blaszki wewnątrz zacisku o ile w ogóle tam jeszcze są.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszczenie wynika z rezonansu w jaki wpada cały układ hamulcowy przy kole.

Przyczyn może być wiele, między innymi brak blaszek.

Ale zjawisko piszczenia klocka nie istnieje.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To słuchaj dalej tych gamoni. A może nie gamoni, bo dzięki nim i ja, i inne warsztaty mają pracę.

pzdr

Za dużo. Taki serwis to 400-500 zł w każdym szanującym się warsztacie.

 

Za 5 stówek mi zrobili włącznie z wymianą płynu w chłodnicy i płytkami + ogólny przegląd, więc nie wiem skąd ten tysiunc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 5 stówek mi zrobili włącznie z wymianą płynu w chłodnicy i płytkami + ogólny przegląd, więc nie wiem skąd ten tysiunc.

 

Tysiak w salonie Kawasaki Kraków za to co napisałem... gaźniki luzy itp... :) jeżeli nie będzie innych jak to powiedzieli niespodzianek przy stanie licznika 89t :)

 

W większości przypadków za piszczenie odpowiedzialne są sprężynowe blaszki wewnątrz zacisku o ile w ogóle tam jeszcze są.

 

 

Na starych klockach nigdy nie piszczały... dopiero na "funkiel nówencjach" niby nie piszczących - taki opis na opakowaniu oczywiście w j. angielskim :) a blaszki szczerze powiem nie wiem :) nic mi nie zostało po demontażu :) :icon_eek:

 

Piszczenie wynika z rezonansu w jaki wpada cały układ hamulcowy przy kole.

Przyczyn może być wiele, między innymi brak blaszek.

Ale zjawisko piszczenia klocka nie istnieje.

 

 

He he cała moja dotychczasowa wiedza ... (laika mechanicznego) pada w gruzy... mówiono mi że efekt piszczenia może zachodzić na powierzchni styku tarczy i klocka jeżeli ten drugi będzie z gorszego materiału ... :icon_eek: i dzięki tej informacji kupiłem najdroższe i najtwardsze klocki hamulcowe :) :biggrin: nie wliczając w to kwestii bezpieczeństwa oczywiście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...