Amortyzator skrętu

[mariuszyzfr1]

Witam

 

Ostatnio myślałem nad kupnem amortyzatora skrętu i mam takie pytanie. Bo wszyscy sprzedawcy piszą jak to wiele daje, że całkowicie niweluje shimy. Osobiście nie miałem jeszcze okazji jeździć na moto które by amortyzator posiadało dlatego chciałbym posłuchać zdania osób które używają tego na co dzień. Czy to naprawdę aż tyle daje? Ostatnio też zacząłem się trochę bawić i stawiać ją na koło i przy mocniejszych podrywaniach jak opadała przy ~100 km/h to czasem trochę kierownicą rzucało.

Pewnie podobne tematy o amortyzatorach już były dlatego napiszę tu od razu o jakich modelach myślałem, może któryś z Was posiada akurat taki. Najbardziej chodzi mi po głowie HyperPro CSC liniowy 75mm 24 stopnie regulacji (i tu też mam pytanie, na co wpływają te różne długości tych amortyzatorów i które najbardziej polecacie? np wilbers ma od 45 mm do aż 180 mm), cena z mocowaniem za HyperPro to 1400 zł, . Za około 1200 są jeszcze takie firmy jak wilbers (regulacja 20 stopniowa) i lsl (7 stopni regulacji).

 

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie :flesje:

Edytowane 21 Kwietnia 2010 przez mariuszyzfr1

[jeszua]

lektura na wieczór

jsz

[WSR]

Co do tych tanizn typu Laytona to powiem wam że masakra, z ciekawości na bazarze poruszałem sobie takim nowym, który radośnie zrobił - psstststst ptrfststs i zaczął tłumić (po przesunięciu o 0,5cm) :P

[zalmen3]

Stosowany tylko w motocyklach sportowych.

 

A z tym sie nie zgodze, bo np.:

 

http://www.carpimoto.com/EN/Suspensions-Wh...-damper-kit.htm

 

Wiec definicja sluszna, ale w rzeczywistosci nie az tak ograniczona :wink:

 

Pozdrawiam

[Froniu]

Witam

 

Ostatnio myślałem nad kupnem amortyzatora skrętu i mam takie pytanie. Bo wszyscy sprzedawcy piszą jak to wiele daje, że całkowicie niweluje shimy. Osobiście nie miałem jeszcze okazji jeździć na moto które by amortyzator posiadało dlatego chciałbym posłuchać zdania osób które używają tego na co dzień. Czy to naprawdę aż tyle daje? Ostatnio też zacząłem się trochę bawić i stawiać ją na koło i przy mocniejszych podrywaniach jak opadała przy ~100 km/h to czasem trochę kierownicą rzucało.

 

 

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie :flesje:

Ja Ci napiszę co dało mi zamontowanie amora skrętu w mojej R1, jak pisałem kilka postów wyżej szukałem amora do niej i w końcu kupiłem LSL dedykowanydo tego modelu. Jako, że poprzedni sezon latałem bez i póki jeździłem w miarę grzecznie było ok w miarę jak motocykl poznałem i zaczeło się szybki przeloty i latanie na kole, nie raz rura mi zmiękła jak kierownica motocykla np. przy szybkim przelocie przez skrzyrzowanie z koleinami zaczeła walić od ogranicznika do ogranicznika :eek: :eek: . Po zamontowaniu amora problem znikł moto prowadzi się stabilnie mówie tu o predkościach powyżej 200km czasem można doświadczyć tzw. wężykowania teraz tego nie ma moto idzie jak po sznurku. Jazda na kole też o niebo bezpieczniej (o ile można w tym przypadku powiedzieć o bezpieczeństwie :flesje: ) i przyjemniej , przy schodzeniu z gumy w momencie dotknięcia kołem ziemi nie ma żadnego trzepotania kierą - shimmy. Ogólnie to tylko żałuje, że tak późno zdecydowałem się na zakup amora :icon_mrgreen:

Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez Froniu

[lysynt]

Google dzisiaj nie działa czy jak ???

Amortyzator skrętu

Hydrauliczny teleskopowy amortyzator, z reguły regulowany, tłumiący ruchy widelca wokół główki ramy, Stosowany tylko w motocyklach sportowych.

 

stosowany w praktycznie wszystkich rodzajach motocykli od cross, przez turystyczne do sportowych oraz w quadach :)

 

osobiście polecam LSL, jest w miarę tani, malo stopni regulacji, co ułatwia szybsza regulacje i zmniejsza mozliwosc pomylki w ustawieniach.

OHLINS srednio jest 2x mocniejszy , lecz znacznie wiecej kliknięć przy regulacji,

 

wszystko zalezy do czego potrzebujesz amorek?

na tor - polecam ohlins

jezeli do jazdy po ulicach to bedziesz bardziej zadowolony z LSL, bo zaplacisz o polowe mniej, podczas regulacji masz o polowe mniejszy zakres, a OHLINSA raczej i tak nie skrecisz mocniej niz do polowy, bo przy uzytkowaniu drogowym robi sie to wrecz niebezpieczne

[ucizze]

A jaki amorek do jazdy winklowanie typu obidowa :D i nie stawiam na koło! i czy ma sens kupować taki amorek

[Sikor]

A niby winklowanie na Obidowej to co innego niż na Cargo czy na Sławiniaku? ku*wa, ogarnij się, przestań wypisywać głupoty w każdym temacie i zacznij jeździć. Wtedy będziesz wiedział czego Ci do szczęścia brakuje.

[legut7]

Jak byłem trochę młodszy i głupszy to też jeździłem po Obidowej, ale na szczęście nic mi się tam nigdy nie przytrafiło. Teraz nikomu nie polecam tam jeździć. Do Brna nie masz daleko, przejedź się na prawdziwy tor i zobacz w jak ciemniej jesteś d***e. Tam sobie ani innym krzywdy nie zrobisz.