Vector Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Taaaa? Czym to poprzesz? Niby gdzieś w necie krąży test możliwości filtracyjnych. Chętnie poycztam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Niby gdzieś w necie krąży test możliwości filtracyjnych. Chętnie poycztam. Wynik testu jest uzależniony od tego kto go przeprowadza :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Ja znalazlem jedynie cos takiego o filtrach powietrza w samochodach, jakas poprawa jest ale o przepuszczalnosci nic nie pisze. Jakos nie chce mi sie wierzyc zeby swiatowa firma robila filtry ktore nie lapia nieczystosci w stopniu zagrazajacym zdrowiu silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Ja znalazlem jedynie cos takiego o filtrach powietrza w samochodach, jakas poprawa jest ale o przepuszczalnosci nic nie pisze. Jakos nie chce mi sie wierzyc zeby swiatowa firma robila filtry ktore nie lapia nieczystosci w stopniu zagrazajacym zdrowiu silnika. Księgowi, księgowi, kasa i koszta... Przecież filtra k&n nie zmieniasz tylko pierzesz i zakładasz i tak w kółko. Jaki wtedy mają zarobek firmy wytwarzające filtry orygialne lub akcesoryjne???? :icon_mrgreen: Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Wynik testu jest uzależniony od tego kto go przeprowadza :icon_mrgreen: To nie znaczy, że nie należy czytać testów. A branie pod uwagę ich wyników i własna opinia na temat to już inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 jak ktos nie umie zmianac biegów to wymiana oleju na czas nie pomorze. powietrzny Kn przepuszcza za duzo syfu teoretycznie tak, ale czy taki mikro magnesik wyłapie cały syf?? wątpie. Co do przepuszczalnosci KNa to nie mam zdania. nie testowałem silnikow z kn i z papierowym ale jak sie odpowiednio zadba i do tego odpowiednio nasączy olejem to chyba nie powinno byc zle. kumpel miał w VFR i zrobil na niej 120 tys z czego kna założyl gdzies w okolicy 30-40 tys to chyba jakis dowód ze jest ok Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borysj5 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Zaczęliscie fajnie o różnicy w olejach i znowu sie temat rozmył. Mnie bardziej interesuje skutek przejscia z półsyntetyka na fullsyntetyk i ewentualne sprawy uboczne bo przecież nikt chyba nie stawia wyżej pół od fullsyntetyka tak. Bardzo mało jest konkretnych opini na temat przejscia na płynniejszy olej a w zasadzie przewaza pogląd ze jednak nie jest to wskazane dla silnika co o tym sadzicie. Zaznacze ze w moim moto motul 5100 nie wytrzymal 4000km wiec zmienilem na castrola gts, jest lepiej ale chcialbym byc pewny i spokojny jezdzac na syntetyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Mi maszynka po zmianie z półsyntetyka na syntetyk zaczęła nieco "podjadać". W tym roku wracam do półsyntezy i zobaczę co będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIL Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 (edytowane) Nie pamiętam czy dobrze pamiętam :smile: ale półsyntetyk to mineralny olej tylko lepiej przetworzony, niż zwykły mineral, i z większą liczbą dodatków. Półsyntetyki mają naprawdę dobre właściwości i kosztują mniej niż syntetyki. Powiem najbardziej obrazowo - jeśli nie męczysz silnika - nie rozgrzewasz kolektora do białości to lej półsyntetyk. Jeśli lubisz zapie**alać to syntetyk. Edytowane 5 Marca 2010 przez BIL Cytuj Ludzi sie hoduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Zaznacze ze w moim moto motul 5100 nie wytrzymal 4000km wiec zmienilem na castrola gts, jest lepiej ale chcialbym byc pewny i spokojny jezdzac na syntetyku. Witam! Co oznacza 5100-nie wytrzymal 4000 km. Chce taki olej kupic do mojego Dragstara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
proti Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Mi CB 500 i SV1000 po zmianie z motula 5100 na fullsyntetyk (polecam shella, motula7100, a ostatnio agip) przy przebiegu ok. 25 tys km przestały zjadać olej zupełnie (tj. nie dolewam nawet 100 ml na wymianę co 6-8 tys km.). Wcześniej musiałem wlać nawet pół litra na wymianę (a po co się stresować na wakacjach?). Zmieniaj na syntetyk, nie słuchaj gadania o wymywanym nagarze, rozszczelnieniach i innych bzdurach. Ludzie, XXI wiek jest, a motocykle mają silniki co robią >100k km z palcem w....dziurze od śruby spustowej hehehe! Pozdro! :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Zaznacze ze w moim moto motul 5100 nie wytrzymal 4000km wiec zmienilem na castrola gts, jest lepiej ale chcialbym byc pewny i spokojny jezdzac na syntetyku. :icon_eek: :icon_question: Witam! Co oznacza 5100-nie wytrzymal 4000 km. Chce taki olej kupic do mojego Dragstara. Zalewaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekj Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) ...Mnie bardziej interesuje skutek przejscia z półsyntetyka na fullsyntetyk i ewentualne sprawy uboczne bo przecież nikt chyba nie stawia wyżej pół od fullsyntetyka tak. Bardzo mało jest konkretnych opini na temat przejscia na płynniejszy olej a w zasadzie przewaza pogląd ze jednak nie jest to wskazane dla silnika co o tym sadzicie... tematów olejowych jest cała masa i widzę, że co roku na wiosnę jest nowy wysyp zapytań o oleje. Wracając do pytania to należy zdać sobie sprawę co producenci olejów mają na myśli pisząc "SEMISYNTHETIC" ?? Otóż semisynthetic w żadnym wypadku nie jest olejem PÓŁSYNTETYCZNYM (cokolwiek to ma znaczyć). Dobrym porównaniem jest tutaj wino : półsłodkie lub półwytrawne. W żadnym tzw. półsyntetyku (semisynthetic należy raczej tłumaczyć : "tak jak syntetyczny") nie ma 50% bazy syntetycznej. Max to ok 25 % ale i tak nie znam producenta, który tyle bazy syntetycznej stosuje. Z regóły to ok 10%. Dodam, że wydzielenie z grupy olejów mineralnych tzw. semisynthetic'ów było genialnym posunięciem marketingowym. Mają one lepsze właściwości niż oleje mineralne oparte na grupie I ale i tak daleko im do olejów syntetycznych. I tu znów wchodzimy w obszar gdzie marketing zrobił sporo zamieszania - na rynku są syntetyki oparte o tzw. hydrokraki oraz wykonane na grupie IV (PAO) Oba te produkty maja prawo byc nazywane syntetykami ale juz jakościowo od siebie odbiegają. Proponuje poczytać wcześniej podane linki do raportu Amsol'a. Wracając do Twojego pytania o opinie czy warto przechodzić na olej syntetyczny z semisyntetycznego ? Sam musisz znaleźć odpowidź mając wiedzę o różnicy w kosztach oraz że różnicy w eksploatacji nie dostrzeżesz po pierwszych tysiącach kilometrów a raczej dopiero po dziesiątkach tysięcy. Ale jak ktoś już tu napisał : spokojna głowa i przekonanie, że zrobiło się wszystko co można aby moto paliło najlepiej jest bezcenne :lalag: Tym nie mniej do dziś nie wymyślono nic lepszego od syntetycznych olejów silnikowych i sam je stosuję i gorąco polecam. Edytowane 5 Marca 2010 przez jacekj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zmienolej Opublikowano 11 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 Cytat(borysj5 @ 04.03.2010 - 17:42) 1585930[/snapback]...Mnie bardziej interesuje skutek przejscia z półsyntetyka na fullsyntetyk i ewentualne sprawy uboczne bo przecież nikt chyba nie stawia wyżej pół od fullsyntetyka tak.Bardzo mało jest konkretnych opini na temat przejscia na płynniejszy olej a w zasadzie przewaza pogląd ze jednak nie jest to wskazane dla silnika co o tym sadzicie... tematów olejowych jest cała masa i widzę, że co roku na wiosnę jest nowy wysyp zapytań o oleje.Wracając do pytania to należy zdać sobie sprawę co producenci olejów mają na myśli pisząc "SEMISYNTHETIC" ?? Otóż semisynthetic w żadnym wypadku nie jest olejem PÓŁSYNTETYCZNYM (cokolwiek to ma znaczyć). Dobrym porównaniem jest tutaj wino : półsłodkie lub półwytrawne. W żadnym tzw. półsyntetyku (semisynthetic należy raczej tłumaczyć : "tak jak syntetyczny") nie ma 50% bazy syntetycznej. Max to ok 25 % ale i tak nie znam producenta, który tyle bazy syntetycznej stosuje. Z regóły to ok 10%. Dodam, że wydzielenie z grupy olejów mineralnych tzw. semisynthetic'ów było genialnym posunięciem marketingowym. Mają one lepsze właściwości niż oleje mineralne oparte na grupie I ale i tak daleko im do olejów syntetycznych. I tu znów wchodzimy w obszar gdzie marketing zrobił sporo zamieszania - na rynku są syntetyki oparte o tzw. hydrokraki oraz wykonane na grupie IV (PAO)Oba te produkty maja prawo byc nazywane syntetykami ale juz jakościowo od siebie odbiegają. Proponuje poczytać wcześniej podane linki do raportu Amsol'a. Wracając do Twojego pytania o opinie czy warto przechodzić na olej syntetyczny z semisyntetycznego ? Sam musisz znaleźć odpowidź mając wiedzę o różnicy w kosztach oraz że różnicy w eksploatacji nie dostrzeżesz po pierwszych tysiącach kilometrów a raczej dopiero po dziesiątkach tysięcy. Ale jak ktoś już tu napisał : spokojna głowa i przekonanie, że zrobiło się wszystko co można aby moto paliło najlepiej jest bezcenne Tym nie mniej do dziś nie wymyślono nic lepszego od syntetycznych olejów silnikowych i sam je stosuję i gorąco polecam. Witam.Oleje mineralne czy nawet półsyntetyczne są produktami niżej przetworzonymi, mniej odpornymi na utlenianie i degradację w stosunku do oleju pełnosyntetycznego.Ale takie oleje mineralne czy nawet półsyntetyczne ( bo w większości to oleje mineralne wzmocnine bzą HC IIIgr. z niekiedy minimalnymi domieszkami PAO) mają plus, doskonale wiążą zanieczyszczenia w swojej zawiesinie. Na pewno stosowanie leju syntetycznego ( w praktyce nie robi się olejów 100% syntetycznych opartych na bazach PAO ale zawsze dodaje się jakieś dodatki IIIgr czyli mamy taki półsyntetetyk albo syntetyk z niewielką domieszką baz półsyntetycznych albo mineralnych)Oleje syntetyczne na pewno lepiej ochronią tarczki sprzęgła, wolniej będą się starzeć i w ostatecznym rozrachunku lepiej ochronią silniki przed zużyciem. PozdrawiamPIotr Dziektarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 11 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 Oleje syntetyczne na pewno lepiej ochronią tarczki sprzęgła Powszechnie znany jest problem ślizgania sprzęgła w fireblade'ach po zalaniu syntetyka. Ja co prawda nie doświadczyłem tego problemu ale podobno tak jest. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.