Zakręt...

[pork]

Ja jak hamuję w zakrecie to mnie kładzie ,ciebie też położy załóż się o co chcesz

 

Bardzo chętnie się założę, że podczas hamowania w winklu mnie WYPROSTUJE. Proszę podać czas i miejsce. 5,000 zł mi styknie.

[marzka]

Pitersky, udzieliłeś jako pierwszy prawidłowej odpowiedzi,więc nie bądź taki skromny. :clap:

Tu chodzi głównie o to nieszczęsne hamowanie, które skutkuje wyprostowaniem moto.

Edytowane 28 Stycznia 2010 przez marzka

[MYCIOR]

Pokazujecie jakiegoś dzieciaka którego nakręcił drugi dzieciak na pierwszej przejażdżce i pytacie co zrobił ŹLE.

ŹLE zrobił, że uczy się jeździć na publicznej drodze!

 

pzdr

 

[szaki]

Chciał zaparkować ale się nie wyrobił z hamowaniem i zżarła go panika.

[marzka]

:icon_eek:

Film jest przestrogą dla innych.

Ja, po wyjeżdżeniu 20kilku h na kursie też niewiele umiałam i baaardzo niewiele jeszcze umiem. Ale gdzie? mam się tego uczyć jak nie w realnych sytuacjach i na drogach publicznych?

 

[wojtek-rr]

Jazda na wprost była konsekwencją nie złożenia się w zakręt i braku redukcji w odpowiednim czasie,a hamowanie to już tylko jego ratunek żeby nie przydzwonić zbyt mocno.Często zdarza mi się lekko dohamowywać w złożeniu i aż tak mnie nie prostuje :bigrazz:

[MYCIOR]

Jazda na wprost była konsekwencją nie złożenia się w zakręt i braku redukcji w odpowiednim czasie,a hamowanie to już tylko jego ratunek żeby nie przydzwonić zbyt mocno.Często zdarza mi się lekko dohamowywać w złożeniu i aż tak mnie nie prostuje :bigrazz:

 

Z jedynki nie da się zredukować!! Poza tym do jakiego kolwiek pochylenia trzeba mieć więcej niż 2km/h :bigrazz:

 

pzdr

[Piotr Dudek]

Kupił lytra na pierwsze moto i szpanował do kamery :biggrin:

[pitersky]

Jazda na wprost była konsekwencją nie złożenia się w zakręt i braku redukcji w odpowiednim czasie,a hamowanie to już tylko jego ratunek żeby nie przydzwonić zbyt mocno.Często zdarza mi się lekko dohamowywać w złożeniu i aż tak mnie nie prostuje :bigrazz:

Dokładnie. Chyba dużo zależy od świadomości/umiejętności/intencji bajkera. Kwestią też jest, którego hebla używamy. Nie jest tak, że pochylając się w zakręcie, aby go zacieśnić (tor jazdy) zaciskamy troche tylny hebel? Poprawcie mnie jeśli źle prawie...

[wojtek-rr]

To mi wygląda na 600rr,mam identyczną,a jechał przed zakrętem min.na 2 biegu i z 60 km/godz.mógł spokojnie się złożyć :wink:

[ajriszkofi]

ALE... Czy wystarczyło dla uniknięcia walnięcia w barierkę podejść jednak do złożenia? Czy takie wyprostowanie po wyjściu z winkla bardzo mocno utrudnia podejście do kolejnego zakrętu?

[konrad1f]

po kolei ciąg przyczynowo skutkowy:

-gapienie się w barierkę,

-panika, że nie wyda,

-napinka,

-brak działania na kierę,

-jazda prosto w barierkę

 

i w zasadzie nie ważne jest na którym biegu jechał, na dwójce też można było przelecieć ten winkiel

w momencie gdy koleś wcisnął sprzęgło i chwycił za hebel i tak było już po ptokach - on już zamierzał wycedzić

 

Ajrisz - kolo na filmie podchodził do winkla (już składał sprzęta) ale gapiąc się na barierkę zmienił zdanie - postanowił wycedzić

[GRASS]

Oglądam filmik z szósty raz i chyba ślepa jestem. Pierwszy winkiel - dobra, niech będzie, z drugiego już wyszedł właściwie, na moje się chciał zatrzymac zwyczajnie, ale mu nie wyszło. Dlaczego zatrzymać? Bo kamera (ktoś z nią) jest na wprost niego. :) Chciał nagrać tylko pierwszy zakręt i EWENTUALNE złożenie, a nie jechać dalej. Parkowanie mu na poboczu nie wyszło - nawet ledwo się gibnął i wstał, więc prędkość była żadna (ktoś tu wspomniał już o parkowaniu zresztą).

[HunterM]

Jechał dalej, ale fakt faktem - zaparkował se. :bigrazz:

[MYCIOR]

Ogólnie to jakiś ten winkiel znany jest.

 

- tu mu aż ADIDAS spadł :bigrazz:

- nie tylko motki smigają