Skocz do zawartości

szacun


trzykawki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kiedyś Xt kupiłem na zimę żeby polatać. Ale to trzeba jezdzić w głebokim sniegu przez środek lasu, żeby jakąs przyczepnośc miało.Wyjazd na nieodsniezone ulice, na których zalega ubity, twardy snieg konczy sie glebą. I tak mam lekko uszkodzone obie kostki, wiec enduro w zimie sobie potem odpusciłem. Ale chętnie quada bym sobie sprawił na ten okres :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś Xt kupiłem na zimę żeby polatać. Ale to trzeba jezdzić w głebokim sniegu przez środek lasu, żeby jakąs przyczepnośc miało.Wyjazd na nieodsniezone ulice, na których zalega ubity, twardy snieg konczy sie glebą. I tak mam lekko uszkodzone obie kostki, wiec enduro w zimie sobie potem odpusciłem. Ale chętnie quada bym sobie sprawił na ten okres :P

To sobie kurna pojeździłem zimą... wczoraj mi zwinęli XTka. :banghead:

Czas pomyśleć o nowym, lepszym enduraku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pfff..... ja muszę codziennie do szkoły dojeżdżać swoim moto, dobrze że nie mam opon szosowych bo byłoby nieciekawie, a że mieszkam przy drodze szutrowej do zaspy się często zdarzają, ostatnio jak zasypało drogi, to polami jechałem do najbliższego asfaltu, ale i tak ledwo ledwo dało się przejechać.

 

SB, współczuje straty motocykla :/

Jawa Robby 50 ==> Yamaha XT 600E ==> Honda CB 900F Hornet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety trochę odpadłem bo Kawa nie jest w stanie na fabrycznych kapciach jechać normalnie. Do tego wysoki stopień sprężania utrudnia hamowanie silnikiem i w ten oto sposób zostałem udupiony i aż głupio patrzeć na innych dzielnie prujących prze białe gó*no. Ale jak tylko sklepie do kupy DT to będzie ostra jazda motocyklem marki Yamaha ! :icon_twisted:

 

A propos dostawców, nie są twardzi tylko głupi i zdesperowani. Wiem po sobie :D W lokalu jest ktoś taki jak szef zmiany i zwyczajnie mówi "jedź albo nie mamy o czym gadać". W dodatku dostawca zamiast ruszyć głową i się normalnie ubrać to wychodzi bez rękawiczek ze swoim tornado w jeansach i jedzie. Większość zalicza glebę i odchodzi z lokalu lub zmienia się w pizzero :icon_rolleyes:

 

Na kurierce to inna baja, mówią "jak masz się zabić to już lepiej idź pieszo" i tak też robię czasami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia Pissamenów jest znacznie szersza, niż Wam się wydaje. Po pierwsze w 95% to nie motocykliści, tylko młode chłopaki i dziewczyny (tak tak!) robiący to z potrzeby pracy. Koło mnie jest taka pizzeria Dominium i naprawdę jest mi żal tych dzieciaków. Kaski bez szybek, zwykłe dżinsy na dupie, jakieś zimowe rękawiczki i kurtka. Pracodawca nie daje nic oprócz rozjebanego skutera i kasku tornado bez szyby. Moim zdaniem praca w takich warunkach powinna być zaboniona, ciekaw jestem co na to kodeks pracy, bhp i cała masa innych przepisów. Ciekaw jestem, czy te dzieciaki mają ubezpieczenie? Jednym słowem - ku*estwo i wyzysk w wielkim świecie.

 

No to sprowokowaliscie mnie do zabrania glosu.

Otóż w lato bieda dotknęła mnie (opony do wymiany) ze musialem zlapac jakakolwiek robote. Niefart padl na jezdzenie kiblowozem i rozwozenie chinszczyzny :/ Prace mozna scharakteryzowac jednym slowem: Wyzysk.

Teraz w zime jezdza, bo musza jezdzic. Placa slaba, atmosfera straszna i zawsze jestes za wolny. Dostawca jest od wszystkiego. W Dominium to czysci kibel, lepi pizze i rozwozi ja. Z napiwkami tez kiepsko. Przy dostarczaniu chinszczyzny prawie nie istnialy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia Pissamenów jest znacznie szersza, niż Wam się wydaje. Po pierwsze w 95% to nie motocykliści, tylko młode chłopaki i dziewczyny (tak tak!) robiący to z potrzeby pracy. Koło mnie jest taka pizzeria Dominium i naprawdę jest mi żal tych dzieciaków. Kaski bez szybek, zwykłe dżinsy na dupie, jakieś zimowe rękawiczki i kurtka. Pracodawca nie daje nic oprócz rozjebanego skutera i kasku tornado bez szyby. Moim zdaniem praca w takich warunkach powinna być zaboniona, ciekaw jestem co na to kodeks pracy, bhp i cała masa innych przepisów. Ciekaw jestem, czy te dzieciaki mają ubezpieczenie? Jednym słowem - ku*estwo i wyzysk w wielkim świecie.

Tak jak mówisz.

 

P.S.

Tornado mają bez szyby tylko ze względów bezpieczeństwa. Jak to w Polsce: "Chłopcze szyba paruje?, nic nie widać? Zdemontować ! " :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Cię rodzice nie utrzymywali, płacili za Ciebie rachunków oraz dawali żreć, to byś też zapier*alał po śniegu skuterem, aby przeżyć od pierwszego do pierwszego.

 

Co Ty wiesz o zabijaniu :icon_rolleyes: Tylko połowę czasu jeździłem w placku mieszkając z rodzicami, a mimo to śmigałem w śniegu chociarz nie musiałem się martwić o tzw. pierwszy. Nie masz bladego pojęcia jak ja pracuję na dwóch kołach.

 

i kto wie czego by tam jeszcze nie robił.

 

ot choćby zamki i otwarcia się jeszcze robiło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty wiesz o zabijaniu :icon_rolleyes: Tylko połowę czasu jeździłem w placku mieszkając z rodzicami, a mimo to śmigałem w śniegu chociarz nie musiałem się martwić o tzw. pierwszy. Nie masz bladego pojęcia jak ja pracuję na dwóch kołach.

ot choćby zamki i otwarcia się jeszcze robiło :wink:

 

 

Byłeś włamywaczem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...