marekbuli Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Witam. Sprawa dla znawców tematu.. Mam xt 600. Skończyły się pierścienie i tłok trał już o cylinder. CYlinder jest w idealnym stanie tylko że w jednym miejscu osadziło sie troche aluminium. Normalnie (zazwyczaj w skuterkach)to bym wziął papierek wodny i zeszlifował. Tu gładż jest idealna wymiar po całości tez, wystarczy nowy tłok i pierścienie i będzie śmigał dalej. Kwestia jak to alu usunąc nie narażając powłoki na zarysowanie Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Witam. Sprawa dla znawców tematu.. Mam xt 600. Skończyły się pierścienie i tłok trał już o cylinder. CYlinder jest w idealnym stanie tylko że w jednym miejscu osadziło sie troche aluminium. Normalnie (zazwyczaj w skuterkach)to bym wziął papierek wodny i zeszlifował. Tu gładż jest idealna wymiar po całości tez, wystarczy nowy tłok i pierścienie i będzie śmigał dalej. Kwestia jak to alu usunąc nie narażając powłoki na zarysowanie Pozdrawiam Myślę, że gładź jest z pozoru idealna poza miejscem w którym zatarł się tłok. Najczęściej w takich wypadkach następuje zniszczenie materiału cylindra w miejscu przywarcia tłoka (następuje mechaniczny ubytek materiału, powstanie rysy itp), który definitywnie niszczy na pewnej głębokości powierzchnię. Ale być może aż tak źle nie będzie. Do zastosowania są moim zdaniem 2 metody (to oczywiście tylko pomysły, niesprawdzone w praktyce). Pierwsza, jeśli cylinder wykonany jest w całości z żeliwa lub przynajmniej ma taką tuleję, to próba podgrzania małym palnikiem aluminium i w momencie jak się roztopi, wydmuchnie jego sprężonym powietrzem. Inna metoda to podziałanie odpowiednim kwasem lub zasadą, które rozpuści stop aluminium, a nie uszkodzi żeliwa, ale w tej materii trzeba by zasięgnąć zdania chemika. Na pewno stopy AL rozpuszczają się w roztworze sody kaustycznej. Jeśli jednak cylinder wykonany jest z aluminium, a gładź to nikasil, to zapomnij o ratowaniu części. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 ale te 50 zł za szlif to jest tyle co nic przy tłoku za 500 zł ;], wal szlifa i niech to chodzi jak trzeba http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Nawet jak gładź jest w dobrym stanie to przy nowym tłoku i pierścieniach trzeba honować. Może ta operacja usunie również tą warstewkę aluminium, choć to zebrane aluminium może zapaskudzić osełki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Po angielsku nazywa sie to muriatic acid - jak ktos zna chemiczny angielski to niech przetlumaczy. Rozpusci alu i potem honowanie bez zbierania materialu. Mialem to zrobione w moim silniku BSA i chodzi bez problemow.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Kwas hydrochlorowy, reaguje z metalami lekkimi. PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 ale jaki jest sens nie robienia szlifu? jeżeli róznica miedzy honowaniem lub szlifowaniem to kilkanaście złotych? możesz Adamie powiedzieć? rozumiem w starym sprzęcie gdzie może szkoda tuleji lub są problemy z tłokami ale w xt selekcji jest masa! a tłok i tak starczy na c.a 60 - 80 kkm http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) Witam. Sprawa dla znawców tematu.. Mam xt 600. Skończyły się pierścienie i tłok trał już o cylinder. CYlinder jest w idealnym stanie tylko że w jednym miejscu osadziło sie troche aluminium. Normalnie (zazwyczaj w skuterkach)to bym wziął papierek wodny i zeszlifował. Tu gładż jest idealna wymiar po całości tez, wystarczy nowy tłok i pierścienie i będzie śmigał dalej. Kwestia jak to alu usunąc nie narażając powłoki na zarysowanie Pozdrawiam Tłok zawsze trze o cylinder, czy są pierścienie czy nie. W Twoim przypadko doszło do zatarcia tłoka. Na pewno ciekawej rzeczy dowiedzielismy się od starszych Kolegów o usuwaniu chemicznie smugi aluminium z tuleji żeliwnej, lecz w tym przypadku jedyne rozwiązanie to szlif i nowy tłok. Edytowane 6 Stycznia 2010 przez Tomek Kulik kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Autor tematu pisze: "Tu gładż jest idealna wymiar po całości tez, wystarczy nowy tłok i pierścienie i będzie śmigał dalej. " Jeżeli cylinder był mierzony i trzyma wymiar to trochę szkoda go rozwiertywać. Powinna wystarczyć głowica do honowania, nafta i kilka minut cierpliwości z akumulatorową wiertarką. Mówię tutaj o małej głowicy montowanej w uchwyt wiertarski. W razie niepowodzenia dopiero wtedy można oddać do rozwiertu. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Qpa, w moim przypadku cylinder jest na przedostatnim nadwymiarze, a jak sie domyslasz z nowymi cylindrami jest pewien klopot :) Tomku, szlif i nowy tlok nie zawsze sa jedynym rozwiazaniem - w moim przypadku cylinder "przytarty" mial jedna mala ryse i cisnienie sprezania trzyma takie same jak ten dobry. Pytanie bylo JAK TO ZROBIC - i taka moja odpowiedz, czy to robic to po prostu inne pytanie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 (edytowane) Powinna wystarczyć głowica do honowania, nafta i kilka minut cierpliwości z akumulatorową wiertarką. Robisz to trzymając wiertarkę w dłoni? Lepiej było by zamontować wiertarkę w stojaku wiertarskim. Ważne by zachować jakąś osiowość i powtarzalność ruchów posuwisto-zwrotnych. Edytowane 6 Stycznia 2010 przez Luca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Te glowice o ktorych pisze Piotr maja przewaznie przegub a osiuja sie same w cylindrze... :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 (edytowane) Szprytne rozwiązanie, a ma ktoś fotkę z taką przegubową głowicą? Edytowane 7 Stycznia 2010 przez Luca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 http://www.allegro.pl/item878364415_honown..._51_177_mm.html Włala :icon_biggrin: kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 Szprytne rozwiązanie, a ma ktoś fotkę z taką przegubową głowicą? Przy pierwszej nadazajacej sie sytuacji zrobie i podesle... :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi