Skocz do zawartości

w 5 lat mistrzostwo Polski - plan treningowy


Rekomendowane odpowiedzi

Powoli zbliża się Nowy Rok więc i czas po temu, żeby pochylić się nad noworocznymi postanowieniami.

Każdy pewnie wymyśli coś dla siebie najciekawszego - ja choć włosów już nie tyle co kiedyś wpadłem ostatnio na plan karkołomny. Otóż całość przedstawia się w kilku punktach:

- niedługo trzydziestka więc najwyższy czas zabrać się za coś co przyniesie sławę i pieniądze ;)

teraz na poważnie:

- rozpoczynam trening - najpierw dieta, ćwiczenia, bieganie, basen itp...

- za kilka miesięcy kupuję swój pierwszy motocykl (enduro oczywiście)

- po zakupie rozpoczynam trening z profesjonalnym trenerem (cały czas ćwicząc biegając itp.)

- do końca 2010 roku starty w zawodach amatorskich

- 2011 licencja

- do końca 2014 roku wyniki na poziomie pierwszej 10 MP w Rajdach Enduro

 

Plan krótki i z pozoru prosty - z pozoru...

 

A teraz kilka pytań do kolegów, którzy się ścigają bądź śledzą zawody - ogólnie do ekspertów, specjalistów i fachowców:

- jak ułożyć plan treningu

- ile godzin tygodniowo powinienem przeznaczyć na trening (na sucho, a potem z motocyklem)

- ile pieniędzy miesięcznie potrzebuję żeby zrealizować taki plan

- kto w okolicach Kielc zasługuje Waszym zdaniem na miano Profesjonalnego Trenera

- czy to według Was jest to w ogóle możliwe biorąc pod uwagę późny start (29 lat na debiut to moim zdaniem ostatni dzwonek ;)

 

Z góry dziękuję za każdą wypowiedź bez względu na formę i treść - każde zdanie jest dla mnie cenne (w końcu kreujecie przyszłego czołowego zawodnika w Kraju ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 lata to dość optymistycznie powiedziane ze bedziesz jezdził na poziomie pierwszej dychy MP. Co do treningu enduro to poprostu jak najwięcej jeżdzić i to jezdzić z lepszymi od siebie. Na początku rzeczywiście weź sobie "trenera" żeby ci wytłumaczył jaka jest prawidłowa pozycja no motocyklu, techniki jazdy itd. Po pół roku trener ci nie będzie potrzebny. Na sucho jeśli chcesz ćwiczyć to ćwiczenia wytrzymałościowe czyli rower, bieganie, na siłowni małe ciężary a dużo powtórzeń. Jest jeszcze masa rzeczy o których nie napisałeś jak choćby dobór odpowiedniego motocykla. Plan masz ambitny i trzymam kciuki ale w rzeczywistości w tak krótkim czasie nie osiągniesz za wiele, no chyba że na drugie masz Taddy Błażusiak:) Co dobre to , to że w enduro wiek nie ma znaczenia tylko doświadczenie i umiejętności, bo w motocrosie młodzi gniewni by cię zniszczyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, zastanów się czy będziesz miał na to wszystko kasę, bo Twój plan będzie wymagał dużych nakładów finansowych. Nie mówię już nawet o zakupie moto, ale o eksploatacji, jeżeli chcesz być mistrzem za 5 lat to musisz duuużo ćwiczyć, a do tego potrzeba wiele metrów łańcucha napędowego, mnóstwo tłoków, opon, hektolitrów wachy, beczki oleju itd :icon_mrgreen:

 

Na początek dobra była by 125 i może jakiś trial do doskonalenia techniki

 

pzdr i powodzenia btw sam mam ochotę wystartować w zawodach :biggrin:

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zaczął od sponsorki ew. lotto

 

jak będzie kasa to będzie czas a tu już tylko potrzeba chęci i wio z tematem

 

 

3x motocykl

2x wytrzymałościowy/siłka

1x basen

 

 

 

chociaż w moim przypadku wybrałbym 2dni wolnego :D

 

 

a tak naprawdę to najpierw zdobądź puchar polski i obyś nie trafił na amatora-killera bo to potrafi zdołować :D

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, tylko spozniles sie o 24 lata, no moze o 20 :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, tylko spozniles sie o 24 lata, no moze o 20 :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Wiek raczej tutaj nie ma większego znaczenie. Mam 2 kolegów którzy zaczynali pod czterdziestke jazde na enduro,teraz mają jeden 41, drugi 42 i strach ogarnia człowieka a jednocześnie podziw dla tego co wyprawiają w terenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zakupie rozpoczynam trening z profesjonalnym trenerem (cały czas ćwicząc biegając itp.)

A teraz kilka pytań do kolegów, którzy się ścigają bądź śledzą zawody - ogólnie do ekspertów, specjalistów i fachowców:

- jak ułożyć plan treningu

- ile godzin tygodniowo powinienem przeznaczyć na trening (na sucho, a potem z motocyklem)

- ile pieniędzy miesięcznie potrzebuję żeby zrealizować taki plan

- kto w okolicach Kielc zasługuje Waszym zdaniem na miano Profesjonalnego Trenera

- czy to według Was jest to w ogóle możliwe biorąc pod uwagę późny start (29 lat na debiut to moim zdaniem ostatni dzwonek

Pytaj nie nas tylko trenera. Indywidulne pytanie.

Co do pieniedzy-nie ma takiej kwoty jakiej nie można przepuścić przez sport motocyklowy.

za kilka miesięcy kupuję swój pierwszy motocykl (enduro oczywiście)

Jeśli to Twój pierwszy motocykl to nie jest powiedziane że w ogóle enduro Ci się spodoba na tyle żebyś wylewał przez ta pasje litry potu, siniaków, bólu mięśni, wiader frustracji, cennego czasu i pieniędzy. Kup, trenuj i zobacz jak się w tym czujesz, i jak ma się plan do tego wszystkiego.

Pzdr.

Edytowane przez jarek s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to Twój pierwszy motocykl to nie jest powiedziane że w ogóle enduro Ci się spodoba na tyle żebyś wylewał przez ta pasje litry potu, siniaków, bólu mięśni, wiader frustracji, cennego czasu i pieniędzy. Kup, trenuj i zobacz jak się w tym czujesz, i jak ma się plan do tego wszystkiego.

Pzdr.

 

 

Dokładnie. Ja też życzę Ci zaparcia w postanowieniach i powodzenia.

Ale właśnie podstawa to to co jarek s napisał. Bo na razie (nie obraź się) to jeśli to będzie Twój pierwszy motocykl to Twoje postanowienie przypomina mi czasy gdy jako szczawik po każdym filmie z Brucem albo Chuckiem zapisywałem sie na karate, i do upadłego postanawiałem sobie ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. I po 2-3 dniach pajacowania mi przechodziło :biggrin:

 

A suchą zaprawę (żartobliwie) - to masz link poniżej

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Ja też życzę Ci zaparcia w postanowieniach i powodzenia.

Ale właśnie podstawa to to co jarek s napisał. Bo na razie (nie obraź się) to jeśli to będzie Twój pierwszy motocykl to Twoje postanowienie przypomina mi czasy gdy jako szczawik po każdym filmie z Brucem albo Chuckiem zapisywałem sie na karate, i do upadłego postanawiałem sobie ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. I po 2-3 dniach pajacowania mi przechodziło :biggrin:

 

A suchą zaprawę (żartobliwie) - to masz link poniżej

 

Pozdro

Ten trener z linku jest godny uwagi <haha> :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sucha zaprawa mnie rozbroiła... Przynajmniej teraz wiem jak należy trenować, żeby być najlepszym ;) No i trener ... pełny profesjonalizm ;)

 

A wracając do meritum - dzięki za odpowiedzi...

Szczególnie trafna wypowiedź na temat Bruce'a i Chucka :) Pozostaje mi wierzyć tylko w to, że mam już za sobą ten wiek....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Treningiem i uporem można wiele osiągnąć ale zazwyczaj nie wystarcza to do bycia "the best" do tego jest jeszcze potrzebny mały szczegół czyli talent, a i fakt posiadania talentu czasami nie wystarczy bo jest jeszcze potrzebna do tego podstawowa siła która obraca tym światem czyli szmal. Skąd pewność że masz talent skoro nawet jeszcze nie spróbowałeś tego chleba? o szmal się nie martwię bo pewnie wiesz ile to będzie kosztowało :wink: . Ja bawię się w to już ze 20 lat i mogę z całą pewnością powiedzieć że nie mam talentu (przynajmniej takiego jak bym chciał :wink: ) i choć bym trenował 7 dni w tygodniu i wywalił wszelkie pieniądze to i tak co najwyżej byłbym przeciętny. Bez urazy chłopie ale pomysł jest nieco na poziomie 5 latka i porównanie do Bruce'a i Chucka jest chyba najlepszą puentą, mimo to życzę osiągnięcia celu :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę tylko, że niekoniecznie trzeba być mistrzem żeby dobrze się bawić tym sportem. Czy naprawdę pokochasz enduro bedzie wiadomo po tym czy zostaniesz przy nim bez względu na to czy udało Ci się zrealizować te (jednak wysoce nierealne) plany czy nie. Oczywiście życzę pucharów i sławy :crossy: :flesje: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluje optymizmu oby ci wystarczyło kasy :bigrazz:

 

mało jest mistrzów którzy wsiadaja na motor w wieku 30 lat i zdobywaja mistrza :icon_rolleyes:

 

ale może ty jesteś arcytalentem :bigrazz:

 

 

a tak naprawdę to najpierw zdobądź puchar polski i obyś nie trafił na amatora-killera bo to potrafi zdołować :D

 

amator kiler dobre dobre :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...