Skocz do zawartości

jego eks zabroniła sprzedaży w wydziale komunikacji


Marecki_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie nadal ciekawi sposób zastrzeżenia możliwości sprzedaży (nie twierdzę, że to niemożliwe).

Przychodzi kobieta do WK i co? Mówi:

- zastrzegam możliwość sprzedaży moto.

- dokumenty stwierdzające własność?

- nie mam. Moto należy do męża.

- A skąd mamy wiedzieć kto jest pani mężem?

i tu kobita wyciąga akt ślubu....

- A skąd mamy wiedzieć że należy także do pani? A może był kupiony już po rozwodzie? Albo podarowany?

No i tu już powinni wygonić kobitę z urzędu. I w ogóle nie udzielać żadnych informacji o motocyklu bo przecież jest prawo o ochronie danych osobowych. I nie mówcie, że żonie mogą powiedzieć bo już nią nie jest. Pomijam fakt że wyrok jeszcze nieprawomocny.

 

Ciekawe jak to załatwiła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nadal ciekawi sposób zastrzeżenia możliwości sprzedaży (nie twierdzę, że to niemożliwe).

Przychodzi kobieta do WK i co? Mówi:

- zastrzegam możliwość sprzedaży moto.

- dokumenty stwierdzające własność?

- nie mam. Moto należy do męża.

- A skąd mamy wiedzieć kto jest pani mężem?

i tu kobita wyciąga akt ślubu....

- A skąd mamy wiedzieć że należy także do pani? A może był kupiony już po rozwodzie? Albo podarowany?

No i tu już powinni wygonić kobitę z urzędu. I w ogóle nie udzielać żadnych informacji o motocyklu bo przecież jest prawo o ochronie danych osobowych. I nie mówcie, że żonie mogą powiedzieć bo już nią nie jest. Pomijam fakt że wyrok jeszcze nieprawomocny.

 

Ciekawe jak to załatwiła.

 

 

Nie konfabuluj tylko przeczytaj uważnie parę postów powyżej - majątek małżonków jest wspólny, o ile nie ma intercyzy, więc jedno z małżonków może nie wyrazić zgody na sprzedaż przedmiotu. I nie ma tu nic do rzeczy podział pieniędzy odzyskanych ze sprzedaży, gdyż ona oświadcza, że chce motocykl, a nie pieniądze i o ile nie dogadają się między sobą to Sąd będzie dzielił ich majątek przez najbliższe kilka lat.

 

 

Dobrze kolego, że odzyskałeś kasę, to było jedyne dla Ciebie rozwiązanie bez ryzyka. Powodzenia w szukaniu nowego sprzęta. :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zadowolony z odzyskania pieniędzy, bo sprawy mogłyby się różnie potoczyć, gdyż jeżeliby się nie dogadali co do wartości motocykla i podziału pieniędzmi, to motocykl musiałby być wyceniany przez rzeczoznawcę lub wystawiony na licytację... Kasa odzyskana więc jestem już spokojny. Teraz czeka mnie odkręcanie machiny urzędowej... i szukanie innego sprzęta :crossy:

<<=== BORN TO RIDE ===>>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak to załatwiła.

 

 

Przyszła do urzędu, pierwszej lepszej biurwie opowiedziała jaki to z męża sk****syn jest, że z dziwkami się szlaja a na dom nie łoży itd. I już załatwione. Biurwa powiedziała "A to dojeb**my chamowi!" i wpisała co trzeba do systemu. Taka jest prawdopodobna wersja moim okiem. :icon_mrgreen:

 

Dobrze że Harley`a i SHL-kę kupiłem przed ślubem. :icon_mrgreen: :clap:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła do urzędu, pierwszej lepszej biurwie opowiedziała jaki to z męża sk****syn jest, że z dziwkami się szlaja a na dom nie łoży itd. I już załatwione. Biurwa powiedziała "A to dojeb**my chamowi!" i wpisała co trzeba do systemu. Taka jest prawdopodobna wersja moim okiem. :icon_mrgreen:

 

Dobrze że Harley`a i SHL-kę kupiłem przed ślubem. :icon_mrgreen: :clap:

 

He he, też tak pomyślałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że Harley`a i SHL-kę kupiłem przed ślubem. :icon_mrgreen: :clap:

 

A ja swojego Wildka w trakcie.

Jak sie rozstawalismy powiedzialem to moje a to Twoje i zegnaj laleczko :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła do urzędu, pierwszej lepszej biurwie opowiedziała jaki to z męża sk****syn jest, że z dziwkami się szlaja a na dom nie łoży itd. I już załatwione. Biurwa powiedziała "A to dojeb**my chamowi!" i wpisała co trzeba do systemu. Taka jest prawdopodobna wersja moim okiem. :icon_mrgreen:

Być może miała powód tak określić męża - tego nie wiemy. Jeśli zaś chodzi o urząd - mogła też zrobić w całkiem cywilizowany sposób. Wystarczyło napisać pismo, iż jest współwłaścicielem pojazdu o numerze takim a takim, i nie wyraża zgody na jego sprzedaż, a tym samym wyrejestrowanie. I w zasadzie sprawa zamknięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ten sposób, bez żadnego dowodu na poparcie takiej tezy, można "zastrzec" sprzedaż dowolnego pojazdu. dlatego mnie tak interesuje podstawa prawna do takiego zapisu w wk

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czwartek mam iść do urzędu aby załatwić formalności. Dostanę zapewne decyzję odmowną w sprawie rejestracji pojazdu a tam powinny być podane paragrafy na jakie się powołują - wtedy wszystko opisze.

<<=== BORN TO RIDE ===>>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ten sposób, bez żadnego dowodu na poparcie takiej tezy, można "zastrzec" sprzedaż dowolnego pojazdu.

 

No mozna jesli dany pojazd zostal zakupiony w trakcie trwania zwiazku malzenskiego

Wiadmo wtedy ze kazda nabyta rzecz nalezy do majatku wspolnego, chyba ze jest oddzielna decyzja, i jej sprzedaz wymaga zgody obojga malzonkow.

Sa na to odpowiednie przepisy, bo sam to przerabialem i musielismy ustalic co je moje a co twoje :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najlepiej się nie żenić :buttrock:

Dokładnie. Bo jak nie motocykl, to paszport ci skonfiskują (patrz niżej).

 

http://www.thaivisa.com/forum/Passport-Con...ba-t315602.html

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa została zamknięta. No więc w wydziale komunikacji musiałem napisać podanie o zakończenie rejestracji pojazdu ze względów opisanych w unieważnieniu- anulowaniu umowy kupna-sprzedaży, po czym otrzymałem decyzję o umorzeniu postępowania rejestracji pojazdu...

Ps. widziałem ksero zastrzeżenia przez eks żonę sprzedającego. Wyglądało to jak zwykłe podanie, gdzie w opisie poprosiła o zastrzeżenie sprzedaży i wymieniła wszystkie pojazdy- nic więcej. Nie było podanych żadnych podstaw prawnych ani nakazu sądowego ze sprawy rozwodowej, dzięki któremu możliwe byłoby takie działanie. Urzędnicy w moim WK byli "bardzo zaskoczeni", że naczelnik tamtego wydziału WK zaakceptował takie pismo (rzekomo konsultował to z prawnikiem). Nie mam ani ochoty, ani czasu na to, aby bawić się w dochodzenie swoich racji na drodze sądowej, gdyż jak wiadomo jest to czasem bardzo dłuuuuuga droga. Teraz rozpoczynam polowanie na nowego sprzęta :)

<<=== BORN TO RIDE ===>>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich . Wydaje mi sie, że to jest całkiem bezprawnie i coś takiego musi być sądownie i zwykłe podanie tu nie wystarczy ale cóż najważniejsze że sprawa jest zamknięta . Życzę udanych łowów na nowego sprzęta

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...