komornik sądowy - egzekucja

[konrad1f]

dzisiaj w domu moich rodziców zawitał komornik sądowy

podobno wiszę towarzystwu ubezpieczeniowemu jakąś ratę OC pojazdu, którego dawno nie posiadam

problem w tym, że nigdy nie otrzymałem od towarzystwa żadnego upomnienia/nakazu zapłaty

nie otrzymałem także żadnego wyroku sądowego (nic nie podpisywałem/nie odbierałem bo nie jestem już zameldowany od kilku lat u rodziców) także nie miałem nawet możliwości złożenia sprzeciwu

rozmawiałem z komornikiem przez tel. i podobno moja wierzytelność to ok. 170zł

najśmieszniejsze w tym jest to, że komornik za postępowanie egzekucyjne liczy sobie ok. 260zł

do tego koszty postępowania sądowego w kwocie kilkudziesięciu złotych

i teraz proszę o pomoc - co radzicie?

nawet jeśli się okażę, że faktycznie dług istnieje to chciałbym uniknąć chociaż płacenia komornikowi za wizytę i nękanie rodziców

Edytowane 7 Listopada 2009 przez konrad1f

[jeszua]

jeśli dług istnieje, to generalnie nic nie zrobisz z opłatami egzekucyjnymi. do zapłaty i tyle - mieli prawo skierować do komornika, skoro im nie zapłaciłeś

natomiast jeśli faktycznie sprzedałeś pojazd, za który dochodzi swoich roszczeń ubezpieczalnia, to masz szanse powalczyć. tyle, że przepisy są niejednoznaczne: masz obowiązek zgłoszenia sprzedaży, i jeśli tego nie zrobiłeś, to TU w zależności od własnej polityki (niedawno był bodajże w gazecie prawnej artykuł na ten temat) może zrezygnować po uzyskaniu potwierdzenia sprzedaży lub żądać zapłaty do dnia zawiadomienia

najlepiej byłoby sprawdzić kto i za co konkretnie Cię ściga, potem pogadać bezpośrednio z TU, przedstawiając dowód zbycia pojazdu. w takim przypadku może jest szansa na wycofanie sprawy

jsz

[Gość Berserkers]

Komornika jak już sie pojawil to nie ominiesz, znaczy sie możesz dogadać sie z towarzystwem jakby naliczyli odsetki ale za postepowanie komornicze zaplacic trzeba ...

[jeszua]

BTW coś dużo sobie komornik policzył... IMHO wliczył już wszystkie zapytania, zus, us, i opłatę za poszukiwanie majątku dłużnika (co u nich typowe). jeśli nie będzie się dało nic zrobić, możesz zaskarżyć naliczone opłaty - są znacząco wygórowane; tyle, że to oznacza łażenie do sądu

normalnie komornik ma 15% kwoty dochodzonej + pokrycie kosztów egzekucji. tak po prawdzie to bez zapoznania się z treścią dokumentów trudno coś więcej powiedzieć...

jsz

[konrad1f]

15% ale nie mniej niż 1/10 średniego dochodu - tak gdzieś wyczytałem

poza tym ja też nic nie wiem bo żadnych dokumentów na oczy nie widziałem, ani wezwania do zapłaty przez firmę ubezpieczeniową, ani wyroku sadowego z nakazem zapłaty

[kuba3ma]

To jest dziwne bo mi za zaległą składkę OC auta które sprzedałem przysyłali przez rok pisma,w końcu przyszło pismo z kancelarii adwokackiej że sprawa zostanie skierowana do sądu.

Z kolei mój brat dostał pismo z sądu że odbyła się sprawa o egzekucje należności za niezapłaconą składkę OC, w ogóle nie miał pojęcia że coś się dzieje. Tok postępowania zależy pewnie od ubezpieczalni jedni informują inni nie.

[jeszua]

http://www.rp.pl/artykul/387694_Kiedy_komo...e_prowizja.html

jsz

[aftys6]

Co to za ubezpieczyciel ?? PZU ??

Swego czasu jak sprzedawałem CB, to kilka dni po fakcie podreptałem do urzędu komunikacji, a następnie do PZU. Pani podbiła mi pieczątkę o rozwiązaniu umowy ze mną czy jakoś tak.

Po 7 mies przyszła mi fakturka za ubezpieczenie, z naliczona karą za zwłokę odsetkami itd, że w sumie wyszło ok 2 więcej niż ubezpieczenia. Przeszedłem sie do inspektoratu PZU i sprawa była załatwiona.

Jeżeli posiadasz jakieś poświadczenie że zgłosiłeś sprzedaż pojazdu to zapłać należność komornikowi, po czym podaj ubezpieczyciela do sądu, odzyskasz kasę plus jakaś kwota za straty moralne.

Często jakiś mały oddział ma taki bałagan w kwitach że nie zgłoszą centrali sprzedaży pojazdu i się robi burdel.

[WSR]

Pfff a mówicie, że komornik jeśli został wezwany to koniecznie musi dostać swoją dolę?

 

Kolega spóźnił się z VATem, US zamiast powiadomić wysłał komornika (znaczy ten sam się zgłosił - najpierw do US potem do kolegi - szukał premii na święta) to kolega po 1 wizycie zbieracza zamiast u niego zapłacił w US i z dowodem dopiero poszedł do komornika, który "nie posiadał się ze szczęścia" ;) i z tego co wiem nic nie dostał za swoją interwencję...

[konrad1f]

poborca skarbowy a komornik sądowy to dwie różne sprawy

[WSR]

Aaaa widzisz może być że tu tkwi szczegół. Muszę się dopytać.

[Jac]

jeśli dług istnieje, to generalnie nic nie zrobisz z opłatami egzekucyjnymi. do zapłaty i tyle - mieli prawo skierować do komornika, skoro im nie zapłaciłeś

natomiast jeśli faktycznie sprzedałeś pojazd, za który dochodzi swoich roszczeń ubezpieczalnia, to masz szanse powalczyć. tyle, że przepisy są niejednoznaczne...

 

Czołem,

Przepisy są jednoznaczne, należy zgłosić zbycie pojazdu ale również wypowiedzieć umowę OC. Jesli tego nie zrobi sie, nastepuje tzw. automatyczne odnowienie ochrony ubezpieczeniowej, stąd też dany ZU ma prawo ścigać o wymagalne juz zobowiązanie. Tak wynika z ustawy, więc nie są to w żadnym wypadku działania nieuprawnione po stronie ubezpieczyciela. Innymi słowy, ubezpieczyciel chce pieniędzy za to, że pokrył ochroną ubezpieczeniową pojazd (nie ma tytaj znaczenia do kogo on w tym czasie należał, bo OC chroni poszkodowane osoby, a nie sprawcę wypadku, lub jego pojazd), stąd też chce za to normalne wynagrodzenie.

Do kosztów komorniczych nie będę się odnosił, bo to zupełnie inna sprawa, ale nic nie stoii na przeszkodzie aby ustalić ich szczegółową ewidencję.

pozdrawiam

Jac

 

 

... po czym podaj ubezpieczyciela do sądu, odzyskasz kasę plus jakaś kwota za straty moralne.

Często jakiś mały oddział ma taki bałagan w kwitach że nie zgłoszą centrali sprzedaży pojazdu i się robi burdel.

 

Cześć,

To ciekawe co piszesz. Mozesz rozwinąć tę myśl o stratach moralnych.

Jac

[jeszua]

Tak wynika z ustawy, więc nie są to w żadnym wypadku działania nieuprawnione po stronie ubezpieczyciela. Innymi słowy, ubezpieczyciel chce pieniędzy za to, że pokrył ochroną ubezpieczeniową pojazd (...)

 

nie twierdziłem, że działania TU są bezprawne. wątpliwości budzi natomiast kwestia owej ochrony ubezpieczeniowej w sytuacji, kiedy nabywca zawarł nową umowę: i niektóre TU w takim przypadku rezygnują z dochodzenia roszczeń z odnowionej polisy. i tylko tyle

jsz

[soulreaver]

dzisiaj w domu moich rodziców zawitał komornik sądowy

podobno wiszę towarzystwu ubezpieczeniowemu jakąś ratę OC pojazdu, którego dawno nie posiadam

problem w tym, że nigdy nie otrzymałem od towarzystwa żadnego upomnienia/nakazu zapłaty

nie otrzymałem także żadnego wyroku sądowego (nic nie podpisywałem/nie odbierałem bo nie jestem już zameldowany od kilku lat u rodziców) także nie miałem nawet możliwości złożenia sprzeciwu

rozmawiałem z komornikiem przez tel. i podobno moja wierzytelność to ok. 170zł

najśmieszniejsze w tym jest to, że komornik za postępowanie egzekucyjne liczy sobie ok. 260zł

do tego koszty postępowania sądowego w kwocie kilkudziesięciu złotych

i teraz proszę o pomoc - co radzicie?

nawet jeśli się okażę, że faktycznie dług istnieje to chciałbym uniknąć chociaż płacenia komornikowi za wizytę i nękanie rodziców

 

Niedawno miałem podobną sytuację z PZU. W maju br. wykupiłem OC w PZU za pośrednictwem brokera, kosztowało mnie to ok.200pln, jakieś 3 miesiące temu dostałem od PZU ponaglenie do zapłaty za ubezpieczenie OC , jednak nr.ubezpieczenia był inny, kwota też, więc wtedy to olałem... Jednak po ok. miesiącu przyszło ponaglenie powtórne. Zadzwoniłem na infolinię PZU i okazało się wysłali mi ponaglenie do zapłaty za ubezpieczenie którego nigdy u nich nie wykupiłem! Wniosek z tego że mają tam niezły śmietnik...

Edytowane 13 Listopada 2009 przez soulreaver

[ural_zgora]

Dobra, to co powiecie na ponaglania o zaplate OC za samochod ktory zostal skradziony i samo PZU wyplacalo naleznosc AC za ten pojazd ? :biggrin: