Membrana w waszych ciuchach

[Joajer]

Jak w tytule, jakie macie membrany i co są warte. Osobiście posiadam w kurtce membranę sympatex i uważam, że jest ok.

Nie pocę się w niej a i nie przemaka, dopiero przy dużej i długiej ulewie coś wody się przedostało, ale w butach bez membrany miałem po tej ulewie po 1/2l wody w każdym :biggrin:

Za to spodnie z membraną niewiadomo jaką już tak dobre nie są. Wody nie przepuszczą ale spocić w nich też można się i to dość szybko, więc membrana chyba bardziej podobna jest do worka.

[żółf]

Mam własne zdanie na temat membran, wyrobione przede wszystkim na ciuchach i butach turystycznych.

 

Membrany dzielą się na:

-Goretex(wiele odmian)

-Sympatex

-Inne typu worek foliowy

-Inne typu sito

 

Są jeszcze kwiatki, takie jak jakiś tam aquashitex w moich spodniach utiki, który łączy w sobie cechy worka i sita, czyli jak jest gorąca to pocę się strasznie, a wystarczy przejechać przez kałuże, żeby mieć mokro w spodniach.

 

W kurtce retbike mam reisse, słabo słabo, bardziej przypomina worek, ale pod naporem deszczu zaczyna przemakać, ale to już trzeba jechać kilka minut w prawdziwej ulewie.

 

Oprócz membrany, ważna jest jeszcze impregnacja, ciuch mają znacznie lepszą wodoodporność, nie tracąc oddychalności, jeżeli odpowiednio je zaimpregnujemy, np. NIKWAXem

[jeszua]

Membrany dzielą się na:

 

membrany dzielą się ze względu na parametry paroprzepuszczalności i wodoodporności, a poza tym ze względu na technikę "pracy" - i tak np. gore-tex jak większość jest membraną o mechanizmie działania fizycznym (rozmiar porów), a sympatex - chemicznym. przy czym ten ostatni jest wręcz wodolubny i jego skuteczność uzależniona jest wprost od wodoodporności warstwy zewnętrznej. po parametrach podawanych przez producenta można ocenić skuteczność membrany: tyle, że swego czasu szukając tychże - znalazłem tylko dane gore, sympatexu i reissy, inni producenci nie chcieli się chwalić. tak naprawdę to jest gore, potem długo nic, sympatex + reissa i dopiero reszta

jsz

[żółf]

Sypmatex o dziełaniu chemicznym- nigdy o tym nie słyszałem. A to co piszesz, że zależy od wilgotności zewnętrznej, to dotyczy każdej membrany w tym goretexu. Membrany działają(tak w uproszczeniu) na zasadzie osmozy. I tak np. jakby wilgotność powietrza wynosiła 100%, to membrana przepuszczałaby do środka.

[Joajer]

Generalnie to przy w miare umiarkowanej ciepłej pogodzie nie powinieneś się pocić a w normalnym deszczyku nie może przemiękać. Sympatex to spełnia, gote tex oczywiście też ale tu są wielkie ceny. A jak tam reissa? Dużo ubrań ma tą membranę więc jestem ciekawy czy warto.

[marzka]

Generalnie to przy w miare umiarkowanej ciepłej pogodzie nie powinieneś się pocić a w normalnym deszczyku nie może przemiękać. Sympatex to spełnia, gote tex oczywiście też ale tu są wielkie ceny. A jak tam reissa? Dużo ubrań ma tą membranę więc jestem ciekawy czy warto.

Mam SympaTex w kurtce Hein Gericke. Generalnie chwalę sobie. Membrana ta jest wodoodporna, wiatroszczelna i oddychająca. Mam drugą kurtkę i spodnie z membraną reissa, więc mogę porównać. Reissa moim zdaniem :lapad: To tak jakbyś załozył ceratę. Nie wiem dokładnie jaki to ma stopień oddychalności, ale podczas upałów jestem cała mokra. Natomiast na chłodniejsze dni polecam.

 

[oscar]

Mam SympaTex w kurtce Hein Gericke. Generalnie chwalę sobie. Membrana ta jest wodoodporna, wiatroszczelna i oddychająca. Mam drugą kurtkę i spodnie z membraną reissa, więc mogę porównać. Reissa moim zdaniem :lapad: To tak jakbyś załozył ceratę. Nie wiem dokładnie jaki to ma stopień oddychalności, ale podczas upałów jestem cała mokra. Natomiast na chłodniejsze dni polecam.

 

Nie wiedzialem ze tak membrana na Ciebie dziala. ;)

 

Zabij mnie, ale nie moglem sie powstrzymac. :bigrazz:

 

Ale zeby calkiem OT nie byl to napisze, ze te membranki ktore sa ceratami bardziej chyba grzeja gdy zimno (a przynajmniej tak sie pocieszam, bo tez mam reissa niestety).

[Lesnik.]

Witam. Tak dla sprostowania, wszystkie te wyżej wymienione membrany, to worki foliowe, i tak je trzeba traktować. Oczywiście z ww najlepszymi parametrami charakteryzuje się gore, ale trzeba sobie zdawać sprawę ze przy wytężonym wysiłku fizycznym (np. teren), bądź podczas deszczu membrany te zachowują się jak taki "lepszy" worek. Pamiętajmy iż podawany np. dla gore parametr ret <4 (np. paclite) jest parametrem określającym paro przepuszczalność, a więc ciepłota ciała musi doprowadzić do wytworzenia się pary wodnej z nagromadzonego potu, który to zaś musi przejść przez wszystkie części ubioru. Tak więc ten parametr możemy sobie odpuścić (swoją drogą lepiej od gore oddychają chociażby: eVent czy tkanina schoellera). Po za tym, liczy się tylko wodoszczelność owej membrany i jakość jej wszycia co uzależnione jest od firmy produkującej przedmiot. Przy czym wodoodporność przy wszystkich membranach jest mocno ograniczona, tak więc kilka godz. w ulewie na moto przemoczy każdą membranę, dla tego ważna jest jakość materiału zewnętrznego i jak ktoś tu już napisał jego odporność na przemakanie. Także nie samą membrana żyje człowiek. Jeżeli kogoś nie stać na gore, to niech się nie martwi, to tylko worek ;)

 

Na pocieszenie cytat z n-gietu: "zgodnie z danymi producenta gore wytrzymuje około 8 prań po czym parametry lecą w dół na łeb na szyje"

[zajc]

Na pocieszenie cytat z n-gietu: "zgodnie z danymi producenta gore wytrzymuje około 8 prań po czym parametry lecą w dół na łeb na szyje"

Jakby nie patrzeć-to 8 sezonów :icon_mrgreen:

Swoją drogą to po prostu trzeba sobie wbić do głowy,że nie ma ciuchów idealnych. Na lato najlepsza jest skóra a na wiosnę/jesień texy z dobrą membraną. Przez pieć sezonów używałem kurtki HG z GTX. Idealnie spisywała się w zimne/deszczowe dni. Natomiast latem jazda w takiej kurtce to porażka. Jak ktoś wyżej napisał-mebrana to worek. Z tymże jeden jest bardziej szczelny a drugi mniej ;) Ja akurat jestem zwolennikiem membran Gore-bo miałem porównanie z mebraną Sheltex , i to dwa kompletnie różne światy.

[Olsen]

Mam 3 kurtki z membraną.

1. "Cywilna" z Gore-Teksem, której używam do chodzenia i jazdy na rowerze. OK w niezbyt gorące i/lub deszczowe dni. Nie pamiętam, żebym się w niej zapocił albo przemoknął.

2. Motocyklowa z Reissą. Nigdy w niej nie zmokłem, ale nadaje się w zasadzie jedynie na chłód. Jak była nowa, trochę lepiej oddychała.

3. Motocyklowa z wypinanym Humaksem. Na razie nietestowana w intensywnym deszczu. W chłodne dni się sprawdza. Przy 20-25 stopniach latałem z wypiętą membraną i było git.

[ks-rider]

tak naprawdę to jest gore, potem długo nic, sympatex + reissa i dopiero reszta

 

Najlepsza mambrana jaka jest w tej chwili na rynku to c_chalange ( zasada szyszki ktora zamyka sie lub otwiera ) z reszta zgadzam sie z Toba.

 

Generalnie to przy w miare umiarkowanej ciepłej pogodzie nie powinieneś się pocić a w normalnym deszczyku nie może przemiękać. Sympatex to spełnia, gore-tex oczywiście też ale tu są wielkie ceny.

 

W kazdej jednaj membramie mozesz sie pocic. W zaleznosci od organizmu, jeden sie poci wiecej inny mniej. Wazne jest aby pod ciuchy z membrana zalozyc dobra bielizne termoaktywna - to jest bowiem podstawa do dzialania memdrany.

 

A jak tam reissa? Dużo ubrań ma tą membranę więc jestem ciekawy czy warto.

 

 

Sympatex to ostatnia membrana jaka bym kupil reszta to badziewie.

 

:crossy:

[Lesnik.]

Najlepsza mambrana jaka jest w tej chwili na rynku to c_chalange ( zasada szyszki ktora zamyka sie lub otwiera ) z reszta zgadzam sie z Toba.

A testowałeś? Jest to tak na prawdę tkanina schoellera (choć niektórzy nazywają to ustrojstwo membraną), która według podań "szkopów" jest inteligentna. Tak na prawdę mało kto miał na grzbiecie cokolwiek z tym wynalazkiem, głownie ze względu na cenę. Nie spotkałem sie jeszcze z c_chalange w ubiorach na moto więc...

Z tego co pewne, wymienić można eVent, choć mniej wodoodporny, to lepiej oddychający od gore. Również rzadko spotykany.

 

A jak tam reissa? Dużo ubrań ma tą membranę więc jestem ciekawy czy warto.

Nie spotykana membrana w turystyce, ani sporcie. Nastawiona raczej na "pełną workowatość" niż na oddychalność. Tak jak ks-rider pisał, sympatex to minimum.

 

Darz Bór

[ks-rider]

A testowałeś?

 

Nie testowalem osobiscie. Pozostaje jedynie pytanie czy mozna zawierzyc osobom ktore to testowaly. Czytalem i slyszalem o tym, opinie byly naprawde bardzo pozytywne.

 

która według podań "szkopów"

 

Moglbys wyrazac sie troche inaczej ? ? ? ja o innych nacjach nie pisze uzywajac takich czy podobnych okreslen.

 

:crossy:

Edytowane 24 Października 2009 przez ks-rider

[Joajer]

o.

 

 

 

 

Nie spotykana membrana w turystyce, ani sporcie. Nastawiona raczej na "pełną workowatość" niż na oddychalność. Tak jak ks-rider pisał, sympatex to minimum.

 

Darz Bór

Pisząc o Reissa, że jest często używana miałem właśnie na myśli ciuchy motocyklowe bo to forum o motocyklach a nie o górach. Jak deszcz na Ciebie pada idąc na piechotkę to co innego a jak wali w Ciebie gdy zasuwasz np 120km/h to też zupełnie co innego.

Edytowane 24 Października 2009 przez Joajer

[Lesnik.]

Zgodzę się z Tobą, jest to inna specyfika użytkowania produktu niż w turystyce (stąd też np. cordura jako materiał bazowy), z tym że w turystyce także ma się jak sprawdzić, a nawet rzekł bym że często jest to sprawdzian na wyższym poziomie (nie 2-3 godz. a np. kilka dni pod rząd). Poza tym, membrany debiutowały i ewoluowały tak na prawdę głównie na rynku turystycznym. Stąd też wzięły swój początek na rynku motocyklowym, i stąd mamy tyle doświadczeń i parametrów. Nie buntuj się więc tak przeciwko moim teoriom, one nie są wyssane z palca :smile:

 

Darz Bór