Skocz do zawartości

Potrzebuję opini w sprawie glanów


Baron
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To ja powiem cos w temacie. Proponuję zostac przy Busta Gripach, ja w moich chodziłam non stop 5 lat, az się zropadły. Rozpadły sie ponieważ wówczas uważałam, że pastowanie ich częściej niż raz na pół roku jest absolutnie zbędne :D

Mam dwie pary BG, co prawda nic się nie odkleja (jedna ma z 6 lat), ale mają już piękne dziury na zgięciu. :)

Poza tym chciałbym spróbować czegoś nowego w końcu.

 

Odpuść glany, zreszta powodzenia w kupnie takich butów te marne podróby sa tak cholernie nie wygodne i nie trwałe ze szkoda dac za to 100zł;

Kupowałbym w sklepie, więc o żadnych podróbach nie może być mowy. Linki dałem tylko na potrzeby tego tematu.

 

Możesz mi wieżyć albo nie ale na codzień używam polskich oficerek z 7... któregoś roku nie ma na nich śladów pekniecia skóry która ma chyba z 4mm.

Pewnie dlatego, że nia mają blachy. ;)

Tak czy siak, nie podobają mi się oficerki.

 

Martensy miałam 4 lata, niezawodne ale tylko wtedy gdy kupi się oryginalne , polecam :bigrazz:

A Ty co , sam mieszkałeś od urodzenia? wyluzuj troche

Oryginalne? Chodzi o wyprodukowane w UK? Chyba już nie można dostać takich w sklepach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie pary BG, co prawda nic się nie odkleja (jedna ma z 6 lat), ale mają już piękne dziury na zgięciu. :)

Poza tym chciałbym spróbować czegoś nowego w końcu.

Kupowałbym w sklepie, więc o żadnych podróbach nie może być mowy. Linki dałem tylko na potrzeby tego tematu.

Pewnie dlatego, że nia mają blachy. ;)

Tak czy siak, nie podobają mi się oficerki.

Oryginalne? Chodzi o wyprodukowane w UK? Chyba już nie można dostać takich w sklepach...

 

 

nie wiem jak jest teraz; ja swoje oryginały miałam przez całe liceum czyli jakiś czas temu

polecam strone http://www.drmartens.com/

, podejrzewam że obecnie dużo tandety napłynęło do sklepów ...

 

 

Today is not your day,

and tomorrow is not looking good either ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam martensów jako butów roboczych i jeszcze nigdy nie wytrzymały dłużej niż rok . Kupowałem je w sklepach w UK już od około 5 lat i zawsze były made in china . Ogólnie polecam buciory bo jak na glany są bardzo wygodne. Wersja z blachą ma matowy kolor co dla mnie było jednak minusem.

Edytowane przez zakwas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie pary BG, co prawda nic się nie odkleja (jedna ma z 6 lat), ale mają już piękne dziury na zgięciu. :)

Poza tym chciałbym spróbować czegoś nowego w końcu.

 

W takim razie proponuję:

*grinders: http://www.grinders.co.uk/default.asp?Page...es&Name=Bulldog

*shelly's rangers

*underground

 

obejrzec można np: http://www.boots4all.com/index2a.htm

Edytowane przez zozol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od ponad 15 lat ganiam we wszelkiego rodzaju "glanach", więc mogę się chyba wypowiedzieć w temacie.

 

Po tym jak po kilku latach intensywnego noszenia rozpadła mi się ostatnia para Grindersów postanowiłem poszukać czegoś naprawdę trwałego. Wzrok skierowałem w kierunku obuwia wojskowego (ale koniecznie skórzane, żeby dało się odpastować na glanc). Ostatecznie kupiłem przez internet fabrycznie nowe brytyjskie High-Leg Combat Boots - o takie jak te: KLIK

 

Bardzo wygodne. Podeszwa naprawdę wytzrymała - prawie nie zdarta po 3 latach noszenia. Język wszyty na całej długości, więc po porządnym wypastowaniu - praktycznie nieprzemakalne. Skóra dalej jak nowa. Wygląda na to, że jeszcze długo mi posłużą.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

No ja ze swojej strony polecam Ci jak najbardziej Martensy. Jesli bedziesz o nie dbal to napewno Ci posluza a do tego sa wygodne.

Co do butow Underground to maja twarda podeszwe i sa strasznie sztywne wiec nie zbyt komfortowe jesli masz w nich przechodzic caly dzien.

 

Underground uzywalem kilka lat, choc obecnie juz ich stoja i sie kurza. Buty pastowalem dosc czesto, skora nie pekala i bylo ok.

 

Do konserwacjo butow mozesz uzywac "Tluszcz do obuwia" dostepny w sklepach za ok 8 zl. Ja go uzywam do wszystkich butow i jestem z niego zadowolony

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Tred Air, dwie pary w sumie. Wygodne, kauczukowe podeszwy, trwałe. Ale:

- język nie przyszyty z boków - zawsze się wyrobi tak, że będzie spadał w którąś stronę i trzeba na niego uważać

- spod czarnego lakieru bardzo szybko zaczął wyłazić granatowy podkład. W drugiej parze zaczęło się to po jakichś 3 miesiącach noszenia. Może wkurzać, bo przecież chciałem czarne.

- skóra pękała na zgięciu - w pierwszej parze po 4 latach, w drugiej po 2. Widać, że loty obniżyli.

 

Z polskich firm miałem Heavy i Steele. Heavy były dużo wygodniejsze, ale podeszwa twarda strasznie - po dłuższym łażeniu boli podeszwa stopy. Steele wziąłem na kauczukowej podeszwie, więc tu jest ekstra, ale skóra strasznie sztywna i za cholerę nie chce zmięknąć nawet po 2 latach noszenia. Po następne glany się wybiorę do UK.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo chwalę sobie policyjne buty marki Armex, choć nie są one ocieplane. Pojechałem dziś (wczoraj) w nich do roboty i było OK - zarówno podczas jazdy, jak i w robocie.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wtrącając się do tematu - czy takie buty mają prawo się sprawdzić na motocyklu? Czy są bezpieczne? Jak się sprawdzały przy szlifie?

Właśnie mnie to od dłuższego czasu zastanawia, bo jednak 700zł za kawałek jaskrawo świecącego się plastiku to trochę dużo. Jestem na etapie kupowania ubioru i stąd te pytanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącając się do tematu - czy takie buty mają prawo się sprawdzić na motocyklu? Czy są bezpieczne? Jak się sprawdzały przy szlifie?

Właśnie mnie to od dłuższego czasu zastanawia, bo jednak 700zł za kawałek jaskrawo świecącego się plastiku to trochę dużo. Jestem na etapie kupowania ubioru i stąd te pytanie.

Pozdrawiam

Jazda w glanach jest lepsza niż w adidasach,ale buty motocyklowe to buty motocyklowe,mają odpowiednie protektory i są odpowiednio zbudowane(ochraniacze kostki), przy byle glebie gdzie moto(może z 90kg;p) (w glanach latałem) poszła kość śródstopia :biggrin: ,poza twardą podeszwą,usztywnieniem z przodu i przy pięcie nie ma innej ochrony poza samą skórą glanów,poza tym przez wiązanie na sznurówki leje Ci się woda...

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem raz w glanach ma cebuli i to było straszne - nie umiałem zmienić biegów, nie miałem żadnego wyczucia przez tę blachę z przodu buta. Może to kwestia przyzwyczajenia, nie wiem.

 

A co do chodzenia w glanach, to rok temu kupiłem Steele - jak narazie żadnych zniszczeń. Fakt, skóra (mieszanka papy z gumolitem) trochę pęka na zgięciach.

Wcześniej miałem chyba Martensy - przez 5 lat wiernie służyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korsaz glan jest dlamnie chyba jednym z najniebezpieczniejszych butów jakie miałem na stopach;] W razie wypadku odpada podeszwa a ty fruwasz niewiadomo gdzie. Znacznie lepszym wyborem jest but wojskowy. Inna konstrukcja, skóra a nie cerata, podeszwa a nie coś co ma ja udawać. Do tego nie ma zadnej blachy skóra jest zaprasowywana wiec wyczuwasz zmiane biegu itp. Całość nogi jest usztywniona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korsaz glan jest dlamnie chyba jednym z najniebezpieczniejszych butów jakie miałem na stopach;] W razie wypadku odpada podeszwa a ty fruwasz niewiadomo gdzie. Znacznie lepszym wyborem jest but wojskowy. Inna konstrukcja, skóra a nie cerata, podeszwa a nie coś co ma ja udawać. Do tego nie ma zadnej blachy skóra jest zaprasowywana wiec wyczuwasz zmiane biegu itp. Całość nogi jest usztywniona.

 

 

To cos Ty mial za glany, chyba z bazaru za 50 zeta :) Kup undergroud'y - skorzane z przykrecana podeszwa i nie ma prawa nic latac. Znam kilka osob co jezdza w glanach, ale tylko na chopperkach. Na scigacza to chyba malo praktyczne.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dreptam i jeżdżę od ok 15 lat w butach Bundeswehry. Sznurowane wysoko za kostkę, język wszyty na całej długości.

Nie używam motocyklowych bo sporo chodzę po miejscach gdzie trzeba się wspinać po zawalonych ścianach lub wdepnąć po kostkę w wodę lub błocko.

W temacie motocyklowym się sprawdziły - wytrzymały uderzenie stopą w słupek bez żadnych urazów gdy przesmarowałem zakręt.

Jedyna wada jaka się ujawniła to rozklejenie podeszwy ale jest przyszywana i ma gwoździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skorzane z przykrecana podeszwa i nie ma prawa nic latac.

hehe - do czego przykręcana? bezpośrednio do kości stopy? :biggrin:

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...