Co na początek do stuntu z małych pojemności??

[jimi11]

Ostatnio na forum zauwazylem nowy trend smiania sie z "niewiadomoczego". Forumowi przesmiewcy napisza cos i smieja sie sami ze swojej wypowiedzi, myslac ze inni tez sie tak ciesza jak oni. A to wszystko w atmosferze ironii w stosunku do autora tematu. Wiecej szacunku do drugiego czlowieka panowie!

 

Jazdy na kole mozesz sie nauczyc praktycznie na wszystkim. Mialem motorynke - jezdzilem na kole z kazdego biegu. Na wszystkim sie da. Z tego co piszesz to masz bardzo ograniczony budzet. Za ta kase to cos w stylu WSKi etc. Lepszy gorszy, ale w lepszym stanie niz odwrotnie.

[HunterM]

Jeździłem moją WSKą nie dalej jak w czerwcu, ale żeby używać WSKi do stantu to ja pie*dole... :bigrazz:

[PeKaWu]

Jeździłem moją WSKą nie dalej jak w czerwcu, ale żeby używać WSKi do stantu to ja pie*dole... :bigrazz:

 

http://www.scigacz.pl/Motocykle,stunt,WSK,...video,8126.html

[qurim]

Aaatam WSK. Na ostatnim Stunt GP w Bydzi ziomek w zawodach startował na.....

http://www.scigacz.pl/riderfoto/1825/Wheel...arze_14238.html

 

I kto jest kozak? MZ też była na Stunt GP.

[HunterM]

http://www.scigacz.pl/Motocykle,stunt,WSK,...video,8126.html

 

Nie, no super :bigrazz:

 

Coś jak wielokrotny orgazm z 60 letnią babcią :bigrazz:

Edytowane 8 Października 2009 przez HunterM

[PeKaWu]

Tylko ze za cene 1 cbr f1 kupisz 3 wski. A pomysl co bedzie jak sie sypnie silnik. Koszt naprawy Hondy przekroczy pewnie wartosc motocykla :) Ja bym celowal w jakas MZ 251. Tanie, mnostwo czesci, latwe w naprawach

 

Nie wiem Hunter z czego sie zbijasz. Potrafisz ze swoim Kawasaki to co oni z tymi WSKami?

Edytowane 8 Października 2009 przez PeKaWu

[Toolman]

Obstawiałbym ETZ 150 . Żwawiej wchodzi na obr. niż 250 a mocy wcale nie jest aż tak dużo mniej. Z drugiej strony jedną z wad 251 jest samoczynne i niekontrolowane"wejście na gumę" przy mocniejszym ruszaniu (zwłaszcza z plecakiem) a więc??

 

 

Z niskim budżetem myślałbym właśnie o MZ. Zwłaszcza że jak napisano wyżej nie ma problemów ze smarowaniem.

 

[PeKaWu]

Coś jak wielokrotny orgazm z 60 letnią babcią :bigrazz:

 

Raczej jak objezdzanie goscia na Kawasaki ZX9R przy pomocy WSKi :bigrazz: Czyli skoro sie z nich smiejesz to znaczy ze potrafisz lepiej?

[frafel1]

rg 80 ;] tak jak mistrz polski ;]

[mati_mot]

 

Raczej jak objezdzanie goscia na Kawasaki ZX9R przy pomocy WSKi :bigrazz: Czyli skoro sie z nich smiejesz to znaczy ze potrafisz lepiej?

 

 

Nie no faktycznie, róbcie z siebie cierpiętnika bo "wy" macie a on nie. Jak bym lepiej poradził koledze żeby nauczył się po prostu JEŹDZIĆ, a z wiekiem zdał prawko. Ale przecież co? Ja nie dam rady? Po co uczyć się zachowania w ruchu drogowym jak można zostać "stunterem" i mieć resztę w d***. Tylko gdy przydzwoni w jakiegoś przechodnia to wszyscy płaczą i pretensje mają, jak to "nam" psują opinię.

 

[seba13]

Wracając do tematu , mz 150 - lekka , tania (części ) nawet beż zmiany przełożeń nieźle idzie na koło.

[marcin.j007]

A może jakieś DT/CRM 125?

Może i tłok kosztuje te 300zł ale znowu nie robisz remontów tak często.

Tyle że kupno takiego moto to wydatek ok. 3 000zł :icon_rolleyes:

[Arni]

Nie no faktycznie, róbcie z siebie cierpiętnika bo "wy" macie a on nie. Jak bym lepiej poradził koledze żeby nauczył się po prostu JEŹDZIĆ, a z wiekiem zdał prawko. Ale przecież co? Ja nie dam rady? Po co uczyć się zachowania w ruchu drogowym jak można zostać "stunterem" i mieć resztę w d***. Tylko gdy przydzwoni w jakiegoś przechodnia to wszyscy płaczą i pretensje mają, jak to "nam" psują opinię.

Co w tym dziwnego, że chce akurat cwiczyć jazde na kole? Prawko do jazdy 50 ccm nie jest potrzebne.

Nie wiem, czemu twierdzisz , że jak stunt to juz reszte ma sie w dupie....jak pieszy Ci wtargnie pod koło to chocby nawet 30 letni staż w siodle Ci nie pomoze.

Na duże motocykle przyjdzie z wiekiem czas.

Edytowane 8 Października 2009 przez Arni

[PeKaWu]

Nie no faktycznie, róbcie z siebie cierpiętnika bo "wy" macie a on nie. Jak bym lepiej poradził koledze żeby nauczył się po prostu JEŹDZIĆ, a z wiekiem zdał prawko. Ale przecież co? Ja nie dam rady? Po co uczyć się zachowania w ruchu drogowym jak można zostać "stunterem" i mieć resztę w d***. Tylko gdy przydzwoni w jakiegoś przechodnia to wszyscy płaczą i pretensje mają, jak to "nam" psują opinię.

 

Ale o czym Ty piszesz? :bigrazz: Chlopak chce sie uczyc stuntu a Ty chcesz mu zabronic i mowisz zeby lepiej uczyl sie jezdzic po ulicy? A jak ktos ci powie ze chce studiowac robotyke to wyslesz go na filologie angielska? Pytal o prosta rzecz a nie o porady jaka sciezka podazyc. Jakie to gornolotne :)

[mati_mot]

Prawko do jazdy 50 ccm nie jest potrzebne.

 

Jeszcze troszke czasu i będzie, na szczęście.

 

Nie wiem, czemu twierdzisz , że jak stunt to juz reszte ma sie w dupie....jak pieszy Ci wtargnie pod koło to chocby nawet 30 letni staż w siodle Ci nie pomoze.

Na duże motocykle przyjdzie z wiekiem czas.

 

Z waszych opisów tak wynika, wrzucacie komuś kto śmiga na większym sprzęcie że go chłopaki na wsk-ach objerzdzają w pseudo "stuncie".

 

Chlopak chce sie uczyc stuntu a Ty chcesz mu zabronic i mowisz zeby lepiej uczyl sie jezdzic po ulicy

 

Dla mnie to i może rowerem na 3 kółkach popierdzielać. Tylko to jest nieco śmieszne, zrobi jak będzie chciał

 

Nie wiem Hunter z czego sie zbijasz. Potrafisz ze swoim Kawasaki to co oni z tymi WSKami?

Chyba masz jakieś kompleksy. Ale żeby nie spamować, to życzę autorowi pomyślnego zakupu i dalekich lotów na gumie.