Skocz do zawartości

Nowy Norton!


Buber
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak coś jest nowe, a robione na stare, to dla mnie straszny kicz.

 

wiele racji, to jest po prostu produkt, na którym się zarabia

kogoś nie stać (nie chodzi mi o to że nie stać go finansowo ale raczej mentalnie) na stary motocykl to kupuje sobie takiego nortona, czy tam triumpha bonneville'a, albo kawę w650

niestety w dzisiejszych czasach handluje się także klimatem

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele racji, to jest po prostu produkt, na którym się zarabia

kogoś nie stać (nie chodzi mi o to że nie stać go finansowo ale raczej mentalnie) na stary motocykl to kupuje sobie takiego nortona, czy tam triumpha bonneville'a, albo kawę w650

niestety w dzisiejszych czasach handluje się także klimatem

 

Konrad! A może po prostu są na świecie tacy ludzie, którzy chcą mieć motocykl wyglądający jak "normalny motocykl"? Tacy dziwni niereformowalni tradycjonaliści, którzy lubią szprychy w kołach, nie przepadają za plastikowymi elementami.... Lubią cieszyć oko widokiem żeberek na niezasłoniętym silniku i niepowtarzalne dudnienie singli i twinów. Dodatkowo ci ludzie uważają, że współcześnie też można produkować rzeczy przede wszystkim ładne, zrobione przez człowieka dla ludzi a nie przez komputery dla "targetu". Oczywiście mogą jeździć autentycznymi zabytkami techniki, nosić 60-letnie buty i kurtki i używać wyłącznie zegarków mechanicznych - ale czy muszą? Skoro szyje się współcześnie klasyczne garnitury z tkanin wyprodukowanych w nowoczesnych fabrykach, produkuje się kwarcowe zegarki ze wskazówkami to dlaczego nie motocykle, które oprócz osiągów i niezawodności mają też wysmakowany design? Na pytanie czy mają też "duszę" da się odpowiedzieć dopiero za 30 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro szyje się współcześnie klasyczne garnitury z tkanin wyprodukowanych w nowoczesnych fabrykach, produkuje się kwarcowe zegarki ze wskazówkami to dlaczego nie motocykle, które oprócz osiągów i niezawodności mają też wysmakowany design?

Ba! Można sobie nawet kupić piękną ikonę za 20 zł albo fotel w stylu ludwikańskim z plastiku, nie wspominając o styropianowych sztukateriach na suficie :icon_mrgreen:

 

Jak dla mnie podróba, nawet niebrzydka, zawsze będzie podróbą, choćby nie wiem jak piękną i romantyczną ideologię do tego dorabiać.

Edytowane przez Aśka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihi, dyskusja po raz kolejny zeszła na tematy kulinarne, czyli bicie piany i smarowanie błotem:) zamist tego warto przyjąc ze sa rózni ludzie i rózne gusta:)jeden lubi kupe a inny schabowy z ziemniakami i tyle, i czasem tez dobrze popatrzyc na cos z boku i z innego punktu widzenia, niemcy w 45 tez bronili kancelarii rzeszy do ostatniego naboju mimo ze wojna była juz przegrana:)Nie mam nic przeciwko wskrzeszaniu jakis umarlaków, jesli to ma sens, wielki szef akurat mi sie podobał, triumph rocket III tez ale to co poazujecie juz nie i nic tego nie zmieni, nawet czyjas arogancja, buziaki :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tematu!! Granat nikt a nikt niema zamiaru zmieniać twoich poglądów i upodobani (Nie mówi się o gustach ) ale żeby napisać coś co do tematu :icon_exclaim:

Nie odzywałbym się nic, ale jak ktoś konstruując swoje zdanie bez jakich kol wiek konsekwencji bo trzeba coś napisać.

Ja rozumiem ze tobie się nie podoba i chyba każdy to rozumie :icon_exclaim: Wystarczyło napisać, nie jak stary serwer na forum jypciu pypciu dupciu :bigrazz:

 

Aska wparował i napisała tylko dlatego ze ktoś ciebie zaatakował hmmm przykro pisać, ale mnie najbardziej zdenerwowało to ze nic nie wniosła do tematu tylko tyle ze broniła Ciebie HMM

 

 

 

 

 

Więc szukajmy Panowie szukajmy

zbierajmy okruchy historii

by dzieciom i wnukom pokazać

prwdziwe oblicze motocykli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihi, dyskusja po raz kolejny zeszła na tematy kulinarne, czyli bicie piany i smarowanie błotem:)

 

Trudno jednak ignorować twoje posty. Skoro tak nachalnie wcinasz się do dyskusji tylko po to by zaistnieć - bo znowu nie wniosłeś do niej nic konkretnego, z przykrością muszę się pogodzić, że tobie i tej dziewczynce piszącej na różowo trzeba specjalnie tłumaczyć po kilka razy to samo bez nadziei, że coś z tego zrozumiecie. No więc od początku: wciąłeś się w temat niczym "Piłat w credo". Od razu wyczułem prowokacyjny ton w twoim poście, ale skoro poza tą prowokacją nic konkretnego z niego nie wynikło - pozostaje jeden wniosek; piszesz tylko o to by zwrócić na siebie uwagę. "Pojechałem" po radzieckich motocyklach też na zasadzie prowokacji, by ci uprzytomnić, że nie za to kochamy swoje sprzęty, że są doskonałe i lepsze od innych. W przeciwieństwie do ciebie napisałem o "Rusach" prawdę a nie subiektywne odczucia. Powiem ci więcej; w młodości przez jakiś czas miałem "Kaśkę" (K-750). Do dzisiaj wspominam ją z sentymentem, choć pochłonęła mi mnóstwo nerwów i kasy. Ja po prostu kocham motocykle! Wszystkie! Od żużlowych po Harleye! Każdy z nich ma swój niepowtarzalny klimat. Nie robi na mnie wrażenia twoja kolekcja motocykli, bo ja nie jestem KOLEKCJONEREM tylko MIŁOŚNIKIEM motocykli. Nie rozumiem jak można kochać jeden motocykl a inny nazywać gównem?! Jeśli uważacie nowego Nortona za kicz - wasza sprawa. Wolno wam. Wolno wam ślinić się do motocykli, które wyszły spod japońskiej sztancy produkcyjnej. Sam mam taki i ma on u mnie "dożywocie". Pamiętajcie jednak, ze w większości trafiają one na złom mimo swoich 20-30 lat i niezawodności. O nowym Nortonie Commando mało wiadomo, ale wiadomo już jedno - żaden z nich nie trafi w przyszłości na złom.....

Żeby nie było niedomówień. Rozumiem, że komuś ten motocykl się nie podoba, lub mu nie leży taka koncepcja motocyklizmu. Paru takich zabrało tu głos, ale oni pisali o Nortonie Commando a nie o sobie...

 

W dzieciństwie czytano mi taką historyjkę.

Lis zobaczył dorodne słodkie winogrona rosnące wysoko na płocie. Próbował do nich doskoczyć, ale w żaden sposób nie dał rady. Kiedy zrozumiał, ze jest za słaby i do nich nie sięgnie powiedział:

- Ale brzydkie winogrona! Na pewno kwaśne jak ocet! Komu chciałby się do nich wspinać!

Potem naszczał pod krzakiem i poszedł dalej....

 

Twoje gadanie przypomina mi gadanie tego lisa.

Sporo zostawiam ci tu do czytania (oby ze zrozumieniem). Pociesz się za to, że już nie ma zamiaru pisać więcej w tym temacie be z względu co tu odpowiesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaka by była różnica gdyby ten sam lis odlał się pod płotem myśląc sobie "ja pierd.lę, zajebiste są te winogrona, na pewno słodkie, miodzio"?

 

wielu z nas i tak nie będzie stać na tego nowego nortona

Ty twierdzisz, że jest zajebisty a niektórzy twierdzą, że po prostu to już nie jest to, że to odgrzewanie kotleta aby zrobić na tym siano

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napisze, pozwole sobie na poczatek zacytowac posty bardzo cos wnoszace do tematu

1)No to ślińcie się. Bym se kupił....

2)Śliczny jest-Ja pitole.....bardzo mi sie takie sprzety podobaja...za "indywidualizm"

3)...oby wyszło,bo maszyna piękna...klasyczna linia...dobre materialy.Zawiecha Ohlins...tylko jaka bedzie cena?? icon_rolleyes.gif

4)Sprzęt naprawdę wyzwala emocje, nie można przejść obok niego obojętnie..., również bardzo mi się podoba

5)...To nie zmienia postaci rzeczy, że motocykl jest fajny. Podoba mi się tak samo jak tobie. Dziwne, że Amerykanom się nie spodobał....

itd itp. (ad. 5- widze ze nie tylko mnie sie to cos nie podoba, amerykanów jest kilkanascie milionów:)) a mozemy sie pokłucic o to co to jest "wnoszenie do tematu"??Chyba mój pierwszy post wniósł wiecej, powołałem sie na kilka firm, skresliłem krótka krytyke, i wyprowadziłem wniosek ze to nie ma sensu.wiec chyba jestem najbardziej"wnoszacy" do tematu:)Wiec prosze mnie tutaj nietutaj:)Zadam jeszcze jedno pytanie-

dlaczego zadna reaktywacja sie nie przyjeła???Indian, Triumph(cos tam czasem wypichca), czy AJS pod koniec lat 60-tych czy nasz piekny wspaniały Junak????

 

A jeszcze drugie pytanie:co jest takiego wspaniałego w angielskich twinach???Oprócz zajebistych wybracji które uwielbiaja dziewczyny na tylnym siedzeniu :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zal z tą historyjką o lisie. Morały jak z himena.

Ślinią jak na Polskiej jezdzie albo na NK. Komentarze klasa " Sliczna FoCIa" i " Jak PiękNie wyglaDa" :clap:

A gdyby zakleić logo, ciut inaczej pomalować albo usunąć szparunki i delikatnie zasugerować, że to produkt "czajna", to większość pewnie kręciła by nosem ze to syf zerżnięty ze starej japonii. Może ze dwóch na setkę dopatrywało by się podobieństwa do Norton'a. Ładne logo, lecenie na historii i niewiele poza tym. Motocykl taki sobie. Na pewno wolałbym wydać kasę na coś co ma więcej charakteru. Alterego - granat ma po prostu wyrazisty styl pisania a nie próbuje zabłysnąć. I właśnie wyrazisty styl - coś co bez srania(starania) wychodzi i zapada w pamięć. To właśnie coś czego zabrakło u nortona. Ten stara sie być czymś co było. Ale to se newrati a zwłaszcza ze styropianu. To właśnie to czego nie skumał Moskit. Rynek oceni czy to coś było warte tych ochów i achów. I mogę sie założyć, że sensacją ani przyszłego ani kolejnego roku nie będzie. A ze znajdzie sie grupka ciamkających- zapraszam na PJ. Tam każda werchowina znajdzie swojego ciamkaczka. Bo mało kto potrafi rozsądnie skrytykować wyznaczając kierunki, za to dupowłazów jest cała masa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aska wparował i napisała tylko dlatego ze ktoś ciebie zaatakował hmmm przykro pisać, ale mnie najbardziej zdenerwowało to ze nic nie wniosła do tematu tylko tyle ze broniła Ciebie HMM

 

Aśka Granata w życiu na oczy nie widziała, więc nie za bardzo wie, czemu miałaby go bronić. Nic to.

 

Wpadlam tu sobie dokładnie w tym samym celu, co Ty i reszta od "ochow i achów"-żeby wyrazić swoje zdanie. Nie napisałam też, że jest brzydki. Nie napisałam, że stare Nortony są złe. Napisałam, że to jest podróbka. I dla mnie naprawdę brak szacunku dla marki.

 

Czy którykolwiek z Was, Panowie, jest w stanie odróżnić "kopiowanie historii" od "inspirowania się historią"? Chyba nie. A ja uważam, że to co Buber ukazał nam w pierwszym poście, to zwykłe kopiowanie.

 

Że się powtórzę-wyobraźcie sobie, że jakiś bogaty gostek kupuje kawał pola pod, powiedzmy, Radomiem, zbiera wielką ekipę budowlańców i stawia z betonu i stali kopię zamku z Malborka okładając ją tylko z wierzchu cegiełką i gdzieniegdzie drewienkiem. Uznalibyście to za coś wartego uwagi, zapłacilibyście 20 zl za zwiedzanie? Bo ja uznałabym to za chłam.

 

Jasne? Czy nadal nie umiemy czytać ze zrozumieniem? :icon_razz:

 

Aha. Alterego. "Dziewczynka pisząca na różowo" przypomina, że to jest forum i mamy prawo napisać, że nam się koncepcja odgrzewania kotleta nie podoba, tak samo jak Ty masz prawo napisać, że lubisz latem wyciągnąć sobie z zamrażalnika świąteczny bigosik i zjeść go po odgrzaniu w mikrofali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahh Zajebiście Prince

Tylko ze ty to jasnowidz co!!!Jeździłeś nim co ??

 

A gdyby zakleić logo, ciut inaczej pomalować albo usunąć szparunki i delikatnie zasugerować, że to produkt "czajna", to większość pewnie kręciła by

To by nie było tego tematu :icon_exclaim: Proste !!!

 

A granat to już czytam parę miechów, i wiem kiedy go wolno posłuchać a kiedy pazurkiem trąca od tak sobie!

 

Rynek oceni czy to coś było warte tych ochów i achów= tu się zgodzę, po żyjemy zobaczmy.

 

Tam każda werchowina znajdzie swojego ciamkaczka. Bo mało kto potrafi rozsądnie skrytykować wyznaczając kierunki, za to dupowłazów jest cała masa.

No to jak taki z ciebie jest specjalista to powiedz nam tu jak byś ty to zrobił??

 

 

Aśka to przeczytaj pierwszy twój wpis!!! Od czego zaczęłaś !!Samo się nasuwa !! :icon_razz:

Szkoda słów, a zobaczcie od czego się zaczęło!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam jeszcze jedno pytanie-

dlaczego zadna reaktywacja sie nie przyjeła???Indian, Triumph(cos tam czasem wypichca), czy AJS pod koniec lat 60-tych czy nasz piekny wspaniały Junak????

 

A jeszcze drugie pytanie:co jest takiego wspaniałego w angielskich twinach???Oprócz zajebistych wybracji które uwielbiaja dziewczyny na tylnym siedzeniu :biggrin:

 

Ech Granacie pierdolicie tak ze chcialbym was wyslac na zal.pl, glownie za nieznajomosc najnowszej historii motocyklizmu :)

Przede wszystkim koniec lat 60 tych byl okresem kiedy brytyjski przemysl motocyklowy ( ten oryginalny ) jeszcze istnial i wcale niemalo produkowal - moja BSA jest w koncu z 1970r. po ktorym koncern wypuscil nowa generacje tych motocykli. To ich co prawda dobilo w ciagu 2 lat, ale Triumph ( Meriden ) pod roznymi organizacyjno finansowymi postaciami cos produkowal do 78r, Norton 75r.

Istnieje jedna udana reaktywacja, to wlasnie Triumph ( Hinckley ), ktorego pan Bloor wykupil, reaktywowal i ktory obecnie produkuje wcale niemalo roznych typow motocykli, w tym kopie starych klasykow z lat 60 tych.

Dlatego rozne inne reaktywacje sie nie udaja, ze rynek neoklasykow nie jest wielki i jesli ktos chce taki motocykl to kupuje sobie Triumpha, ale wielu ludzi lubi oryginaly i tak jak ja wybiera motocykl z lat 60 / 70 tych.

A co jest dobrego w angielskich twinach ?

No jakto co, one po prostu zapierdalaly - w tych czasach byly najszybszymi motocyklami na rynku.

Reszta szybkich motocykli byla 2x drozsza ( glownie wloskie ) i w zwiazku z tym lekko niedostepna dla przecietnego smiertelnika. BMW robila np "sportowy" model R69S, ktory mial z pojemnosci 600 42 KM, moja "turystyczna" BSA miala 45 i na przyspieszeniach takie BMW nawet dymu nie wachalo.

Motocykle jak Norton 650 S, Atlas 750, Commando, BSA Spitfire, Triumph Bonnie w latach 60 tych szly 200 km/h jak znalazl sie taki odwazny ktory nie bal sie i potrafil odkrecic :)

Poza tym prowadzily sie o niebo lepiej od niemieckiego tapczana i japonskiej konkurencji w tej i nastepnej dekadzie. Norton Manx, a potem Commando, BSA Rocket 3 lala dupe japonskiej i wloskiej konkurencji na torze az pierze lecialo. Nie mialo to niestety przelozenia na niezawodnosc tych motocykli co dla klienta okazalo sie cecha najwazniejsza, specjalnie dla nowego klienta ktory tylko chcial lac wache i jechac nie interesujac sie zadna obsluga moto.

Co do wibracji - kazdy 2 cylindrowy twin wibruje, dobrze zrobiony anglik nie jest gorszy od starego japonczyka - wazne zeby zdecydowac gdzie sie chce te wibracje miec, a gdzie nie miec i nie ma problemu.

Co do nowego Commando to nie mam wielkich nadziei ze uda sie wykroic jakas nisze dla niego w rynku ktory i tak zalatwia glownie reaktywowany Triumph.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...