Skocz do zawartości

Jak dostać się do drużyny motogp?


cebulasXT
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dostał się już ktoś do tego MOTO GP??-Tylko czemu Moto GP? SBK są o wiele ciekawsze w tym sezonie.

Jeśli się komuś udało to jaki team? Bo nie wiem komu mam kibicować? :bigrazz:

 

Nie zapomnijcie tylko włączyć konsoli :cool:

Edytowane przez Pozytywnie Zakrecony Wariat

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 25 lat i wielki problem chciałbym a mnie ku.. nie stać i jak się tu nie wkur.... jest to niewyobrażalnie irytujące. Pierwszy start mam już za sobą w zeszłym sezonie na zx6r z 1995 r czas 1:58:050 zaznaczam że to był mój pierwszy pobyt na jakimkolwiek torze po prostu z ulicy wbiłem się bezpośrednio na wyścig do Pretendenta na zwykłych zużytych już ulicznych Michelinach Pilot Sport z wibrującymi hamulcami tylnym amortyzatorem który przejechał 60 tyś km (jak i cały sprzęt) zbyt miękkimi sprężynami z przodu deficytem mocy i wieloma innymi mankamentami. Wyścig zakończyłem na 18 pozycji na 25 startujących. Wstyd mi było wyciągać ten motocykl z busa jak zobaczyłem na czym się tam jeździ zresztą spotkałem sie z kilkoma uwagami żeby ta prehistorię lepiej zabrać do domu i wiochy nie robić. Trochę mnie to wkurzyło bo mimo wszystko kochałem ten motocykl i może dzięki temu udało mi się objechać kilku "mistrzów" co mieli z dobre 60KM więcej pod zadem. Od tamtego czasu nie ustaje w poszukiwaniu sponsora - bez rezultatów. Nie oczekuję że ktoś mi kupi motocykl. Obecnie zakupiłem gsxr 750 k1 który jest leciuteńko bo leciuteńko ale trochę bardziej przygotowany pod tor. Wiem że byłbym w tym dobry i to nie tylko moja opinia, ale ciężko kogoś przekonać bazując na samym przeczuciu a zarazem ciężko sprawdzić czy to przeczucie ma pokrycie w rzeczywistości bez chociażby minimalnego wsparcia- takie jeba.. błędne koło. Chyba faktycznie jak ktoś wyżej napisał jedyne wyjście to emigracja do jakiegoś wyścigowo cywilizowanego kraju z normalną ilością obiektów. Tutaj same marzenia i chęci chyba nie wystarczą - taka specyfika kraju i narodu.

 

Te jestem ja ;) http://www.flickr.com/photos/30016260@N05/...552174/sizes/l/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prośba na przyszłość do wszystkich, którym styl "pyskusji" podobnej do tej która tu miała miejsce się nie podoba: przycisk raport służy właśnie do zgłaszania takich rzeczy administracji forum

 

wątek, ponieważ kilka osób odpowiadało w temacie i z sensem, został wyczyszczony z chamskich odzywek itp

jsz

 

ps. tym razem bez "procentów", ale prowokatorom i sprowokowanym proponuję przemyśleć swój styl wypowiedzi

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkałem sie z kilkoma uwagami żeby ta prehistorię lepiej zabrać do domu i wiochy nie robić.

heh jakie to typowe polskie zachowanie wiejskich lanserow :banghead:

najwazniejsze ze co niektorym tylki skopales :icon_razz:

na k1 dopiero im utrzesz nosa , powodzenia :lalag:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh jakie to typowe polskie zachowanie wiejskich lanserow :banghead:

najwazniejsze ze co niektorym tylki skopales :icon_razz:

na k1 dopiero im utrzesz nosa , powodzenia :lalag:

 

Fakt! ale myślę, że były to żartobliwe uwagi przynajmniej taka mam nadzieję. Atmosfera na wyścigach jest super ogólnie bardzo mi się podobało w końcu środowisko, które Cię rozumie dokładnie takich samych maniaków jak ty sam. Niemniej jednak z tego co zauważyłem każdy przyjeżdża tam w trochę innym celu, wiadomo celem nadrzędnym jest jazda, ale niektórzy robią to czysto dla zabawy bo ich na to stać i wciągnęli kilku kolegów których też na to stać, inni chcą osiągnąć jakiś wynik jeszcze inni czegoś się nauczyć by pewniej jeździć po ulicy. Każdy inny. Nie mam jakiś żalów do tych, którzy nie wiedzą już co robić z kasą i sobie jeżdżą nawet jeśli bez większych sukcesów, bo tak naprawdę dzięki nim się ten sport u nas rozwija. Trochę dziwi mnie wiara co poniektórych pokładana w sprzęt i akcesoria warte Bóg wie ile , bo przecież to nie F1 i tu umiejętności to pewnie z 70-80% równania - dlatego jest to najlepsza odmiana sportu motorowego na świecie a tak nie doceniana w tym motocyklowym polskim zaścianku - no, ale jak chłop wierzy w to, że pojedzie lepiej na Ohlinsie za 15 tyś to jego tam sprawa oby pojechał, ale myślę, że lepiej by wyszedł kupując na przykład Twist of the Wrist za pare złotych i biegając dwa razy w tygodniu po lesie by zgubić parę kilo nadwagi. Do wiosny prawdopodobnie już mnie nie będzie w kraju także będę musiał ucierać nosy gdzie indziej, ale myślę, że tam dostęp do tego będzie na pewno lepszy co nie nie znaczy, że samo ucieranie łatwiejsze ;)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! ale myślę, że były to żartobliwe uwagi przynajmniej taka mam nadzieję. Atmosfera na wyścigach jest super ogólnie bardzo mi się podobało w końcu środowisko, które Cię rozumie dokładnie takich samych maniaków jak ty sam. Niemniej jednak z tego co zauważyłem każdy przyjeżdża tam w trochę innym celu, wiadomo celem nadrzędnym jest jazda, ale niektórzy robią to czysto dla zabawy bo ich na to stać i wciągnęli kilku kolegów których też na to stać, inni chcą osiągnąć jakiś wynik jeszcze inni czegoś się nauczyć by pewniej jeździć po ulicy. Każdy inny. Nie mam jakiś żalów do tych, którzy nie wiedzą już co robić z kasą i sobie jeżdżą nawet jeśli bez większych sukcesów, bo tak naprawdę dzięki nim się ten sport u nas rozwija. Trochę dziwi mnie wiara co poniektórych pokładana w sprzęt i akcesoria warte Bóg wie ile , bo przecież to nie F1 i tu umiejętności to pewnie z 70-80% równania - dlatego jest to najlepsza odmiana sportu motorowego na świecie a tak nie doceniana w tym motocyklowym polskim zaścianku - no, ale jak chłop wierzy w to, że pojedzie lepiej na Ohlinsie za 15 tyś to jego tam sprawa oby pojechał, ale myślę, że lepiej by wyszedł kupując na przykład Twist of the Wrist za pare złotych i biegając dwa razy w tygodniu po lesie by zgubić parę kilo nadwagi. Do wiosny prawdopodobnie już mnie nie będzie w kraju także będę musiał ucierać nosy gdzie indziej, ale myślę, że tam dostęp do tego będzie na pewno lepszy co nie nie znaczy, że samo ucieranie łatwiejsze ;)

 

Pozdro

Stary ale po co się przejmujesz kto jaki ma sprzęt i za ile,skup sie na sobie i nie zasmiecaj sobie głowy tym kto i za ile ma sprzęcior.Lepiej pomyśl jak tu zarobic kapuchy na taki sam sprzęcior.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary ale po co się przejmujesz kto jaki ma sprzęt i za ile,skup sie na sobie i nie zasmiecaj sobie głowy tym kto i za ile ma sprzęcior.Lepiej pomyśl jak tu zarobic kapuchy na taki sam sprzęcior.

 

I znów fakt! ale ja zarobie na taki sprzęt dopiero za jakieś 10 lat. Chodzi mi o to, że zauważyłem pewien wyścig zbrojeń typu drugi ma to ja też muszę mieć bo będzie szybszy ode mnie. Druga sprawa to błędna analiza problemów w jeździe i błędne próby załatwienia tychże problemów sprzętem podczas gdy tkwią one w jeźdźcu. No, ale jest tak jak mówisz chcą to nich kupują dzięki temu rynek się rozwija. Co nie znaczy, że uważam, że sprzęt jest zupełnie bez znaczenie bo tak nie jest, ale proporcje według mnie są jak pisałem powyżej. Jest tylko taki problem, dajmy na to klasa Rookie która nadal jest klasą amatorską pod względem sprzętowym jest już bardzo mało amatorska i jeśli ktoś wyleci już z Pretendenta a nie ma kasy to w Rookie sprzętowo będzie bardzo odstawał i to myślę że w niektórych przypadkach tak bardzo, że nawet te 70% talentu nie zagwarantują mu niczego. W klasach amatorskich nie ma ograniczeń przerubek a według mnie powinien obowiązywać całkowity zakaz takowych przynajmniej w Pretendencie oczywiście z wyjątkiem ogumienia i klocków bo to już sprawa indywidualna. Myślę, że nie głupim pomysłem byłoby stworzenie dodatkowej klasy Pretendent 100% stock dla "ubogich" z zakazem jakichkolwiek przeróbek motocykla - ciekawiej by się wtedy rywalizowało. Jaki sens ma wyścig pomiędzy starą 600 a nówką sztuką 1000 na dodatek dość poważnie i drogo zgrzebnym? Nawet jeśli gość na 600 będzie lepszy technicznie i w ogóle szybszy w winklach to zostanie zmiażdżony mocą na krótkiej prostej.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo czaję o co Ci chodzi

chcesz zabronić komuś jeździć dobrym sprzętem bo akurat Ciebie na to nie stać?

dlaczego akurat modyfikacja hamulców i ogumienia ma wg Ciebie sens a zawieszenia już nie?

 

 

Jaki sens ma wyścig pomiędzy starą 600 a nówką sztuką 1000 na dodatek dość poważnie i drogo zgrzebnym? Nawet jeśli gość na 600 będzie lepszy technicznie i w ogóle szybszy w winklach to zostanie zmiażdżony mocą na krótkiej prostej.

chyba w ogóle nie rozumiesz idei klasy pretendent

jeśli jesteś naprawdę dobry, to i sprzętem z poprzedniej dekady zrobisz czas, który automatycznie przekieruje Cię do klasy rookie

 

poza tym mam wrażenie, że robisz z siebie męczennika, wszędzie masz pod górkę, nie masz siana, słaby motocykl, słabe opony, słabe zawiasy, tor daleko, naśmiewają się z Twojego motocykla i w ogóle

weź się stary za siebie a nie rozczulaj się nad sobą na forum!

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo czaję o co Ci chodzi

chcesz zabronić komuś jeździć dobrym sprzętem bo akurat Ciebie na to nie stać?

dlaczego akurat modyfikacja hamulców i ogumienia ma wg Ciebie sens a zawieszenia już nie?

chyba w ogóle nie rozumiesz idei klasy pretendent

jeśli jesteś naprawdę dobry, to i sprzętem z poprzedniej dekady zrobisz czas, który automatycznie przekieruje Cię do klasy rookie

 

poza tym mam wrażenie, że robisz z siebie męczennika, wszędzie masz pod górkę, nie masz siana, słaby motocykl, słabe opony, słabe zawiasy, tor daleko, naśmiewają się z Twojego motocykla i w ogóle

weź się stary za siebie a nie rozczulaj się nad sobą na forum!

 

chodzi mi tylko o to żeby sport był bardziej dostępny i tańszy. wiadomo istnieją puchary markowe, ale nie dla 10 letnich motocykli na których jeździ pewni spory odsetek w tym kraju. Jak się ma gość odważyć ruszyć na tor gdy od tych co jeżdżą ciągle słyszy że no żeby powalczyć to musisz mieć taki a taki amortyzator no i koniecznie przebijarkę do biegów itp. historię.

Jakbym robił z siebie męczennika to bym w ogóle garażu nie opuszczał a stan obecny jest do dupy i niech wyrażenie jego dezaprobaty będzie początkiem zmian. Faktycznie pisanie na forach jest bez sensu zlikwidujmy je!

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wiosny prawdopodobnie już mnie nie będzie w kraju także będę musiał ucierać nosy gdzie indziej, ale myślę, że tam dostęp do tego będzie na pewno lepszy co nie nie znaczy, że samo ucieranie łatwiejsze ;)

 

Pozdro

A dokąd wyjeżdzasz? Na Wyspach w ciągu roku można spokojnie odłożyć na jakiegoś 3-4 letniego litra.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w stanach jak sie uprzesz to w 3 miesiace na rocznego :icon_razz:

 

 

W Rosji w ciagu 2 min. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...