Skocz do zawartości

Refleksja na temat przyczyn wypadków


Altair64
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj pośmigałem sobie po drogach raczej bocznych (bardzo lubię) i w którymś momencie naszła mnie taka refleksja. Nie lubię jeździć za kimś, więc albo wyprzedzam, albo zwalniam tak, żeby nie mieć raczej nikogo w polu widzenia. Wolę patrzeć na to co jest przede mną bez samochodów. Tym bardziej, że niektóre zachowują się naprawdę dziwnie (skręcają bez kierunkowskazów, zepsute światła "stop" itp). I może właśnie dlatego inni kierowcy włączający się do ruchu mogą nawet nie przypuszczać, że jedzie motocykl. Włączają się nie za bardzo patrząc, bo przecież droga jest pusta, a światło przedniej lampy nie zawsze może być w wystarczającym stopniu widoczne. Moja prędkość to do 110 km/h, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś jadący z większą prędkością (zwłaszcza na prostej drodze) dla Mariana Kapelusznika w Tik-taku może się pojawić nagle jak diabeł z pudełka. Co myślicie na ten temat? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pośmigałem sobie po drogach raczej bocznych (bardzo lubię) i w którymś momencie naszła mnie taka refleksja. Nie lubię jeździć za kimś, więc albo wyprzedzam, albo zwalniam tak, żeby nie mieć raczej nikogo w polu widzenia. Wolę patrzeć na to co jest przede mną bez samochodów. Tym bardziej, że niektóre zachowują się naprawdę dziwnie (skręcają bez kierunkowskazów, zepsute światła "stop" itp). I może właśnie dlatego inni kierowcy włączający się do ruchu mogą nawet nie przypuszczać, że jedzie motocykl. Włączają się nie za bardzo patrząc, bo przecież droga jest pusta, a światło przedniej lampy nie zawsze może być w wystarczającym stopniu widoczne. Moja prędkość to do 110 km/h, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś jadący z większą prędkością (zwłaszcza na prostej drodze) dla Mariana Kapelusznika w Tik-taku może się pojawić nagle jak diabeł z pudełka. Co myślicie na ten temat? Pozdrawiam

 

Nie bardzo rozumiem. Z powodu tego że samochody skręcają bez kierunkowskazów i mają zepsute światła stop - inni włączający się do ruchu mogą nawet nie przypuszczać, że jedzie motocykl...? O co w tym chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie jak skręca autobus?

 

Pan z brzuszkiem daje co najmniej pół obrotu kierownicą i dopiero włącza migacz! :banghead: :banghead: :banghead:

 

Jeszcze wjeżdża na Twój pas i ma pretensje o to, że Ty tam jesteś i nie chcesz mu zjechać.

... zna się takich idiotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam ze chodzi o to, ze staramy sie jezdzic z dala od innych i przez to nie jestesmy tak widoczni (ale sam sie z tym nie zgadzam).

Wg. mnie bycie zbyt ostroznym tez jest niebezpieczne.

Obalę zatem postawioną tezę. Ostatnio jechałem jakieś 40 metrów za samochodem po bocznej drodze. Prędkość 110, godzina późnowieczorna więc ciemno. A tu nagle widzę wskakującą na jezdnię sarnę, która poczekała aż przejedzie samochód nie zwracając uwagi na motocykl. Nie zdążyłem nawet znacząco przyhamować. Gdybym jechał 4 metry bliżej gościa było by bum.

 

Morał:

 

Większość ludzi na drogach jest ślepych jak ta sarna. Nie, sorry sarny mają dobry wzrok - to głupie.

 

Morał 2:

 

Większość ludzi na drogach jest głupich jak ta sarna. Nie, sorry sarna działa instynktownie - to też głupie.

 

Morał 3:

 

Głupie jest myślenie, że jak jedziemy sami jesteśmy mniej widoczni niż jadąc za kimś.

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość ludzi na drogach jest głupich jak ta sarna. Nie, sorry sarna działa instynktownie - to też głupie.

A może jest tak, że większość ludzi jadąc z punktu A do B nie w 100% koncentruje się na drodze, a np. na punkcie B, tych wszystkich zakupach, złym dniu w pracy, czymkolwiek... A skoro nie myśli o jechaniu to działa tak samo instynktownie jak ta sarna i w tym przypadku małego motocykla nie ocenia jako poważne zagrożenie dla życia :icon_question:

To tylko teza, ale takie odniosłem wrażenie przesiadając się kiedyś z samochodu klasy średniej na segment A, więc z motocyklami powinno być jeszcze gorzej.

Dodatkowo, jak pamięcią sięgam, nie potrafie sobie przypomnieć, żebym kiedykolwiek wymusił pierwszeństwo na TIRze, a na rowerzyście niestety tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obalę zatem postawioną tezę. Ostatnio jechałem jakieś 40 metrów za samochodem po bocznej drodze. Prędkość 110, godzina późnowieczorna więc ciemno. A tu nagle widzę wskakującą na jezdnię sarnę, która poczekała aż przejedzie samochód nie zwracając uwagi na motocykl. Nie zdążyłem nawet znacząco przyhamować. Gdybym jechał 4 metry bliżej gościa było by bum.

 

Morał:

 

Większość ludzi na drogach jest ślepych jak ta sarna. Nie, sorry sarny mają dobry wzrok - to głupie.

 

Morał 2:

 

Większość ludzi na drogach jest głupich jak ta sarna. Nie, sorry sarna działa instynktownie - to też głupie.

 

Morał 3:

 

Głupie jest myślenie, że jak jedziemy sami jesteśmy mniej widoczni niż jadąc za kimś.

Pozdro

 

Calkowicie sie z Toba zgadzam. Wg. mnie jechanie za czyms co jest wieksze od Ciebie sprawia ze jestes mniej widoczny.

 

Auri - bo ludzie jezdza automatycznie. Przejedz sie samochodem normalnie i potem sprobuj sobie przypomniec cos z prowadzenia.

 

Mam swoja prywatna teze - ze ludzie bagatelizuja to co nie jest dla nich niebezpieczne. Rower - zdążę.. jedzie wolno (podswiadomie - jak uderzy to nic sie nie stanie). A czy ktos wymusil na Tirze, ciezarowce? Nawet kiedy wiemy ze jedzie wolno czesto staramy sie poczekac az przejedzie. (nie mowie o wszystkich, tylko o odruchach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie jak skręca autobus?

 

Pan z brzuszkiem daje co najmniej pół obrotu kierownicą i dopiero włącza migacz! :banghead: :banghead: :banghead:

 

Kiepski przyklad, Ciezarowka z przyczepa skrecajaca w prawo ( w waska uliczke ). Jezeli nie wiesz jak to sie bedzie odbywac to swiadczy o kiepskim wyszkoleniu i nieotrzaskaniu w ruchu. Z tym musisz zyc.

 

Prędkość 110, godzina późnowieczorna więc ciemno. A tu nagle widzę wskakującą na jezdnię sarnę, która poczekała aż przejedzie samochód nie zwracając uwagi na motocykl. Nie zdążyłem nawet znacząco przyhamować. Gdybym jechał 4 metry bliżej gościa było by bum.

 

 

Predkosc 110 km/h to 55 m odstepu - siedziales wiec 15 m za blisko :biggrin:

 

Sie czepiacie sarny. Sarna byla sfrustrowana i chciala popelnic samobojstwo. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie żebyś ty się kogoś czepiał. Zwłaszcza w poście powyżej.

 

Kurde, ks, czy ty naprawdę w każdym poście musisz coś takiego wstawiać, sugerując że tylko ty umiesz jeździć, albo że inni nie umieją? No kurde, to naprawdę może być denerwujące. żyj i daj żyć innym. Nikt idealny nie jest, ty też.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...