DawidP Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Ja uważam jednak, że zapas mocy zawsze się przyda, gdyż mogę wyprzedzać powoli tak jak to mówi BartekG. Mogę również w każdej chwili odjechać mając ten zapas, który zapewnia mocniejsze moto. Co nie znaczy, że trzeba wyprzedzać na siłę mając cały czas 200 na budziku. Teoretycznie im krótszy jest sam manewr wyprzedzania tym jest on bezpieczniejszy, bo mniej czasu jesteśmy na lewym pasie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 teoretyzując dalej im większa moc, tym większe prawdopodobieństwo zerwania przyczepności, im większe przyspieszenie tym większe prawdopodobieństwo zaskoczenia swoim manewrem pozostałych uczestników ruchu, itd gdyby istniała recepta uniwersalna na bezpieczeństwo ruchu drogowego - pewnie już byłaby stosowana, wszak ludzkość usiłuje sobie z tym radzić od z górą 100 lat. na razie jednak pozostaje każdemu z nas szukanie własnego złotego środka w każdej pojedynczej sytuacji na drodze jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 buahahahah niesamowicie zimowy temat :D tyle liter i fantazji :D te wyliczenia dają mi radość, ale jednocześnie martwią... bo widzę o ile przyjemniej potrafię spędzać wolny czas, a jednocześnie przypominam sobie jak mało go mam :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spili gonzales Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 (edytowane) raz się wyprzedza szybciej, a raz wolniej, to samo dotyczy omijania, czy wymijania wszystko zależy od warunków na drodze, motocyklisty i oczywiście motocykla... Edytowane 31 Października 2009 przez spili gonzales Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vivaldi_V1 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Wyprzedzanie jest najbezpieczniejsze gdy jak najkrócej przebywa się na drugim pasie a tym pomaga moc. A mając 170 kucy nie musisz ich odrazu wykorzystać jeżeli sytuacja tego nie wymaga. A co do wyjeżdżającego samochodu: W motocykliście doskonałym jest wiele o przewidywaniu sytuacji na drodze. Jak narazie jestem tylko teoretykiem bo motor (ekhm..się znaczy motocykl:D:D) mam dopiero od wakacji i w porównaniu do was naprawde mało wiem ale takie jest moje zdanie. Peace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 :biggrin: IMO najbezpieczniej dla szukających bezpieczeństwa podczas wykonywania niebezpiecznego manewru jest ... odstawić motocykl i zacząć jeździć autobusem. :clap: nie rozumiem czemu motocykliści tak panicznie szukają bezpieczeństwa, jest wiele innych fajnych hobby, które są znacznie bezpieczniejsze, nie każdy musi jeździć motocyklem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pe_wee Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 clap.gif nie rozumiem czemu motocykliści tak panicznie szukają bezpieczeństwa, jest wiele innych fajnych hobby, które są znacznie bezpieczniejsze, nie każdy musi jeździć motocyklem Podzielam w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.