Skocz do zawartości

Problemy porady techniczne


Rekomendowane odpowiedzi

Moto bezwypadkowe tylko rama miała straszny lakier więc zdecydowałem na malowanie proszkiem.Przy okazji człowiek pomodyfikował troche moto aby "jakoś" wyglądało.

Dzięki Americas za odpowiedź.

 

spoko, polecam również fajną literaturę jak chcesz sam sobie wiele rzeczy zrobić Clymer i Haynes ( wszystko opisane z dużą ilością zdjęć )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, sondy uszkodzone, po montażu power commander troche by musiał pobawić się przy kompie. A kto mostkował jakiś gigant w PL ? czy z USA taki miałeś ?? Doprowadź do porzątku tą sprawę, żeby kiedyś komp nie powiedział dość ;-) powinna się palić kontrolka engine ale pewnie też namieszane ;-))

kocham takich kombinatorów...

 

 

 

 

jak masz ramę robioną to lepiej na sucho składaj, żebyś potem nie wymiał simeringów a w najgorszym wypadku łożysk kapy do wymiany ... jak masz ramę H-D bez modyfikacji i moto zaznaczam - nie po crashu to śmiało możesz składać na gotowca..

 

ps. kiedyś miałem okazję wymieniać Inner prmary w jakimś customie robionym i cała od jednego gniazda do drugiego miała mikro pęknięcia aż dziw że nie rozwaliło jej

na zewnątrz nic nie było widać ale się pociło sprzęgło - miał być simering niby a okazało się że srzynia była delikatnie ściągnięta...

przy hand made custom-ach to jest naprawdę ważne sprawdzać osadzanie napędu

 

 

No pięknie.....

Przypłynął już z tą przeróbką.... Kontrolka engine się nie pali.

To od czego powinienem zacząć?

Odpiąć Power Commander, podpiąć sondy?

Jak szukałem filtra, na stronie Harleya był opis że po montażu konieczne jest przeprogramowanie komputera.

Może w ten sposób ktoś chciał oszukać komp?

A gdybym wyrzucił PC i podpiął Lambdy to czy oryginalny system wtryskowy poradzi sobie z filtrem o większej przepustowości i przelotowymi wydechami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie.....

Przypłynął już z tą przeróbką.... Kontrolka engine się nie pali.

To od czego powinienem zacząć?

Odpiąć Power Commander, podpiąć sondy?

Jak szukałem filtra, na stronie Harleya był opis że po montażu konieczne jest przeprogramowanie komputera.

Może w ten sposób ktoś chciał oszukać komp?

A gdybym wyrzucił PC i podpiął Lambdy to czy oryginalny system wtryskowy poradzi sobie z filtrem o większej przepustowości i przelotowymi wydechami?

 

nie tak drastycznie...;-) najlepiej podłaczyć pod kompa w serwisie, wtedy pokarze jaka ingerencja została zrobiona niewłaściwie...szukanie samemu przy sprzęcie z kompem szkoda nerwów i czasu...

jak na Street Glide to dziwi mnie fakt, że ktoś tak namieszał..

a jaki masz wydech ??

odpięcie PC itd... nic nie da filtr o większej przepustowości i wydechami w pamięci kompa cały czas będzie odczytywał błąd...

wszelkie ingerencje w tego typu sprawy - gdzie moto ma wtrysk, sondy i komp - nie są sprawą błahą - bez podłączenie do komputera diagnostycznego nie powinno się tego robić.. to nie są już jak kiedyś Shovel czy Evo na gaźniku i co by założyć to da radę po regulacjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to mnie również dziwi fakt że ktoś tak namieszał...

Wszystkie pozostałe akcesoria są montowane prawidłowo, wszystko oryginalne HD.

Wydechy mam Rineharta.

Co ciekawe,poodpinane wtyczki sond są mostkowane opornikami, wiec też ktoś się natrudził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydechy zajebiste ;-)) moja rada podjedź do serwisu H-D wykartkuj na diagnostykę, jak moto chodzi bez problemów to ok, najważniejsze żeby przy włączeniu zapłonu lampka ENGINE kontrolna po odpaleniu zgasła, samymi sondami bym się nie przejmował jeśli wszystko inne działa ok...

Edytowane przez americas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... ale namieszane... :cool:

 

szczyrk- rama w Elce do składania napędu nic nie ma.

Nie wiem skąd taka filozofia... no ale cóz.

Napęd w Eli składadsz nastepujaco.

Skracasz silnik ze skrzynią dwoma srubami ale lekko, tak aby był leciutki luz.

Potem dokrecasz wewnetrzna kape, też lekko. Zakladasz od razu wszystkie uszczeliki i loktajty.

Dobrze sprawdz czy kapa prawidłowo siadła. Kape dokrecasz tez lekko ale praktycznie bez luzu.

następnie skrecasz solidnie silnik ze skrzynką i dokrecasz na gotowo kapę. Nie ma tu filozofii zadnej, prosta robota, aby tylko zachowac kolejnosci.

W Softailu jest inaczej....

 

 

olkrzys- podaj jaki commander i dane sprzęta. I zobacz czy jest podpięty Dyno JET Auto Tune- stawiam, że go tam nie ma.

Mam nadzieje, że jeszcze nie pogrzebałeś z powyzszym opisem bo sobie możesz sporo namieszać... :cool:

Edytowane przez fisu

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie odnośnie licznika, czysto hipotetycznie, czy jeśli kiedyś udało by mi się kupić w miare tanio licznik w KM/H to czy będzie pasować plug&play ?

W sensie kostki itp. czy będzie trzeba wymienić także impulsator ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie pasować.

 

Oczywiście musi być dobrany rocznikowo.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Jak każdy napotkałem mały problem. Mam w gaźniku CV ułamane kolanko - króciec fabrycznie końcówka jest plastikowo - mosiężna i oczywiście plastik skruszał i odpadł. Mosiądz wydłubałem nie uszkadzając powierzchni w gaźniku i chcę zamontować nowy króciec całkowicie mosiężny. zmierzyłem średnicę i jest taka sama jak to co wydłubałem. Moje pytanie jak to zrobić bo nie mam za bardzo pomysłu, na prasie nie bardzo bo może wszystko się zniszczyć, schładzałem tradycyjnie mosiądz w lodówce około -18 st. a gaźnik podgrzewałem palnikiem ( w granicach zdrowego rozsądku) i dalej nie wchodzi. Czy ktoś z Was wymieniał może ten króciec od paliwa ? A może na forum jest gdzieś podpowiedź ?(nie znalazłem)

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciek300hp, możesz mieć z tym problem...

 

Rozumiem, że króciec był wciskany. Do zmontowania tego połączenia będzie potrzeba więcej sprzętu.

 

1. Otwór w gaźniku powinien być lekko przepolerowany, ale nie pamiętam jaka jest wartość chropowatości dla połączeń wciskanych.

2. Średnica otworu oraz średnica wałka musi być dobrana jako pasowanie ciasne, nie pamiętam wartości.

3. Korpus można lekko podgrzać (musi być podgrzany równomiernie!!), do tego wystarczy opalarka i wciśnięcie króćca powinno zostać zrobione za pomocą prasy - trzeba zrobić kopyto do podparcia tylko pod punktem wciskania.

 

Tylko take wykonanie zagwarantuje Ci szczelność. Nie pamiętam wartości dla połączeń wciskanych, bo robiłem to tylko raz z 15 lat temu.

 

Najlepiej udaj się do zakładu regeneracji gaźników, oni powinni sobie z tym poradzić.

 

Ewentualnie możesz spróbować przegwintować korpus, nagwintować króciec, wstawić o-ring (benzynoodporny - z Vitonu) pod króciec (w środku otworu), a całość skręcić na Loctite do połączeń stałych. Takie historie robiłem w swojej karierzez i sprzęty latają już parę lat bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciek300hp, możesz mieć z tym problem...

 

Rozumiem, że króciec był wciskany. Do zmontowania tego połączenia będzie potrzeba więcej sprzętu.

 

1. Otwór w gaźniku powinien być lekko przepolerowany, ale nie pamiętam jaka jest wartość chropowatości dla połączeń wciskanych.

2. Średnica otworu oraz średnica wałka musi być dobrana jako pasowanie ciasne, nie pamiętam wartości.

3. Korpus można lekko podgrzać (musi być podgrzany równomiernie!!), do tego wystarczy opalarka i wciśnięcie króćca powinno zostać zrobione za pomocą prasy - trzeba zrobić kopyto do podparcia tylko pod punktem wciskania.

 

Tylko take wykonanie zagwarantuje Ci szczelność. Nie pamiętam wartości dla połączeń wciskanych, bo robiłem to tylko raz z 15 lat temu.

 

Najlepiej udaj się do zakładu regeneracji gaźników, oni powinni sobie z tym poradzić.

 

Ewentualnie możesz spróbować przegwintować korpus, nagwintować króciec, wstawić o-ring (benzynoodporny - z Vitonu) pod króciec (w środku otworu), a całość skręcić na Loctite do połączeń stałych. Takie historie robiłem w swojej karierzez i sprzęty latają już parę lat bez problemów.

Spróbuję dzisiaj przepolerować obie powierzchnie i podejdę do wciśnięcia po raz kolejny, jak pójdzie napiszę...dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie moje posty czytałeś. :biggrin: Raz miałem customowy króciec czyli sam rzeźbiłem, ale nie podobał mi się i środek do czyszczenia gaźników naruszył klej. Kupiłem ten plastikowo-mosięzny, rozpadł się w dłoni jeszcze przed montażem :banghead: ale jakoś wyrzeźbiłem i poszło na klej. Ale nie ufam temu plastikowi, właśnie jedzie do mnie z Holandii cały mosiężny króciec, będzie w tym tygodniu to się dowiem jak to zrobić jeśli też będzie taki oporny jak twój. Pamiętam że poprzedni montowałem podgrzewając korpus, ale trzeba uważać bo gaźnik zrobiony jest z szajsmetalu i może spłynąć na podłogę.

 

Ło, taki jedzie:

http://www.motorcyclestorehouse.nl/product/904816

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie nie udało zamontować tego króćca, ale jestem trochę bogatszy w pomysły. Dzisiaj wydzwoniłem do gaźnikowca takiego od samochodowych gaźników, powiedział, żeby po oczyszczeniu powierzchni nałożyć cienką warstwę poxipolu (bo odporny na benzynę) i wcisnąć na prasie. Prawdopodobnie podjade do niego bo się obawiam, że samemu to tylko zniszczę jedno i drugie.

Co do króćców to mam oba rodzaje taki oryginalny mosiądz/plastik (dziadostwo i wstyd) i customowy właśnie z Holandii wycięty cały z mosiądzu, napewno lepszy niż oryginał ma nawet stopkę do montażu w ręcznej prasie dokładnie taki jaki masz w linku.

a, propos;

jak dzwoniłem po tych gaźnikowcach (do google wpisałem :profesjonalna naprawa i regeneracja gaźników), pod jednym z adresów pan inżynier powiedział, cytuję:" gaźnik na kolanie położyć a króciec młoteckiem pare razy stuknąć to napewno wlizie"... ha,ha,ha - czysty profesjonalizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo mądrze z tym kolanem, najwyżej kolano zaboli jak za dobrze uderzysz. Bo jak gaźnik zaboli to i portfel zaboli. :biggrin:

 

Ja wcześniej używałem 2-składnikowego kleju Dragon. Lepszy niż Poxipol. Dopiero w kontakcie z Carb Cleaner`em puścił.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...