Tuzmen Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Cześć Od jakiegoś czasu zastanawia mnie pewne zjawisko. Ne pewnym pokazie stuntu, zawodnik w maxymalnym pionie dość długo wkręcał na obroty, wydawało mi się że chodzi o wrażenia akustyczne, ale nie, bo po opuszczeniu przedniego koła z jego rury zaczeły wydobywać się kłęby dymu. Oczywiście mam kilka domysłów, ale chciałbym usłyszeć opini kogoś kto jest pewny dlaczego tak się dzieje? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 eee imo. to olej podczas takiego przechylenia wlal sie do cylindra, i sie zjarał tak samo jak przy glebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Raczej chodzi o to ze te silniki nie były projektowane do jazdy w pionie tylko normalnie jak bozia nakazła. Jak sie zaczyna na nich stunt to takie kwiatki wychodza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 A jaki to byl motocykl ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 (edytowane) A jaki to byl motocykl ? Kawasaki 636, raczej świeża sztuka. Edytowane 20 Sierpnia 2009 przez Tuzmen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Kolega postawił kiedys fzr do pionu i zaczał gazowac. Olej przedostał sie przez odme i zalał puszke z filtra. Jak opadł na 2 kółka cały olej wciągneło do cylindrów blokując je kompletnie. Zanim zablokowało silnik, poszła kupa dymu przez 2 sekundy może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Kawa 636 ma ten problem ze bez przerobki odmy wali olejem do komor spalania w pionie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwunio Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 taki stan daje niestety po pupie silniczkowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 taki stan daje niestety po pupie silniczkowi... Wydaje mi się że to nie jest istotne w przypadku tego sportu, każdy o tym wie i nie ma sensu się nad tym rozwodzić. Wspomniana sytuacja była celowa, i koleś napweno wiedział co robi. To był punkt programu. Wcześniej stawiał na koło na mniejszych obrotach i nic się nie działo. Adam: rozumiem że przez odmę do gaźników? Tylko zastanawia mnie fakt że stało się to tak nagle, bo po opuszczeniu koła słychać było jakby zassanie i od razu dym. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Grawitacja zadzialala :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Wejdz sobie na stuntpoland.pl do tematu o odmie Kawy 636 i poczytaj to ci sie wyjasni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Z tym wkrecaniem na obroty to taki trick - coaster. Jedziesz na tylnym kole w punkcie balansu z wcisnietym sprzeglem. Przy okazji mozesz trzymac gaz do odcinki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Tyle że ten trick nie polega na zalewaniu silnika olejem, po to żeby puscił troche dymu :P Także to tylko z powodu wrażeń akustycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 on raczej polega na za** silnika w 10 sek gdy nie jest obrocony smok i dolany litr oleju ponad stan :icon_mrgreen: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Ok, Adam poczytałem i faktyczznie miałeś rację, 636 ma taka odmę która puszcza olej do filtra przy takich poionach. Prawdopodobnie ten dzwięk po opuszczeniu to zassanie oleju do cylindra. Jedna uwaga, coś takiego może się skończyć tak: http://www.stuntpoland.com/showthread.php?t=14453 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.