Skocz do zawartości

Pierwszy raz ...


Fafnicki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Yo!

 

Ok, ale da sie wszystko obejsc minimalnym kosztem. Nie zniechecajcie chlopaka pietrzac przed nim koszta, bo taka kurta skorzana z lumpeksu na pizdziku 50ccm, ktory rozpedza sie do 40-50km/h tez spelni swoje zadanie. Nie wspominajac, ze ma jezdzic poza drogami publicznymi. A skoro autor o kurtce pomyslal, zanim wsiadl na 2 kola, to juz moim zdaniem jest wystarczajacy dowod, ze chlopak mysli.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogara dla chłopaka na początek i niech się uczy w miejscach, w których sobie ani innym nie zrobi krzywdy. Nie ma co go zniechęcać. Niech poczuje wiatr we włosach :icon_mrgreen: a na prawdziwe moto przyjdzie czas :crossy:

 

Ale z tym kaskiem http://www.moto.allegro.pl/item714266427_kask.html - to daj spokój - to raczej do działu humor albo podejrzane...

Edytowane przez dwapro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jednak to nie na moje sfery i narazie zostanę przy rowerze.

Dziękuje Tym którzy udzielili rad, do zobaczenia kiedyś na drodze ;]

 

Dostajesz za kilka spamowych tematów jakie sie ostanio pojawiły na forum i teraz wszyscy wszędzie węszszą trolla.

 

Każdy kiedyś zaczynał, ja rozważałem Simsona. Ponieważ jednak spędziłem na tym wynalazku tylko kilka minut, więc mogę się mylić, ale IMO jest to 50 najbardziej zbliżona do dorosłego motocykla (o ile oczywiście pedalską GSkę można nazwać dorosłą)

Nie wiem skąd bierzecie ceny kasków. W Warszawie na Nowolipkach są poniżej 200 zł. Kask i ubranie są bardzo ważne, ale bez przesady. Na motorower wystarczy skóra na grzbiecie i garnek na głowie. Jak wpadniesz pod Scanię to Ci nic nie pomoże, ale jak wpadniesz do rowu przy 40 km/h to nie ma większego znaczenia w co jesteś ubrany. Ewentualny szlif po asfalcie może być bardzo przykry ale skóra się goi :wink: Poza tym kiedy wdzianko jest droższe od pojazdu to obciach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdykam, ale niektórzy mają problemy.

 

Niech sobie chłopak skombinuje jakiś motorower 50 ccm3 czy 80 ccm3 z manualną skrzynią biegów, do tego wystarczy tylko kask, może być jeden z bezpieczniejszych na rynku - Lazer LZ6 i wystarczy (ten kask to jakieś 250-300 zł). Po co jakieś kórtki i inne cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kask, może być jeden z bezpieczniejszych na rynku - Lazer LZ6 i wystarczy (ten kask to jakieś 250-300 zł).
:icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Chcesz powiedzieć, że bezkrytycznie przyjąłeś do wiadomości wyniki testów firmy "SHARP" ?

Edytowane przez zazzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od motorynki, kadeta,jawki....pozniej pare lat zanim zrobiłem prawko na auto, poźniej moto i w koncu kupiłem GS 500. Btw, nie mam pojecia z kąd ktos tu wytrzasnął pojecie, że GS 500 jest pedalska?. Tak wiec załozycielowi tematu proponowałbym zacząc od motoroweru. Wyjdzie taniej a nie bedzie problemów jak zacznie poznawac tajniki ruchu ulicznego w stopniu na jaki pozwala motorwer oczywiscie.

 

Na motocykle trzeba mieć okreslony budżet zeby to jakoś sie kupy trzymało a nie partyzantka typu kaska za 15zł.

Nie chce zeby postrzegano jezdzenie na moto jako zajecie dla kasiastych lanserów, ale powiedzmy sobie szczerze - troche kasy jednak trzeba miec zeby jezdzić a nie pchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw, nie mam pojecia z kąd ktos tu wytrzasnął pojecie, że GS 500 jest pedalska?.

To ja :icon_twisted:

Dla mnie pedalski jest każdy motocykl, na którym jeździ się z wypiętym tyłkiem :biggrin:

Niestety alternatywy są gorsze.

Poza tym, wszystkie kobiety które przymierzyły tyłek do mojej maszyny twierdzą, że idealna wysokość i pozycja itp. Zdecydowanie lepiej im pasuje niż (i tu następowała marka, do której ostatnio się przymierzały)

Skoro więc dosiadam takiego motocykla to z dwojga złego wolę określenie "pedalski" niż "damski"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, a co?, swoją opinię mam wyrabiać na ilości i wielkości cyferek jakie składają się na cenę markowych kasków?. Nie ciągnij dalej tego OT, jak ktoś jeszcze nie ma opinii to sobie ją wyrobi bez potrzeby zaśmiecania tego wątku.
Pociągnę dalej ten OT bo obawiam się, że ta nowo-wyrobiona opinia może być podobna do Twojej - "Chciałbym jeździć w super bezpiecznym kasku .... może więc LAZER LZ6 za 250zł ?" :cool:

 

Jak ktoś zobaczy, że jest wyśmiewana, może się zastanowi jeszcze raz.

 

 

 

Ps. Nie ciągnij dalej tego OT :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj jakiegos demoluda 50ccm. Nauczysz sie jezdzic i naprawiac. Cos co Ci sie bardzo przyda w przyszlosci. Nie jada tak szybko zeby sie od razu zetrzec do polowy na asfalcie. Mysle ze tani kask tez wystarczy, ale nie taki jak podales. To jakis helm ze sredniowiecza.. Zintegrowany jakis najlepiej.

 

Koledzy, koleżanki, rodacy. Nie dramatyzujmy z ciuchami. 2.5KM pod tylkiem to nie 100KM w plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...