Skocz do zawartości

Ku nauce i rozrywce - czyli z pamiętnika niedoświadczonej motocyklistki


cykoria
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wy mi nie gratulujcie samokrytyki tylko nakopcie mi do d...jak mnie na drodze spotkacie - za głupotę i jeszcze raz profilaktycznie, (...) Zainicjowałam wątek ku przestrodze takim motoświeżynką jak ja. Myślałam, że mam więcej rozumu, no i nastoletnia też nie jestem...ale jak wsiadam na moto to mogę latać :wink: .

 

 

To nie o to biega, żeby nakopać i sprowadzić do parteru, bo napisałaś to w tak rozbrajającej formie, bez pretensji do całego świata i z przymrużeniem oka (przecież wiadomo, że nie byłaś raczej uchachana, jak wyleciałaś z zakrętu), po fakcie. Wnioski sama wyciągniesz, ile Ci jeszcze brakuje i że nie warto szarżować, zwyczajnie nie masz wyczucia, jak każdy początkujący, a mało kto na moto się urodził :bigrazz:

Odkręcić to można, ale gs ma stosunkowo słabiutkie heble. W każdym razie, jak pisałam wcześniej - jak już - to lepiej "parkingówy" niech się zdarzają niż szlify czy jeszcze gorzej ;)

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa. Po takich incydentach należy zdać sobie sprawę, że przeżyło się tylko dzięki głupiemu szczęściu. Ja miałem przygodę po niecałych 10 kkm gdzie parę centymetrów w lewo i bym się nie wywalił, a parę centymetrów w prawo i skończyłbym na betonowym słupie a znajomi by potem pod nim znicze stawiali. Teraz znowu ostrożniej jeżdżę. :-)

 

I mam nadzieję, że Ty też będziesz. Weź tego gieesa, znajdź jakiś parking, poćwicz hamowanie awaryjne, składanie się, hamowanie, składanie, i jeszcze raz hamowanie. I więcej instynktu samozachowawczego. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Przemka: jakbym z Wami pojechała dopiero byście ze mnie śmiechu mieli i może jeszcze kłopotu.

 

Śmiechu jesli opowiadasz dobre dowcipy :)

 

Tempo było tak emeryckie, że każdy dał by sobie dał rady, nawet osoba prosto z egzaminu. Następną razą nie ma się co wykręcać, tylko polatać z nami :)

 

 

aaaa.....

 

co do wchodzenia w zakręty, to polecam ronda, w Opolu jest ich kilka z dobrą nawierzchnią, np, tam koło Lidla i Pojebudy spokojnie da się butem przeciągnąć w złożeniu. Slalomik i hamowanie to parking wieczorem, np przy Karolince - jest spory i się nadaje do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff.. dobrze, że nic ci się nie stało. Wolniej kobito :wink:

Jeśli chcesz poznać maszynę i sprawdzić jak się zachowuje w danej sytuacji i jak reaguje na twoje sygnały jedź na jakiś plac, pusty parking. Może być jakiekolwiek bezludne miejsce z kawałkiem dobrego asfaltu nadające się do ćwiczeń zmienianie biegów, przeciwskrętu, omijania przeszkód, hamowania itd. Dopiero później testowanie tych elementów na drodze. Ja tak robiłam z każdym nowym motocyklem. Pomaga :lalag: i unika takich nieprzyjemnych doświadczeń na drodze.

Pozdrawiam i oby jak najmniej przykrych niespodzianek.

Edytowane przez KingRider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mi nie gratulujcie samokrytyki tylko nakopcie mi do d...jak mnie na drodze spotkacie - za głupotę i jeszcze raz profilaktycznie, bo Kłodzka nie odpuszczam :icon_mrgreen: . Zainicjowałam wątek ku przestrodze takim motoświeżynką jak ja. Myślałam, że mam więcej rozumu, no i nastoletnia też nie jestem...ale jak wsiadam na moto to mogę latać :wink: .

 

Do Przemka: jakbym z Wami pojechała dopiero byście ze mnie śmiechu mieli i może jeszcze kłopotu.

 

Jak bedziesz dalej jedzila w taki sposob, to apteczka ci nie pomoze. Sama piszesz, ze zrobilas pierwsze kilkaset kilometrow a juz startujesz spod swiatel na pelnej p....e. Pewnie jeszcze nie mialas okazji nauczyc sie hamowania awaryjnego a prowokujesz sytuacje, gdy bedziesz musiala z tej umiejetnosci skorzystac. Ogarnij sie bo mozesz zle skonczyc. Nikt tu nie jest swiety i kazdy chyba mial sytuacje taka jak Ty opisalas (przestrzelenie zakretu). Musisz sobie zdac sprawe z faktu i jasno to sobie powiedziec, ze gdybys miala pecha to juz bys nie zyla. I wyciagnac z tego wnioski.

 

Warto zasiegnac troche wiedzy z literatury. Sa ksiazki opisujace technike jazdy (np. Motocyklista doskonaly) i co rownie wazne, pulapki czekajace na nas na drogach publicznych (np. Strategie uliczne). Potem znajdz jakis placyk i cwicz: osemki, ciasne nawroty bez podparcia, jak najwolniejsza jazde bez podparcia, zatrzymanie i ruszenie bez podparcia, hamowanie z coraz wiekszych predkosci, redukcje z miedzygazem.

Edytowane przez PeKaWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mi nie gratulujcie samokrytyki tylko nakopcie mi do d...jak mnie na drodze spotkacie - za głupotę i jeszcze raz profilaktycznie...

 

Kopać nie ma co. Jeśli uważasz, że zasłuzyłaś, to nie kończ na wyciaganiu wniosków, ale jeszcze się do nich zastosuj w praktyce: Droga, to nie tor, a asfalt, nie poduszka. Tym razem było dobrze, bo nie bolało.

Troche spokojniej, wolniej (zawsze lepiej wyjść na ofiarę, niz na kozaka, a skończyć w szpitalu). I będzie dobrze.

I spróbuj pojeździć z kimś. Najlepiej spokojnym i odpowiedzialnym, kto raczej wyhamuje Twoje zapędy, niz będzie zmuszał Cie do gonenia za nim. Raz, że zawsze raźniej, a dwa - będzie kogo do podnoszenia moto zagonić ;)

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnij sie bo mozesz zle skonczyc. Nikt tu nie jest swiety i kazdy chyba mial sytuacje taka jak Ty opisalas (przestrzelenie zakretu). Musisz sobie zdac sprawe z faktu i jasno to sobie powiedziec, ze gdybys miala pecha to juz bys nie zyla.

 

Tak nawiazujac do tego zdarzenia to mozna powiedziec ze chyba tak wlasnie zginal w sobote Griszka, wlasciciel 2oo w Warszawie :banghead:

Dokladnie w sumie nie wiadomo dlaczego przestrzelil zakret i znalazl sie na lewym pasie, ale ...... ogarnij najpierw moto i poznaj swoje i jego mozliwosci :crossy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z checia posmigam z Toba :)

Ty nie masz klamki a ja juz klockow na przodzie.... jakos damy rade :D

 

A tak na powaznie to wez dziewczyno kogos doswiadczonego nich polata z Toba i nie odkrecaj tyle...

Mi przy szlifie przy 'tylko' 50 kmh, po upadku film sie wylaczyl na pol godziny i mnie pogotowie zabieralo.

Wolniej, wolniej i spokojniej !!

TasmaN

Ogar205 -> WSK125 -> XJ600S -> GSXF750 -> CBR900RR

 

www.everydaybikerslife.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiazujac do tego zdarzenia to mozna powiedziec ze chyba tak wlasnie zginal w sobote Griszka, wlasciciel 2oo w Warszawie :banghead:

Dokladnie w sumie nie wiadomo dlaczego przestrzelil zakret i znalazl sie na lewym pasie, ale ...... ogarnij najpierw moto i poznaj swoje i jego mozliwosci :crossy:

 

Wolalbym nie roztrzasac tematu Griszy. Nie wiadomo co sie dokladnie stalo, sprawa jest swieza. Faktem jest, ze takze doswiadczeni motocyklisci gina na drogach i nie jest to pierwszy przypadek. Warto, zeby wyciagac z tego wlasciwe wnioski. Trzeba wiedziec ze doswiadczenie jest bardzo wazne bo ratuje w wielu sytuacjach ale rownie wazne jest panowanie nad emocjami, przewidywanie i jazda na 70 a nie 100% mozliwosci. Bo to pozwala uniknac tych sytuacji. A mimo tego zawsze mozna miec pecha... I trzeba sie z tym liczyc. Wiem ze to tylko pieprzenie na forum ale moze komus sie przyda, komus kto dopiero zaczyna i chce sie doskonalic (bo scigantom w tshirtach i tak nic sie nie wytlumaczy). Raptem 3 miesiace temu sam mialem wypadek na tej samej trasie co Grisza doslownie kilka zakretow dalej i wiem, ze to byl przypadek losowy, bo sarna wyskoczyla z lasu tuz przede mna. Wiem, ze dalej nie umiem jezdzic motocyklem bo zamiast sie utrzymac w siodle wyrznalem podczas hamowania. Wiem, ze nie opanowalem emocji bo jechalem zdecydowanie za szybko jak na warunki zapominajac o tym, ze jade przez srodek lasu. Mimo to mialem szczescie bo przezylem i praktycznie nic mi sie nie stalo! Nikomu nie zycze sytuacji, w ktorej turlasz sie z ponad 100 km/h, przecinasz pas ruchu w przeciwna strone i widzisz zblizajaca sie linie lasu. Masz swiadomosc co sie dzieje i krzyczysz ze strachu. A potem boisz sie sprobowac poruszyc, zeby sie nie okazalo, ze nic nie czujesz. To jest tak surrealistyczne ze ciezko to wogole opisac. Teraz mam prawdziwego dola czytajac o kolejnych osobach, ktore znam z widzenia lub z forum a ktore gina w sytuacjach drogowych, w ktorych sam znajdowalem sie wielokrotnie a ktore niestety sam prowokowalem. Ciagnie mnie do motocykli, mam z tego dzika frajde i lubie ten dreszczyk emocji ale nie chce ginac z powodu glupiego bledu. Zmienilem sprzet na szosowo-terenowy, z ktorego korzystam w miescie i podczas treningow na zamknietych obiektach. Na razie nie mam ochoty na nic wiecej.

Edytowane przez PeKaWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]bo jechalem zdecydowanie za szybko jak na warunki zapominajac o tym, ze jade przez srodek lasu.

 

Nie mam wcale zamiaru wywlekac sprawy Griszki, dalem tylko przyklad ze nawet doswiadczony motocyklista nagle, nie wiemy dlaczego wyladowal na przeciwleglym pasie ruchu ...

Chodzi mi o to ze jak nie czujemy sie pewnie, nie znamy terenu to nie szalejmy bo kazdego z nas moze to spotkac.

A ze kolejny zakret pokonamy troszke wolniej ... to nie istotne, wazne ze dojedziemy do celu. :buttrock: :crossy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...