Skocz do zawartości

Słabe hamulce w stalowym oplocie


dudek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Puchną Ci przewody - ew. zapowietrzona pompa - ściągnij ją opaską samozaciskową na noc i powinno być ok - jak nie to przewody masz do wymiany

 

 

Co miałeś na myśli pisząc, żeby ściągnąć ją na noc opaską? Może mi się to przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to bedzie padnieta pompa to jesli szybko nacisniesz klamke hamulca powinna złapać momentalnie natomiast jesli wolno bedziesz naciskał klamke klamka powinna spadać prawie do samego spodu. U ciebie nie masz padnietej pompy tylko brudny kanalik w pompie (2 otwory bodajże tam zobaczysz jeden dosc duży fi około2,mm drugi maluteńki) i ten maluteńki drań jest za to odpowiedzialny najgorsze w całym interesie jest to ze trzeba rozebrac pompe w drobny mak wypłukać z zanieczyszczeń usunąc milion patentów pod przednia owiewka;] przedmuchać pompe złozyć, odpowietrzyć. Wszystkie uszczelnienia pompy do wymiany przy okazji bo to one sypiac sie dostarczyły zanieczyszczeń. Przy upierdliwej pompie i zdolnym poprzednim włascicielu około pół dnia roboty, jak bedziesz miał szczescie i wszystko fabryka to 2,5h i złozone.

 

 

p.s. Pamietaj ze robisz hamulce! Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł!

 

 

niedawno robiłem w virago hamulec , objawy jak w pierwszym poście czyli "miekka klamka".

Co się okazało , po rozebraniu całej pompy okazało sie że gumka uszczelniająca tłoczek była za długa (albo się w jakiś magiczny sposób wydłużyła , ktos coś już tam grzebał ) tak że zamykała ten mały otwór i płyn nie miał jak się dostać do przewodów lup dopływ był minimalny . Splanowanie tłoczka o 0,2 mm załatwiło sprawę . Ale czeka koleś już na nowa pompę bo to i tak już lekka kaskaderka na patentach heble mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

witam,

mam pytanie, bo po mojej ostatniej wymianie płynu hamulcowego okręciłem odpowietrznik, ale pod sam koniec i wszystko działało, ( 2 tarcze z przodu ),

pomyślałem że skoro mam drugi zacisk to go wymienię i wtedy zapowietrzył mi się układ, odpowietrzałem ale nadal klamka dużo się ugina i teraz już nie hamuje się jednym palcem,

 

od pompy idzie jeden wąż, i nad błotnikiem dzieli się na dwie tarcze,

 

pompa nie ma odpowietrznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta pompa bardzo dużo pompuje, jak nie ma denka od zbiorniczka to leci fontanna płynu przy naciskaniu(wcześniej też tak było) , ale może to kwestia regulacji tego zacisku co wymieniłem? jest on używany ale taki sam, brembo,

 

ehh, nie potrzebie ruszałem jak było dobrze tylko ze bałem sie ze mi sie to odkręci i zabraknie hebla.

 

 

wcześniej blokował koło jednym pacem, teraz przynajmniej na dwa palce i ma większy skok,

 

 

o co chodzi z tą opaska na hamulcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Odświeżę temat. Ja mam normalny hamulec ale chyba niezbyt wydajny a to dlatego, że mogę dociągnąć klamkę do manetki. Jest więc miękki, ale nie rośnie i nie będzie zapowietrzony.

Moto ma trochę latek więc nie wiem na co można stawiać ale chyba jest możliwe, że ciśnienie traci się częściowo w starych (puchnących) przewodach? Czy też może to być wina pompy?

A jeśli przewody to czy warto założyć stalowy oplot? Czy może nowe oryginały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Stare przewodu powodują "szmatławe" uczucie na klamce hamulca. Winna też może być pompa - stare uszczelnienia puszczają odrobinkę ciśnienie, stąd klamka idzie do kierownicy.

 

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam jeszcze lepiej. było git to założyłem stalowe przewody i się zaczęło, hamulec jest gumowaty da się go podpompowac no to zestaw naprawczy do pompy- dalej to samo, czyszczenie tłoczków dalej to samo, wymiana plyny dalej to samo masakra a w deszczu mi miękną jeszcze bardziej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...