Sezon na ścigacze

[Buber]

Hmm, no skoro, mówiąc kolokwialnie, dupa wam cały świat zasłania, to... życzę powodzenia!

[ks-rider]

w usa jakos niema ograniczej wiekowych na motocykle , selekcja naturalna(jazda bez kaskow) i policja robi szybko robote :icon_mrgreen:

 

He, he, USA jako szczyt wyszkolenia kierowcow i demokracji :icon_mrgreen:

 

Poinformuj kolegow jakie wymagania trzeba spelnic aby zostac dopuszczonym do egzaminu teoretycznego i praktycznego. Ile trwa procedura " zrobienia " PJ w USA ? :icon_mrgreen:

 

Z własnych obserwacji, mniej pukania - więcej nerwowości.

 

Zapomniales jeszcze o jednym dosc istotnym vektorze

 

 

W I E K

 

Kiedys przestaje myslec sie fujara i zaczyna urzywac do tego mozgu. U jednych przychodzi to wczesniej, u innych pozniej :icon_mrgreen:

 

 

Mlodzi gniewni trzepia sie pare razy dziennie i mimo tego sa nerwowi :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[ernestZL]

Buber bo normalnie wsiedliście na młodego tak że... luzu wiecej!

[szramer]

H

Poinformuj kolegow jakie wymagania trzeba spelnic aby zostac dopuszczonym do egzaminu teoretycznego i praktycznego.

10 min jakis debilny test i hulaj dusza przez 30 dni potem praktyczny egzamin , miedzy pacholkami wolny slalomy jakies, hamowanie awaryjne, noga sie podeprzesz, motocykl Ci zgasnie i tak zdasz chyba ze sie glebniesz :icon_mrgreen:

[Arni]

noga sie podeprzesz, motocykl Ci zgasnie i tak zdasz chyba ze sie glebniesz :icon_mrgreen:

 

Potwierdzam, na moim egzaminie nikt nie zwracał uwagi jak ktos zapomniał migacza zrucic czy najezdzał na linie :/

[tmi]

Temat poważny, a taka wiocha w nim.

Edytowane 22 Lipca 2009 przez tmi

[Wolo]

Potwierdzam, na moim egzaminie nikt nie zwracał uwagi jak ktos zapomniał migacza zrucic czy najezdzał na linie :/

Koledzy, to ja nie wiem, gdzie zdawaliście te swoje "egzaminy". W Poznaniu wygląda to tak, że najedziesz na linię- powtarzasz. Najedziesz drugi raz- do zobaczenia. Podobnie jest z najmniejszymi błędami popełnianymi w ruchu miejskim. Znajomy nie tak dawno temu musiał podchodzić drugi raz właśnie z powodu ósemki. (tak tak, bo pewnie był imbecylem, a po Waszym egzaminie plac manewrowy osnuwała szczelna zasłona dymu z Waszego kapcia.)

[Miras]

Koledzy, to ja nie wiem, gdzie zdawaliście te swoje "egzaminy".

Wydaje mi się, że przedstawiony przez szramera (na prośbę ks-ridera) opis:

10 min jakis debilny test i hulaj dusza przez 30 dni potem praktyczny egzamin , miedzy pacholkami wolny slalomy jakies, hamowanie awaryjne, noga sie podeprzesz, motocykl Ci zgasnie i tak zdasz chyba ze sie glebniesz

dotyczy INDPLS, a więc w USA - czyli dość daleko od Kraju nad Wisłą.

[Arni]

O ile egzamin na samochód był bardzo skrupulatnie prowadzony, o tyle opisany przeze mnie na moto to jezeli chodzi o placa to powiedziałbym pełna olewka. Skoro ja widze ze ktos zapomina wyłaczyc migaczy, czy po raz 2 najezda na linie a egzaminator łazi w koło, baka fajki i nastepny-nastepny.... Na miescie dosc troche osób oblało, ale plac to smiechu warte.

[ernestZL]

mój egzamin na moto Word Częstochowa to był jeden śmiech!!! na placu gość praktycznie nie zwracał na mnie uwagi-szybko na miasto, 2 skrzyżowania i na plac! zdawałem jak miałem 17 lat czyli 7 lat mineło więc może się coś zmieniło.

[Miras]

mój egzamin na moto Word Częstochowa to był jeden śmiech!!! na placu gość praktycznie nie zwracał na mnie uwagi-szybko na miasto, 2 skrzyżowania i na plac! zdawałem jak miałem 17 lat czyli 7 lat mineło więc może się coś zmieniło.

Ja też zdawałem kat.A w WORD Cz-wa, ale mimo ostrego wiatru i zacinającego deszczu, egzamin był przeprowadzony skrupulatnie - nawet z hamowaniem awaryjnym, choć egzaminator wspomniał, że ze względu na warunki może pominąć ten element egzaminu.

[ks-rider]

10 min jakis debilny test i hulaj dusza przez 30 dni potem praktyczny egzamin , miedzy pacholkami wolny slalomy jakies, hamowanie awaryjne, noga sie podeprzesz, motocykl Ci zgasnie i tak zdasz chyba ze sie glebniesz :icon_mrgreen:

 

No to motocyklowy jest o wieeeeeele trudnieszy od samochodowego. :biggrin:

 

Moj na kat. B pierwszy trwal suma sumarum ( czekanie na teorie, teoria, praktyka, czekanie na wystawienie PJ ) az cale 2 ( DWIE ) godziny. ( Norfolk Va )

 

Drogi ( Chicago IL ) zajal juz dluzej o cale pol godziny ( kolejka na praktyczny byla o lata swietlne dluzsza ) wiec generalnie to smiech na sali.

 

:crossy:

Edytowane 23 Lipca 2009 przez ks-rider

[Limo]

jeszcze ktoś z czymś ma zamiar do mnie się o coś .... yhymyh

 

więcej atencji pls :)

Jest taka prosta zależność przyczynowo-skutkowa (nie wiem czy kiedykolwiek o czymś takim słyszałeś, trudne wyrażenie): im bardziej kozaczysz tym bardziej będą Ci siadać na d***. Z reguły osoby o nawet średnim poziomie inteligencji to rozumieją (to jest chyba ta atencja :icon_rolleyes: ).

 

Więc wiesz...

[Wolo]

Wydaje mi się, że przedstawiony przez szramera (na prośbę ks-ridera) opis:

dotyczy INDPLS, a więc w USA - czyli dość daleko od Kraju nad Wisłą.

Arni, zadawałeś w USA czy w Polsce?

[Arni]

Oczywiscie ze w Polsce. Moto w Jastrzebiu-Zdrój a samochód w starym osrodku w Tychach (zamkniety od dłuzszego czasu za jakies korupcje)