rafalrk Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Witam, mam nietypowe nurtujące mnie pytanie. Noszę się z zamiarem zmiany motocykla, wstępnie GS 500 lub bandit 600n. Przeglądając ogłoszenia odkryłem że nie mają wskaźnika poziomu paliwa :| i teraz pytanie dlaczego? a raczej jak sobie z tym radzić. Praktycznie większość bzdetnych skuterków jest wyposażonych w takowy, sam się przyzwyczaiłem do tego komfortu że na panelu mam aktualny poziom paliwa, btw. w motocyklu z 89 roku. Dlaczego w sprzętach z 2002 roku nie ma. I teraz pytanie jakie są sposoby na to aby wiedzieć ile mamy w baku paliwa i orientacyjnie jaki dystans możemy pokonać i kiedy nam zabraknie benzyny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Myśle, ze w tych motocyklach nie ma wskaźników poziomu ze względu na chęć zmniejszania ceny motocykla. A co do tego jak sobie z tym radzić - wiesz ile mozesz zatankować i mniej więcej ile pali więc będziesz wiedział, kiedy Ci sie waha skończy ;) Oprócz tego masz rezerwe na którą pewnie beziesz musiał przestawić w najmniej odpowiednim momencie ;) A tak wogole, to temat pewnie juz był nie raz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Ja w swoim maleństwie również nie mam wskaźnika..., da się bez niego żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 (edytowane) W takich sprzętach nie ma wskaźnika ze względu na cenę motocykla jak i klasę pojazdu. No i nie ma miejsca na takie gadżety. A da się żyć bez tego. Fakt że obecnie mam takie coś w kredensie ale mnie wk**ia strasznie bo widzę jak szybko paliwo znika. :biggrin: A i tak pokazuje orientacyjnie. Wskazówka wisi na Zero a zrobie jeszcze ze 30km czyli ok.3-4 litry zanim dojdę do rezerwy. Wtedy wleję 6 litrów czyli prawie nic w zbiorniku a wskaźnik pokazuje połowę skali. albo więcej :banghead: Pojeździsz trochę bez wskaźnika to się nauczysz z tym zyć. Będziesz wiedział ile pali, ile możesz zrobić na danej ilości paliwa a ile na rezerwie. A jak zdarzy Ci się pchać moto do CPN`u to na pewno od razu się nauczysz. :biggrin: Edytowane 18 Lipca 2009 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 O tak, przelączanie na razerwę na środku skrzyżowania - niezapomniane przeżycie :] Ale da się żyć bez wskaźnika poziomu paliwa, ja nie wyjeżdżam ostatnio do rezerwy i przynajmniej przyjemnie jest na stacji benzynowej, jak nalewam do pełna za 45 zł, mimo obecnych cen :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Notturno SV Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 nauczysz sie :) pozatym jak zacznie sie dusic czas przelaczyc kranik na rezerwe i sru na stacje dowiedz sie sredniego splania ile towj konik pali po tankowaniu resetuj licznik dzienny i oblicz sobie na ile kilo ta ilosc zatankowanego paliwa powinna starczyc i przy zblizaniu sie do tej granicy sru na stacje :) ja mam tylko kontrolke rezerwy :P raz mi sie zdarzylo tak pojezdzic ze z pol litra wahy zajechalem na stacje :P Cytuj Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :Dhttps://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba13 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Dokładnie , sposób z licznikiem najlepszy . Cytuj Junak dla każdego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 ja w cebuli mam 3 litry na rezerwie czyli moge zrobic na tym ok. 60km. Zawsze robie tak: 1. Jezdze do rezerwy. 2. Wlaczam rezerwe gdy juz przerywa. 3. Jade na stacje, tankuje 11 litrow, wtedy wiem, ze mam 10litrow+3rezerwy, czyli moge zrobic na 10l. jakies 180km(ponad polowe po miescie krece) Widze, ze mija 180km, moto przerywa, wszystko przewidzialem, wlaczam rezerwe i zabawa od poczatku :D Po co wskaznik ? ps. Najlepiej nie zagladac za czesto do baku, po co sie wkurw*ac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 W moim vtx też nie ma wskaźnika, a jest to raczej motocykl młody, bo z 2005 roku, i nie robię z tego zagadnienia. Jest kranik z rezerwą, przerzucam na res i jedziemy dalej:) Wiedząc ile mniej więcej pali moto i ile przejedzie na rezerwie jestem spox, że wachy starczy, a i nie zaprzątam sobie głowy jakimś tam brakiem wskazówki. A tak przy okazji, to owe wskaźniki mogą być baaardzo mylące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyzdra1 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Zgadzam sie Dex w 100% z Toba. VTX ma tylko jeden gaznik ktory po przelaczeniu na rezerwe sie szybko napelnia. Mialem wczesniej CB Sevenfifty (oczywiscie 4 gazniki) po zaczajeniu ze trzeba wlaczyc rezerwe trzeba bylo ostro redukowac biegi zanim gazniki zostaly ponownie zalane. Czasami nie zdazyly sie napelnic i trzeba bylo stanac i krecic rozrusznikiem az silnik zagada. W GSce sa 2 gaxniki wiec nie powinno napelnianie dlugo trwac. P.S przepraszam za brak polskich znakow, ale ta klawiatura ic nie posiada Cytuj :crossy:https://www.bikepics.com/pictures/2720853/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Bez wskaźnika poziomu paliwa pewnie da się żyć, tylko że przy obecnych bardzo wysokich cenach motocykli powinien być już nie tylko wskaźnik ale i komputer spalania chwilowego, średniego itp. w standardzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BANANvanDYK Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Odkąd zacząłem jazdę na jednośladach zawsze jazda na pozycji "open", kiedy podczas jazdy silnik gasł przełączenie na rezerwę, potem bezzwłocznie jazda na stację paliw. Licząc przebieg pomiędzy przełączeniom na rezerwę oraz ilość dotankowanego paliwa można dokładnie obliczyć zużycie paliwa (ilość paliwa x 100 / ilość przejechanych km = zużycie na 100 km). W motocyklach wyposażonych w elektryczną pompę paliwa, która działa w takt pracy zapłonu może być problem z napełnieniem gaźników - można tak długo kręcić rozrusznikiem aż rozładuje się aku. Ja nie mam pokrętła od kranika, muszę przestawiać szczypcami płaskimi i napełniać gaźniki dorobionym ukrytym przyciskiem włączającym pompę paliwa. Cytuj 7,352 osób lubi to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Yo! Znajomosc pojemnosci baku, pojemnosci rezerwy, sredniego spalania i resetowanie licznika przebiegu dziennego przy tankowaniu do pelna jest kluczem do sukcesu ;). W GS500 po kilku tankowaniach wyszlo mi, ze dokladnie po wyjechaniu 11 litrow z baku moto krzyczalo o rezerwe (ktora byla gigantyczna - 6l). Czyli przy srednim spalaniu 5l/100km wychodzilo 220km do rezerwy. Zawsze zatem od przekroczenia 200km od tankowania zaczynalem oczekiwac koniecznosci wlaczenia rezerwy. Jak przekraczalem 220km bez wlaczenia rezerwy juz wiedzialem, ze spalil mniej niz 5l/100km i bylem hepi ;). No i wowczas tez wiedzialem, ze te 6l rezerwy musi starczyc spokojnie na jeszcze setke kilometrow... Da sie bez wskaznika zyc, tylko trzeba pamietac o resetowaniu licznika dziennego. A sam wskaznik to tez zazwyczaj lipnie w moto dziala z uwagi na taki a nie inny ksztalt zbiornikow motocyklowych. W CBF wskaznik paliwa nie rusza mi sie z miejsca przez 100km, a potem zaczyna zapie**lac w dol jak szalony. Jak pokazuje pol baku, to w zasadzie jest moze 2/5 a nawet 1/4. Gdy juz z kolei pokazuje ponizej czerwonego pola rezerwy - w baku mam jeszcze 2l. Takze czytac wlasciwie to co wskaznik pokazuje uczylem sie mniej wiecej tak samo dlugo, jak obliczania ilosci paliwa tylko na podstawie kranika rezerwy i licznika kilometrow. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Ja od zawsze miałęm moto bez wskaźnika, i nie było problemu zeby mi brakowało. Przed jazda jak nie byłem pewny, rzut okiem do baku i juz wiedziałem na czym stoje. Na poczatku moze Cie to lekko denerwowac, ale przyzwyczaisz sie szybko. Wspomagaj sie licznikiem przebiegu dziennego - powiedzmy moto pali 5 na 100. Tankujesz 10l, zerujesz licznik i wiesz ze mozesz 200 zrobić do tankowania. Proste :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 przeciez wrazie czego mozesz to sprawdzic patykiem.patrz/uważnie/instrukcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.