Rafal9 Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 A na jednokierunkowej o jednym pasie ruchu jak powinno być? Z lewej czy z prawej? Z obserwacji wynika, ze tylu samo lubi z lewej co z prawej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ovvero Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 pomysł zacny i bardzo mi się podoba. Widzę że zajmuje się tutaj conajmniej dwa stanowiska. Z punktu motocykla można mnieć to w dupie i pojechać gdzie wam wygodnie i żadne normy nie są potrzebne. Ale jak się siedzi w puszce to pomimo całej sympatii dla 2oo jest to wkurzjace i jedyne z czym się kojarzy to ryjące się wszędzie świnie. Także jeżeli zależy nam na szacunku puszkarzy to warto coś z tym zorbić ale jeżeli nie to zlać to ciepłym moczem w myśl zasady: - kiedy będzie lepiej ? - już było :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nice Gay Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 ja zawsze staram sie przecisnac na poleposition :D no ale jak ktos powiedzial dwa kola wystarcza zeby zajmowac caly pas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abramsm1a1 Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 A na jednokierunkowej o jednym pasie ruchu jak powinno być? Z lewej czy z prawej? Z obserwacji wynika, ze tylu samo lubi z lewej co z prawej. Wiesz jeden kierunek rządzi się nieco innymi prawami Ale w myśl przepisów możesz wyprzedzić puszkę z lewej i tylko z lewej strony na tym samym pasie ruchu w korku przy skrzyżowaniu lub na normalnej drodze o ile się nie mylę nawet przy ciągłej możesz przejechać obok puszki nie przekraczając pasa bo o ile mnie pamięć nie myli tak jest w przepisach. A to że jeździmy przy prawym pasie po środku to już nasze delikatne naginanie przepisów. A ilość pasów ruchu wyznacza szerokość jezdni i ile może się obok siebie zmieścić pojazdów. I chyba tym sposobem na jezdni o jednym pasie możesz wyprzedzić przy ciągłej pojazd ale wyłącznie z lewej. Do przodu zawsze na początek jak każdy na poleposition ale starajmy się to na robić środkiem pomiędzy lewym i środkowym Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Ogólnie jestem za, i tak też się staram jeździć... Ponieważ dla mnie jest to bardziej naturalne wyprzedzanie po lewej stronie a więc na trójpasmowe, wypada to między 2 a 3 pasem... :) A czy się da z tego zrobić regułę to osobne zagadnienie :) Sam też parę akcji na Wisłostradzie widziałem, jak jeden koleś śmiga miedzy 2-3 a drugi prawie równolegle miedzy 1-2... I miły Pan w Seacie musiał (bo miły był :) ) się napocić żeby wpierw zjechać jednemu a za sekundkę drugiemu :) Zgadzam się z Browarnym że się sytuacja poprawiła ! I Kiedyś ustępowanie było rzadkością ! CIEKAWOSTKA ;) : Spotkałem się raz że mi moto (jakiś lekki Chopperek) ustąpiło jak ja jechałem też na moto między puszkami po Trasie Łazienkowskiej ! Okazało się że była to motocyklistka ! :icon_mrgreen: Jeśli to czyta to pozdrowienia dla Niej :) A specjalnie się nie pchałem, jechałem grzecznie za Nią, nic nie mrugałem światłami anie nie warczałem tłumikiem... Sama jakoś chyba oceniła że szybciej śmignę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oscar Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Wyprzedzac z prawej (czyli miedzy srodkowym a lewym) o ile to mozliwe, przepuszczac szybszych, miec oczy wokol glowy i wtedy wszystko bedzie dobrze. A ci co na bezczela pchaja sie drugim pasem "spychajac" na nas samochody i tak sie nie przetlumaczy... :( Cytuj BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Jak na mój gust,temat troche posr....ny....dlaczemu? Bo życie swoje...dostosowujemy sie do otaczających nas warunków..i raz jedziemy tak,drugi raz inaczej...raz sami puszczamy innym razem my jesteśmy puszczani...nie widzę powodu,aby rozstrząsać nad tym za długo.Jednej zasadzie hołduje od dawna...jeśli puszkarz robi mi miejsce...ZAWSZE mu podziękuje...albo ręką,a jeśli nie mogę,bo ręcę zajęte,to kiwnę głową,wiem,że karawaniarze lubią,gdy docenia sie ich "gest"...i tej wersji będę się trzymał. Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Zasady poruszania się po drodze ustala kodeks Prawo o Ruchu Drogowym i my tego nie zmienimy. To o czym tutaj trwa dyskucja w głównej mierze zależy nie od ustalonych zasad a od kultury i zrozumienia innych na drodze, niezależnie czym się jedzie. Idąc tokiem myślenia niektórych, może zaczniemy wyjeżdżac na lewy pas i jeździc pod prąd "bo mi się śpieszy"? Ilu puszkarzy skasowało motocyklistów, bo im się również śpieszyło i nie spojrzeli w lusterko z tego pośpiechu albo skręcili w lewo i zajechali drogę, bo "panie śpieszyłem się i myślałem że zdążę". Wymagamy od kogoś? Sami również przestrzegajmy tego, czego wymagamy od innych. Chyba że chcemy poczuc się jak w Indiach i ciągle omijac szwędające się wszędzie święte krowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 (...) .Jednej zasadzie hołduje od dawna...jeśli puszkarz robi mi miejsce...ZAWSZE mu podziękuje...albo ręką,a jeśli nie mogę,bo ręcę zajęte,to kiwnę głową,wiem,że karawaniarze lubią,gdy docenia sie ich "gest"...i tej wersji będę się trzymał. A to tez jak najbardziej popieram :) Jak mi puszka ustępuję to kiwam albo macham :) To działanie (albo mówiąc inaczej, kultura :) ) na pewno zwiększa szanse, że przepuści taki puszkarz kolejny raz motowścieklistę... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abramsm1a1 Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 A to tez jak najbardziej popieram :) Jak mi puszka ustępuję to kiwam albo macham :) To działanie (albo mówiąc inaczej, kultura :) ) na pewno zwiększa szanse, że przepuści taki puszkarz kolejny raz motowścieklistę... :icon_mrgreen: Popieram jak najbardziej puszkarzom też należy się wyraz podziękowania i to jest zachowanie jak najbardziej na miejscu, możemy być pewni że postarają się zrobić miejsce i naszym bikerom Ale jeśli możemy trzymajmy się lewego skrajnego i środka to uporządkuje troszkę ruch i da puszkarzom szansą na wcześniejsze zrobienie nam miejsca my i tak wyrwiemy do przodu na światłach a oni zrobią nam następnym razem miejsce. Jak sami będziemy sobie robić pierdolnik to odechce się im nam ustępować Jako biker w puszce nie raz się wkurwiam na dostawców pizzy na odkurzaczach i smigających raz lewą raz prawą bikerów. Liczę że przy odrobinie dobrej woli rozsądni motocykliści mogą bez problemu zastosować się do tych zasad które ułatwią wszystkim życie Pozdrawiam Gregorio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kompan Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 hehe... ciesz się bo jeszcze parę lat temu robienie miejsca motocykliście było NIE DO POMYŚLENIA :) Zmieniło się wreszcie na lepsze... Właśnie, ostatnio zdarzyło mi się, że wróciłem z międzypasa na lewy i turlam się razem z puszkami, bo z przodu zrobiło się wąsko przez jakiś dostawczak z szerokimi lusterkami na drugim pasie. Tamten pas poruszał się wolniej więc po chwili prawie zrównaliśmy się, gość w dostawczaku mnie zobaczył w lusterku, zjechał prawie do krawężnika robiąc miejsce, macha ręką przez okno i woła " środkiem, jedź pan środkiem!" :D no to pojechałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chriss Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 wedlog mnie najwazniejsze jest to ze jak widzisz iz przed toba jest motocyklista to jechac za nim a nie przeciskac sie obok niego na sasiednim pasie wtedy puszkarz moze ktoregos z nas uszkodzic. Cytuj http://drukpoligrafia.com/http://taniafotografia.com/http://fotografslubnykielce.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dfg Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 Muszę przyznać, że jak jeżdżę w korku to wkurza mnie może 0,1% puszek i jakieś 30% innych motocyklistów. Osobiście puszczam jadących w korku szybciej ode mnie (nawet skutery 50 i jakoś mi korona z głowy nie spada), ale często tego żałuję, bo jak już jest przede mną to zaczyna wykonywać taniec dzikiego węża i w ramach konsekwencji muszę go wykonywać razem z nim. Każdy powinien wiedzieć, że jeździ się między lewym a środkowym i starać się właśnie tak jechać, czasem to może być wybitnie nie korzystne to można pojechać inaczej, ale tendencja powinna być żeby jechać tamtędy. Latanie byle do przodu choćby 5m, jest wkurzające dla puszkarzy, innych motocyklistów i bardzo często wcale nie szybsze, a już na pewno nie w sytuacji kiedy jedzie kilka motocykli. No to nie planuj. Ale też nie czepiaj się, że ktoś ma plan dnia taki, a nie inny. :banghead: A co mnie obchodzi twój plan dnia? Jakby ciebie zdjęła jakaś puszka która ci wyjechała na czerwonym świetle i koleś by się tłumaczył "że ma napięty plan dnia" to wszystko było by ok? Nie rozśmieszaj mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 A co mnie obchodzi twój plan dnia? Jakby ciebie zdjęła jakaś puszka która ci wyjechała na czerwonym świetle i koleś by się tłumaczył "że ma napięty plan dnia" to wszystko było by ok? Nie rozśmieszaj mnie. Nie chcialem tego Asce pisac, bo Ona jakas taka wrazliwa jest, ale widze ze Ty nie pie**olisz sie w tancu :clap: Kurde, problem jest wyjsc o czasie z domu ?? :eek: I wtedy spokojnie jechac sobie do pracy, delektujac sie pieknem otaczajacej nas roznorodnosci motocykli i samochodow :crossy: A potem nie dziwcie sie ze puszka nie widziala moto ktore zapierdalalo bo "mi sie spieszylo" :banghead: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 8 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 A co mnie obchodzi twój plan dnia? Jakby ciebie zdjęła jakaś puszka która ci wyjechała na czerwonym świetle i koleś by się tłumaczył "że ma napięty plan dnia" to wszystko było by ok? Nie rozśmieszaj mnie. Dżizas... A co ma śmignięcie prawym pasem do wyjeżdżania na czerwonym?! "Pani pies nasrał mi na wycieraczkę! A jakbym Pani wbiła siekierę w głowę, to też byłoby ok?" Piszecie o tworzeniu nowej reguły, "kultury", a nie przepisów! Ech... Tak jak napisałam na początku, zazwyczaj jadę lewą stroną, ale jeśli się nie da-i nie obchodzi mnie czy przez puszkę czy przez motocykl!-to jadę tam, gdzie mam miejsce. Raz jeszcze zapytam-czy jeśli puszka odbije Wam pod koła w korku, bo omija studzienkę, piłkę, psa albo kierowcy żar ze szluga spadnie na krocze-będziecie mieć pretensję do podłej, czyhającej na Wasze życie studzienki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.