Karol_2000 Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Witam, kupiłem ten zestaw do synchronizacji przepustnic carbtune. Mam yamahę r6 z 2004 roku na wtrysku. Chodzi o to, że w serwisówce każą synchronizować 3-ma śrubkami 1,2 i 4 cylinder ustawiać do 3ciego do którego nie ma takiej śrubki. Zsynchronizowałem ją na wolnych obrotach i jest na nich równo ale jak doda się gazu i motor ma 3 tys, bądź 4 to te pręciki w carbtune rozjeżdżają się i wygląda jakby na większych obrotach były różne podciśnienia. Chciałem spytać czy w tej r6 nie można poprawić tych wyższych obrotów regulując śrubkami przepustnice między sobą czyli ściągnąć filtr powietrza, żeby uzyskać dostęp do tamtych śrubek do przepustnic chociaż serwisówka nie wspomina o regulacji przepustnic między sobą tylko żeby tymi śrubkami niżej co są regulować ale tamtymi mogę tylko na wolnych zsynchronizować a na większych zaczynają być różne podciśnienia. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkudlar Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Witam, kupiłem ten zestaw do synchronizacji przepustnic carbtune. Mam yamahę r6 z 2004 roku na wtrysku. Chodzi o to, że w serwisówce każą synchronizować 3-ma śrubkami 1,2 i 4 cylinder ustawiać do 3ciego do którego nie ma takiej śrubki. Zsynchronizowałem ją na wolnych obrotach i jest na nich równo ale jak doda się gazu i motor ma 3 tys, bądź 4 to te pręciki w carbtune rozjeżdżają się i wygląda jakby na większych obrotach były różne podciśnienia. Chciałem spytać czy w tej r6 nie można poprawić tych wyższych obrotów regulując śrubkami przepustnice między sobą czyli ściągnąć filtr powietrza, żeby uzyskać dostęp do tamtych śrubek do przepustnic chociaż serwisówka nie wspomina o regulacji przepustnic między sobą tylko żeby tymi śrubkami niżej co są regulować ale tamtymi mogę tylko na wolnych zsynchronizować a na większych zaczynają być różne podciśnienia. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź za bardzo nie wiem jak ty chcesz to zrobic?! masz wakuometry4 zegary) 3 srobki i 4 gazniki czy wtryski ( przepustnice) i 2 zegary np lewe masz do 2 cylindrow lewych. ustawiasz lewa srubka zeby byly tak samo na zegarach. 2 zegary prawe do cylindrow prawych to samo. .potem ustawiasz srodkowa sruba 2 lewe wzgledem 2 prawe. czyli wszystkie 4 gary musza tak samo chodzic (4 wskazuwki 4 zegarow.) pomagajac kontrowaniem linki obrotow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol_2000 Opublikowano 2 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 za bardzo nie wiem jak ty chcesz to zrobic?! masz wakuometry4 zegary) 3 srobki i 4 gazniki czy wtryski ( przepustnice) i 2 zegary np lewe masz do 2 cylindrow lewych. ustawiasz lewa srubka zeby byly tak samo na zegarach. 2 zegary prawe do cylindrow prawych to samo. .potem ustawiasz srodkowa sruba 2 lewe wzgledem 2 prawe. czyli wszystkie 4 gary musza tak samo chodzic (4 wskazuwki 4 zegarow.) pomagajac kontrowaniem linki obrotow. Ten sposób co opisałeś jest też w serwisówce do r6 ale do gaźników, na wtrysku i serwisówka i książka haynes każą ustawiać 3 ma śrubkami ale nie tymi od przepustnic. Ustawiłem tymi 1,2 i 4rty cylinder do 3go który nie ma takiej śrubki i jest równo ale tylko na wolnych obrotach, a jak dodam gazu to się zmienia. Dlatego myślę, że może trzeba też tymi od przepustnic ale nie wiem dlaczego serwisówka nie pisze o tych od przepustnic. A nie chcę czegoś popsuć ale wydaje mi się, że jak ustawi się na wolnych obrotach to w miarę dodawania gazu też powinny zegary równo pokazywać. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkudlar Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 kurde nie wiem .moze ktos madrzejszy cos CI napisze ja ustawiam 3-ma srubkami .ale tak jak ty piszesz 1,2 i 4rty cylinder do 3go który nie ma takiej śrubki i nie od przepustnic == to nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek89 Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 kolego ustawiasz na wolnych obrotach i tyle. Nie sugeruj sie wyzszymi obrotami. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cziken929 Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 W tym przypadku wartość podciśnień wyrównuje się zaworami startu do wartości przepustnicy bazowej, dlatego regulujesz trzema śrubami a każda odpowiada za jedną przepustnicę. Metoda ta jest zupełnie inna niż w przypadku gaźników. Na średnich obrotach wakuometr zawsze pokaże rozbieżności i nie jest to żadna usterka tylko prawidłowość ;) Jeśli na biegu jałowym przy obrotach podanych w manualu wartości są te same i na prawidłowym poziomie 190 - 200mmHg Twoja praca zakończyła się sukcesem i możesz być dumny :flesje: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 (edytowane) Gazując motcyklem z podpiętymi wakumetrami możesz je bardzo szybko uszkodzić :icon_exclaim: Są stworzone do prawidłowej synchronizacji czyli synchronizacji przy około 1200 obr/min. Wysokie obroty niech Cię nie interesują - synchro ma przedwe wszystkim wpływ tylko dla niskich obrotów. Co do samej synchro to źle to rozumujesz... pierwsza śrubka od lewej służy do ustawienia równego podciśnienia miedzy cylindrem 1 a 2. pierwsza śrubka od prawej służy do ustawienia równego podciśnienia miedzy cylindrem 3 a 4 a śrubka środkowa(którą krecisz na samym końcu po wykonaniu 2 w/w czynności) służy do ustawienia 1 i 2 cylindra równo z 3 i 4 cylidrem. I na tym synchro się kończy. A jak chcesz być nadopiekuńczy to złoż wszystko do kupy przejedź się z z 20km a nastepnie podłącz ponownie wakumetry i sprawdz czy jest wszytstko ok - oczywiście na wolnych obrotach :) Choć uważam to za zbyteczne... Także błedne jest myślenie, że 1 śrubka jest od 1 cylindra, druga od drugiego itp i okazuje się na koniiec ze brakuje jednej śrubki:O) Edytowane 2 Lipca 2009 przez MłodyWilk22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol_2000 Opublikowano 2 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Gazując motcyklem z podpiętymi wakumetrami możesz je bardzo szybko uszkodzić :icon_exclaim: Są stworzone do prawidłowej synchronizacji czyli synchronizacji przy około 1200 obr/min. Wysokie obroty niech Cię nie interesują - synchro ma przedwe wszystkim wpływ tylko dla niskich obrotów. Co do samej synchro to źle to rozumujesz... pierwsza śrubka od lewej służy do ustawienia równego podciśnienia miedzy cylindrem 1 a 2. pierwsza śrubka od prawej służy do ustawienia równego podciśnienia miedzy cylindrem 3 a 4 a śrubka środkowa(którą krecisz na samym końcu po wykonaniu 2 w/w czynności) służy do ustawienia 1 i 2 cylindra równo z 3 i 4 cylidrem. I na tym synchro się kończy. A jak chcesz być nadopiekuńczy to złoż wszystko do kupy przejedź się z z 20km a nastepnie podłącz ponownie wakumetry i sprawdz czy jest wszytstko ok - oczywiście na wolnych obrotach :) Choć uważam to za zbyteczne... Także błedne jest myślenie, że 1 śrubka jest od 1 cylindra, druga od drugiego itp i okazuje się na koniiec ze brakuje jednej śrubki:O) Te śrubki są od zaworów startu jak napisał cziken929, które ustawia się do bazowego cylindra w moim przypadku trzeciego (1,2 i 4rty cylinder osobno), czyli chyba wszystko ok u mnie a na przyszłość nie będę gazował na podpiętych wakuometrach bo właśnie z 2 razy tak stuknęły aż te pręciki. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Gazując motcyklem z podpiętymi wakumetrami możesz je bardzo szybko uszkodzić :icon_exclaim: Są stworzone do prawidłowej synchronizacji czyli synchronizacji przy około 1200 obr/min. Wysokie obroty niech Cię nie interesują - synchro ma przedwe wszystkim wpływ tylko dla niskich obrotów. To w takim razie dlaczego w serwisówkach każą zrobić kilka przegazówek po zsynchronizowaniu gaźników (wiem, synchro wtrysków to co innego ale wakuometry to wakuometry)? Przecież nikt nie będzie odpinał zegarów tylko po to żeby zrobić te przegazówki a potem podpinał od nowa żeby sprawdzić czy wskazania się nie zmieniły. Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Przegazowki masz zrobic po to zeby srubki po pokreceniu sie "ulozyly" na swoim miejscu, nie masz ciagnac do odciecia tylko 2-3 razy nieznacznie otworzyc i przymknac gaz a to na pewno nie zniszczy wakuometrow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Dobra, rozwieję parę wątpliwości, wtryski synchronizuje się na kanałach obejściowych powietrza, tj. każdą śrubką dla oddzielnego cylindra, prawdą jest, żę do przepustnicy wzorcowej, w przypadku R6 to cylinder #3. W żadnym przypadku nie można tego robić tak jak w przypadku gaźników śrubkami na przepustnicach! Taka synchronizacja dodatkowym powietrzem zmienia skład mieszanki na wolnych obrotach co można skorygować z poziomu seryjnego licznika dla każdego cylindra z osobna. P.s. Carbtune to znacznie lepsza alternatywa dla tradycyjnych zegarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol_2000 Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Dobra, rozwieję parę wątpliwości, wtryski synchronizuje się na kanałach obejściowych powietrza, tj. każdą śrubką dla oddzielnego cylindra, prawdą jest, żę do przepustnicy wzorcowej, w przypadku R6 to cylinder #3. W żadnym przypadku nie można tego robić tak jak w przypadku gaźników śrubkami na przepustnicach! Taka synchronizacja dodatkowym powietrzem zmienia skład mieszanki na wolnych obrotach co można skorygować z poziomu seryjnego licznika dla każdego cylindra z osobna. P.s. Carbtune to znacznie lepsza alternatywa dla tradycyjnych zegarów. Dziękuję za odpowiedź, czyli już nic tam nie robię, pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi