Skocz do zawartości

Ciemny, twardy osad w silniku vl 1500


symonik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Sprawa jest taka: Kilka tygodni temu kupiłem Intrudera 1500, który do tej pory jeździł w zasadzie bez zarzutu.Dwa dnni temu zaczęła palić się kontrolka oleju (olej świeży ,wymieniony przed tygodniem) .Po zdjęciu prawego dekla silnika okazało się, że w całym silniku na ściankach jest ciemny twardy osad ,po ruszeniu łuszczący sie płatkami.Silnik był prawdopodobnie przegrzany albo olej ten sam od 30 000 km. Potrzebuję porady jak toto usunąć i czy konieczne jest (kosztowne) rozkręcanie silnika ? Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Sprawa jest taka: Kilka tygodni temu kupiłem Intrudera 1500, który do tej pory jeździł w zasadzie bez zarzutu.Dwa dnni temu zaczęła palić się kontrolka oleju (olej świeży ,wymieniony przed tygodniem) .Po zdjęciu prawego dekla silnika okazało się, że w całym silniku na ściankach jest ciemny twardy osad ,po ruszeniu łuszczący sie płatkami.Silnik był prawdopodobnie przegrzany albo olej ten sam od 30 000 km. Potrzebuję porady jak toto usunąć i czy konieczne jest (kosztowne) rozkręcanie silnika ? Dzięki!

[/quot

servus tez jezdze intruderem juz ktoryms z rzedu i takich cudow nie doswiadczylem.Przegrzac ten motor jest praktycznie nie mozliwe.Typowalbym bardziej,ze ktos z oszczednosci jezdzil na....SELEKTOLU!!!do plukania silnika jest dzisiaj juz sporo specyfikow.Urzywalem do pucowania motoru ale w Fordzie co jest bez znaczenia.Operacja sie udala i silnik byl jak nowo narodzony.Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli zapalila sie kontrolka cisnienia oleju to juz jest problem, calkiem mozliwe ze przytkal sie gdzies kanal olejowy przez osad ktory odlaczyl sie od scianki i ruszyl w obieg.. Nie chce cie martwic ale slabe rokowania widze.. Najsensowniejsza bylaby niestety rozbiorka silnika..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to zrobic szybko i w miarę tanio i w miarę łatwo to szukaj nowego silnika. Jesli cos takiego masz po zdjeciu pokrywy to pomysl co jest w srodku...

 

Z reszta dla dobra motocylklistow mozesz przetestowac rozne specyfiki- zawsze jest dylemat czy sa bezpieczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna to na czym ten silnik pracował? :icon_eek:

Jeśli jest to twardy osad,który po zdrapaniu paznokciem odpada to chyba na jednym oleju silnik pracował od nowości :icon_rolleyes:

Kiedyś rozbierałem silnik z Yamhy XJ 550,która stała ponad 10 lat i w silniku nie było żadnych osadów.

 

A może do oleju był dolany jakiś super uszczelniacz typu Ceramizer albo jaki Motodoctor i tak się pięknie osadził ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest faktycznie dziwna. Zaprowadziłem moto do mechanika i nie ma pojęcia co z tym fantem zrobić. Rozłożenie silnika i czyszczenie to kwestia 2000 zł . Motor kupiłem od handlarza ,który sprowadził go z Belgii tak więc nie dojdę co ,kto z nim robił. Do tej pory jeżdził naprawdę dobrze, zresztą i teraz ciągnie jak ta lala. Kontrolka czasem się włącza a czasem nie. Dodawanie gazu nic nie daje - wydaje mi się, że częściej mryga na dołkach. Przy spokojnej jeździe nic się nie dzieje. Dolałem do oleju płyn do czyszczenia silnika ,pojeżdżę trochę i wymienię olej na nowy. Pewien szpec mi doradził by spuścić olej , nalać do silnika na maxa nafty i zostawić tak na jakiś czas. Sprawdzałem nafta faktycznie rozpuszcza ten osad bez pędzlowania. Może kilka takich płukanek pomoże? A może to czujnik ciśnienia oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naftą to moja świętej pamięci babka sobie głowę smarowała na przeziębienie...

Weź pod uwagę, że żeby naftę puxniej wypłukać będziesz musiałze trzy razy olej zmienić. Czyli po nafcie lejesz olej i odpalasz żeby się wymieszał. Spuszczasz. Lejesz kolejną porcję. Odpalasz i rozgrzewsz silnik i spuszczasz i tak jeszcze z raz albo dwa. To cię wyniesie z 800 jak nie będziesz z olejem szalał....

Na Twoim miejscu bym nie jeździł jak masz taką niespodziankę w silniku. Teraz mryga ale jak Ci się od tego badziewia pozatyka to później będziesz już tylko pchał....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umów sie na pomiar cisnienia oleju , w sukach często padały czujniki ćisnienia oleju wiec zanim dasz sie wkręcic ze jeżdzisz dobitym szrotem po prostu zmierz cisnienie i porównaj z manualem.

Edytowane przez janosikkk

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli nafta to rozpuszcza to ok, ale ropa jest tansza i tak samo skuteczna ( sprawdzone) , lejesz najtanszy mineral samochodowy pojezdzisz troszke i znowu ropa a pozniej olej.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za rady! Zalałem jednak tą naftą (pod korek weszlo 10 l). Nie odważylem się jednak na kilkusekundowe zapalenie silnika. Mieszałem jakiś czas i zostawiłem tak na noc. Jutro spuszczę i od nowa to samo. Mam nadzieję, że to jednak czujnik ciśnienia ale silnik i tak muszę wyczyścić. Dam znać jak to się zakończy. Jedna uwaga dla kupujących motory : zwróćcie uwagę na okienko kontroli poziomu oleju jeśli jest brązowe to znaczy ,że jest szlam. Nauczyłem się na własnych błędach - myślałem , że olej jest ciemny i jest go poprostu za dużo bo nie było widać poziomu nawet przy pochyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto przepchac nafte przez wszystkie kanaly , jesli boisz sie odpalac , to przepchaj moto na 5 biegu ze 100 metrow :) ( oczywiscie bez zaplonu). Ja KLR a odpalalem na ropie/nafcie nic sie nie zatarlo , sama nafta przeciez jest tlusta wiec jakotakie samorowanie ma , aczklowiek ja mialem wal na lozysku , w vulcanie pewnie na panewkach.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej odpalanie, nawet na kilka sekund to nie najlepszy pomysł - w sumie nafta dobrze się pali... Wykręć świece i przepchnij motonga na biegu - wypłucze ew. syfy w magistrali olejowej - tak co jakis czas, trzymaj tam naftę przez kilka dni - w silniku ma być błysk, jak coś zostanie to pewnie po nafcie łatwo sie oderwie i zapcha magistralę na amen, możesz jeszcze odkręcić ten dekiel, który już ruszałeś i stwierdzisz czy jest czysto. Jak zlejesz naftę i zalejesz olej też go powoź na biegu, żeby pompa zassała olej i przepompowała go do magistrali - najlepiej na wysokim biegu coby pompa miała większe obroty - ew. możesz pokręcic rozrusznikiem jak aku masz sprawny. Oczywiście pamietaj o filtrze oleju :wink: , raczej wymiana jeden raz po zlaniu nafty powina wystarczyć. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zalałes tą nafta to nie masz na razie po co mierzyć ciśnienia (będzie inne niz na oleju, inna lepkośc nafty )

Wykręć świece , zostaw je w fajkach tak zeby masowały i nie spadły podczas kręcenia i kręć rozrusznikiem tylko nie za długo , do 15s max , potem przerwa na fajke i znowu kręcisz, w miedzyczasie zacznie ci zdychac aku wiec warto miec jakiś samochód pod ręka i kable.

Kilkukrotne powtórzenie kręcenia, zlewka nafty , zalanie najtańszym badziewiem z biedronki , znowu kręcenie ale max 2-3 razy , zlewka , wymiana oleju na normalny z filtrem i pomiar ciśnienia smarowania.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...