cagiva elephant 750

[nicek27]

Coś prawdy w tym jest. Czasami idzie zaniedbać.. Z brakiem czasu ciężko coś zrobić.

Płytki EMS'a ino ze USiA z tego co wyszukałem, czyli płytka wychodzi stówke o ile cła nie doliczą.. :mellow:

Spytam chłopaków z Desmomaniax ew. zadzwonie do serwisu Ducati tu na miejscu.

[jannikiel]

A wrzucę parę zdjęć z niedzielnej przejażdżki... nic sensownego, ale te 65 km w 1 stronę do brata robiliśmy w 4 godziny...a potem jeszcze dookoła jez. Nidzkiego ze zwiedzaniem Muzeum K.I. Gałczyńskiego w leśniczówce Pranie...i powrót do domu w strugach deszczu...Rysiek nawet zdążył wilka zobaczyć...

Pozdr. j-999

 

[nicek27]

Sam bym tak pośmigał! Opony tego typu mam, tylko cóż z tego jak w Rajchu nie wolno po takich dróżkach. :rolleyes:

Na następny wyjazd do Polski biorę opony rejli ze sobą i robię śmiganie jak Wy!

Apropo regulacji wtrysku - po regulacji zaworów i 2 dniach walki pomogłem silnikowi znowu znaleźć ciśnienie oleju.. :rolleyes:

Jak starczy czasu to robię jutro w końcu cały proces. Są 2 możliwości - albo ta jak na stronie BIKEBOY'a, albo wg serwisówki. Ja zdecydowałem się ostatecznie na wersję serwisówki. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie i silnik będzie ładnie pracował spróbuję to jakoś ładnie ubrać w słowa i tutaj spostować.

A nuż się komuś przyda. Sam miałem problem z tym opisem angielskim. Rajchowska wersja dopiero rozjaśniła wystarczająco sytuację.

Jeszcze co do dwóch wersji -

1. serwisówka mówi, żeby ustawić pozycję zerową przepustnic (150mV) - wkręcić śruby składów na maks - zrobić synchro(jakoś po swojemu trzymając manete na równych obrotach, bo silnik na wkręconych składach nie ma prawa odpalić bez dodania gazu) - ustawić TPS na 500-560mV - śrubami składów wyregulować obroty na około 1100, przy czym pasuje żeby obydwa cylindry miały IDENTYCZNY skład CO - jeśli to wszystko mamy, możemy śrubą w kompie wyregulować obydwa składy jednocześnie do 4-6 %.

2. Bikeboy robi to tak, że po ustawieniu standardowych 150mV idzie od razu do wartości podanej w serwisówce, potem dopiero synchro i reszta ze składami.

Tutaj mam zagadkę, bo serwisówka mówi 500-560mV, z danych BB wynika że powinno być 404mV i czego się tu teraz trzymać.. :rolleyes:

Co do synchro to jak już kto woli. Ja robię równe słupki przy 3-4 tysiącach obrotów, a to co się dzieje na wolnych olewam, lub taki mniej więcej KOMPROMIS.

A - śruby składów - taki punkt wyjściowy to wykręcenie o jeden pełny obrót.

Edytowane 26 Marca 2014 przez nicek27

[Mecia]

U mnie jak ustawie ponad 500mv to od razu mam obroty na 3 tys. Nie wiem co jest kaman. Nie moge się połączyc z kompem, cos ze sterownikami. Dwa dni walczyłem. Do tego zaczał dymić, tylko nie wiem, czy to oliwa , czy wtryski, bo założyłem od Gran Canyona. Nie mam czasu tego skończyć. Wiem,że jeden uszczelniacz mam uszczypniety i moze przez to kopci przy dodaniu gazu, chyba że wymiana pierścieni olejowych tylko pogorszyła sprawe, bo jak jest owalizacja to tak będzie. Nie mierzyłem tego. Chyba wrzuce ten piec od canyona, ale dopiero szukam wiązki elektrycznej. Jest w UK, ale po 450 zł... Może wiązka od nowszego SS podejdzie?

Edytowane 27 Marca 2014 przez Mecia

[nicek27]

Przy 500mV bez biegu i innych nic dziwnego że ma 3 tysiące bym powiedział. Kwestia synchronizacji.

Po dzisiejszym kolejnym można powiedzieć straconym dniu zostawiam tą kupę straconego czasu i roboty w kącie i nic więcej nie robię. Nie mam siły, ochoty i pieniędzy na to.

Mecia jedna rada - jeśli chcesz coś kombinować z wiązkami, silnikami, wtryskiwaczami to sobie na wstępnie odpuść. Rada ode mnie, że jeśli już to zaczynaj od kupna jakiegoś kompletnego dawcy. Najlepiej normalnie odpalającego. Inaczej będziesz miał takie grzebanie w d.pie jak ja. Przerabianie wtyk, dziesięciu schematów, a na koniec kupa z tego wszystkiego.

Wczoraj zrobiłem ciśnienie oleju, to dzisiaj ładowania nie ma K. jego mać.

Z wtryskiem to mogę kręcić śrubami składów jak chcę i nic się nie zmienia w pieprzonym smrodzie spalin. Czy pół obrotu, czy półtora to tak samo dławi przy początkowym dodawaniu gazu, o ile nie zgaśnie strzelając w filtr. Ch. wie od czego ten cały wtrysk, ani epromu jakiegoś normalnego co by to punkt oparcia mieć. Cierpliwość już mi się skończyła.

Jeszcze jestem na etapie rozmyślania czy sprzedać całość, czy na części. Kupuje ETZ 251 bo pamiętam, że z takimi to zawsze sobie dawałem ze wszystkim radę.

[konrad1f]

ale Mecia się lubi wpier...ić w gówno :biggrin:

[Mecia]

Spipszaj Kondziu. Mi sprzęt bangla dobrze, tylko dymić zaczął i wolne obroty kuleją, po za tym lata tip top. Ale jak narazie składam ruskie Tico na japońskiej licencji.

Edytowane 28 Marca 2014 przez Mecia

[jannikiel]

Nicek nie poddawaj się, być może to jakaś pierdółka, masa nie podłączona, albo się rozłączyła...

sprawdź na wyjściu kable od alternatora w opisywany przeze mnie sposób:

-żarówka reflektorowa( ale będzie do zniszczenia)

podłączasz między fazy na wolnych obrotach powinna już bardzo jasno świecić, po dodaniu gazu natychmiast powinna się spalić, jak będzie świecić bez spalenia, musisz dobrać się do uzwojenia alternatora, w silniku M600 od mojej Cagivy akurat było spalone musiałem wymienić...

jak altek OK, to już masz połowę sukcesu, może to regulator, ja mam zaadoptowany od jakiejś jamahy czoppera...

 

Mając na uwadze moje przygody z gaźnikami( reanimowane dysze i rozpylacze- domowym, opatentowanym sposobem, ponieważ nie mamy dostępu do zamienników Dell Orto - a w Polsce jakiś patałach chamsko po prostu bez pojęcia je porozwiercał- mocy szukał bydlę jedne....) i moim kiksem z szukaniem iskry ( dodatkowa masa ma tylnej lampie- miałem napaćkane za dużo farby i nie masowało...), albo z uszkodzoną przeze mnie fajką przy wyciąganiu silnika...

inny już dawno by się poddał twierdząc:

- lepiej kupić KTM-a( stać mnie nawet może i na nowszego...), lub DRZ, Yamahe WR czy cokolwiek innego....

 

ale ja chciałem Ducati Enduro... i tyle... nie chcę widzieć nic innego, wiem, że ciężko się jeździ w terenie z powodu masy, i większych gabarytów niż lekkie enduraki do tego lepiej przystosowane...ale jestem Ducatista i tyle...

Trzymaj się i głowa do góry...

Pozdr. J-999

[nicek27]

Dobra, regler muszę wymienić chyba na jakiś mocniejszy. Miałem z jakiegoś 125 włoskiego. Teraz bd szukał czegoś ori żeby kontrolka ładowania była.

Co do wtrysku to stwierdziłem, że mam nie taki jak trzeba. Tutaj potrzebuję pomocy starych Ducatistów. Podejrzewam, że mój wtrysk nie jest odpowiedni do ST2. Na zdjęciach wtrysku ST2 na necie wszędzie widzę zielone OGROMNE wtryskiwacze, podobno pasujące z większości aut VW.

W moim mam malutkie PICO z brązową obramówką IWP043, które z tego co czytałem były używane w Multistradzie i innych 1000 lub 1100 i 1200.

Na tym etapie rozmyślam kupno na allegro wtrysku, który jest wyjęty z ST2 - i to na pewno. Do tego szukam jeszcze oryginalnego epromu, bez żadnych tuningów i wymysłów. Póki co mogę wykręcać śruby składów, a smród spalin jest identyczny i nie do zniesienia.

Może ktoś poratuje danymi jaki opór i kiedy ma mieć czujnik cieczy chłodzącej w ST2?

 

Janku może Ty coś z tymi wymysłami co do wtrysku pomożesz..? :rolleyes:

[jannikiel]

Kurczę, sprawdzałem w książce, mam podane tylko dla air temp sensor i air pressure sensor, ale mam też informację, z przedniego cylindra czujnik temp cieczy podaje informację do wyświetlacza( lub wskaźnika), a z tylnego cylindra do komputera, jak są podobne to trza podmienić i sprawdzić czy jeden i drugi podaje podobne wartości temperatury, jak któryś będzie wskazywał dużo za dużo, lub za mało, znaczy że jest skopany, no tylko tak mi przychodzi do głowy, a jeszcze inaczej pomierzyć oporność obu czujników i jak ten co podaje do wskaźnika jest OK przyjąć go za "pomiarowy"...

Jak będę miał czas, to coś poczytam, i może się rozjaśni...

 

A niejaki Radek-Konradek, co nieco wie n/t ST2 ponieważ sam miał i nawet przerabiał...może do niego uderz, w sprawie wtrysków, bo ja do ST 2 na oczy nie widziałem... najwięcej to Superbikowe...

Pozdr. J-999

[Mecia]

Panowie, dlaczego po zamianie wtyczek wtrysków miejscami motocykl dalej działa tak samo? Nie powinno to nie działać, ewentualnie kuleć konkretnie i nie wkręcać się na obroty? Wtryski podają równo? Trochę to nielogiczne, bo paliwo się marnuje. Prawda to?

 

Chyba jednak ma tak być, po prostu ssie sobie z kolektorka i ot cała filozofia..

Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez Mecia

[Mecia]

http://desmosilesia.pl/forum/viewtopic.php?t=1534

 

Może komuś się przyda.

 

Ja walcze dalej z kulejącym przednim garem, sprawdziłem już wszystko i dalej do zakresu 3 tys obr kuleje. pod obciążeniem działa dobrze. Zostało podłączenie pod kompa nad którym pracuje cały czas.

[jannikiel]

A może ten czujnik położenia wału za daleko odsunięty, kolega z forum Ducati coś podobnego miał...z tym że miał podkładkę pod czujnikiem, i ją usunął...

 

A ja wymieniłem pompę brembo w sprzęgle, na pompę od CBX 750, żegnaj zapasowy płynie DOT 4 w plecaku, witaj nudooooo....i lewa dłoni Pudziana hahahahaa...

 

 

Pozdr. J-999

[nicek27]

Pompka pasuje tak bez problemu, czy robiłeś jakąś konkret rzeźbę?

Ja zrobiłem sobie rozkminkę co do wydechu.. Aktualnie mam 2 wydechy i kolektory poprowadzone są oddzielnie z każdego cylindra. Widziałem, że tak też się robi, tylko chciałem się upewnić, czy tak zostawić, czy dospawać rurkę, co by obydwa kolektory połączone były?

[jannikiel]

hehe, może i co wyrzeźbilim...

 

Ja znalazłem pompkę od CBX na złomie u Rycha, klamkię musiałem obszlifować bo pod handbar kulka czepiała, jako, że przewód miałem stalowy oplot od Harleya, z kątową końcówką pod brembo pompkę, poprosiłem Rycha, żeby wyprostował palnikiem co nieco końcówkę ( zresztą odkręcalną), no i co nieco klamkę odprostowalim na gorąco palnikiem, bo mam krótkie paluszki, a siły potrzeba jak kiedyś u mnie w Junaku hahaha, pompka maxymalnie jest przysunięta do poprzeczki kierownicy, nawet podciąłem kawałek tej dokręcalnej objemki, ale to właśnie z powodu handbara...

A poza tym, pasuje bez problema, może od jakiejś mniejszej pojemności co ma sprzęgło hydrauliczne lepsza by była, bo średnica tłoczka mniejsza, ale ja tak zostawiam...podobnież od skuterowych brembo ( wszak tam hamownia jest i na lewej stronie kierownicy) może być lepsza opcja...ale już mi się nie chce kombinować, jak narazie to zdaje egzamin...

Pozdr. J-999

 

Połączenia rurek wydechu z tego co pamiętam, ma polepszyć moment w zakresie małych obrotów, generalnie jeśli są oddzielne rurki tej samej średnicy najlepiej, żeby były tej samej długości...

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez jannikiel