Madzik Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Witam!Chciałbym poznać waszą opinię na temat tego motoru( awaryjność, koszty utrzymania). Chce kupić motor i zastanawiam się między tym modelem i banditem, nadmienię jeszcze, że ma to być mój 1 moto, i głównie ma mi służyć do jazdy miejskiej,ale nie wykluczam wypadów poza miasto. Co do 500 to powiem odrazu, że nie podoba mi się żaden. Będę wdzięczny za każda odpowiedź! Jajco moze byc,ale trzeba brac pod uwage,ze to jest ciezki motocykl,ma nisko glowki ramy co sprawia ,ze przy manewrach nie jest latwo,ale poza tym ok ja sie tez nad nim zastanawiam!jednak wolalabym bandita !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Jajco moze byc,ale trzeba brac pod uwage,ze to jest ciezki motocykl,ma nisko glowki ramy co sprawia ,ze przy manewrach nie jest latwo,ale poza tym ok ja sie tez nad nim zastanawiam!jednak wolalabym bandita !! Bzdura. Goraco polecam na pierwsze moto.Miałem go 4 lata i byłem zadowolony, ale pozniej juz brakuje mocy. Jest ciezki ,ale to raczej jego zaleta, bo jest super w prowadzenu i extra wygodny.Poza tym jesli go nie męczysz to ci spali 4-4,5 litra, ale jak pokatujesz to 8 wezmie bez problemu. Co do awaryjności to miałem jedna usterke.Wykręcił sie jakiś tam magnes co jest na zębatce zdawczej i wybił mi dziurke w deklu.Ten magnes był to magnes który sie kręcił razem z zębatką i zaleznie od obrotów i wbitego biegu przeliczał to i wskazywał prędkość. Co do samej jazdy to na koło ciezko idzie , ale na upartego da sie. ogolnie polecam tym bardziej ze roczniki 98 mozna kupic za dobre pieniądze. ps który cie interesuje 600 czy 750??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witalis Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Bzdura. Goraco polecam na pierwsze moto.Miałem go 4 lata i byłem zadowolony, ale pozniej juz brakuje mocy. Jest ciezki ,ale to raczej jego zaleta, bo jest super w prowadzenu i extra wygodny.Poza tym jesli go nie męczysz to ci spali 4-4,5 litra, ale jak pokatujesz to 8 wezmie bez problemu. Co do awaryjności to miałem jedna usterke.Wykręcił sie jakiś tam magnes co jest na zębatce zdawczej i wybił mi dziurke w deklu.Ten magnes był to magnes który sie kręcił razem z zębatką i zaleznie od obrotów i wbitego biegu przeliczał to i wskazywał prędkość. Co do samej jazdy to na koło ciezko idzie , ale na upartego da sie. ogolnie polecam tym bardziej ze roczniki 98 mozna kupic za dobre pieniądze. ps który cie interesuje 600 czy 750??? Na 750,szczerze, boje sie wsiadać, bo dopiero zacząłęm kurs. Myślę że 600 bedze nawet za mocna na początek ( chociaż olej w głowie mam i o tym jestem przekonany na 100 %), ale jak juz mówiłem z 500 takich jak gs, er zy cb zaden mi sie niepodoba. Co do jazdy na kole to ja najpierw chce moto opanować, a później się zobaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEH Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Polecam opcje „szukaj”Dużo było już o tym moto.Tu jest temat. Który sam kiedyś założyłem zanim kupiłem Thundercatahttp://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=46211&hl=jajko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 nom czyba masz olj dobry skoro czyjesz respekt. Za słaba nie bedzie przynajmniej na 2 lata.Jeszcze raz goraco polecam.Ja nie miałem z nią wcale problemu. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Z tych dwoch co podales wybralbym bandita po 2000r. Dla mnie jest po prostu sliczny, a GSX 600F ni pies ni wydra. Ni to sport ( 86KM) ni to turystyk (pozycja). Jak checesz wygodnego i trwalego sporta to polecam Tundrcata 600, ewentualnie CBR 600. Z tych dwoch co podales wybralbym bandita po 2000r. Dla mnie jest po prostu sliczny, a GSX 600F ni pies ni wydra. Ni to sport ( 86KM) ni to turystyk (pozycja). Jak checesz wygodnego i trwalego sporta to polecam Tundrcata 600, ewentualnie CBR 600. Cytuj Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luka Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Kolega Samolot chyba nie siedział na gsxf-ie to może by nie pisał, bo juz w jednym temacie pisał o sporcie i owiewkach. Na pierwsze moto sie nadaje, jeśli masa Ci nie przeszkadza w manewrach parkingowych i dajesz sobie radę to nie ma przeszkód, żeby na tym moto zacząć. Jeśli chodzi o 600 i 750 to nie ma między nimi jakiejś przepaści, jeśli chodzi o moc (w przypadku jajka to jakieś 10 KM), ale bardziej elastyczna i ma coś co może w przyszłości się przydać, regulację zawieszenia, jeśli będziesz chciał iść w stronę maszyn o nieco bardziej sprotowym charakterze. Cytuj _______________Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto Christo Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 (edytowane) Ja kupiłem jajko na pierwszy motocykl i jestem zadowolony. Dobrze, że nie rzucasz sie od razu na sprzety ponad stukonne choć nie o olej w głowie tu chodzi bo w sytuacjach awaryjnych nie ma czasu na myślenie tylko korzystanie z pewnych nawyków i te lepiej nabrac na słabszych sprzętach.Przez cały ubiegły sezon jajko (600) mi w zupełności wystarczało. Mimo sporej masy nauczyłem sie jeździć i spokojnie moge powiedziec, ze jest dobrym wstepem do mocniejszych maszyn. Ale w tym sezonie jeżdżę z plecaczkiem i ... jest za słaby. W grupie jadąc zostaję w tyle. Więc polecam jajko 750 mimo niewielkiej różnicy w mocy.Z drugiej strony zwróć uwagę na to, że jajko ma plastiki i podczas nauki może Ci sie przytrafic gleba, choćby parkingowa (nie licz na to, że Tobie sie na pewno to nie przytrafi) a wtedy to dużo bardziej boli kieszeń niż w przypadku nakeda (Bandita).A skoro 500-tki Ci sie nie podobają to pomyśl o XJ 600. Słabszy od jajka ale idealny na poczatek Edytowane 18 Października 2006 przez Moto Christo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzik Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 (edytowane) Bzdura. Goraco polecam na pierwsze moto.Miałem go 4 lata i byłem zadowolony, ale pozniej juz brakuje mocy. Jest ciezki ,ale to raczej jego zaleta, bo jest super w prowadzenu i extra wygodny.Poza tym jesli go nie męczysz to ci spali 4-4,5 litra, ale jak pokatujesz to 8 wezmie bez problemu. Co do awaryjności to miałem jedna usterke.Wykręcił sie jakiś tam magnes co jest na zębatce zdawczej i wybił mi dziurke w deklu.Ten magnes był to magnes który sie kręcił razem z zębatką i zaleznie od obrotów i wbitego biegu przeliczał to i wskazywał prędkość. Co do samej jazdy to na koło ciezko idzie , ale na upartego da sie. ogolnie polecam tym bardziej ze roczniki 98 mozna kupic za dobre pieniądze. ps który cie interesuje 600 czy 750??? Patrze na to z punktu widzenia kobiety,dla ktorej waga motocykla ma ogromne znaczenie wiec nie mow ,ze to dla nas zaleta bo to jest wlasnie bzdura!!!!Poza tym jajko jest dobre tak jak napisales...!! Edytowane 18 Października 2006 przez Madzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 GsxF ma jedna bardzo duza zalete.Czesci jest wszedzie pelno i tanio. Nawet jesli sie cos zepsuje to nowy silnik nie bedzie az takim wielkim wydatkiem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Z tych dwoch co podales wybralbym bandita po 2000r. Dla mnie jest po prostu sliczny, a GSX 600F ni pies ni wydra. Ni to sport ( 86KM) ni to turystyk (pozycja). Jak checesz wygodnego i trwalego sporta to polecam Tundrcata 600, ewentualnie CBR 600. Chyba nie wiesz o czym piszesz , albo pomylieś motocykle. Jest to bardzo wygodny motocykl, a wygląd dla kazdego ma inne znacznie. Patrze na to z punktu widzenia kobiety,dla ktorej waga motocykla ma ogromne znaczenie wiec nie mow ,ze to dla nas zaleta bo to jest wlasnie bzdura!!!!Poza tym jajko jest dobre tak jak napisales...!!hej ale to włansie zaleta podczas jazdy - bo cie nie nosi tak po drodze jak na innych lzejszych motocyklach, oczywiscie jesli chodzi o manewrowanie przy 1km/h to moze sprawiac male trudnosci kobietce i jakimś nie tęgim motocyklistom. Ja jestem chuderlak i jakoś ta waga mi nie przeszkadzała. jeszcze raz goraco polecma gsx f'a. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witalis Opublikowano 20 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 Wielkie dzięki za rady. Do wiosny sie wyjasni czym bede smigal. Gsxf podoba mi sie bardzo ( o gustach się nie dyskutuje), ale zobaczymy jak bede stal z kasa na wiosne, bo ceny jak patrzę wachają się od 9 do 12 tys więc kilka musze uzbierac jeszcze. A co do XJ 600 to muszę nad nią pomysleć, bo po 1 wyrobie się w tych pieniądzach co mam, a po 2 to jest troszke slabsza i po przeczytaniu opinij jest nie do zdarcia (podobno??) jeszcze raz dzięki wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmc Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 marzenia marzeniami a proza zycia i gotowki kaze przysiasc na dupie. W zwiazku z tym pytanie, czy osoba 172cm da rade stac na GSX600F? bo podobno spory jest.2. zna ktoś to motohttp://glinki.com/?l=8vpdhjprzebigu jeszcze nie znam ot moze ktos przypadkiem zna wlasciciela. oraz ew ktoś z poziomicą w oku moglby spojrzec czy warto w ogole jechac ogladac to: http://glinki.com/?l=6z5ijd pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Raczej powinieneś sobie poradzić z tym moto, miałem kiedyś gsx-a, może i nie jest za lekki ale dość dobrze się prowadzi. Nie masz 150 w kapeluszu żeby nogami nie dosięgnąć do podłoża. Te cena 6500 nie należy do najniższych jeśli chodzi o gsx-y, za 6700, czyli niewiele więcej moge opylić swojego zygzaka :icon_evil: w praktycznie oryginalnym stanie . Ten drugi, walony to raczej ciężko powiedzieć, nawet na żywo, bo skoro gość twierdzi że do regulacji to może być, ale nie musi, sieczkarnia. A po drugie z przerejestrowaniem to nie wyjdzie za tanio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 marzenia marzeniami a proza zycia i gotowki kaze przysiasc na dupie. W zwiazku z tym pytanie, czy osoba 172cm da rade stac na GSX600F? bo podobno spory jest. przy tym wzroście nie powinieneś mieć problemów - ja (przy tym samym wzroście) po "dosiądnięciu" olejaka nie było problemu, przy stawaniu np. przy światłach (dwoma nogami można się podeprzeć). Czy jest spory - według mnie to raczej nie, ale nie wim jak chcesz to porównać i do czego. Jak porównasz np. do ciężkich motorów turystycznych (np FJR) to pod względem wagi i wymiarów może być raczej małypozdrawiam,Kris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.