yamaha fazer 1000 - ilu nas jest

[Dawid125]

od wymiany do wymiany nic nie bierze aż dziw :P

 

miałem diversiona i łykał 200 ml na 1000 km

 

A mój Fazerek już polubił olej :lapad: Musze coś z tym zrobić przez zimę bo mnie to wkurza.

Ile masz przejechane spili...?

 

Pozdro

dawid

[spili gonzales]

58 kkm

[Dawid125]

58 kkm

 

Hmm to też sporo. Kurde nie wiem, ja się będę starał z moim coś przez zimę zrobić.

 

pozdro

dawid

[spili gonzales]

Hmm to też sporo. Kurde nie wiem, ja się będę starał z moim coś przez zimę zrobić.

 

pozdro

dawid

 

 

jak kupiłem fazer miał przejechane 49500 i wymieniłem filtr i olej + regulacje , przejechałem 5500 i wymiana filtr i olej między wymianą zero dolewki teraz mam prawie 58000 i jeszcze nie dolewałem :)

[Inna]

jak kupiłem fazer miał przejechane 49500 i wymieniłem filtr i olej + regulacje , przejechałem 5500 i wymiana filtr i olej między wymianą zero dolewki teraz mam prawie 58000 i jeszcze nie dolewałem :)

 

Szczęściarz...ja co tysiaka muszę dolewać od 100 do 200 ml....troche mnie to męczy...dziwie sie bo moto miał tylko 14 tyś km przejechane jak go kupowała, teraz ma jeszcze raz tyle, no ale może ktoś wcześnie o niego nie dbał :( i w tym czasie juz2 zmiany oleju. No cóż plecak i litr oleju na dolewkę zawsze ze sobą...razem jak butla z gazem :biggrin:

Jakoś nie zamierzam robić remontu silnika, prędzej go sprzedam i wymienię na nowszy model :buttrock: bez obrazy Panowie :wink:

[alukow]

Czemu wymieniacie olej co 6 tysi a nie co 10 jak książka pisze? No nie żeby to było gorzej, ale chyba koszt niepotrzebny.

[spili gonzales]

w moto zawsze wymieniam co 6 kkm a w samochodach co 10 kkm tak już mam :icon_twisted: a koszty no cóż się ponosi i tyle :biggrin:

[Inna]

uffff ulżyło mi że nie tylko ja co 6 tyś. km wymieniam olej...bo już chciałam siebie posądzić o blondykowatość :biggrin:

Zresztą wymiana oleju to nie jest aż taki duży koszt-da się przeżyć, są inne bardziej opróżniające kieszenie :icon_evil:

[zajc]

w moto zawsze wymieniam co 6 kkm a w samochodach co 10 kkm tak już mam :icon_twisted: a koszty no cóż się ponosi i tyle :biggrin:

Ale po co? Skoro producent przewidzial wymiane co 10 kkm to wymiana co 6 kkm jest wyrzucaniem kasy w błoto. No chyba ze uzytkujesz moto w ekstremalnych warunkach(tor na przykład).Wedlug mnie lepiej trzymac sie interwałów zalecanych przez producenta,ale kupować najlepszy mozliwy olej i filtry-a nie jakies Motule 5100 i Fiflo ,jak to wiekszosc robi ;)

[alukow]

Mnie się też tak wydaje, że jak producent podaje 10 tys to po co częściej, chociaż filtr zaleca co 20 tys i na tym oszczędzać nie zamierzam. W moim samochodzie wymieniam co 30 tys. , tak zalecają to tak robię i chodzi ;)

[czarek thunder-c]

Ale po co? Skoro producent przewidzial wymiane co 10 kkm to wymiana co 6 kkm jest wyrzucaniem kasy w błoto. No chyba ze uzytkujesz moto w ekstremalnych warunkach(tor na przykład).Wedlug mnie lepiej trzymac sie interwałów zalecanych przez producenta,ale kupować najlepszy mozliwy olej i filtry-a nie jakies Motule 5100 i Fiflo ,jak to wiekszosc robi ;)

sugerujesz że Motul to zły olej?

[zajc]

sugerujesz że Motul to zły olej?

Nie.Sugeruję że zamiast lać 5100 można zalać na przykład 7100 albo 300V.

[Dawid125]

Nie.Sugeruję że zamiast lać 5100 można zalać na przykład 7100 albo 300V.

 

Ja do mojego Fazera leję teraz 300V. Wcześniej był 7100 tak jak Ty zajc lałeś. I zauważyłem że na tym 300V mniej mi go ubywa.

[zajc]

Ja do mojego Fazera leję teraz 300V. Wcześniej był 7100 tak jak Ty zajc lałeś. I zauważyłem że na tym 300V mniej mi go ubywa.

A duzo w ogóle Ci pali? Mi spalal jakieś śladowe ilości-obchodziłem się bez dolewki ;)

[Dawid125]

A duzo w ogóle Ci pali? Mi spalal jakieś śladowe ilości-obchodziłem się bez dolewki ;)

 

Wszystko zleży od sytuacji, ale potrafi naprawdę sporo. Przez zimę zrobię mu remont albo kupie silnik z innego po glebie. Jakoś nie widzi mi się go tak sprzedawać bo sam nie chciałbym takiego kupić.