alukow

YZF R125 wygląda znacznie dojrzalej jak CBR 125, ma oponę z tyłu 130, a nie 100 jak Honda. YZF R125 gabarytami przypomina R6, a CBR od razu widać, że to 125. Musisz się przymierzyć i sam zdecydować. Najnowsze cbr 125 mają już szersze opony, te od 2011 r.

PCe tyle grzebał, nie po to żeby mieć to co fabryka daje, tylko po to, żeby mieć więcej, jak pojedzie na hamownię to może napisze co to "grzebanie" dało ;) No i z Akrapem moto wygląda lepiej i brzmi lepiej!

Teodor, spróbuj pogrzebać też w profilach, u mnie był tam problem, ale już nie pamiętam co, zmieniłem Nokie na BB, a w tym telefonie nawet na wyciszonym zestaw w samochodzie i interkom dzwoni, muszę też ustawić profil "cichy", żeby interkom mówił kto dzwoni. Po prostu musisz się pobawić i dojdziesz metodą prób ;)

Zaczynam w Quebecach czwarty sezon i widzę w nich tylko jedna wadę - zero wodoodporności, pierwsza przemięka skóra na jajach, a potem cała reszta, na krótka metę pomagają impregnaty. Poza tym są bardzo wygodne i dobrze wykonane, jak napisał Piotrz, nic się nie pruje i wyglądają nieźle. Ogólnie w tym przedziale cenowym polecam.

Też mi się wydaje, że to wina ustawień telefonu, u mnie w BT Next sparowanym z Balckberry słychać całkowicie inny sygnał jak w telefonie, natomiast Nokia podaje dźwięk ustawiony w telefonie, musisz coś poustawiać. Jeśli chodzi o radio w Midland BT Next, jest to samo, po mieście działa jako tako, poza lepiej wyłączyć.

Popatrz na to z innej strony, gdybyś nie miał Daytonów to by Ci nogę urwało ;) Ponawiam pytanie o pielęgnację obuwia ;)

Wczoraj kupiłem Daytony Road Stary i widzę, że są w sprzedaży pasty Daytony. Czy Wy robicie jakieś zabiegi pielęgnacyjne swoich butów Daytona?

Spróbuj naciągnąć linki z lewej strony bod zbiornikiem, u mnie też brzęczało, więc trochę musiałem naciągnąć.

Od dwóch lat użytkuję spodnie Modeki model Quebec i kurtkę Buse Ancona. Sądząc po metkach w środku, ubrania te szyte są w tej samej fabryce, pewnie gdzieś na dalekim wschodzie. Odzież Buse jest trochę tańsza, a na pewno takiej samej jakości, więc o wyborze można kierować się tylko swoim gustem. W obydwu przypadkach jest to odzież średniej klasy, która ma wady, które ujawniają się w specyficznych warunkach atmosferycznych czyli gorąco lub deszcz. Co się dzieje w upał to wiadomo, najgorzej w mieście, bo w czasie jazdy przy ponad 30 st jest ok. Co do deszczu to nie jest to dla mnie odzież wodoodporna, po 120 km w deszczu woda lała mi się po plecach i po nogach do butów, nie miałem na sobie przysłowiowej suchej nitki wiec od razu zainwestowałem w kombinezon p.deszczowy. Nie wiem jakim cudem kolega szwarc nie przemókł w swojej Anconie, może jechał wolniej, ja podróżowałem z prędkością ok 120 km/h Sytuację poprawia znacznie impregnat do ubrań tekstylnych, ale pozwala tylko na bezpieczne schowanie się gdzieś i przebranie w kombinezon. W zimne dni zapewniają dobre zabezpieczenie, nie zmarzłem przy 6 st. Mimo wszystko, obie marki można polecić jako pierwszą odzież, w tej klasie cenowej są najlepsze. W razie kłopotów lepszy serwis ma Modeka. U mnie nie pasowały zamki - inny był w kurtce, a inny w spodniach i to Modeka przysłała mi zamek do przeszycia w kurtce - bezpłatnie!!!. Dlaczego mam inne spodnie, a inną kurtkę? Najpierw postawiłem na Buse i kupiłem kurtkę, spodnie miały dojść i niestety nie było na mnie rozmiaru, więc kupiłem spodnie Modeki. Żonie kupiłem komplet Modeki, jest zadowolona, nie przemięka bo siedzi za mną ;) Następnym razem kupię jednak odzież z wyższej półki.

Zbiornik zdejmuje się 3 minuty, a dostęp masz łatwiejszy więc chyba nie ma po co kombinować?

Też stoję przed potrzebą obucia mojego sprzęta. Mam obecnie Miśki Pilot Road i dobrze się na nich jeździło, ale... nie jeździłem na żadnych innych! I tak po testach w 7/2010 numerze Motocykla najlepiej wypadły Pilot Roady 2 i Pirelli Angel i z tych dwóch par coś chciałbym wybrać, chyba dalej Micheliny, chociaż kuszą mnie te Angele bajeranckim bieżnikiem i w teście miały lepsze właściwości po częściowym zużyciu, ma ktoś doświadczenia z tymi oponami? No ale na razie czeka mnie wyremontowanie mojego Fazera :( Trafiło mi się wymuszenie przez kierowce samochodu, który oczywiście mnie nie widział :evil: Leżę po operacji z połamaną nogą, a Fazer czeka rozpieprzony na parkingu

Wygląda na to, że rzeczywiście problemu nie ma. Przetłumaczyłem instrukcję i w opisie tej kontrolki jest napisane, że podczas nagłego przyspieszania lub jazdy pod górę kontrolka może się zaświecać, kontrolować wtedy stan w okienku. Więc spox :flesje: :flesje:

Tak zrobię, chociaż na początku lipca zalałem na max po numerze z kontrolka i bardzo szybko zeszło na 3/4 i się tak trzyma.

Właśnie wróciłem moim kilofazerem z wakacji i zauważyłem dziwną rzecz. Jadąc autostradą przez dłuższą chwilę z prędkością ponad 140 km zaświecała mi się kontrolka oleju, gdy zwolniłem za chwile gasła i po przyspieszeniu ponownie się zaświecała. Poziom oleju w okienku to 3/4 pomiędzy punktami min/max. Dodam, że jechałem z kuframi i dwie osoby. Tak sobie myślę, że obciążony motocykl (max ład. to 190 kg, a my z bagażami to ok 230kg), przechylony do tyłu, a czujnik może z przodu i dlatego się zaświeca? Miał ktoś z Was podobny przypadek? W którym miejscu silnika, przód czy tył, jest smok zasysający olej? Mam nadzieję, że dla silnika to nie szkodzi. Poganiam solo to zobaczę czy problem występuje. Jak ktoś coś wie to napiszcie, pozdrawiam.

FZS 1000 ma błąd w module elektronicznym, dlatego włącza się wentylator, ale chyba niegroźny skoro Yamaha tego nie poprawiła.