Skocz do zawartości

Łańcuch


Rekomendowane odpowiedzi

http://allegro.pl/item565956434_smar_do_mo...be_panolin.html

Jak smary/oleje to tylko panolin. Większość ich produktów bije na głowe castrola czy mobila. Mowie większość bo wszystkich nie testowałem ale w tych co testowałem różnica była bardzo wyraźna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że nie smarowany łańcuch, już po jakimś czasie zaczyna 'chrypić' i czuć na dupce wibracje. A to chyba nie jest zdrowy objaw.

Przeczytaj ostatnie zdanie z mojego posta którego cytujesz :icon_biggrin:

 

 

Ja również smaruje olejem, ale kiedy posmaruje się olejem, strasznie wyciąga się łańuch. Często też zadkim tawotem smaruje.

Nie chodzisz do szkoły? Dziwne, mamy obowiązek szkolny...

 

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem w spray do enduro, ma teoretycznie zaniechać powstawania właśnie tej ściernej pasty tworzonej z błota, piachu itp. nie stety zauważyłem czasem piasek na łańcuchu więc skuteczności wielkiej nie daje, spray firmy Sikoline czy coś takiego, nie chce mi sie teraz do garazu iść patrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam na swoich zębatkach łańcuch bezoringowy. Smaruję go starym ,,babcinym'' sposobem. Co 5000km lub co sezon, myję go w ropie, potem gotuję w smarze grafitowym. Metoda może trochę czasochłonna, ale starcza na wiele dłużej niż metoda psikania sprayami. Poza tym smar grafitowy jest odporny na tworzenie papki ściernej jak to ma miejsce przy smarowaniu olejem przekładniowym lub silnikowym. Po ostudzeniu jest bardzo gęsty, dlatego długo siedzi w sworzniach ogniw łańcucha nie wpuszczając nieczystości. Aby nie brudził trzeba go dobrze wytrzeć z zewnątrz puki jeszcze łańcuch jest ciepły.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kiedy posmaruje się olejem, strasznie wyciąga się łańuch.

Bzdura olej zapobiega zużywaniu się łańcucha a co za tym idzie wyciaganiu. Za bardzo naciągasz łańcuch lub zbyt rzadko go czyścisz i oliwisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co 5000km lub co sezon, myję go w ropie, potem gotuję w smarze grafitowym.

A w międzyczasie nic już nie smarujesz?

 

Poza tym smar grafitowy jest odporny na tworzenie papki ściernej jak to ma miejsce przy smarowaniu olejem przekładniowym lub silnikowym.

Niby w jaki sposób jest odporny? Przecież jest lepki i piach też się do niego przylepia .

 

Po ostudzeniu jest bardzo gęsty, dlatego długo siedzi w sworzniach ogniw łańcucha nie wpuszczając nieczystości.

Zgadza się, tylko, że trzeba jeszcze smarować układ łańcuch zębatki a nie tylko sworznie. Dlatego dobrze jest połączyć obie metody i w miedzyczasie dosmarowywać na zewnątrz olejem a smar grafitowy w środku ogniwek niech sobie siedzi jak najdłużej.

 

 

Luca jest druga strona medalu olej łapie piasek z drogi a Olej+ piasek= coś w stylu pasty zaworowej, potem podła pasta wciska sie pod o-ring łańcucha i mamy problemy. Łańcuch nalezy smarowac ale nalezy to robić z umiarem.

Jak smarujesz cieniutką warstewką to wcale sie tak bardzo nie przylepia. Natomiast jak się jeździ w ciężkim piaszczystym terenie to trzeba czyścić po każdej jeździe.

Nie ma lepszej metody na smarowanie łańcucha niż olej, udowodniono to już doświadczeniami. Najwieksze przebiegi uzyskuje się właśnie smarując olejem, zwłaszcza łańcuchy bezoringowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. . . jest druga strona medalu olej łapie piasek z drogi a Olej+ piasek= coś w stylu pasty zaworowej, potem podła pasta wciska sie pod o-ring łańcucha i mamy problemy. . .

 

Porównaj kiedyś ile brudu przyklei się do łańcucha smarowanego smarem w spraju a ile do smarowanego olejem. Smar, żeby się jak najdłużej trzymał łańcucha, jest bardzo "kleisty", a wiec klei się do niego wszystko. A olej ścieka z łańcucha zabierając ze sobą brud, więc mamy samoczyszczenie łańcucha. Jeżeli dodatkowo zainstalujesz coś a'la scottoiler to obsługa łańcucha polega tylko na przetarciu go co jakiś czas sucha szmatką, albo delikatnym umyciu wodą pod ciśnieniem i posmarowaniu olejem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównaj kiedyś ile brudu przyklei się do łańcucha smarowanego smarem w spraju a ile do smarowanego olejem. Smar, żeby się jak najdłużej trzymał łańcucha, jest bardzo "kleisty", a wiec klei się do niego wszystko. A olej ścieka z łańcucha zabierając ze sobą brud, więc mamy samoczyszczenie łańcucha.

 

Racja, ja już przetestowałem. :lalag:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Luca:

A w międzyczasie nic już nie smarujesz?

Niby w jaki sposób jest odporny? Przecież jest lepki i piach też się do niego przylepia .

Zgadza się, tylko, że trzeba jeszcze smarować układ łańcuch zębatki a nie tylko sworznie. Dlatego dobrze jest połączyć obie metody i w miedzyczasie dosmarowywać na zewnątrz olejem a smar grafitowy w środku ogniwek niech sobie siedzi jak najdłużej.

Jak smarujesz cieniutką warstewką to wcale sie tak bardzo nie przylepia. Natomiast jak się jeździ w ciężkim piaszczystym terenie to trzeba czyścić po każdej jeździe.

Nie ma lepszej metody na smarowanie łańcucha niż olej, udowodniono to już doświadczeniami. Najwieksze przebiegi uzyskuje się właśnie smarując olejem, zwłaszcza łańcuchy bezoringowe.

Ze względu na to, że grafit techniczny jest zlepkiem niewielkich monokryształów, wykazuje on wysoką odporność mechaniczną na ściskanie i niewielką na rozciąganie i ścinanie. Jest więc jednocześnie twardy, łupliwy i podatny na ścieranie. Te szczególne własności mechaniczne powodują, że grafit posiada wyjątkowe dobre własności smarujące. Podczas poddawania go siłom ścinającym jakie występują między obracającymi się zębatkami, lub zębatkami i łańcuchem, ulega on rozdrobnieniu do postaci proszku, o mikrometrycznych rozmiarach drobin. Każda z tych drobin zachowuje jednak dużą odporność na ściskanie co prowadzi do zjawiska supersmarowania. (Wikipedia)

Jako potwierdzenie przykładu podaję, że robię na łańcuchu smarowanym tym sposobem 15tys.km. Potem zmieniam bez wzgledu na zużycie i wyciągnięcie. Chyba nieźle jak na łańcuch bezoringowy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...