Skocz do zawartości

Ekonomiczny japończyk do ok. 10 tys?


Bandzior
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Faktem jest, że japońskie samochody uznawane są za jedne z najbardziej niezawodnych i ekonomicznych aut, ale trzeba pamiętać, że części są znacznie droższe od pozostałych. Mam mazde 323 F i podzespoły są o 2 razy droższe od np. Opla, Forda czy Fiata(porównując równoległą klasyfikacje aut) ale za to silnik nie do zajechania i jak na 1.8 poj. przy jeździe mieszanej(trasa-miasto) na benzynie pali 8 l/100 km, a w gazie(ta niestety jeżdże na lpg :wink: ) 10l/100km- wydaje mi się, że pozytywne wyniki...

 

Jakbym chciała kupić japońskie auto z celem tylko ekonomicznym byłaby to Toyota Yaris lub Corolla, z innych natomiast Opel Corsa, Ford Fiesta, W. Polo.

Edytowane przez KingRider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam CIVIC 2002r 1,4 90 KM 5d

 

Silnik niezniszczalny, dynamiczny i ekonomiczny. Moja ma 200 000 i nie bierze ani grama oleju.

Przy ekstremalnej jeździe nie da się spalić więcej niż 7,7 l/100km.

Załadowana przy spokojniejszej jeździe (z mamą :biggrin: ) Spaliła mi w trasie 6,3.

Dynamika jazdy na poziomie zadowalającym.

W porównaniu z TOYOTĄ 3x tyle miejsca, z tyłu w toyotach jest strasznie nisko.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz cos to 460.

W założeniach jest "ekonomiczny" :icon_razz: :flesje:

 

ja z japońców brałbym civica ale w sedanie

civic 1,4 90 km

Ciągle takiego poszukuję...

 

Jakbym chciała kupić japońskie auto z celem tylko ekonomicznym byłaby to Toyota Yaris lub Corolla, z innych natomiast Opel Corsa, Ford Fiesta, W. Polo.

Miałem Yariskę 4 lata - super auto! Niestety nie do kupienia w tej cenie :icon_rolleyes:

 

KingRider o jakie wymiany 323 się upomniała? Generalnie jakie wrażenie, jak awaryjność, ergonomia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Co do niezawodności to wystarczy w google napisac TUV i wśród samochodów mających ponad 10 lat pewnie 8 będzie japończyków. Sam osobiście mam japończyka, więc do końca będę nie obiektywny. Ale w pracy były różne służbówki, którymi jeździłem.

Jeden z tych samochodów jest nieporównywalny i poza konkurencją to Toyota CarinaE :notworthy: , pozostałe samochody są mniejsze zarówno w środku, szczególnie dla pasażerów z tyłu jak i pojemność bagażnika mają sporo mniejsze. Dlatego Avensis jest już w wyższej klasie. Carina ma 525 litrów bagażnik i nie ma tu konkurencji. Full w Carinie to oczywiście wersja GLi.

Jeżeli chcesz mniejszy samochód i lżejszy weś Corolle , albo Hondę Civic, ale tylko 1,6. Pozostałe to jednak, już sporo gorsza niezawodność. Co prawda nie pisze o jakie silniki Ci chodzi, bo też sporo od tego zależy. Co Ci po francuzie sam lubię być nimi wożony, ale z byle g... do mechanika, a trzeba często jeździć, była u mnie w pracy taka służbówka - porażka, już wolałem Opla Vectrę.

A wysoka cena japońskich części to mity. Nie kupuje się tu jakiegoś złomu tylko orginalne więc to ma swoje plusy i służą tyle, ile książka przewiduje i to niezawodnie.

Jak pisałem mam japoński samochód CarinaE 1,6 XLi, ale w pełni wypasioną - ma obecnie skończone 12 lat, 8 rok w moich rękach, jedna rzecz - jak robisz w tym samochodzie książkowe przeglądy, to jest niezawodny :notworthy: . Już 4 lata zmieniam samochód, tylko nie bardzo jest na co. Avensis ?? trzeba dorzucić te 20 tys. i będę miał ten sam samochód w wieku 5 lat. Reklama z Toyotą, że się nie psuje jest jak najbardziej prawdziwa. Kawałek Europy tym samochodem przejechałem i wiecie, że w trasie, nawet nie przepaliła mi się żarówka.

Miałem - Corollę hatchbacka - jednak dla mnie za mały ze względu na rodzinę, chyba że sedan,

Primera - jak w niej skrzypiały plastiki,

Civic 1,4 - krótko, tu silnik za słaby.

W pracy miałem cytrynę - szkoda pisać, co prawda wygodna, ale zaraz po gwarancji usterkowa - chyba 3 poważne naprawy i sporo drobnych, Peugeot - równie wygodny i chyba żadziej się psuł od cytryny, Vectrę 2 litrową pełen szacunek, najlepszy silnik, dynamika itd. ale wcale nie tania w utrzymaniu. Zafira, no to już całkiem inna klasa, calkiem fajny rodzinny samochód.

Spalanie Cariny:

średnie - 8l, miasto - 8-9 l, trasa ok. 7 l. najmniej mi spaliła 6,25 l, trzeba jednak zaznaczyć, że mam ciężką nogę. Na klimę dorzuć 10%.

Wada Cariny :lapad: po 11 latach zaczyna się zabawa z rdzą, a blacharka jest droga, bo blachy są cienkie i byle lepiszpachla dobrze nie potrafi zrobić.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem civic to faktycznie fajne autko ale jak widzę jak ludzie w Poznaniu kręcą obroty do granic możliwości to aż zal się autka robi:( kupić niezajechanego to cud jakiś będzie :)

 

ja tam swojej cytryny będę bronił jak niepodległości :buttrock:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem civic to faktycznie fajne autko ale jak widzę jak ludzie w Poznaniu kręcą obroty do granic możliwości to aż zal się autka robi:( kupić niezajechanego to cud jakiś będzie :)

 

A jeździłeś sam taką HONDĄ?

Tak się składa, że te silniki mają taką charakterystykę, że lubią wysokie obroty. Nic im to nie szkodzi.

Jedyna uwaga: Lubisz pokręcić to częściej zmieniaj olej.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeździłeś sam taką HONDĄ?

Tak się składa, że te silniki mają taką charakterystykę, że lubią wysokie obroty. Nic im to nie szkodzi.

Jedyna uwaga: Lubisz pokręcić to częściej zmieniaj olej.

 

 

jest różnica w lubią wysokie obroty a kręcenie silnika do granic wytrzymałości no chyba że nie ma to przepraszam

 

zebys za darmo dawal, nie wezme...

:icon_mrgreen:

 

 

oddam w rozliczeniu bo następne autko to też będzie cytryna :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy co powiecie o Avensisie 1.8? Pali ponoć mniej niż 1.6! Trochę trzeba wyłożyć więcej niż założona dycha (mam już coś na oku), lecz kusi mnie pełna opcja wyposażenia, taka jaką mam w obecnym Accordzie :) Proszę o opinie, szczególnie odnośnie kosztów eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest różnica w lubią wysokie obroty a kręcenie silnika do granic wytrzymałości no chyba że nie ma to przepraszam

 

Granice wytrzymałości są, a określa je odcięcie, które w zależności od auta i zestrojenia silnika jest ustawione dla odpowiedniej ilości obrotów.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corolla sedan '98. Auta nie do zajechania.

Dwóch moich znajomych jeździ już 11 rok (kupili w salonie jako nówki), tak się składa że z jednym jeżdżę potowarzyszyć na corocznwe przeglądy. Praktycznie nie zdarzają się usterki. Drugi dobija już do 450 tyś bezawaryjnie.

Sedany były robione w Japonii stąd ich jakość.

Silniki 1340 (czy jakoś tak) są uznawane za bardzo ekonomiczne a mocy mają pod dostatkiem.

Tyle że trafienie takiego sedana z wypasem to jak 6 w totka.

 

PS jak dla mnie te auta są koszmarnie brzydkie, zwłaszcza wnętrze ale ponoć wyglądem się nie jeździ... ;)

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...